Dostałem dzisiaj nowe wydanie "Książki o..." i jest tam opisany bardzo
ciekawy sposób omijania Bayera w średnim formacie. Wykonuje się nie jedną,
ale cztery ekspozycje, przy czym matryca (albo filtry) mechanicznie przesuwa
się za każdym razem o jeden mały piksel. W ten sposób każdy piksel
rejestruje światło przepuszczane kolejno przez cztery filtry barwne.
Czemu to nigdy nie zostało zastosowane w aparatach małoobrazkowych? Przecież
w ten sposób można osiągnąć po prostu niebotyczną jakość obrazowania przy
matrycy o zupełnie dowolnej wielkości. Zwykłe 10Mpix da obraz porównywalny z
40Mpix (!) z konwencjonalnej matrycy, przy tym pozbawiony wad wynikających z
upakowania tylu pikseli na małej matrycy.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin pisze:
> Dostałem dzisiaj nowe wydanie "Książki o..." i jest tam opisany bardzo
> ciekawy sposób omijania Bayera w średnim formacie. Wykonuje się nie jedną,
> ale cztery ekspozycje, przy czym matryca (albo filtry) mechanicznie przesuwa
> się za każdym razem o jeden mały piksel. W ten sposób każdy piksel
> rejestruje światło przepuszczane kolejno przez cztery filtry barwne.
> Czemu to nigdy nie zostało zastosowane w aparatach małoobrazkowych? Przecież
> w ten sposób można osiągnąć po prostu niebotyczną jakość obrazowania przy
> matrycy o zupełnie dowolnej wielkości. Zwykłe 10Mpix da obraz porównywalny z
> 40Mpix (!) z konwencjonalnej matrycy, przy tym pozbawiony wad wynikających z
> upakowania tylu pikseli na małej matrycy.

Bo to wymaga bardzo dużej precyzji prowadzenia matrycy, chociaż pewnie
osiągalne przy pomocy obecnych mechanizmów stabilizacji matrycy. Ale mam
prostszy sposób - matryca bez filtra rgb, a gdzieś w torze optycznym
obracający się krążek 3 kolorowy, albo 4 kolorowy i 3 albo 4 ekspozycje.
Przy 3 łatwiej sfotografować bardziej dynamiczne sceny, ale i tak weź
pod uwagę, że przy fotografowaniu czego innego niż martwej natury i
krajobrazów to będzie bardzo kłopotliwe, bo ekspozycja będzie musiała
być 3 razy dłuższa, czyli problemy gdy światła za mało.

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Gates i Stirlitz patrzą, jak faszyści palą książki:
- Cenzura - pomyślał Stirlitz.
- Walka z piractwem - pomyślał Gates.
| mail to: pawelek_79 |
| @poczta.onet.pl |

do góry

Rzecze "Paweł W.":

> Przy 3 łatwiej sfotografować bardziej dynamiczne sceny, ale i tak weź
> pod uwagę, że przy fotografowaniu czego innego niż martwej natury i
> krajobrazów to będzie bardzo kłopotliwe, bo ekspozycja będzie musiała
> być 3 razy dłuższa, czyli problemy gdy światła za mało.

No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2 metry z
matrycy 10Mpix? Czemu nie...
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

> Czemu to nigdy nie zostało zastosowane w aparatach małoobrazkowych?

Bo:
- wogóle nie robi się stricte studyjnych DSLR małoobrazkowych?
- nawet w MF multishoty są nieco niszowe, a ich cena była kosmiczna?
- w przypadku matryc z OLPF praktycznie nie ma to sensu?

do góry

Rzecze Mateusz Ludwin:

> No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2 metry z
> matrycy 10Mpix? Czemu nie...

A jeszcze trzeba do tego dodać, że jeśli to matryca się porusza, to można
pokombinować ze zwiększaniem rozdzielczości tak jak to robią programy
składające kilka ekspozycji.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Mateusz Ludwin pisze:
> Rzecze Mateusz Ludwin:
>
>> No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2 metry z
>> matrycy 10Mpix? Czemu nie...
>
> A jeszcze trzeba do tego dodać, że jeśli to matryca się porusza, to można
> pokombinować ze zwiększaniem rozdzielczości tak jak to robią programy
> składające kilka ekspozycji.

Ale wychodzi ci właściwie jedno i to samo, czy poruszasz matrycą(bo ma
przyczepiony filtr), czy poruszasz niezależnym filtrem. Tu masz 30MPX,
tam 40MPX, ale znowu masz 2x więcej zielonych pikseli ;)

Pozdrawiam,
Paweł W.

--
Gates i Stirlitz patrzą, jak faszyści palą książki:
- Cenzura - pomyślał Stirlitz.
- Walka z piractwem - pomyślał Gates.
| mail to: pawelek_79 |
| @poczta.onet.pl |

do góry

Rzecze Czornyj:

> - w przypadku matryc z OLPF praktycznie nie ma to sensu?

Jak już robimy taką matrycę, to można jej nie dawać filtra...

Ale skoro cena zabija, to już wiem dlaczego.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Użytkownik "Mateusz Ludwin" :
> ciekawy sposób omijania Bayera w średnim formacie. Wykonuje się nie
> jedną,
> ale cztery ekspozycje, przy czym matryca (albo filtry) mechanicznie
> przesuwa
> się za każdym razem o jeden mały piksel. W ten sposób każdy piksel
> rejestruje światło przepuszczane kolejno przez cztery filtry barwne.
> Czemu to nigdy nie zostało zastosowane w aparatach małoobrazkowych?
> Przecież
> w ten sposób można osiągnąć po prostu niebotyczną jakość obrazowania przy
> matrycy o zupełnie dowolnej wielkości. Zwykłe 10Mpix da obraz
> porównywalny z
> 40Mpix (!) z konwencjonalnej matrycy, przy tym pozbawiony wad
> wynikających z
> upakowania tylu pikseli na małej matrycy.

nie pomnę dokładnie, ale kojarzę tę/podobną koncepcję (tak już z 5..10lat
wstecz),
kiedy matryce 1..2 Mpix były standardem; jeśli znajdę źródło to przypomnę;
koncepcja polegała na przesuwaniu matrycy chyba o pół piksela na podłożu
piezo(?) w jednej tylko osi (np. horyzontalnej), więc nie tyle chodziło
o samo demozaikowanie, ale o powiększenie rozdzielczości ... vide marne
2Mpix :)
nie rozwinęło się to już dziś wiadomo z jakich przyczyn -
- pikseli dziś mamy aż nadto, a wydłużania czasu ekspozycji z reguły
nam nie potrzeba ...

--
pzdr.
JR

do góry

>> A jeszcze trzeba do tego dodać, że jeśli to matryca się porusza, to można
>> pokombinować ze zwiększaniem rozdzielczości tak jak to robią programy
>> składające kilka ekspozycji.
>
> Ale wychodzi ci właściwie jedno i to samo, czy poruszasz matrycą(bo ma
> przyczepiony filtr), czy poruszasz niezależnym filtrem. Tu masz 30MPX, tam
> 40MPX, ale znowu masz 2x więcej zielonych pikseli ;)

Niekoniecznie. Można bowiem przesuwać o ułamek pixela, co pozwoli "wyliczyć"
większą rozdzielczość.

--
Radosny

do góry

>> Przy 3 łatwiej sfotografować bardziej dynamiczne sceny, ale i tak weź
>> pod uwagę, że przy fotografowaniu czego innego niż martwej natury i
>> krajobrazów to będzie bardzo kłopotliwe, bo ekspozycja będzie musiała
>> być 3 razy dłuższa, czyli problemy gdy światła za mało.
>
> No właśnie do krajobrazów jak znalazł. Wysokiej jakości wydruk 3x2 metry z
> matrycy 10Mpix? Czemu nie...

O ile nie wiele wiatr. Gałęzie drzew lubią się bardzo kiwać.

--
Radosny

do góry