eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHonda pokazuje jak robić silniki :) › Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
  • Data: 2010-02-04 00:58:44
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 3 Feb 2010 09:08:14 -0800 (PST), JAM wrote:
    >On Feb 2, 3:23 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> Clo to tylko 10%. inne podatki obciazaja tez europejskie wozki.
    >> A te porszawki sie sprzedaja jak glupie :-)
    >
    >Ty piszesz o clach dla pryawtnego importera. Dla producenta sa inne
    >stawki.

    Nic mi o tym nie wiadomo. IMHO stawki sa jedne.

    >Europa bardzo chroni swoj rynek.

    Podobnie jak kiedys pisales o USA - ta ochrona ma swoje granice. 10%.

    Zawsze mozna tez otworzyc salon w jakims kraju nieunijnym i ulatwic
    prywatny import.

    >GM musialby budowac
    >fabryki na miejscu i kupowac ponad polowe podzespolow, zeby ominac
    >wysokie bariery celne.

    Tego tez nie jestem pewien, bo to sie jakos skomplikowalo.

    >W przypadku samochodow duzych to zbyt duza
    >inwestycja na zbyt maly popyt. Ze wzgledu na ceny paliwa, w Europie
    >samochody duze, o duzej mocy sprzedaja sie w malych ilosciach wogloe.
    >Popatrz na ulice Warszawy. 90% samochodow to samochody klasy Fiat
    >Panda z silnikem odpowiednim do klasy :-)

    No ale ja wlasnie o tym pisze - ze te amerykanskie silniki wcale nie
    sa takie oszczedne jak piszesz, bo jak spojrzec w testy, to moglyby
    miec 10% udzialu w rynku :-)

    Przy czym to co piszesz ma IMO inne przyczyny. Rodakow nie stac na
    srednie samochody. Wiec kupuja Pandy.
    Ale w lepszej Europie wiecej zarabiaja. A jednak samochodziki podobnej
    klasy sie tam sprzedaja, a nawet Smarty :-)

    Jak jeszcze bylo Daewoo to sie okazalo ze samochody z duzym i mocnym
    silniem [1.6l 100KM :-)] tez sie swietnie w kraju sprzedaja.

    >> >europejczycy kupuja liczne samochody amerykanskie. Przykladodo kupujac
    >> >Saab 3 kupujesz Pontiacka G6, kupujac Opla GT kupujesz Pontiacka
    >> >Solstice. Kupujac Opla Insignia kupujesz Buicka LaCrosse, kupujac Opla
    >> Ale z innymi silnikami ?
    >
    >To zalezy. [...] Widzisz Jarku, jak propaganda
    >potrafi zamieszac w glowie :-) Juz myslales, ze masz takie wspaniale
    >Oplowskie, "jewropejskie" cudo V6 pod maska a to zwykly high feature
    >V6 rodem z Chevroleta. Ani Opel ani Saab nie maja obecnie swoich
    >silnikow V6. To co uzywaja to wylacznie konstrukcje amerykanskie.
    >Jedynie diesle sa czysto europejskie Amerykanie nie lubia diesli i nie
    >konstuuja takowch praktycznie wogole do samochdow osobowych.

    Tylko ze Opel Insignia ma w Polsce silniki od 1.6 do 2.8l, a Buick La
    Cross 3.0 lub 3.6 L, a dawniej 3.8 lub 5.3.

    Takie dobre te amerykanskie silniki, ze az trzeba opracowywac na
    europe o 200ccm mniejszy [choc mocniejszy] ? :-)
    A, i ten nowy 3l silnik dla Amerykanow jest DOHC :-)

    P.S. Gdzies mi tam na stronie Buicka mignela informacja o 2.4l Ecotek.
    W Polsce do insigni nie oferuja. Moze jakis inny model.

    >> 5 miejsce tez niezle. Ale jak widzialem oferowane sa wersje z
    >> automatem i manualem, ciekawe ile czego schodzi :-)
    >
    >Manuali schodzi malo. Jak popatrzysz na rynek USA manuale maja prawie
    >wylacznie samochody najtansze i wersja z manualem jest zwykle duzo
    >gorzej wyposazona. Chodzi tu o to, ze manuale kupuja ludzie, ktorych
    >po prostu nie bardzo stac na nic innego i musza oszczedzic nawet na
    >skrzyni biegow.

    Tylko dawnie tak mi sie wydawalo ze cena z manualem to tak gdzies na
    uboczu jest podawana, jakby w ogole nie bylo zainteresowania.
    A teraz u Hondy - co najmniej rownorzedna :-)

    >> >Co to znaczy w warunkach drogowych ? Test EPA nie dosc ze jest
    >> >jednakowy dla wszystkich to ma na celu symulacje wlasnie typowych
    >> >warunkow drogowych.
    >>
    >> Mam co do tego watpliwosci :-)
    >Nie wiedzialem, ze jestes ekspertem :-)

    27mpg ? czyli 8.7 l/100km ? Tyle to nawet mocniejszy 1.4 z manualem
    nie pali, jak uczciwie goniony :-)

    http://moto.onet.pl/5909831,0,4,filmy.html

    Jesli wierzyc naszym dziennikarzom [a tego robic nie nalezy], to Honda
    wlasnie zostala pozwana, bo jej hybryda pali 7.5/100 a nie 5.

    A moze jednak wierzyc
    http://hybridreview.blogspot.com/2009/12/honda-civic
    -hybrid-lawsuit.html
    Straty pojda w miliony :-)

    P.S. No prosze, 1.3 litra, hybryda a prawie 8 pali

    >Tu masz przebieg testu:
    >http://www.fueleconomy.gov/FEG/fe_test_schedules.sh
    tml
    >Napisz, jak nalezaloby zmienic ten przebieg, aby byl bardziej
    >"miarodajny". Wysle do EPA jako sugestie :-)

    Szkoda ze nie tekstem, ale maksymalne przyspieszenie w city
    3.3 mph/sec to chyba za malo. 10s przyspieszania do 50km/h ?
    Moge zgrac log z GPS :-)

    >> W zasadzie popieram fajne hybrydami .. ale jak ich nie mozna doladowac
    >> z gniazdka (swoja droga - to jakis tajny uklad japonczykow z rzadem
    >> USA ?),
    >Chevrolet Volt - hybryda drugiej generacji, wlasnie dokladnie tak ma
    >dzialac.

    Ma ? To ja sie pytam czemu od dawna tak nie dzialaja.

    32mpg ? Panda pali mniej, choc nie jest hybryda :-)

    >Co do wymiany baterii, doswiadczenia Toyoty wskazuje, ze w Priusie
    >niektorzy klienci wracaja do dealera aby wymienic baterie po uplywie
    >6-7 lat od zakupu pojazdu i wcale po tym czasie nie jest to jeszcze
    >masowe. [...] Koszt wymiany baterii w Priusie to okolo $2300.

    No to brzmi rozsadnie. Ciekawie czy w Europie bedzie podobnie.

    >> Ale Tesla to jakas niszowa manufaktura, mnie interesuje czemu GM to
    >> zaoral do dna.
    >Pisalem juz o tym. EV1 mial przebieg do 90 mil przy bardzo spokojnej
    >jezdzie w cieply letni dzien. Ten przebieg spadal do 7 - 9 mil w
    >czasie jazdy zimowej

    Ogrzewanie ? Przeciez sa stany w ktorych ogrzewac nawet w zimie nie
    trzeba. Mozna tez pomyslec nad odwroceniem klimy.

    >a czas ladowania takiego samochodu po wyczerpaniu
    >baterii siegal od kilku do kilkunastu godzin w zaleznosci od tego
    >jakie gniazdko miales w dostepne (110V czy 220V). Samochod o takich
    >parametrach uzytkowych jest tworem kompletnie nie nadajacym sie do
    >masowej sprzedazy.

    No ale sam piszesz ze 40 mil wystarcza zeby 90% nie odpalalo silnika.
    Jako drugi pojazd w rodzinie sie nada, a i tak pol dnia czeka w
    garazu.
    Czytalem uzytkownikow - byli zadowoleni. Chcieli to odkupic [bo nie
    byly sprzedawane, tylko w leasingu], ale nie pozwolono im.
    Mozna bylo uzywac w ochronie, mozna bylo zajezdzic chocby w
    komunikacji wewnatrzfabrycznej - ale nie, wszystkie poszly na
    przemial.

    >GM szacowal, ze sprzedaz EV1 w ciagu calej swojej
    >produkcji nie przekroczy kilkunastu tysiecy pojazdow przez 5 lat
    >produkcji i przyniesie producentowi wylacznie olbrzymie straty.

    "In 1994, GM debuted 50 hand-built Impacts to use in a consumer study.
    The cars would be lent to drivers for periods of one to two weeks,
    under the agreement that their experiences would be logged; the
    program was known as PrEView, and organized by GM's Sean McNamara.
    Volunteers had to own a garage where a high-current charging unit
    could be installed by an electric company. McNamara expected at most
    eighty volunteers in the Los Angeles area, but was forced to close the
    phone lines after 10,000 people called in. In metropolitan New York,
    14,000 callers responded before the lines were closed."

    Byc moze pozniej, jak doszlo do placenia, to przestali dzwonic.

    >Taki
    >samochod moze najwyzej produkowac z zyskiem garazowa firma butikowa,
    >ktorej nie obciazaja liczne koszty wlasne jakie maja wielkie koncerny.

    A do zwyklych samochodow sie to nie odnosi ? :-)

    >Zaden koncern nie moze
    >sobie pozowlic aby latami produkowac pojazd, ktory przynosi wylacznei
    >olbrzymie straty. Nie sugeruje sie propagandowka pod tytulem "Kto
    >zabil elektryczny samochod". To byl film zrobiony przez grupke
    >aktywistow Green Peace i nie mial nic wspolnego z ekonomiczna
    >rzeczewistoscia.

    A jednak .. oprzyrzadowanie produkcji juz bylo, GM opracowal druga
    wersje .. nikt nie policzyl oplacalnosci wczesniej ?

    A projektantow .. skierowano do hybryd, czy wyp* na zbity pysk i za
    pare lat zatrudniono nowych do gonienia Japonczykow ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: