-
331. Data: 2010-11-15 20:26:49
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kml" <f...@g...lp> wrote in message
news:ibrf1l$eoo$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:ibqmeh.848.0@poczta.onet.pl...
>> Jak widzisz, ten nawyk prowadzi Cię na manowce...
>> Ludzie nie są idealni, czasem zrobią mały błąd w wypowiedzi,
>> trzeba czasem użyć inteligencji i powiązać tekst z kontekstem
>> aby domyślić się prawdziwego sensu wypowiedzi.
>
> Ludzie na poziomie zastanawiają się 2 razy zanim coś napiszą
> w temacie o ktorym nie mają pojecia.
Znowu używasz swojej wybujałej wyobraźni zamiast
spojrzeć na rzeczywistość... Przecież Twoje zarzuty na temat
mnie propagującego zabobony okazały się nieprawdziwe.
Wyciągasz niczym nieupoważnione wnioski na temat mojej
wiedzy o samochodach.
>> Jasne :-) Rozumiem Cię :-)))))
>> Też bym chciał abyś był nieco mądrzejszy - łatwiej byłoby rozmawiać.
>
> i wlasnie dlatego jestes moim niedoścignionym wzorem miszcza pms'u.
Super.
-
332. Data: 2010-11-16 09:23:10
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:ibrc87.1jc.0@poczta.onet.pl...
> Znowu używasz swojej wybujałej wyobraźni zamiast
> spojrzeć na rzeczywistość... Przecież Twoje zarzuty na temat
> mnie propagującego zabobony okazały się nieprawdziwe.
> Wyciągasz niczym nieupoważnione wnioski na temat mojej
> wiedzy o samochodach.
JEDYNIE w twoim własnym mniemaniu okazały się nieprawdziwe. Wnioski wyciągam
na podstawie twoich wypowiedzi, które obfitują w życiowe mądrości
samochodowe by Pszemol.
>> i wlasnie dlatego jestes moim niedoścignionym wzorem miszcza pms'u.
>
> Super.
Ja ciebie też.
--
pozdrawiam
kml
-
333. Data: 2010-11-16 14:29:18
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kml" <A...@g...lp> wrote in message
news:ibtf15$mg6$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:ibrc87.1jc.0@poczta.onet.pl...
>> Znowu używasz swojej wybujałej wyobraźni zamiast
>> spojrzeć na rzeczywistość... Przecież Twoje zarzuty na temat
>> mnie propagującego zabobony okazały się nieprawdziwe.
>> Wyciągasz niczym nieupoważnione wnioski na temat mojej
>> wiedzy o samochodach.
>
> JEDYNIE w twoim własnym mniemaniu okazały się nieprawdziwe.
> Wnioski wyciągam na podstawie twoich wypowiedzi, które obfitują
> w życiowe mądrości samochodowe by Pszemol.
Wnioski wyciągasz na podstawie swoich wyobrażeń o moich
wypowiedziach. Dowodem na bujną fantazję jest sprawa
z interpretacją "niszczyć", zupełnie bezpodstawną...
Faktem jest że nie propaguję żadnych zabobonów - wymyśliłeś
sobie tą tezę na podstawie swoich fałszywych interpretacji.