eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHonda pokazuje jak robić silniki :) › Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
  • Data: 2010-02-04 05:12:02
    Temat: Re: Honda pokazuje jak robi? silniki :)
    Od: JAM <j...@y...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Feb 3, 6:58 pm, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > Tylko ze Opel Insignia ma w Polsce silniki od 1.6 do 2.8l, a Buick La
    > Cross 3.0 lub 3.6 L, a dawniej 3.8 lub 5.3.
    > Takie dobre te amerykanskie silniki, ze az trzeba opracowywac na
    > europe o 200ccm mniejszy [choc mocniejszy] ? :-)
    > A, i ten nowy 3l silnik dla Amerykanow jest DOHC :-)

    Stary LaCrosse to inna platforma. W nowym silnik jest "ten sam" tylko
    w USA jest odprezony i powiekszony aby chodzil na benzynie 86
    oktanowej. Pisalem juz kiedys na ten temat. 86 oktanowa benzyna jest o
    $0.20 tansza w USA i ma to znaczenie w sprzedazy. Jedna z przyczyn
    kiepskiej wielu modeli EU (szczegolnie tych tanszych) jest fakt, ze
    wymagaja benzyny premium.

    > P.S. Gdzies mi tam na stronie Buicka mignela informacja o 2.4l Ecotek.
    > W Polsce do insigni nie oferuja. Moze jakis inny model.

    Ten sam zabieg. Konstrukcja ta sama, tylko rozwiercona i odprezona aby
    chodzic na tanszym paliwie.

    > Tylko dawnie tak mi sie wydawalo ze cena z manualem to tak gdzies na
    > uboczu jest podawana, jakby w ogole nie bylo zainteresowania.
    > A teraz u Hondy - co najmniej rownorzedna :-)

    Nie jest rownorzeda. Opcja automatu w Civic kosztuje $800 dolarow
    wiecej.

    > 27mpg ? czyli 8.7 l/100km ? Tyle to nawet mocniejszy 1.4 z manualem
    > nie pali, jak uczciwie goniony  :-)

    Przejedz test EPA to porozmawiamy.

    > http://moto.onet.pl/5909831,0,4,filmy.html
    >
    > Jesli wierzyc naszym dziennikarzom [a tego robic nie nalezy], to Honda
    > wlasnie zostala pozwana, bo jej hybryda pali 7.5/100 a nie 5.

    Raczej kaczka dziennikarska. Test ma tak zwany "disclaimer",
    twierdzacy, ze aktualne zuzycie mocno zalezy od sposobu uzytkowania
    przez klienta. Prawnik raczej nie wygra. Prius sprzedaje juz 7 lat a
    poprzedni test EPA bardzo slabo korelowal dla hybryd i Toyota jakos
    nie przegrala procesu. Jest to jedna z przyczyn, dla ktorych EPA
    zostala zmuszona do zmiany testu i dostosowania jego wynikow do
    obecnych statystyk uzytkowania pojazdu. Generalnie tego typu testy
    zmienia sie niechetnie, bo trudno jest potem porownywac wyniki sprzed
    zmiany z tymi po zmianie.

    > A moze jednak wierzychttp://hybridreview.blogspot.com/2009/12/hond
    a-civic-hybrid-lawsuit.html
    > Straty pojda w miliony :-)
    >
    > P.S. No prosze, 1.3 litra, hybryda a prawie 8 pali

    Jak widac spokojne jezdzenie po miescie to nie to co test EPA.
    Mowiles, ze zaniza wyniki :-)

    > Szkoda ze nie tekstem, ale maksymalne przyspieszenie w city
    > 3.3 mph/sec to chyba za malo.  10s przyspieszania do 50km/h ?
    > Moge zgrac log z GPS :-)

    Jarku. Ty mozesz byc wyjatkiem :-) Raczej udaj sie do wydzilau
    transportu Politechniki Warszawskiej i spytaj o pomiar statystyczny z
    ulic warszawskich. Wtedy pogadamy jaki procent kierowcow ile
    przyspiesza. Popatrz na high speed test. Jak duzy jest procent
    samochodow w Polsce, ktory wogole jest w stanie osiagnac 100 km/h w
    7.4 s ?

    > >Chevrolet Volt - hybryda drugiej generacji, wlasnie dokladnie tak ma
    > >dzialac.
    >
    > Ma ? To ja sie pytam czemu od dawna tak nie dzialaja.

    Projektowanie nowej technologii zabiera czas. Powazny koncern to nie
    firma krzak, ktora sprzeda produkt i zniknie z rynku aby potem nie
    musiec go naprawiac, servisowac i brac odpowiedzialnosci jak cos
    pojdzie nie tak.

    > 32mpg ? Panda pali mniej, choc nie jest hybryda :-)

    Ponownie polecam, abys najpierw przejechal test EPA a potem
    porownywal. Porownywanie wynikow dwoch kompletnie roznych testow jest
    nonsensowne.

    > >Co do wymiany baterii, doswiadczenia Toyoty wskazuje, ze w Priusie
    > >niektorzy klienci wracaja do dealera aby wymienic baterie po uplywie
    > >6-7 lat od zakupu pojazdu i wcale po tym czasie nie jest to jeszcze
    > >masowe. [...] Koszt wymiany baterii w Priusie to okolo $2300.
    >
    > No to brzmi rozsadnie. Ciekawie czy w Europie bedzie podobnie.

    Nie widze powodu (moze poza srednio zimniejszym klimatem) aby bylo
    specjalnie inaczej.

    > >Pisalem juz o tym. EV1 mial przebieg do 90 mil przy bardzo spokojnej
    > >jezdzie w cieply letni dzien. Ten przebieg spadal do 7 - 9 mil w
    > >czasie jazdy zimowej
    >
    > Ogrzewanie ? Przeciez sa stany w ktorych ogrzewac nawet w zimie nie
    > trzeba. Mozna tez pomyslec nad odwroceniem klimy.

    EV1 z chodzaca klima tez mial duzo mniejszy przebieg. Problem w tym,
    ze nawet 90 mil przebiegu polaczone z wymogiem kilkugodzinnego
    ladowania jest nie do przzyjecia dla normalnych ludzi. Spodziewana
    sprzedaz EV1 to kilka tysiecy narwanych aktywistow Green Peace i
    koniec. Realia ekonomiczne rynku motoryzacyjnego nie dopuszczaja na
    tego typu pojazdy.

    > >a czas ladowania takiego samochodu po wyczerpaniu
    > >baterii siegal od kilku do kilkunastu godzin w zaleznosci od tego
    > >jakie gniazdko miales w dostepne (110V czy 220V). Samochod o takich
    > >parametrach uzytkowych jest tworem kompletnie nie nadajacym sie do
    > >masowej sprzedazy.
    >
    > No ale sam piszesz ze 40 mil wystarcza zeby 90% nie odpalalo silnika.
    > Jako drugi pojazd w rodzinie sie nada, a i tak pol dnia czeka w
    > garazu.

    To nie tak. Nawet ludzie jezdzacy male dystanse no codzien nie kupia
    pojazdu, ktory po przejechaniu 90 mil musi stanac na kilka godzin aby
    sie naladowac. Wiekszosc normalnych ludzi raz w miesiacu czy raz na
    kwartal musi pojechac gdzies dalej, liczy sie z tm, ze pojedzie tam
    gdzie jest zima itp. W Volcie po prostu po 40 milach wlaczy sie silnik
    spalinowy i nie tylko doladuje ci baterie, ale spokojnie jedziesz
    dalej bez zatrzymywania sie a przejscie z jednego napedu na drugi jest
    kompletnie plynne. Wedlug testu EPA Volt bedzie mial wynik 200 mil/
    gal. Sprobuj to pobic najlepszym dieslem europejskim w samochodzie o
    rozmiarach i masie Opla Astra i osiagach, ktorych wymaga test EPA. W
    EV1 po prostu stajesz i szukasz w polu gniazdka z napieciem co
    najmniej 110V (8 godzin czekania) lub 220V (rzadkosc w USA) i 4-6
    godzin czekania. To jest kompletnie nie do przyjecia dla normalnych
    klientow. EV1 mogle jedynie liczyc na waska grupke aktywistow, pare
    gwiazd Holywwod, ktorzy kupia go dla szpanu itp.

    > Czytalem uzytkownikow - byli zadowoleni. Chcieli to odkupic [bo nie
    > byly sprzedawane, tylko w leasingu], ale nie pozwolono im.
    > Mozna bylo uzywac w ochronie, mozna bylo zajezdzic chocby w
    > komunikacji wewnatrzfabrycznej - ale nie, wszystkie poszly na
    > przemial.

    Ponownie czytales propagande aktywistow. Jarku, takie sa realia
    prawne. Producenci nie moga rozdawac pojazdow bez brania
    odpowiedzialnosci za nie. Rozdanie aktywistom kilku tysiecy sztuk EV1
    to proszenie sie o sprawy sadowe kilka lat pozniej za zaniedbanie
    klienta w obsludze, serwisie itp. GM testuje liczne pojazdy na swoich
    torach testowych. Zaden z tych pojazdow nie moze potem zostac
    sprzedany publicznosci, nawet jezeli nie zrobiono w nim zadnej
    przerobki ekserymentalnej. Wszystkie pojazdy ida na przemial. Tak
    zreszta robia dokladnie wszyscy producenci i nie tylko w USA.

    > "In 1994, GM debuted 50 hand-built Impacts to use in a consumer study.
    > The cars would be lent to drivers for periods of one to two weeks,
    > under the agreement that their experiences would be logged; the
    > program was known as PrEView, and organized by GM's Sean McNamara.
    > Volunteers had to own a garage where a high-current charging unit
    > could be installed by an electric company. McNamara expected at most
    > eighty volunteers in the Los Angeles area, but was forced to close the
    > phone lines after 10,000 people called in. In metropolitan New York,
    > 14,000 callers responded before the lines were closed."
    >
    > Byc moze pozniej, jak doszlo do placenia, to przestali dzwonic.

    Dokladnie tak. Policzono wszystkie telefony. Znana sztuczka. Ludzie
    dzwonia aby sie zapytac o szczegoly wcale nie majac zamiaru jeszcze na
    nic. Przewaznie wietrzac okazje, ze sobie za darmo potestuja samochod
    przez 3 miesiace. Zreszta byc moze w pierwszym okresie znalazlbys
    kilku tysiecy frajerow. Reklama czyni cuda. O 9 milach w zimie sie nie
    pisze, o tym, ze po 90 milach samochod staje i wymaga kilku do
    kilkunastu godzin postoju tez nie. To dopiero wychodzi w czasopismach
    motoryzacyjnych i w dziennikach telewizyjnych po fakcie. I nagle z
    14,000 telefonow nie zglasza sie potem juz nikt. Najwyzej banda
    prawnikow wietrzaca okazje typu "Honda oszukala w hybrydach".

    > >Taki
    > >samochod moze najwyzej produkowac z zyskiem garazowa firma butikowa,
    > >ktorej nie obciazaja liczne koszty wlasne jakie maja wielkie koncerny.
    >
    > A do zwyklych samochodow sie to nie odnosi ? :-)

    Nie duze koncerny maja spore koszta wlasne. Male serie sie nie
    oplacaja. Popatrz na casus Smarta. Ile lat Merceds tracil na nim
    pieniadze ?

    > A jednak .. oprzyrzadowanie produkcji juz bylo, GM opracowal druga
    > wersje .. nikt nie policzyl oplacalnosci wczesniej ?

    Nie. To byl samochod eksperymentalny. Nie byla planowana produkcja
    wielkoseryjna. Poszukaj sobie artykulow na temat samochodow na ogniwa
    paliwowe. Kilkaset sztuk Hondy, GM, Toyoty jezdzi w Kaliforni. Zaden z
    tych samochodow nie zostanie sprzedany chetnym. Wszystkie sa
    eksperymentalne. Po doswiadczeniach GM z EV1 firmy jedynie nauczyly
    sie, aby nie eksperymentowac na szerokiej publicznosci. Te na ogniwa
    paliwowe sa jedynie leasingowane lokalnym wladzom miejskim i stanowym.
    Zaden prywatny obywatel nie moze go wziasc w leasing,

    > A projektantow .. skierowano do hybryd, czy wyp* na zbity pysk i za
    > pare lat zatrudniono nowych do gonienia Japonczykow ?

    Jest sporo nowinek do pracy 42 volty, hybrydy, elektryczne
    wspomaganie. Nie sadze aby stracili prace naukowcy pracujacy nad EV1.
    To generalnie ludzxie posiadajacy wysoka wiedze. Nie warto takich
    ludzi zwalniac.

    >
    > J.

    JAM
    http://marchel.home.comcast.net/~marchel/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: