eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJaki operator do transmisji GPRS ?Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
  • Data: 2013-06-20 19:24:59
    Temat: Re: Jaki operator do transmisji GPRS ?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w
    Pan J.F napisał:
    >>> Podejrzewam, że potwierdza. W końcu teraz postanowił żyć z tego,
    >>> że
    >>> oferuje darmowe rozmowy (w ramach stałego abonamentu) bazując na
    >>> tym,
    >>> że rozliczenia MTR w praktyce zniknęły.
    >> Ale z tego wynika ze jednak MTR ma znaczacy wplyw na poziom cen
    >> przy
    >> ktorych polaczenia sie oplacalne, bo czemu nie oferowal wczesniej ?
    >> :-)

    >Bo wcześniej opłacało się kontrolować ruch -- z uwagi na asymetrię
    >stawek między częścią mobilną i stacjonarną sieci telefonicznej.

    No, Play akurat mial swoje stawki. Drozsze. Specjalnie po to, aby mogl
    sie utrzymac.

    >Rewolucja, jaka się ostatnio dokonała, nie polega na wyznaczeniu
    >niższych taryf, ale na likwidacji asymetrii. I, jak się okazało,
    >miało to pozytywny wpływ nie tylko na poączenia stacjonarne/mobilne,
    >ale również na to, co się dzieje wewnątrz sieci komórkowej.

    O ile sie zgodze ze ta rewolucyjna obnizka moze doprowadzic do
    zaniechania naliczania,
    to imo - wystarczyla sama obnizka, ta asymetria przestala byc wazna
    przy przystepnych cenach.

    >>>> Bo tak jakos mi sie wydaje, ze jesli rozmowa w sieci kosztuje np
    >>>> 30 gr/min, koszt terminowania to polowa tego, 80gr to zdzierstwo.
    >>> Ale koszt terminowania jest zerowy. Tego faktu już po prostu
    >>> dłużej
    >>> ukrywać się nie da.
    >> Tak samo jak koszt rozmowy.
    >Tego też się nie da ukryć. Dlatego operator chce już tylko opłat za
    >samą możliwość używania karty SIM, a nie za rozmowy.

    No i tu wracamy do poczatku - o ile w telefonii stacjonarnej gros
    kosztow jest stalych, i w zasadzie mogloby to byc placone w stalym
    abonamencie
    (zreszta przyklad z USA, gdzie od wielu dziesiatek lat tak jest -
    stale abo, rozmowy lokalne za darmo).

    Ale w komorkach nie calkiem - wieksza ilosc wygadanych minut wymaga
    rozbudowy sieci w zapchanych miejscach.
    I koszta IMO sa wymierne. Ale tanieja, bo urzadzenia tansze i lepsze.


    >> To ja proponuje abys byl zobligowamy zapewnic mi za darmo :-)
    >Obiecuję, że jeśli się spotkamy, to dam zadzwonić z mojej komóki i
    >nie
    >będę przestępował z nogi na nogę gdy minuty będą płynąć.

    Ale to na stale ma byc, to moze przyslij mi komorke :-)

    >>> A ja oddzwaniałem z Ery (później z t-mobile) na stacjonarny. Nie
    >>> "bo było taniej", tylko bo było za darmo. Operator tak mi
    >>> premiował
    >>> terminowanie rozmów w mojej komórce, że nie wiedziałem co z tymi
    >>> minutami robić.
    >> I dlatego tym bardziej uwazam ze powinni sie miedzy soba rozliczac
    >> "po kosztach". Wtedy sytuacja bedzie zdrowa.
    >No to się rozliczają po kosztach. Zerowych.

    Ale koszta nie sa zerowe, wiec zero jest niezdrowe :-)

    >Co więcej, pojawiają się
    >myśli, żeby wspólnie użytkować jeden BTS. Dla obniżenia kosztów
    >utrzymania stacji (te są niezerowe). To jest wreszcie zdrowa
    >sytuacja.

    Zalezy. Bo jak z tego wyrosnie jeden jedyny operator sieci, to znow
    bedzie niezdrowo.

    >> No i rozmowy komorkowe byly drogie, a czemu - przeciez to "nic nie
    >> kosztuje" :-)
    >Nawet jak nic nie kosztuje, to trzeba (było) odstraszać cenami
    >chętnych
    >do gadania, bo dla wszystkich pojemności nie starczało. A żeby
    >zwiększyć
    >pojemność, to trzeba było trochę dutków zebrać -- i to jest drugi
    >powód.

    O widzisz...

    >Oba są już dzisiaj nieaktualne.

    Nie bylbym taki pewien.
    Owszem, nastawiali tych BTS, i fonie chyba ogarniaja, ale tytulowe
    transmisje zaczynaja rosnac :-)

    >>> Chrzanię takiego operatora i taki abonament, w którym natychmiast
    >>> po
    >>> za kończeniu rozmowy nie mogę jej zapisu zobaczyc on line.
    >> Chrzanic mozesz, ale taki standard. Pytanie ile chcesz doplacic za
    >> to
    >> zeby bylo lepiej.
    >> A przeciez nie tylko o szybkosc chodzi, ale tez o rozliczanie
    >> roznych
    >> pakietow, przeciez to wszystko moze byc na biezaco pokazywane ...
    >> tylko ze nie jest :-)
    >Nie żebym chciał tu komuś robić reklamę, ale mi jednak pokazują
    >wszystko
    >na bieżąco (nic nie dopłacałem).

    Ale tak kompletnie ? lacznie z biezacym rozliczaniem pakietow, a nie
    "aktualizacja dwa razy na dobe" ?

    >>>> Ale ja bede Sprytny Bill. Zaloze sobie jakas siec na Gibraltarze,
    >>>> i jako uznany operator zaoferuje tanie karty Polakom. Najtansze
    >>>> na
    >>>> swiecie, a co mi tam .. przeciez to czysty zysk :-)
    >>> Spokojnie, i do tego dojdzie, że ludzie w Europie będą zamawiać
    >>> brytyjskie numery telefonów tylko dlatego, że im sie dwie czwórki
    >>> na początku podobają.
    >> Nie mowie nie, ale uwazam ze za fanaberie powinni uzasadnione
    >> koszta
    >> zaplacic.
    >Podejrzewam, że jeśli będzie trzeba, za przesyłkę pocztową z kartą
    >SIM zapłacą.

    Na razie rozmowy przychodzace do nich musialyby byc kierowane do
    Anglii, a to pewien koszt.

    >>>> Albo po amerykansku - MTR zerowy, ale za odbieranie klient placi.
    >>>> Czysty ekonomicznie uklad.
    >>> Tie tak dawno rozmawialiśmy na pl.misc.telefonia (ciekawe kiedy
    >>> nas
    >>> stąd tam pogonią kijami) o tym, czy i kiedy u nas do tego dojdzie.
    >>> No i okazało się, że wcale nie trzeba płacić za przychodzące, a i
    >>> tak
    >>> da sie dzwionić ile wlezie za niewielka zreyczłtowana opłatę.
    >>
    >> Ba - okazalo sie ze nie trzeba placic za wychodzace. Tylko staly
    >> abo
    >> za internet. Dosc wysoki :)
    >No to mamy tak, że nie musimy płacić abo za internet. Fajnie.

    Nie, ja o ATT. Placisz za 10GB pakiet internetowy, reszta darmo.
    Specjalnie sie nie dziwie, bo nawet jakby gadac bez przerw, to tylko
    5GB miesiecznie :-)

    >>>>> Ale ze sie nie znalazla drobna mala firemka, albo i nie taka
    >>>>> mala, np Virgin, ktora wzorem Amazona podpisala umowe z ATT,
    >>>>> i dostala milion kart, rozprowadzila i cieszy sie zyskiem
    >>>>> - to jest dziwne :-)
    >>>> Krótko by się cieszył, bo by go (razem z ATT) wykopali z tego
    >>>> doborowego towarzystwa.
    >>> A czemu Amazona nie wykopali ?
    >>> To proste -- nie należy do tego doborowego towarzystwa. Sprzedaje
    >>> książki (buty i inne dobra) i trzyma sie od telekomunikacji z
    >>> daleka.
    >>> Płaci za przysługę i tyle.
    >> No ale przeciez podana "mala firemka" wcale nie musi byc z
    >> towarzystwa.
    >Jak nie jest z towarzystwa, to z towarzystwem interesów robić nie
    >będzie.

    Ale Amazon jakos zrobil.

    >> A niech sprzedaje gazety w kiosku czy paliwo na stacjach ..
    >I na tym musi poprzestać. Może jeszcze sprzedawać towarzystwu
    >startery
    >po kilka złotych sztuka. Za dziesięć procent marży od tego.

    A Amazon lepszy ?

    >>> A rozwój był wcześniej. Ile to ja się nawojowałem, żeby sprawić,
    >>> że
    >>> voip, to jednak nie jest to samo co telefon.
    >> I udalo sie ? Bo wydaje mi sie ze naszym prawie to niezbyt ?
    >Udało.

    Dawno nie czytalem, ale kiedys tam PT obejmowalo wszystkie firmy
    majace cos wspolnego z transmisja poza swoja siedzibe...

    >>>> Tak mi chodzi po glowie ze jedna firemka sie zamknela.
    >>>> Mobilking czy inna ?
    >>> Firma, czy marka? To jednak różnica.
    >> Wtedy firma, marka MK jak widze zostala, wiec to moze o inna
    >> chodzilo,
    >> albo skutecznie ludzi zachecili do "zmiany"
    >Firma się zamknęła, ale na rynku GSM była tylko marką (wirtualnym
    >usługodawcą). Operatorem sieci nie była.

    Tym niemniej klienci mogli zostac na lodzie.
    Umowy wypowiedziane, a po miesiacu nawet numeru nie mozna przeniesc.

    Ale MK widze ze dziala, wiec albo to o innych chodzilo, albo
    zakonczylo sie lepiej.

    >>>> Regulator musi po prostu dbać, troszczyć się jak ojciec rodzony,
    >>>> by telekomy miały jakąś działkę, na której nie da się nie
    >>>> zarobić.
    >>>> W rodzaju transmisji danych według stawek 1000zł/Mb (to się SMS
    >>>> nazywa).
    >>> Ale tez taka rola regulatora. Bo inaczej jeden operator wykonczy
    >>> drugiego ... i podniesie ceny.
    >> Fajnie, że tak samo na to patrzymy.
    > Tylko ze ja tak w ogolnosci, niekoniecznie o SMS czy o dzialkach.

    >No to bieżące działania regulatora doprowadziły do tego, że ceny
    >spadły, a operatorom ubyło powodów, by gryźć się wzajemnie po
    >łydkach.
    >Też chyba fajnie, nie?

    Fajnie ... o ile naprawde. Bo jesli ceny spadly, to wydawaloby sie ze
    powinni sie mocniej gryzc :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: