-
141. Data: 2010-11-04 04:58:40
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin BQB
> Dodam tylko, jedno pytanie, czy te tarcze, gdy zajdzie taka ekstremalna
> sytuacja nie spiszą się lepiej, niż gładkie?
Wątpię. W sumie skoro wytrzymały Ci kilkadziesiąt tys. to nie masz czego
żałować. Po prostu następnym razem rozważ gładkie tarcze + lepsze klocki.
Klocki wpływają bardzo istotnie na jakość hamowania, bo różnią się od
siebie znacząco, choćby współczynnikiem tarcia czy odpornością na wysokie
temperatury. Najłatwiej w tym rejonie coś poprawić. Tylko uważaj, żeby
nie kupić takich, które na zimno nie będą w ogóle hamowały.
--
ignorance is bliss
-
142. Data: 2010-11-04 07:33:11
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iasasu.37k.0@poczta.onet.pl...
> Naprawdę myślisz, że dasz radę użyć to w formie zapłaty?
Za uszczęśliwienie ludzi jestem gotów zrzec się wynagordzenia.
--
pozdrawiam
kml
-
143. Data: 2010-11-04 07:33:32
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iasb1g.e0.0@poczta.onet.pl...
> Ja widzę natomiast że Ty wiesz lepiej co ja widziałem, mimo
> iż Ciebie tu ze mną nie było gdy hamowałem... Brawo jasnowidzu!
Gdzie te foty?
--
pozdrawiam
kml
-
144. Data: 2010-11-04 07:34:10
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iasb08.54s.0@poczta.onet.pl...
> Widzę DoQ, że usilnie starasz się stworzyć wokół siebie kółko
> wzajemnej adoracji... Szukasz nowych kolegów metodą
> wyśmiewania się ze mnie? Czujesz się jakoś samotny w swojej wiosce?
> Nie masz tam żadnych kolegów gdzieś w okolicy że tu szukasz?
A ty nie masz kolegów lokalnie, ze siedzisz w polskim usenecie?
--
pozdrawiam
kml
-
145. Data: 2010-11-04 07:36:22
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iasb5k.69o.0@poczta.onet.pl...
> W takim razie poprawianie standardowych hamulców w ogóle
> nie ma sensu. Tylko przyspieszasz moment w którym guma Ci
> się od asfaltu odlepi - nic więcej.
Twoja głupota na początku mnie denerwowała a teraz śmieszy. Nie wiem jak to
jest hondzie z USiA, ale w znakomitej większości samochód dostępnych w
europie hamulce nie działają na zasadzie binarnej. Już sie nie moge doczekać
aż napiszesz, ze bez ABS nie da się jeździć.
--
pozdrawiam
kml
-
146. Data: 2010-11-04 08:31:02
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Pszemol
>> To auto nie ma ABSu.
>> ABS w Felicji, to bardzo rzadko spotykany dodatek, chyba rzadszy niż
>> klimatyzacja.
>
> W takim razie poprawianie standardowych hamulców w ogóle nie ma sensu.
> Tylko przyspieszasz moment w którym guma Ci się od asfaltu odlepi - nic
> więcej.
Hm... nie widzę związku. ;-)
--
ignorance is bliss
-
147. Data: 2010-11-04 08:33:17
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kml
> Praktycznie _każda_ tarcza gładka, montowana z przodu, jest wentylowana
> w znakomitej większosci samochodów i POMIMO tego są one dodatkowo
> nacinane i wiercone żeby JESZCZE LEPIEJ pozbywać się gazów, które
> powstają w czasie hamowania. Takie tarcze mniej się grzeją a skoro mniej
> sie grzeją to jest mniej gazów, które jest łatwiej odprowadzić zatem
> skuteczność hamowania spada WOLNIEJ w stosunku do tarcz bez dodatkowej
> wentylacji.
Te otwory nie są do wentylacji tylko do odprowadzania gazów i pyłów.
Jakaś tam wentylacja jest raczej efektem ubocznym, w dodatku raczej nie
pożądanym, bo przez różnice temperatur w okolicach tych otworów tarcze w
tych miejscach pękają. I to nie tylko Mikody ale i znacznie droższe.
Pewnie dlatego wielu producentów zrezygnowało z przewierceń (na wylot) na
rzecz nawierceń lub ogranicza się tylko do nacięć. Oczywiście w
niektórych autach sportowych występują tarcze z przewierceniami, ale to
są inne materiały, inna technologia i w ogóle inna bajka niż tarcze po
100 zł.
--
ignorance is bliss
-
148. Data: 2010-11-04 08:33:32
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cd26136$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
>>> To auto nie ma ABSu.
>>> ABS w Felicji, to bardzo rzadko spotykany dodatek, chyba rzadszy niż
>>> klimatyzacja.
>>
>> W takim razie poprawianie standardowych hamulców w ogóle nie ma sensu.
>> Tylko przyspieszasz moment w którym guma Ci się od asfaltu odlepi - nic
>> więcej.
>
> Hm... nie widzę związku. ;-)
On prefereuj tarcze tak samo gładkie jak jego mózg.
--
pozdrawiam
kml
-
149. Data: 2010-11-04 08:35:39
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kml
> Fadeing. Google-> hamulce+fadeing. To jest wyjaśnienie w jakie sposób
> lepiej wentylowane tarcze mają rzeczywisty wpływ na drogę hamowania
> samochodu.
W normalnym aucie fading nie pojawia się przy pojedynczym hamowaniu.
--
ignorance is bliss
-
150. Data: 2010-11-04 11:30:37
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4cd2624b$0$21005$65785112@news.neostrada.pl...
> begin kml
>
>> Fadeing. Google-> hamulce+fadeing. To jest wyjaśnienie w jakie sposób
>> lepiej wentylowane tarcze mają rzeczywisty wpływ na drogę hamowania
>> samochodu.
>
> W normalnym aucie fading nie pojawia się przy pojedynczym hamowaniu.
160->0->160->0 i w cywilnym samochodzie bywa różnie. Zakładam, ze w
układzie jest płyn hamulcowy a nie woda.
--
pozdrawiam
kml