eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaCzy taki obraz jest normalny? ekranowy - OTRe: Czy taki obraz jest normalny? ekranowy - OT
  • Data: 2009-05-22 22:07:54
    Temat: Re: Czy taki obraz jest normalny? ekranowy - OT
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 22 May 2009, de Fresz wrote:

    > On 2009-05-22 11:32:47 +0200, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    > said:
    >
    >> wKwestiiFormalnej - o ile wiem, są ograniczenia w wiązaniu korzystania
    >> z gwarancji i konsumenckiej niezgodności z umową lub rękojmi.
    >> Powód: wymieniony w naprawie gwarancyjnej ekran to nie jest *ten* ekran
    >> który sprzedał sprzedawca (więc nie ma podstaw, aby za niego odpowiadał).
    >
    > Czyli nowy ekran wymieniony na gwarancji nie jest objęty prawami
    > konsumenckimi? Tok rozumowania jakby pozbawiony sensu. To po prostu jest
    > usterka, której sprzedawca/gwarant nie jest w stanie usunąć.

    Dlaczego piszesz "sprzedawca/gwarant", usiłując sugerować że
    to jest JEDNA osoba?
    Gwarantem może być KTOKOLWIEK, w szczególności osoba trzecia która
    nie jest związana ze sprzedawcą ŻADNĄ umową, a zobowiązana będzie
    do realizacji gwarancji wynikłej np. z reklamy (art.13.1
    ustawy "o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej...").

    Załóż sobie, że takiej gwarancji udzielę np. ja - w zakresie
    wyrobów o których nie mam zielonego pojęcia.
    Albo "słup" - osobnik o zerowej faktycznej zdolności finansowej
    i takiej odpowiedzialności.

    Z jakiej paki, będąc sprzedawcą, miałbyś ponosić odpowiedzialność
    za to że jeden z drugim "rozbabrze" reklamowane urządzenie
    i odda klientowi "ale nie działa i nie wiem dlaczego"?

    > I znów na przekór logice - nie zaakceptował, rządał usunięcia usterki, której
    > serwis/sprzedawca usunąć nie jest w stanie.

    Ale "serwis" i "sprzedawca" to mogą być dwie zupełnie nie związane
    ze sobą osoby - nie związane w sensie prawnym, żadną umową, niczym!

    > Idać dalej Twoim tokiem
    > rozumowania, pierwsze użycie bez następującej reklamacji

    Poproszę o podkręcenie jasności, nie rozumiem.

    > oznaczałoby
    > zrzeczenie się prawa do rękojmy/niezgodnóci, podobnie jak każde skorzystanie
    > z serwisu gwarancyjnego.

    Nie podejmę się oceny jak to ma wyglądać, jeśli gwarancję *wręcza*
    sprzedawca (a jak rozumiem idzie o taki przypadek), tym samym
    niejako rekomendując "serwis".
    I zważ co pisałem o przypadku innych usterek (nie związanych
    z uprzednią reklamacją gwarancyjną) - z pomysłami o "zrzeczeniu
    się" idziesz znacznie dalej, bo czym innym jest niedziałanie
    (ściślej: "niezgodność") związane z *konkretnymi* czynnościami
    "serwisu", a czym innym nie działanie w ogóle.
    Skorzystanie z serwisu oczywiście nie zwolni sprzedawcy
    z odpowiedzialności za sprawy związane z tym czego serwis
    *nie* zapsuł (i nie, nie podejmuję się odpowiedzi na pytanie
    po czym poznać że coś zepsuł a czegoś nie).

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: