eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaLustrzanka ze spacer-zoomem czy kompakt?Re: Lustrzanka ze spacer-zoomem czy kompakt?
  • Data: 2009-06-01 18:10:12
    Temat: Re: Lustrzanka ze spacer-zoomem czy kompakt?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <j...@a...at> napisał:


    >> To działało tak jak pisze Marek, z tym,że tam nie było żadnego
    mechanicznego
    >> sprzężenia w czujniku odbiorczym, tylko za odbiorczym oknem-soczewką
    >> wystarczą dwie fotodiody,
    >
    >i to jest wlasnie roznica zasadnicza- nie bylo zadnego sprzezenia
    >mechanicznego z obiektywem.

    Jak pisałem - realizacja techniczna mogła być różna. Można było zastosować
    sprzężenie mechaniczne, mopżna było pzrenieść informację o poprawnym
    ustawieniu ostrości bez tego sprzężenia.

    >element wysylajacy podczerwien nie byl ruchomy ,

    Nie musiał być - wystarczył jeden element ruchomy - nadajnik lub odbiornik.
    Można też było zastosować oba elementy ruchome, ale była to dodatkowa
    komplikacja systemu, Można wreszczie było zastosować kilka odbiorników za
    soczewką i ustalać odległość na poidstawie położenia tego, który odbierał
    najsilniejszy sygnał. Dawało to małą precyzję, ale też AF w tanich
    kompaktach działał często skokowo - miał zaledwie od kilku do
    kilkudziesięciu dyskretnych pozycji ostrości na które ustawiał obiektyw.

    >wiazka byla zbyt
    >rozproszona by na podstawie katow wyznaczyc odleglosc.

    Całe szczęście, ze konstruktorzy o tym nie wiedzieli:-)))
    Np.
    http://www.canon.com/camera-museum/camera/film/data/
    1976-1985/1979_af35m.html?lang=eu&categ=crn&page=197
    6-1985 -
    pierwszy aparat Canona z AF. Wyraźnie piszą, ze działało to na zasadzie
    triangulacji.

    >jesli byly dwa okienka (diody - ale moglo ich byc wiecej) to jest
    >to na zasadzie detekcji fazy.

    Coś Ty się tej detekcji fazy uparł? W żaden sposób obecność dwóch okienek o
    tym nie świadczy. Znalezienie maksimum sygnału to nie to samo co detekcja
    fazy.

    >skoro dzialalo na podczerwien emitowana z aparatu to jest to tzw af
    >aktywny w odroznieniu od Af pasywnego , gdzie nie byla emitowana
    >podczerwien , analizowyna byla roznica faz ( a naprawde roznica
    >jasnosci , ktora mierzono na elementach swiatloczulych.

    Cały czas piszę włąśnie o aktywnym AF. I taki właśnie AF był stosowany w
    większości analogowych kompaktów. Takie z pasywnym AF - faktycznie
    działajacym w oparciu o detekcję fazową - też istniały, ale było ich
    niewiele.

    >I w tej chwili nie dam glowy, ale wlasciwie prawie ze dam , ze ta
    >podczerwien swiecila tylko gdy bylo za ciemno .

    To dobrze, że tylko prawie, bo byś ją stracił. Choć... po co mi twoja głowa?
    Co ja bym z nią zrobił ?:-)...

    >Ona byla tylko konieczna do podswietlenia celu , nawet w ciemnych
    >warunkach oswietleniowych af dzialal.

    Takie rozwiązania też były stosowane, (AF hybrydowy - pzry dobrym swietle
    pasywny, pzry złym dochodziło podświetlanie - takie jak assist beam w
    dzisiejszych aparatach lub AF pzrełączał się na aktywny) ale tylko w niezbyt
    licznych, raczej droższych konstrukcjach.

    >pierwsza konika z seryjnym af
    >
    >http://www.camerapedia.org/wiki/Konica_C35_AF
    >

    Zgadza się. Ta miała pasywny AF.

    >byla na zasadzie detekcji fazy , to nie musialo byc drogie.
    >w zasadzie duza tansze od poprzednich nieudanych rozwiazan. ONa nie
    >miala podswietlania podczerwienia.

    Nie mam teraz czasu na długotrwałe poszukiwania, ale wiesz po ile ta Konica
    była spzrtedawana w chwili wejścia na rynek? Bo mam wrazenie, ze nie był to
    wtedy tani aparat. I jest całkiem możliwe, ze zastosowany w niej AF był
    tańszy niż w poprzednio testowanych rozwiązaniach, ale nie była to cena
    pozwalająca na zastosowanie w tanich kompaktach. Nie w tamtych latach -
    wtedy elektronika była znacznie droższa niż obecnie.

    >[...]
    >W tych pierwszych aparatach w trakcie ruchu obiektywu byla mierzona
    >roznica faz ( roznica jasnosci na elemnetach swiatlocztulych. Po
    >przejsciu przez maximum nastepowalo wyzwolenie.
    >czyli nie byl to af na podczerwien a jedynie z detekcja fazy uklad
    >aktywny podswietlany motyw podczerwienia .

    A w przypadku AF aktywnego zamiast mierzyć różnicę jasności wystarczy
    znaleźć maksimum jasności. Z punktu widzenia elektroniki (a cały czas
    podkreślam, ze 20 lat temu była ona znacznie bardziej kosztowna niż obecnie)
    jeszcze prościej.

    >w sumie stosowano
    >detekcje fazy
    >detekcje kontrastu
    >w polaroidzie ultradzwieki.

    Te metody też stosowano - ale nie tylko te. Najczęściej stosowano aktywny AF
    na podczerwień.

    >[...]
    >podczerwien sluzyla tylko do podswietlenia celu.
    >[...]

    Bzdura.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: