eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaki operator do transmisji GPRS ?Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
  • Data: 2013-06-20 00:24:06
    Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 19 Jun 2013 18:45:40 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F napisał:
    >>> W przypadku istnienia kilku podobnych do siebie dużych podmiotów na
    >>> rynku telekomunikacyjnym, nie ma powodu, by między nimi zachodziła
    >>> znacząca asymetria ruchu. Wujek Kazik z Ery dzwoni do cioci Krysi w
    >>> Plusie, a potem ona do niego oddzwania i statystycznie wszystko się
    >>> wyrównuje.
    >> Tylko ze wtedy jeden operator moze wprowadzic np "rozmowy po 1 gr",
    >> i powod do duzej asymetrii sie znajduje.
    >
    > Baca, jak już na dobre rozkręci ten interes z psami i kotami, to będzie
    > mógł sprzedawać szczenięta i kocięta po złotówce. Stawki MTR nie mają
    > wielkiego wpływu na poziom cen, przy którym połączenia stają się opłacalne
    > dla operatora.

    Ciekawe czy Play potwierdza twoje zdanie. Zyl z tych oplat pare lat.

    >> Wiec ja jednak wole zeby sie rozliczali po 8gr, a urzad niech pilnuje
    >> zeby nie bylo tak ze koszt terminowana jest 80gr, a rozmowy w sieci za
    >> darmo.
    > A dlaczego tak? Dlaczego przy stawkach 8 gr, rozmowy za darmo są ok,
    > a przy 80 już nie?

    Bo tak jakos mi sie wydaje, ze jesli rozmowa w sieci kosztuje np 30
    gr/min, koszt terminowania to polowa tego, 80gr to zdzierstwo.
    A tu jeszcze operator daje promocje rozne, 100 minut za 5 zl,
    nielimitowane za 10zl, 500min za samo doladowanie itp.

    A jak rozmowa w sieci kosztuje 20gr, a MTR 8gr, to wydaje mi sie
    bardzo wlasciwe :-)

    > Dlaczego urząd ma takich dupereli pilnować, a w
    > dodatku ja mam płacić za taką rozbuchaną regulację?

    Urzad od tego jest aby pilnowac. A ty placisz malo, zeby cie nie
    wydymali :-)

    >> Moze byc ustawowo ograniczone np do 1/3 stawki za rozmowy w sieci :-)
    > Dlaczego nie na przykład do trzykrotności stawki?

    Bo windowanie MTR jest bardzo niezdrowe - stawka jest, wszytkim
    odpowiada, nikt jej nie placi, bo ruch jak piszesz jest obustronny, a
    jednoczesnie jak mu sie klienci rozdzwonia, to bedzie stratny - wiec
    wszyscy operatorzy proponuja prawie te same ceny klientom i znow
    wszyscy sa zadowoleni. Oprocz klientow.

    A ze rozmowa w sieci to mniej wiecej to samo co dwa terminowania, to
    polowa ceny wydaje mi jak najbardziej wlasciwa. A nawet troche mniej -
    w imie konkurencji i promocji operatorow.

    A zerowe stawki juz kiedys byly i wcale to takie zdrowe nie bylo.

    > Zlikwidowano asymetrię między stawkami MTR w sieciach stacjonarnych
    > i ruchomych -- i od razu mój druciany operator zaproponował rozmowy
    > do sieci komórkowych bez ograniczeń w ramach podstawowego abonamentu.
    > Fajna sprawa, szkoda, że tak późno, gdy telefonia stacjonarna ledwie
    > dycha.

    Tylko wiesz, kiedys juz tak bylo, kolega dzwonil do sekretarki i mowil
    "odzwon". I potem sobie tak gadali, bo z TP bylo taniej.
    To ze wybral tansza cene to nie mam pretensji, ale w tym ukladzie to
    siec komorkowa pracowala za darmo ... a Francuzi sie bogacili.
    Kosztem Amerykanow, wiec w sumie nie powinienem miec pretensji :-)

    >> Dzwonisz z tej komorki do hotelu w Sevilli i co - maja kierowac
    >> polaczenie do Polski do Ery, a ta niech sobie zestawi z Sewilla ?
    > Zestawia Sewilla (a może Madryt), a do Ery idą informacje potrzebne
    > do bilingowania.
    >
    >> No dobra, sa kradzieze, sa prepaidy (czesto mialy inny roaming), moze
    >> jest sens sprawdzic przed polaczeniem czy mozna ... ale potem nie
    >> widze potrzeby zestawiania polaczenia przez Ere, i Era moze nawet
    >> nie wie, czy polaczenie nastapilo, kiedy sie zakonczylo, ile trwalo.
    >
    > To dopiero w następnym etapie -- kiedy już wszyscy będą stosowali
    > zereowe stawki za każde połączenie, a bilingi stana się niepotrzebne.

    W abonamencie do konca miesiaca wiedziec nie musi.

    Ale ja bede Sprytny Bill. Zaloze sobie jakas siec na Gibraltarze, i
    jako uznany operator zaoferuje tanie karty Polakom. Najtansze na
    swiecie, a co mi tam .. przeciez to czysty zysk :-)

    >> W prepaid moze inaczej zorganizowane, ale w abo - zauwaz - rachunek
    >> za polaczenia w roamingu mozesz dostac miesiac pozniej.
    > No jasne, jeszcze obowiązkowo z pieczątką delegatury powiatowej UKE
    > i gminnego oddziału Komisji Europejskiej. Przy takiej organizacji,
    > to byśmy się nigdy nie doczekali zejścia stawek poniżej 7zł/min.

    No i dlatego mowie: ustawowo 1/3 ceny rozmowy w sieci.
    I jest miejsce na konkurowanie.

    Albo po amerykansku - MTR zerowy, ale za odbieranie klient placi.
    Czysty ekonomicznie uklad.
    Tylko jeszcze musi byc instytucja pilnujaca przed telemarketingiem :)


    >>>>>> Ale ze nie znalazl sie ktos oferujacy taka usluge ? Dziwne ..
    >>>>> Jaką usługę? Sprzaedaż książek?
    >>>> Nie, tani internet ..
    >>> Dlaczego nie Aero2 na przykład?
    >> Aero2 mial wlasna siec, i byl przymuszony wymogiem przetargu
    >> (doczytalem sie - obowiazkowe, UKE nam zapewnil darmowy internet
    >> na pare lat).
    > Żeby ktoś dawał za darmo coś, co realnie kosztuje (skonfigurowanie,
    > wydanie i kontrola nad kartą SIM), to trzeba go do tego przymusić.

    Nie trzeba. Oferty dobrowolne byly. I jeszcze placil. Widac na
    pozostalych 80% zysk jest dobry :)

    > Żeby przestał brać kasę za coś, co realnie nic nie kosztuje (roaming),
    > to mu tego trzeba zabronić (brania, nie łączenia).

    Niby nie kosztuje, a jednak kosztuje ..

    >> Ale ze sie nie znalazla drobna mala firemka, albo i nie taka mala, np
    >> Virgin, ktora wzorem Amazona podpisala umowe z ATT, i dostala milion
    >> kart, rozprowadzila i cieszy sie zyskiem - to jest dziwne :-)
    > Krótko by się cieszył, bo by go (razem z ATT) wykopali z tego doborowego
    > towarzystwa.

    A czemu Amazona nie wykopali ?

    >>> Operatorzy komórkowi od razu dostali możliwość wejścia w system
    >>> numeracji i łączenia z siecią kablową. Gdyby abonenci komórek
    >>> musieli krzyczeć przez radio "tu ja brzoza", to by ten interes
    >>> tak dobrze nie poszedł.
    >> Ale akurat za to zaplacili grosze. Zaplacili (klienci) za
    >> czestotliwosc, za sprzet, za obsluge, za procenty od kredytu ...
    > Odwrotnie -- zapłacili właśnie za to. Przetargi na częstotliwości
    > UMTS, ktore wysokością opłat rozpalały niektórym wyobraźnię,
    > dytyczyły właśnie tego, co wcześniej używane było w innym celu
    > za jakieś marne grosze.

    Nie - za pasmo placono. Za mozliwosc wideorozmow (ktore okazaly sie
    niepotrzebne). Za przyszlosc firmy. A numerki juz mieli przydzielone.

    >>> W imię ochrony przed monopolem -- też. Ale w telekomunikacji jest
    >>> ten dodatkowy, szczególny powód, o którym nie wszyscy pamiętają,
    >>> a ja staram się o nim przypominać.
    >> I IMO nie masz racji, bo jak pisalem - za numerki oplata jest
    >> niewielka, a nasze PT nie ogranicza sie do numerkowcow.
    > Opłata za te kilka numerków telefonicznych co je używam, rzeczywiście
    > jest niewielka. I chwała organizacjom, które tym zawiadują, że więcej
    > nie chcą. Ale choćbym miał nie wiem ile kasy, to nie stanę się teraz
    > piątym operatorem sieci komórkowej w Polsce. Nie i już. Od tego źródła
    > zarobku jestem odcięty.

    Zaloz portal spolecznosciowy. Z opcja rozmowy audio :-)

    >> IMO - wcale nie tak.
    >> Ot, w miare rozwoju techniki, a szczegolnie komorek sie okazalo
    >> ze ta siec komorkowa wcale nie taka droga.
    >> I taniej rozmawiac przez radio niz przez druta.
    > Teraz jest i taniej rozmawiać bez druta i taniej wyciąć nowy numer
    > w sieci komórkowej niż w kablowej. Tyle żeby ten rozwój techniki
    > nastąpił, to trzeba było pogonić kota zasiedziałym państwowym
    > monopolistom, którym ówczesny stan rzeczy po prostu odpowiadał.

    Przesadzasz. Rozwoj im sam pogonil kota. Ale niektorym, bo inni byli
    potrzebni do sfinansowania rozwoju.

    >>> Tu widać jeszcze jedną specyfikę branży -- nie zdarzyło się, by duża
    >>> firma telekomunikacyjna zbankrutowała. Linie lotnicze padają z dnia
    >>> na dzień, nawet kopalnia złota może pójść z torbami. Na czele
    >>> telekomu można postawić kompletnego idiotę, a firma i tak sobie
    >>> jakoś radzi i zarabia pieniądze.
    >> No chyba nie calkiem - zobacz ile sie slyszalo o klopotach. A ile
    >> ludzi zwolniono z TP. A po ile FT akcje kupilo, a ile dzis warte.
    > Ale nie padło i nie padnie. Najwyżej zostanie zlikwidowane przez
    > przejęcie, połączenie lub inny manewr taktyczny.

    Majatek duzy, to i chetni sa. Do odkupienia po okazyjnej cenie :-)

    > Ludziom nie przestaną
    > nagle dzwonić telefony, tak jak nagle zostają bez niczego pazażerowie
    > padającej linii lotniczej.

    Tak mi chodzi po glowie ze jedna firemka sie zamknela.
    Mobilking czy inna ?

    Tez kiedys dostalem pisemko "w zwiazku ze sprzedaza sieci firma X
    wypowiada umowe. Moze pan podpisac zalaczona umowe z firma Y, ktora
    prosimy odeslac niezwlocznie, gdyz po dniu xxx nie bedziemy mogli
    dalej swiadczyc uslug".

    > Regulator musi po prostu dbać, troszczyć się jak ojciec rodzony, by
    > telekomy miały jakąś działkę, na której nie da się nie zarobić.
    > W rodzaju transmisji danych według stawek 1000zł/Mb (to się SMS nazywa).

    Ale tez taka rola regulatora. Bo inaczej jeden operator wykonczy
    drugiego ... i podniesie ceny.

    >> Albo ze taka unijna moda i teraz maja oddac linie klienta za 18zl/mc.
    > Kiedyś była inna moda (bolszewicka bodajże), wedle której to abonent
    > ciągnął druta (albo rurę -- w zależności czy to prąd, telefon, gaz
    > albo woda) a potem z uśmiechem na ustach oddawał to swojemu ukochanemu
    > operatorowi od mediów.

    Wiec tu by nastapila sprawiedliwosc spoleczna, ale ja swojego druta
    nie ciagnalem, wiec nie popieram :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: