eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaJak kupowałem aparat...Re: Jak kupowałem aparat...
  • Data: 2009-08-22 16:51:32
    Temat: Re: Jak kupowałem aparat...
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Czarek" <4...@g...de> napisał:

    >>[...] np. przy fotografii
    >> krajobrazu nie widzę żadnego powodu, aby każde zdjęcie było wykonane
    zgodnie
    >> z zamysłem fotografa. I jeśli ktoś taką fotografię uprawia - nie ma
    powodu,
    >> by po przejściu na technikę cyfrową nagle zwiększył ilość wykonywanych
    >> zdjęć. Przy czym - krajobraz to tylko jeden z przykładów - istnieje
    więcej
    >> dziedzin fotografii gdzie świadomemu fotografowi wystarczy jedno
    zdjęcie - i
    >> naciskając spust będzie pewny uzyskania założonego efektu. Nie ma to nic
    >> wspólnego ze stosowaną techniką - zależy tylko od tematyki zdjęć jakie
    >> robimy.
    >
    >Święte słowa, ale nie zgodzę się z wnioskiem. Zależy to nie tyle od
    >tematyki, ale od człowieka, który uległ technice, a więc pośrednio od
    >techniki chyba również. Znam wiele osób, które robiły świetne zdjęcia
    >techniką klasyczną, a po przejściu na syfrę zaczęli sadzić knoty,
    >dodatkowo w niespotykanej wcześniej ilości.

    Czynnik ludzki niewątpliwie też gra rolę.
    W/g mnie jeśli ktoś uprawiajacy taką fotografię, gdzie można wszystko
    przewidzieć i bez pośpiechu przygotować przed zdjęciem (krajobraz, statyczny
    portret w studio, martwa natura itp.) zwiększa po zmianie sprzętu na cyfrowy
    wielokrotnie ilość zdjęć i procent knotół wśród nich rośnie, to możliwości
    są następujące:
    1. Kiepski fotograf (ale wtedy przedtem też by knoty sadził).
    2. Leń - nie chce mu się myśleć przed zdjęciem.
    3. Nie panuje nad nowym sprzętem i nie jest pewny rezultatów (ale jeśli to
    jedyna przyczyna - efekt masowego knotoróbstwa powinien dość szybko
    ustąpić).
    4. Zaczyna robić eksperymenty czy czegoś nowego nie da się z tego motywu
    wycisnąć (ale wtedy zdjecia - nawet jeśli nieudane - raczej nie bedą
    'zwykłymi' knotami).
    Oczywiście kilka z tych powodów może wystepować rónocześnie.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: