eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGdzie kupic uzywke? › Re: Gdzie kupic uzywke?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.task.gda.pl
    !news.mm.pl!not-for-mail
    From: Karolek <d...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Gdzie kupic uzywke?
    Date: Sat, 12 Jun 2010 21:46:42 +0200
    Organization: Multimedia Polska SA
    Lines: 144
    Message-ID: <hv0ob5$u7l$1@news.mm.pl>
    References: <hul316$94k$1@news.onet.pl> <hul4fs$dmc$1@news.onet.pl>
    <hul5hv$h2e$1@news.onet.pl> <hulcbp$fmi$1@news.task.gda.pl>
    <h...@p...onet.pl> <huncet$nds$1@news.task.gda.pl>
    <h...@p...onet.pl> <huniln$72l$1@news.task.gda.pl>
    <h...@p...onet.pl> <huq3hg$htl$1@news.onet.pl>
    <h...@p...onet.pl> <husokm$lpo$1@news.task.gda.pl>
    <h...@p...onet.pl>
    <4c1235af$0$2607$65785112@news.neostrada.pl>
    <h...@p...onet.pl> <hutfdd$e9a$1@news.onet.pl>
    <hutkc2$18j3$3@news.mm.pl> <hutm1o$unv$1@news.onet.pl>
    <huu3jm$tkb$1@news.mm.pl> <huu4vb$8un$1@news.onet.pl>
    <huu60u$27nb$1@news.mm.pl> <huvab1$avs$1@news.onet.pl>
    <huveu9$2phf$1@news.mm.pl> <hv06kq$cio$1@news.onet.pl>
    <hv0ct0$r4a$1@news.mm.pl> <hv0j1g$bol$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-81-190-86-247.gdynia.mm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.mm.pl 1276372133 30965 81.190.86.247 (12 Jun 2010 19:48:53 GMT)
    X-Complaints-To: a...@m...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Jun 2010 19:48:53 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
    In-Reply-To: <hv0j1g$bol$1@news.onet.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2288394
    [ ukryj nagłówki ]

    Jurand pisze:

    >> Tylko kto tu w koncu powinien zaczac sie tlumaczyc? :>
    >
    > A po co się tłumaczyć? Ja wiem, że są lakiery bezbarwne wodne. Żeby Ci
    > to udowodnić, wklepałem w Google zapytanie, dałem pierwszego lepszego
    > linka i już. Że był tam jakiś błąd (albo i nie było - może DuPont
    > zmienił typ tego lakieru, albo są dwie wersje, hgw) - to jest detal.
    > Dostałeś więc drugiego linka. Tyle.
    >

    A dostane trzeciego? :>
    DuPont nie ma takiego lakieru i to juz chyba ci wyjasnilem.
    Sikkens niby ma, ale to raczej trzeba traktowac jako ciekawostke niz
    faktycznie powszechnie juz uzywany lakier.
    Pewnie niedlugo bedzie tak, ze beda juz tylko wodne, ale na razie tak
    nie jest.
    Wodne to baza, klar jest zwykly, czy tam o zmniejszonej ilosc lotnych
    zwiazkow organicznych.


    >> To akurat nie ma znaczenia czy szpachluje blacharz, lakiernik czy inny
    >> pomocnik.
    >
    > Pokaż mi _blacharza_, który szpachluje samochód ;))
    >

    Ja sie pytam co to ma za znaczenie.

    > Wgniecenie wgnieceniu nie równe. Wolę mieć zaszpachlowaną nie "wybitą na
    > zewnątrz" wgniotkę, niż tak obrobioną, jak napisałeś powyżej. Ale to też
    > kwestia tego, jakie kto ma doświadczenia.
    >

    Potem kladziesz grubo szpachlowke, lakierujesz i sprzedajesz klientowi.
    A za jakis czas szpachlowka siada, pije jeszcze swieza farbe i wychodza
    dziwne plamy i rysy, ktorych laik pewnie i tak nie widzi :P

    > Co to jest "większa wgniotka"? MOżesz bez śladu usunąć wszystkie
    > wgniecenia, które nie mają ostrych załamań. MOgą być nawet formatu A4 ;)
    >

    Jak sie blacha naciagnela to nie.

    >> A zrob.
    >> Najwiekszy problem wgniecen to nadmiar materialu (po prostu
    >> powierzchnia jest wieksza niz byla przed wgnieceniem).
    >
    > Aham - a przy dziurze od uderzenia gradem nie masz nadmiaru materiału?
    >

    To zalezy jak mocno jest wgniecone.
    Delikatne wgniotki wyciagniesz, ale konkretnych dziur juz nie.

    >> Jasne.
    >> Koszty wzrosna tylko kilkukrotnie za element.
    >
    > Nie wzrosną kilkukrotnie za element. Dla przykładu - masz do kupienia
    > maskę, 2 lampy, atrapę przednią, zderzak i błotniki do samochodu. Koszt
    > takich części porysowanych, poklejonych i skorodowanych - 700 PLN. Koszt
    > naprawy lakierniczej auta poskładanego na takich częściach - 1500 PLN.
    > Gwarancja trwałości - żadna. Kupujesz takie elementy w stanie idealnym
    > za 1200 PLN. Koszt naprawy lakierniczej - 1300 PLN. Masz tylko 300 PLN
    > różnicy na całości, a drastycznie różny wygląd auta po naprawie i
    > drastycznie różną JAKOŚĆ ogólną całej naprawy.
    >

    Ceny sobie jak zwykle z dupy wyciagnales, a i tak zapomniales dodac ze
    trzeba jeszcze po te czesci jechac nie wiadomo gdzie i szukac bo w
    jednym miejscu nie bedzie to moze w innym, ogladac czy nie uszkodzone,
    nie naprawiane itp.
    Caly dzien zmarnujesz, a efekt watpliwy.
    Nie wiem ile u ciebie kosztuje roboczogodzina, ale w normalnych firmach
    to sie nie oplaca.
    Takze dolicz czas, paliwo i robote, ktora stoi w tym czasie.

    >> Moze to by sie oplacalo jakbys mial pol auta przekoszone, ale przy
    >> stluczkach z cala pewnoscia nie oplacalo by sie jechac pol Polski w
    >> poszukiwaniu elementu.
    >
    > Z Krakowa do Gliwic nie jest "pół Polski" ;)
    >

    A z Gdyni?
    Nie kazdy mieszka obok szrotu z czesciami do wszystkich samochodow,
    oczywiscie oryginalnych i nie uszkodzonych.

    >> Ladnie oczywiscie, ale i tanio.
    >> Nikomu stluczka po drodze nie jest i nikt nie chce wydac na naprawe duzo.
    >
    > Chyba, że robi z odszkodowania. Ja poza tym nie jestem z Caritasu. Już
    > robienie "tanio" wyszło mi bokiem. Klient najpierw chce tanio a potem
    > ogląda auto z lupą. Wolę zrobić drogo i dobrze, albo wcale.
    >

    Taa inny taki madry mi ostanio mowil, ze on w sobote kiedys tez
    pracowal, ale teraz to pierdoli bo sie narobil tylko, a i tak wiecej nie
    zarobil.
    Po prostu niektorym chyba od dobrobytu sie w dupach poprzewracalo i
    pierdola jak potluczeni.
    Jak go na to stac to niech nie robi, nawet w ogole, ale niech nie
    wymysla kretynskich teorii.
    Sa jeszcze tacy na tym swiecie co nie moga za bardzo wybrzydzac w robotach.

    >> LOL, to otworz w koncu ten zaklad i moze na wlasnej skorze zobaczysz
    >> ile razy bedziesz musial po pieniadze do sadu sie wybrac.
    >
    > Nawet jak będę musiał - poradzę sobie, nie martw się.
    >

    Jak starcisz przez to plynnosc finansowa to inaczej bedziesz spiewal :P

    >> Malo tego, nadchodza juz czasy takie jak na zachodzie, mianowicie
    >> klient mial jakas rdze, wgniote czy inna wade na elemencie przed
    >> stluczka, to naprawia sie z odszkodowania tylko i wylacznie to co
    >> zostalo uszkodzone, a lakier kladzie sie na rdze czy inne dawne
    >> uszkodzenie, ktore nie bylo przedmiotem aktualnej stluczki. To jest
    >> dopiero paranoja, a ty chcesz, zeby ubezpieczalnia placila jak za
    >> nowki w ASO :P
    >
    > To są już przypadki nas nie interesujące.
    >

    To sa realia.
    Jest jak jest, a bedzie jeszcze gorzej.

    >> A kto napisal kiedy nastapi?
    >
    > Pszemol ;)
    >

    Acha.

    >> Ja bym chetnie ogladnal przez ciebie zrobione samochody.
    >> Blacharzem ani lakiernikiem nie jestem, ale wiem mniej wiecej na co
    >> patrzec i o co w tym chodzi.
    >
    > Zapraszam ;) Telefon na priva wysłać?
    >

    Przez telefon nic nie zobacze, a do Krakowa jechal nie bede.

    --
    Karolek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: