eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaMechaniczne demozaikowanie Bayera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 98

  • 31. Data: 2009-02-28 15:04:25
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "KILu" <b...@w...pl>

    Zennon wrote:
    > A swiadomosc, ze tam jest 5 tysiecy drucikow i przerwanie
    > chocby jednego wylacza matryce z uzytku, mnie przeraza ;)

    Nie ma 5000. :) Zazwyczaj jest ich -nascie lub -dziesci i sa one wtopione
    w tasme o odpowiednio duzej sprezystosci i promieniu zgiecia. Dane sa
    przesylane szeregowo.

    k,


  • 32. Data: 2009-02-28 15:07:06
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    <j...@u...at> napisał:

    >
    >Podnoszenie rozdzielczosci matrycy do poziomu powyzej dwukrotnej
    >rozdzielczosci obiektywu ma sens i to jaki !!
    >
    >pozwoli to na usuniecie filtru AA czyli wykorzystanie rozdzielczosci
    >obiektywu w pelni.
    >
    >Wlasnie dlatego ze rozdzielczosc obiektywow jest za wysoka w stosunku
    >do rozdzielczosci matryc sztucznie sie ja zaburza fitrem AA. To
    >mniejsze zlo niz powstanie moira , aliasingu od zbyt ostrych
    >obiektywow w stosunku do rozdzielczosci matryc.
    >
    Cóż - wystarczy sobie obejrzeć kilka wykresów rozdzielczosci obiektywów dla
    różnych otworów przysłon pokazywanych w sieci. Testy te są wykonywane na
    konkretnych korpusach cyfrowych i gdyby to matryca z jej filtrem
    antyaliasingowym limitowała rozdzielczość - wykrezs miałby długi odcinek
    płaski - w rejonie, w którym rozdzielczość obiektywu przekracza
    rozdzielczość matrycy. Tymczasem... dla znakomitej większości obiektywów
    testowanych na współczesnych korpusach mamy wyraźną górkę. W tej sytuacji
    wątpię, czy eliminacja filtra antyaliasingowego wiele by poprawiła.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 33. Data: 2009-02-28 15:14:14
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "JR" <j...@w...pl>


    Użytkownik "dominik" <n...@d...kei.pl> napisał w wiadomości
    news:gobibu$g6b$2@inews.gazeta.pl...
    > Mateusz Ludwin pisze:
    >> Dostałem dzisiaj nowe wydanie "Książki o..." i jest tam opisany bardzo
    >> ciekawy sposób omijania Bayera w średnim formacie. Wykonuje się nie
    >> jedną,
    >> ale cztery ekspozycje, przy czym matryca (albo filtry) mechanicznie
    >> przesuwa
    >> się za każdym razem o jeden mały piksel. W ten sposób każdy piksel
    >> rejestruje światło przepuszczane kolejno przez cztery filtry barwne.
    >> Czemu to nigdy nie zostało zastosowane w aparatach małoobrazkowych?
    >
    > Bo to nadaje się tylko do studia, statywu i bardzo niskiego iso.
    >

    dlaczego sądzisz, że niskiego ISO? :)
    właśnie niejako przy okazji dzięki realnemu wydłużeniu ekspozycji
    i złożeniu/uśrednieniu sygnału szumy spadną tak o ok. 2x
    przy czterokrotnej sekwencji naświetlania - czyli zyskujemy 1EV
    na skali ISO :)

    --
    pzdr.
    JR


  • 34. Data: 2009-02-28 15:16:52
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "Zennon" <z...@n...pl>


    Użytkownik "JR" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gobjep$9sk$1@news.task.gda.pl...
    >
    > Użytkownik "Zennon" :>>
    >>> Też miałem tego typu obawy, ale Minolta/Sony i Pentax/Samsung stosują od
    >>> paru lat stabilizację matrycy w swoich aparatach i jakoś nie słychać,
    >>> żeby
    >>> te druciki zbyt szybko sie urywały. A podczas działania stabilizacji gną
    >>> się
    >>> dos.ć intensywnie.
    >>
    >> To musi byc jakos inaczej rozwiazene. Moze kontroler jest tez
    >> monolitycznie wewnatrz matrycy tez sie trzesie i tylko druciki od szyny
    >> danych sie uginaja, a ich jest znacznie mniej.
    >>
    >> Sądzę zatem, ze z punktu wytrzymałości połączeń problem
    >>> został opanowany. Zresztą konstruktorzy mogli przeanalizować
    >>> doświadczenia
    >>> zbierane od dość dawna - membrany głośników drgają już od ok. 100 lat i
    >>> tam
    >>> też te druciki (wprawdzie w mniejszych ilościach) muszą się giąć podczas
    >>> pracy.
    >>
    >> Nie przekonales mnie ;) W głośnikach przewody sa plecione i dosc dlugie.
    >> A swiadomosc, ze tam jest 5 tysiecy drucikow i przerwanie chocby jednego
    >> wylacza matryce z uzytku, mnie przeraza ;)
    >>
    >
    > przykro mi, ale takiej bzdury dawno nie czytałem :))
    > skąd Ci to przyszło do głowy???
    >
    > matryca to monolityczny układ, a w CMOS to nawet może być
    > jedna struktura wraz z A/C;
    > wprawdzie w procesorach dla PC liczba wyprowadzeń dochodzi
    > do tysiąca, to jednak w modułach matryc CCD/CMOS liczba ta zazwyczaj
    > mieści się w przedziale kilka/naście..dziesiąt do maksimum kilkuset -
    > - myślę, że góra 250

    To moj niepokoj o gnące sie druciki spadl 20-sto krotnie ;)
    Aczkolwiek w dalszym ciagu wszyscy wiemy, ze w obecnych czasach najslabszym
    ogniwem urzadzen sa ruchome czesci.

    Zennon




  • 35. Data: 2009-02-28 15:17:41
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "KILu" <b...@w...pl>

    JR wrote:
    > chyba raczej niewiele; ja nie potrafię dodać żadnych konkretnych
    > przykładów do tych, które podał Marek;

    CCD-shift ma czesc malych Nikonow (chocby S10), Casio z serii Exilim,
    Ricohy, niektore Fuji...


    > z przetwornikami piezo/ultradżwiękowymi jest też poważny kłopot -
    > - standardowo dają przesunięcia liniowe zbyt małe dla celów
    > stabilizacji;

    Co nie zmienia faktu, ze stabilizacje dzialajaca w oparciu o silowniki
    ultradzwiekowe (zapewne podobne do napedow stosowanych w obiektywach
    USM/SDM/SWD) ma chociazby 4/3 Olympusa.


    > prawdopodobnie skróciłeś/zlałeś sobie w myślach
    > "mechanizm stabilizacji" z czyszczałką ultradźwiękową matrycy w
    > lustrzankach?

    A skad. :)

    k,


  • 36. Data: 2009-02-28 15:18:44
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Zennon" <z...@n...pl> napisał:

    > >> A ja mam pytanie czy te 5 tysiecy drucikow podlaczonych do matrycy
    > > wytrzyma
    > >> takie "ruszanie" matryca ?
    > >>[...]
    > >
    > > Też miałem tego typu obawy, ale Minolta/Sony i Pentax/Samsung stosują od
    > > paru lat stabilizację matrycy w swoich aparatach i jakoś nie słychać,
    żeby
    > > te druciki zbyt szybko sie urywały. A podczas działania stabilizacji gną
    > > się
    > > dos.ć intensywnie.
    >
    > To musi byc jakos inaczej rozwiazene. Moze kontroler jest tez
    monolitycznie
    > wewnatrz matrycy tez sie trzesie i tylko druciki od szyny danych sie
    > uginaja, a ich jest znacznie mniej.

    Jest to całkiem prawdopodobne. Podaną pzrez Ciebie liczbę 5000 drucików
    potraktowałem jako przenośnię;-) Sądzę, zę prowadzenie 5000 drucików nawet
    od nieruchomej matrycy nie miałoby sensu ekonomicznego - nie wiem nawet czy
    byłoby możliwe ze względu na ilość miejsca wymaganego na ich pomieszczenie.


    >
    > Sądzę zatem, ze z punktu wytrzymałości połączeń problem
    > > został opanowany. Zresztą konstruktorzy mogli przeanalizować
    doświadczenia
    > > zbierane od dość dawna - membrany głośników drgają już od ok. 100 lat i
    > > tam
    > > też te druciki (wprawdzie w mniejszych ilościach) muszą się giąć podczas
    > > pracy.
    >
    > Nie przekonales mnie ;) W głośnikach przewody sa plecione i dosc dlugie. A
    > swiadomosc, ze tam jest 5 tysiecy drucikow i przerwanie chocby jednego
    > wylacza matryce z uzytku, mnie przeraza ;)
    >[...]

    Plecienie wynika z koniecznosci zapewnienia przekroju niezbędnego do
    pzreniesienia odpowiednio większego prądu - po prostu grubszy pzrewód
    wytrzymuje mniejszą ilość takich saych wyginań, zatem dla zapewnienia
    odpowiedniej trwałości trzeba go było złożyć z wielu cieńszych. Sądżę, ze
    pzry ruchomej matrycy połączenia też muszą być odpowiednio długi, aby
    zmniejszyć promień gięcia. A doświadczenia zbierane od lat przy produkcji
    doprowadzeń do głośników, słuchawek czy innychczęsto gnących sie pzrewodó z
    pewnością w znaczącej części dąły się wykorzystać - choćby w celu dobrania
    odpowiednich materiałów.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 37. Data: 2009-02-28 15:38:06
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: j...@u...at

    On 28 Feb., 16:07, "
    >
    > Cóż - wystarczy sobie obejrzeć kilka wykresów rozdzielczosci obiektywów dla
    > różnych otworów przysłon pokazywanych w sieci. Testy te są wykonywane na
    > konkretnych korpusach cyfrowych i gdyby to matryca z jej filtrem
    > antyaliasingowym limitowała rozdzielczość - wykrezs miałby długi odcinek
    > płaski - w rejonie, w którym rozdzielczość obiektywu przekracza
    > rozdzielczość matrycy. Tymczasem... dla znakomitej większości obiektywów
    > testowanych na współczesnych korpusach mamy wyraźną górkę. W tej sytuacji
    > wątpię, czy eliminacja filtra antyaliasingowego wiele by poprawiła.
    >
    > --
    > Pozdrawiam!
    > Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


    Marek

    zastanawiam sie jak odpisac Zeby Cie nie urazic a tym bardziej nie
    zmeczyc.
    To sa tak oczywiste fakty , ze nawet nie trzeby wnikac w teorie.

    Dla matrycy np 2000 *3000 px czyl 6 mpx w formacie APS - C
    teoretycznie naiwyzsza rozdzielczosc jak mozna pomierzyc w ukladzie
    obiektyw - cialo wynosi w przyblizeniu 2000px/15mm= 113 px /mm ( w
    najwyzszym przypadku 133 lini /mm)

    taki sam rachunek np dla aparatu 3000*4000 px da wynik 3000/15 = 200
    lini /mm

    I teraz wejdz sobie na optycznych zobacz jakie rozdzielczosci mierzyli
    dla obiektywu 50,1,4 raz z c20 d
    raz z c50 d. Wyrazny wzrost rozdzielczosci dla 50d - to jest tak
    oczywiste ze nie wymaga komentarza.

    Dzsiaj ciagle latwiej jest podniesc jeszcze rozdzielczosc obrazu
    rozdzielczoscia matrycy niz obiektywu.

    Rozdzielczosc limituje ciagle matryca . Dobor polega m.inn na tym ze
    rozdzielczosc matrycy winny wynosic co najmniej 2 razy rozdzielczosc
    obiektywu . Tak do tej pory jeszcze nie ma obiektywy maja wyzsza
    rozdzielczosc.

    Czestosc probkowania w dygitalizowaniu sygnalu ciaglego winna wynosci
    co najmniej 2 czestotliwosci sygnalu analogowego ( jesli nie wierzysz
    zobacz w akustyce np cd z jak czestosci sa probkowane -44,4 khz - ale
    tam sa inne niuans wiec nie poruszam))

    jesli czestosc matrycy jest za mala pojawia sie b niemile wzajemne
    oddzialywanie powstalje efekt aliasingu , ktory jest gorszy niz nieco
    mniej ostry obraz. Efekt ten powstaje wlasnie w partiach o wysokisj
    rozdzielczosci.Dlatego stosuje sie filtr AA aby obnizyc rozdzielczosc
    obiektywu

    Ograniczeniem w podnoszeniu pojemnosci matryc bedzie z pewnoscia
    dyfrakcja - ale nie chcialbym Cie przemeczac wiec pozwol ze tego nie
    porusze dalej.


  • 38. Data: 2009-02-28 16:01:47
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    JR pisze:
    > dlaczego sądzisz, że niskiego ISO? :)

    Bo tylko tam stosunek amplitudy szumu do sygnału jest mały.


    > właśnie niejako przy okazji dzięki realnemu wydłużeniu ekspozycji

    Sądzisz, że to zaleta, że zamiast np 1/100s robisz 1/20s?


    > i złożeniu/uśrednieniu sygnału szumy spadną tak o ok. 2x
    > przy czterokrotnej sekwencji naświetlania - czyli zyskujemy 1EV
    > na skali ISO :)

    Tak możesz zawsze w trybie seryjnym dowolnego aparatu, czyli zamiast 1
    zdjęcia robisz trzy i z nich składasz jedno. Owszem szumy spadną.
    Tyle, że trzy zdjęcia zajmują 3x czasu.
    Gdy chcesz mieć ten sam czas to zamiast jednego zdjęcia 1/100s masz 3 z
    1/300s (pomijając jeszcze lag pomiędzy zdjęciami). Tyle, że wtedy
    wzrasta stosunek szumu do sygnału.


    --
    jgs .--.
    dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
    __QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
    (_)_"> .- ".-`----'`"""")
    _) '--`


  • 39. Data: 2009-02-28 18:03:53
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    <j...@u...at> napisał:

    >>[...]
    >> Cóż - wystarczy sobie obejrzeć kilka wykresów rozdzielczosci obiektywów
    dla
    >> różnych otworów przysłon pokazywanych w sieci. Testy te są wykonywane na
    >> konkretnych korpusach cyfrowych i gdyby to matryca z jej filtrem
    >> antyaliasingowym limitowała rozdzielczość - wykrezs miałby długi odcinek
    >> płaski - w rejonie, w którym rozdzielczość obiektywu przekracza
    >> rozdzielczość matrycy. Tymczasem... dla znakomitej większości obiektywów
    >> testowanych na współczesnych korpusach mamy wyraźną górkę. W tej sytuacji
    >> wątpię, czy eliminacja filtra antyaliasingowego wiele by poprawiła.
    >[...]
    >
    >zastanawiam sie jak odpisac Zeby Cie nie urazic a tym bardziej nie
    >zmeczyc.
    >To sa tak oczywiste fakty , ze nawet nie trzeby wnikac w teorie.

    Oczywista oczywistość? Zakładanie z góry, ze coś jest oczywiste potrafi
    prowadzić do całkiem poważnych błędów.

    >Dla matrycy np 2000 *3000 px czyl 6 mpx w formacie APS - C
    >teoretycznie naiwyzsza rozdzielczosc jak mozna pomierzyc w ukladzie
    >obiektyw - cialo wynosi w przyblizeniu 2000px/15mm= 113 px /mm ( w
    >najwyzszym przypadku 133 lini /mm)
    >
    >taki sam rachunek np dla aparatu 3000*4000 px da wynik 3000/15 = 200
    >lini /mm
    >
    >I teraz wejdz sobie na optycznych zobacz jakie rozdzielczosci mierzyli
    >dla obiektywu 50,1,4 raz z c20 d
    >raz z c50 d. Wyrazny wzrost rozdzielczosci dla 50d - to jest tak
    >oczywiste ze nie wymaga komentarza.

    Zajrzałem. Wprawdzie nie znalazłem dla EOS-a 20DF ale porównałem sobie
    wyniki dla EOS-a 50D i EOS-a 1D. Są różne - tylko czego to ma dowodzić?

    >Dzsiaj ciagle latwiej jest podniesc jeszcze rozdzielczosc obrazu
    >rozdzielczoscia matrycy niz obiektywu.

    Tego różnice jeszcze nie dowodzą - mogą wynikać np. z różnych algorytmów
    obróbki obrazu. Zajzryj sobie jeszcze raz - Ty lik pewnie znasz, dla
    ułatwienia innym - podaję:
    http://www.optyczne.pl/88.4-Test_aparatu-Canon_EOS_5
    0D_Rozdzielczo%C5%9B%C4%
    87.html
    Dla EOS-a 50D sami napisali nad testowym wykresem:

    "Używając najmniej wyostrzonych zdjęć JPEG wyznaczyliśmy rozdzielczość
    (MTF50) układu aparat plus obiektyw obliczając ją w programie Imatest."

    JPG jest obrazem głęboko przetworzonym i samo to, ze ustawili najmniejszy
    poziom wyostrzania wcale nie gwarantuje powtarzalności wyników.
    Zreszta w ogóle wyniki testów optycznych sa dla mnie niewiarygodne. Czytałem
    ich testy korpusów Pentaxa i dużo głupot tam wypisywali. Nie mogąc znaleźć
    doradzanego pzrez Ciebie testu EF50f1.4 na EOS-ie 20D poszukałem dla 30D i
    znalazłem pod adresem
    http://www.optyczne.pl/16.6-Test_aparatu-Canon_EOS_3
    0D_Rozdzielczo%C5%9B%C4%
    87__szumy__zakres_tonalny.html taki "kwiatek":

    "Rozdzielczość aparatu Canon EOS 30D testowano przy użyciu trzech różnych
    obiektywów z nastawą przysłony f/16. Ustawienie takie bliskie jest tzw.
    limitowi dyfrakcyjnemu, gdzie rozdzielczość uzyskiwanego obrazu nie zależy
    już od wad zastosowanej optyki lecz od jakości wykonania i rzeczywistej
    rozdzielczości matrycy."

    Cóż... mozna próbować grubość włosa ludzkiego centymetrem krawieckim
    mierzyć - też jakieś wyniki się otrzyma...


    >Rozdzielczosc limituje ciagle matryca . Dobor polega m.inn na tym ze
    >rozdzielczosc matrycy winny wynosic co najmniej 2 razy rozdzielczosc
    >obiektywu . Tak do tej pory jeszcze nie ma obiektywy maja wyzsza
    >rozdzielczosc.
    >
    Z tym właśnie się nie zgadzam. Jeśli przyjąć, ze rozdzielczosć jest
    limitowana pzrez włąściwości amtrycy, jak wytłumaczysz, że w podawanym przez
    Ciebie jako przykład teście EOS-a 50D z obiektywem EF50f1.4 (a więc jednym z
    ostrzejszych) na wykresie występuje dla liczby przysłony 5.6 wyraźne
    maksimum? Zarówno otwarcie przysłony do liczby 4 jak i przymknięcie do 8
    powoduje wyraźny spadek rozdzielczości. Jeśli przyjąć Twoją tezę, że
    rozdzielczość limituje matryca - oznaczałoby to, ze wraz z liczbą przysłony
    obiektywu zmienia sie rozdzielczosć matrycy. Nie kupuję takiego
    wytłumaczenia. Teoretycznie można sobie wyobrazić, ze korpus otzrymująć od
    obiektywu informacje o liczbie pzrysłony zmienia w zależnosci od tych danych
    paarmetry sterowania matrycą ale nie wierzę, aby tak faktycznie było. Canon
    bys ie tym chwalił w prospektach, poza tym - po co mieliby coś takeigo
    robić?
    Juz przedtem pytałem skąd ta górka na wykresie - ale zbyłeś to milczeniem.

    >Czestosc probkowania w dygitalizowaniu sygnalu ciaglego winna wynosciz
    >co najmniej 2 czestotliwosci sygnalu analogowego ( jesli nie wierzysz
    >zobacz w akustyce np cd z jak czestosci sa probkowane -44,4 khz - ale
    >tam sa inne niuans wiec nie poruszam))
    >
    >jesli czestosc matrycy jest za mala pojawia sie b niemile wzajemne
    >oddzialywanie powstalje efekt aliasingu , ktory jest gorszy niz nieco
    >mniej ostry obraz. Efekt ten powstaje wlasnie w partiach o wysokisj
    >rozdzielczosci.Dlatego stosuje sie filtr AA aby obnizyc rozdzielczosc
    >obiektywu

    Myślisz że tego nie wiem?

    >Ograniczeniem w podnoszeniu pojemnosci matryc bedzie z pewnoscia
    >dyfrakcja - ale nie chcialbym Cie przemeczac wiec pozwol ze tego nie
    >porusze dalej.

    Pozwól, że nie będę komentował Twojego paternalistycznego stylu wypowiedzi -
    rzeczywiście nie warto się męczyć.

    --
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 40. Data: 2009-02-28 18:11:41
    Temat: Re: Mechaniczne demozaikowanie Bayera
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    >[...]
    > >I teraz wejdz sobie na optycznych zobacz jakie rozdzielczosci mierzyli
    > >dla obiektywu 50,1,4 raz z c20 d
    > >raz z c50 d. Wyrazny wzrost rozdzielczosci dla 50d - to jest tak
    > >oczywiste ze nie wymaga komentarza.
    >
    > Zajrzałem. Wprawdzie nie znalazłem dla EOS-a 20DF ale porównałem sobie
    > wyniki dla EOS-a 50D i EOS-a 1D. Są różne - tylko czego to ma dowodzić?
    >
    > >Dzsiaj ciagle latwiej jest podniesc jeszcze rozdzielczosc obrazu
    > >rozdzielczoscia matrycy niz obiektywu.
    >
    > Tego różnice jeszcze nie dowodzą - mogą wynikać np. z różnych algorytmów
    > obróbki obrazu. [...]
    >[...]

    Jeszcze jedna możliwa przyczyna - czy testowali z tym samym egzemplarzem
    obiektywu? Obiektywy też charakteryzują się pewnym rozrzutem jakościowym.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: