W zasadzie NTG ale niech wieść się niesie bo dużo ludzi płaci ten
podatek od głupoty
http://wprost.pl/ar/167515/jak-wygrywac-konkursy/

A na potwierdzenie:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1047108
9

z

do góry

W dniu 2010-11-01 16:40, z pisze:
> W zasadzie NTG ale niech wieść się niesie bo dużo ludzi płaci ten
> podatek od głupoty
> http://wprost.pl/ar/167515/jak-wygrywac-konkursy/

Konkurs z założenia jest jakimiś tam zawodami i wygrywa ten z
uczestników który zrobi coś tam najlepiej, nazbiera najwięcej punktów
czy zrobi coś najszybciej ten wygra.

Jeżeli ktoś liczy że będąc zieloniutkim wygra taki konkurs to chyba musi
mieć coś z głową.

I to niezależnie czy chodzi o konkurs pianistyczny, bieg maratoński czy
taki konkurs SMS-owy.

Jak do wygrania jest samochód za 100 tys., a wygra ten co wyśle
najwięcej SMS-ów to jasne jest że wypadałoby wysłać tych SMS-ów minimum
za kilkadziesiąt tysięcy zł, stawiałbym gdzieś na okolice 90tys.
A jak ktoś wysłał za 1000zł i liczy że za to dostanie samochód za 100x
więcej, no to gratuluję mu dobrego samopoczucia.
Trochę tak jakby ktoś kto nigdy w życiu nie przebiegł kilometra nagle
się napalił na start w maratonie, no bo jest Mercedes do wygrania.

Jak ktoś chce mieć szansę na nagrodę przy małym wkładzie własnym to są
loterie, np. lotto. Tam się kupuje los albo skreśla numerki i zostaje
(pomijając małe nielosowe szczegóły) rachunek prawdopodobieństwa.
Ktoś kto włożył 10x więcej pieniędzy ma tam 10x większą szansę na
wygraną, czyli stopa zwrotu mu się nie zmienia.

do góry

Tomasz Pyra wrote:
> Trochę tak jakby ktoś kto nigdy w życiu nie przebiegł kilometra nagle
> się napalił na start w maratonie, no bo jest Mercedes do wygrania.

Nie Mercedes, a mercedes.
;>


--
Bydlę

do góry

W dniu 2010-11-01 20:02, z pisze:
>
>> Konkurs z założenia jest jakimiś tam zawodami i wygrywa ten z
>> uczestników który zrobi coś tam najlepiej, nazbiera najwięcej punktów
>> czy zrobi coś najszybciej ten wygra.
>
> Przekaz z reklamy jest jednak inny
> "wystarczy jeden sms" :-)

Otóż to. Nikt nie informuje, że wygrywa ten który wyśle najwięcej.


--
Pozdrawiam,
Mumin

do góry

On 01.11.2010 18:40, Tomasz Pyra wrote:

> Konkurs z założenia jest jakimiś tam zawodami i wygrywa ten z
> uczestników który zrobi coś tam najlepiej, nazbiera najwięcej punktów
> czy zrobi coś najszybciej ten wygra.

Przekaz z reklamy jest jednak inny
"wystarczy jeden sms" :-)
co sugerowałoby loterię a na loterię to już trzeba mieć zgodę ministra
finansów.
Narobiło się tych konkursów jak mrówków :-)
Może wiedza o "zawodowcach" zgarniających wszystko co się da sprawi że
będzie tego mniej.

z

PS. Przychodzi do mnie syn i pyta czy jestem abonentem plusa bo Pan
Kornacki chce mi dać passata :-/

do góry

On Mon, 01 Nov 2010 19:20:33 +0100, Mumin wrote:
>W dniu 2010-11-01 20:02, z pisze:
>>> Konkurs z założenia jest jakimiś tam zawodami i wygrywa ten z
>>> uczestników który zrobi coś tam najlepiej, nazbiera najwięcej punktów
>>> czy zrobi coś najszybciej ten wygra.
>>Przekaz z reklamy jest jednak inny
>>"wystarczy jeden sms" :-)
>Otóż to. Nikt nie informuje, że wygrywa ten który wyśle najwięcej.

Panowie, a moze byscie przeczytali regulamin ?
http://www.bmw.orange.pl/zasady.html

To jest loteria. Mozna bylo wyslac jednego SMS i wygrac.
Przynajmniej tak sie wydaje, bo na liscie zwyciezcow 11 osob z Gorzowa
i 10 z Bialej Podlaskiej .. cos tu smierdzi :-)

Choc tam jacys zawodowi gracze .. czy Orange organizowalo jakies inne
konkursy z cennymi nagrodami ? Bo mozna sie bylo niezle oblowic na
doladowaniach i poleceniach.

A moze brakuje juz w kraju naiwnych i wystarczylo sypnac groszem zeby
miec 90% losow ? Watpie, bo tym razem organizator dzialal bardzo
sugestywnie, a wrecz oszukiwal naiwnych i naciagal na dodatkowe SMS.

J.

do góry

W dniu 2010-11-01 20:16, J.F. pisze:
> On Mon, 01 Nov 2010 19:20:33 +0100, Mumin wrote:
>> W dniu 2010-11-01 20:02, z pisze:
>>>> Konkurs z założenia jest jakimiś tam zawodami i wygrywa ten z
>>>> uczestników który zrobi coś tam najlepiej, nazbiera najwięcej punktów
>>>> czy zrobi coś najszybciej ten wygra.
>>> Przekaz z reklamy jest jednak inny
>>> "wystarczy jeden sms" :-)
>> Otóż to. Nikt nie informuje, że wygrywa ten który wyśle najwięcej.
>
> Panowie, a moze byscie przeczytali regulamin ?
> http://www.bmw.orange.pl/zasady.html

Ale w artykule była mowa o konkursie "100 mercedesów od Ery".
O BMW pisał tylko "z" w temacie.

W artykule też znalazła się wzmianka o BMW od Orange:
"Loteria to jedyny uczciwy sposób na zorganizowanie promocji dla
klientów. Inaczej główne nagrody padną łupem doskonale znanej nam
garstki osób - mówi Wilhelm Rożewski z EL2. Właśnie dlatego loterię, a
nie kwiz, zdecydowało się zorganizować Orange. Swoich klientów kusi
właśnie 150 autami marki BMW."

Bo w przypadku BMW z Orange jestem przekonany że żadnym systemem się
tego nie ugryzie, bo nawet inwestując w SMS-y równowartość nagrody,
nadal szansa na jej uzyskanie będzie stosunkowo niska, na pewno mniejsza
niż 1.
Tu zawsze można kombinować np. w punkcie sprzedającym aktywacje podając
swój numer telefonu jako osoby polecającej jeżeli klient nie zażyczy
sobie podania innego.
Coś jak z wszelkimi konkursami w zbieranie kapsli czy nakrętek, gdzie
nagrody zgarniają pewnie głównie barmani :)

do góry

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5789347

do góry

W dniu 2010-11-01 22:41, Tomek-N pisze:
> http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5789347

Z regulaminu wynika że nie da się do tej loterii podejść systemem.

Zostają takie możliwości, że albo są jeszcze jakieś możliwości powiedzmy
nieopisane w regulaminie, albo tak jak pisałem - ktoś z dojściem do
dużych możliwości zdobywania punktów premiowych.

Podejrzewałbym tu kogoś kto sprzedaje pre-paidy i aktywacje, wystarczy
że pracuje w salonie - mając wielu klientów którzy zawierają umowy, ma
możliwość podania siebie jako osoby polecającej.
Być może nawet za zgodą tego klienta.

do góry

Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2010-11-01 22:41, Tomek-N pisze:
>> http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5789347
>
> Z regulaminu wynika że nie da się do tej loterii podejść systemem.
>
> Zostają takie możliwości, że albo są jeszcze jakieś możliwości powiedzmy
> nieopisane w regulaminie, albo tak jak pisałem - ktoś z dojściem do
> dużych możliwości zdobywania punktów premiowych.
>
> Podejrzewałbym tu kogoś kto sprzedaje pre-paidy i aktywacje, wystarczy
> że pracuje w salonie - mając wielu klientów którzy zawierają umowy, ma
> możliwość podania siebie jako osoby polecającej.
> Być może nawet za zgodą tego klienta.
>
>

To znaczy że jest jeszcze gorzej. Może prokurator?
Podejrzenie przecież widać jak na dłoni.

z

do góry