W dniu 2014-01-06 13:14, Trybun pisze:

>> A gdyby nie był idiotą to by do tej kontroli się zatrzymał
>> zamiast uciekać.
>>
>> I to nie policjanci zabili tego który zginą tylko idiota
>> który uciekał przed polocją.
>>
>>
>> Pozdrawiam
>
> Gdyby popełnił jakiekolwiek przestępstwo czy wykroczenie które
> uzasadniałoby próbę zatrzymania pojazdu do kontroli , wtedy nie byłoby
> tego wątku, no może by był, ale ja bym w nim nie uczestniczył.
> I jednak to policjanci go sprowokowali do takiego a nie innego
> zachowania. Gdyby nie ich szukanie dziury w całym to dzisiaj na 99,9%
> facet by żył.
Gdyby kierowca audi nie popełnił 2 wykroczeń - jazda po pijaku i
niezatrzymanie się na wezwanie funkcjonariusza, to pasażer "ś.p.
głupiec" by się zmęczył zasuwając z buta do domu.
Odwracasz kota ogonem i masz zaburzony ciąg przyczynowo-skutkowy:
1 - kierowca pił (wykroczenie)
2 - nie zatrzymał się do kontroli (wykroczenie)
3 - kierowca próbował przejechać policjanta (przestępstwo)
Policjant powinien "po chrześcijańsku" przymknąć na to oko i
skontrolować tylko takiego, co się zgodnie z prawem zatrzymał, bo nie
miał nic na sumieniu?