No dobra. Wystarczy 1.6 MPI ;-)

do góry

W dniu 25.02.2025 o 15:56, _Master_ pisze:
> No dobra. Wystarczy 1.6 MPI ;-)
Tam to sie chyba nawet nie zmieści czterocylindrowiec?

do góry

W dniu 14.03.2025 o 15:52, scobowski pisze:
> Tam to sie chyba nawet nie zmieści czterocylindrowiec?

A ile ma cylindrów 1,4 Mpi?

A ile ma cylindrów 1,6 FSI?

No i kupiłbym to Fsi tylko ciągle w głowie że to nieudany silnik......

Może w 2025 roku są już patenty żeby ten silnik działał znośnie?

do góry

A w sumie to auto aluminiowe z 2003 roku to skarb i narodowy i
ekologiczny i ekonomiczny ;-)

Zobaczycie że będzie pierdylion swapów a remonty oryginalnych silników
to będzie POWSZECHNOŚĆ.

Jeśli oczywiście jeszcze ludziom będzie zależeć na ekologii ;-)

do góry

W dniu 15.03.2025 o 08:04, _Master_ pisze:
> W dniu 14.03.2025 o 15:52, scobowski pisze:
>> Tam to sie chyba nawet nie zmieści czterocylindrowiec?
>
> A ile ma cylindrów 1,4 Mpi?
>
> A ile ma cylindrów 1,6 FSI?
A widzisz, gapa ja, bom myślał, że jedynie 3-cylindrowce tam były, a tu
proszę: https://pl.wikipedia.org/wiki/Audi_A2#Silniki[5] .
No i Internety cośtam mówią o swapach, nawet na 1.9TDi ;)

do góry

Echhhhhh bo w tych internetach to się każdy wypowiada a wiedzy NIE
POSIADA ;-)

Otóż informuję młodzież że Audi A2 oraz Audi A8 z lat ok. 2000 mają
ALUMINIOWE NADWOZIE i NIE RDZEWIEJĄ
Mają też od groma plastikowych elementów od błotników po nadkola i nie
ma już problemu z ew. spawaniem aluminium i naprawianiem blacharskim
takiego auta.

Problem jest tylko taki że w A2 były hooojowe beznzynowe 1,6 FSI z
początków produkcji.

Nie mogę się dowiedzieć ani znaleźć mechanika czy dziś takie silniki już
dają się naprawiać i NORMALNIE używać.

Dlaczego FSI?

Bo 3 cylindrowego 1,4 TDI nie chcę

beznzynowy 1,4 jest za słaby choć auto lekkie

Chcę wydać każde pieniądze w mechanikę bo wiem że blacha jest wieczna w
porównaniu z resztą gówna które się produkuje.

do góry

On Mon, 17 Mar 2025 11:28:08 +0100, _Master_ wrote:
> Otóż informuję młodzież że Audi A2 oraz Audi A8 z lat ok. 2000 mają
> ALUMINIOWE NADWOZIE i NIE RDZEWIEJĄ

A podwozie tez mają aluminiowe ?

> Mają też od groma plastikowych elementów od błotników po nadkola i nie
> ma już problemu z ew. spawaniem aluminium i naprawianiem blacharskim
> takiego auta.

Nowsze auta też mają kupę plastików ... a potem płoną szybko :-)

> Problem jest tylko taki że w A2 były hooojowe beznzynowe 1,6 FSI z
> początków produkcji.
>
> Nie mogę się dowiedzieć ani znaleźć mechanika czy dziś takie silniki już
> dają się naprawiać i NORMALNIE używać.

Jeśli one przejechały 20 lat ... to po co naprawiać, dobre są ? :-)


> Chcę wydać każde pieniądze w mechanikę bo wiem że blacha jest wieczna w
> porównaniu z resztą gówna które się produkuje.

Ale mechanika nie jest wieczna, i klasa czystości spalin też nie ...

J.

do góry

W dniu 17.03.2025 o 16:47, J.F pisze:
> i klasa czystości spalin też nie ...

Moim zdaniem używanie przez 30-50 lat tego samego pojazdu jest lepsze
dla planety niż jednorazowe gówno wymyślone przez księgowych pod
naciskiem kapłanów ekofaszyzmu.

A jaki problem to zelektryfikować jak już byłby taki przymus

do góry

W dniu 17.03.2025 o 16:47, J.F pisze:
> A podwozie tez mają aluminiowe ?

i skarpetki też ;)

do góry

On Mon, 17 Mar 2025 17:42:28 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 17.03.2025 o 16:47, J.F pisze:
>> i klasa czystości spalin też nie ...
>
> Moim zdaniem używanie przez 30-50 lat tego samego pojazdu jest lepsze
> dla planety niż jednorazowe gówno wymyślone przez księgowych pod
> naciskiem kapłanów ekofaszyzmu.

Aluminium drogie i trudniejsze w naprawach.
A reszta swoją wytrzymałość ma, i nie wiadomo czy 30-50 lat wytrzyma,
i ile będzie kosztowało utrzymanie.

A tak zagadka/zadanie ... kiedy wymienic lodówkę na nowszą,
jesli stara potrzebuje X kWh/dobę, a nowa Y ..

X i Y mogą się chyba zmieniać w czasie.

> A jaki problem to zelektryfikować jak już byłby taki przymus

To już nie na sprężone powietrze ?

Myślę, że z elektryfikacją byłby problem.
Najpierw z dopasowaniem częsci, potem z przerejestrowaniem, z
homologacją, a na koniec ze złomowaniem. :-)

J.

do góry