-
61. Data: 2010-11-02 21:15:35
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net>
Dnia 02.11.2010 Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> napisał/a:
> W dniu 2010-11-01 21:04, Artur Maśląg pisze:
>
>>> Po co ci nawiercane tarcze w felicji?:)
>>
>> Byś się zdziwił, co ludzie potrafią robić w felach z silnikami 1.3.
>
> Ba, robiło się TO i w maluchu!
To była poważna przeróbka... nawet rallycrossowe wydumki po 60 KM miały bębny ;-)
--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net
-
62. Data: 2010-11-02 21:24:45
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net>
Dnia 02.11.2010 Pszemol <P...@P...com> napisał/a:
> "Maciej Browarczyk" <m...@N...org> wrote in message
> news:iamsak$rgr$1@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 10-11-01 16:19, Pszemol pisze:
>>
>> [cut]
>>
>> Nie narzekasz na slabe hamowanie? Szklenie sie klockow? Bo jak sie
>> przejechalem CR-V II na oryginalnych klockach to myslalem, ze cos sie
>> popsulo.
>
> Oryginalne tarcze były mocno zeszklone, mimo to auto hamowało
> bardzo dobrze na prawie połowie promienia tarczy jaka się błyszczała :-)
Od kiedy to można zeszklić tarcze ?
--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net
-
63. Data: 2010-11-02 21:27:50
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki" <k...@c...net> napisał w
wiadomości news:slrnid0ssd.thf.karmmnie@chloru.net...
>> Oryginalne tarcze były mocno zeszklone, mimo to auto hamowało
>> bardzo dobrze na prawie połowie promienia tarczy jaka się błyszczała :-)
>
> Od kiedy to można zeszklić tarcze ?
O! Kolejna mądrość kolegi zza wielkiej wody! Muszę zrobić suplement do
zbioru :>
--
pozdrawiam
kml
-
64. Data: 2010-11-02 21:33:33
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kml
> Bo miał ochotę. Normalnie przesłuchanie na grupie jak by ktoś go
> rozliczał z kosztów serwisu samochodu :| MIał chęć na nacinane tarcze to
> sobie kupił i koniec. Jego tarcze i jego klocki bez względu na to jak
> jeździ.
Nie miał raczej chęci tylko nasłuchał się głupot na jakimś forum. W
efekcie nabył produkt droższy i mniej trwały który nic przy jego stylu
jazdy nie poprawi. W tej cenie zdecydowanie lepiej kupić gładkie tarcze
bardziej renomowanego producenta, co polecam jak Mikody GT się zużyją.
Ew. zwykłą Mikodę i będzie taniej.
--
ignorance is bliss
-
65. Data: 2010-11-02 21:43:06
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cd0759d$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> begin kml
>
>> Bo miał ochotę. Normalnie przesłuchanie na grupie jak by ktoś go
>> rozliczał z kosztów serwisu samochodu :| MIał chęć na nacinane tarcze to
>> sobie kupił i koniec. Jego tarcze i jego klocki bez względu na to jak
>> jeździ.
>
> Nie miał raczej chęci tylko nasłuchał się głupot na jakimś forum. W
> efekcie nabył produkt droższy i mniej trwały który nic przy jego stylu
> jazdy nie poprawi. W tej cenie zdecydowanie lepiej kupić gładkie tarcze
> bardziej renomowanego producenta, co polecam jak Mikody GT się zużyją.
> Ew. zwykłą Mikodę i będzie taniej.
Płacisz mu za te eksperymenty, że aż tak cie to boli? Nie płacisz to czego
histeryzujesz. Chciał to kupił i ma. Skoro od 50 tys jest dobrze to czemu
zaraz ma być źle? Usiłujesz wmówić ZADOWOLONEMU użytkownikowi, że kupił coś
co źle działa.
Rozmawiałem w kilku warsztatach z mechanikami i marka mikoda jest im znana z
pozytywnej strony oraz niezłej ceny. Jak będę miał ochote to sobie kupie
nacinane i wiercone tarcze następne bo mam taki kaprys i już. Moja kasa, mój
samochód, moje tarcze. Koniec kropka.
--
pozdrawiam
kml
-
66. Data: 2010-11-02 21:43:34
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Hektor
> To nie są zwykłe tarcze, są wykonywane są z
> mocnieszych stopów, bo ze względów konstrukcyjnych są słabsze a pracują
> w bardziej wymagających warunkach.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Przypominam, że mówimy o Mikodzie za
100 zł.
> A to, że nawiercanie i nacinanie szybciej zużywa klocki to jest szczyt
> finezji "chłopskiego rozumu". W jaki to niby sposób te otwory i frezy
> mają szybciej zużywać klocki?
Pomyśl chwile, może sam do tego dojdziesz.
A tak w ogóle to jeździłeś kiedykolwiek na tego typu tarczach?
--
ignorance is bliss
-
67. Data: 2010-11-02 21:44:59
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kml
> Płacisz mu za te eksperymenty, że aż tak cie to boli? Nie płacisz to
> czego histeryzujesz. Chciał to kupił i ma. Skoro od 50 tys jest dobrze
> to czemu zaraz ma być źle? Usiłujesz wmówić ZADOWOLONEMU użytkownikowi,
> że kupił coś co źle działa.
Żeby następnym razem kupił coś z czego będzie jeszcze bardziej zadowolony.
> Rozmawiałem w kilku warsztatach z mechanikami i marka mikoda jest im
> znana z pozytywnej strony oraz niezłej ceny. Jak będę miał ochote to
> sobie kupie nacinane i wiercone tarcze następne bo mam taki kaprys i
> już. Moja kasa, mój samochód, moje tarcze. Koniec kropka.
A czy ja Ci bronię?
--
ignorance is bliss
-
68. Data: 2010-11-02 22:10:10
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cd0784b$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> begin kml
>
>> Płacisz mu za te eksperymenty, że aż tak cie to boli? Nie płacisz to
>> czego histeryzujesz. Chciał to kupił i ma. Skoro od 50 tys jest dobrze
>> to czemu zaraz ma być źle? Usiłujesz wmówić ZADOWOLONEMU użytkownikowi,
>> że kupił coś co źle działa.
>
> Żeby następnym razem kupił coś z czego będzie jeszcze bardziej zadowolony.
Masz misję uszczęśliwiania ZADOWOLONEGO użytkownika, który o to nie prosi? W
jakim celu usiłujesz wmówic komuś, że to co ma i jest mu z tym dobrze, jest
złe i nie spełnia jego oczekiwań?
>> Rozmawiałem w kilku warsztatach z mechanikami i marka mikoda jest im
>> znana z pozytywnej strony oraz niezłej ceny. Jak będę miał ochote to
>> sobie kupie nacinane i wiercone tarcze następne bo mam taki kaprys i
>> już. Moja kasa, mój samochód, moje tarcze. Koniec kropka.
>
> A czy ja Ci bronię?
Już tylko czekam, aż powiem żeby kupił gładkie tarcze bo takie na pewno są
dla mnie lepsze.
--
pozdrawiam
kml
-
69. Data: 2010-11-02 22:38:50
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kml
> W jakim celu usiłujesz wmówic komuś, że to co ma i jest mu z tym
> dobrze, jest złe i nie spełnia jego oczekiwań?
Już Ci na to odpowiedziałem, zaczynasz się powtarzać:
>> Żeby następnym razem kupił coś z czego będzie jeszcze bardziej
>> zadowolony.
> Już tylko czekam, aż powiem żeby kupił gładkie tarcze bo takie na pewno
> są dla mnie lepsze.
Bo są, ale nikt Ci nie broni kupić gorszych.
--
ignorance is bliss
-
70. Data: 2010-11-02 22:39:55
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Pszemol
>>>> Wszystko co tylko może stać się z tarczami i klockami.
>>>
>>> A konkretniej?
>>
>> Jedyny plus tego zestawu był taki, że nie ani tarcze, ani klocki nie
>> rozpadły się na kawałki (ale nie wiele już brakowało). Po za tym
>> naprawdę wszystko. Nie znasz typowych defektów tarcz i klocków? ;)
>
> Jak nie masz nic konkretnego i ciekawego do powiedzenia to po co
> zabierasz głos na grupie dyskusyjnej?
Czego w tym co napisałem nie rozumiesz?
--
ignorance is bliss