-
21. Data: 2010-09-30 19:47:36
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Krenauer napisał:
>> Przy okazji mam pytanie do praktyków serwisowych. Pieron mi strzelił
>> w monitor. Jakoś tak w sierpniu. Akurat był wyłaczony (solidna burza,
>> to już powód do wyłączenia sprzętu), ale wtyczka była gniazdku. Po
>> burzy nie dał się włączyć. Odłaczyłem, zmieniłem na rezerwowy. Ten
>> trafiony następnego dnia też na próbę włączyłem, a on zmartwychwstał.
>> Chodził do momentu wyłączenia przyciskiem, a potem dalej trup. Pomagał
>> mu kilkudziesięciominutowy brak kontaktu z elektrownią, a po ponownym
>> podłączeniu mógł chodzić przez tydzień. Wchodził w stan uśpienia
>> i budził się bez problemu, pod warunkiem, że cały czas był pod prądem.
>> Ostatnio znowu zdechł. Co mu może być? To taki zwyczajny 19-calowy Asus.
> Stawiałbym na wybulone elektrolity w zasilaczu. Poodkręcaj śrubki
> z tyłu, zdejmij lub odkręć podstawę, weź kostkę gitarową lub starą
> kartę bankomatową i odblokuj zatrzaski dookoła, oznacz i poopinaj
> przewody, zdejmij ekran - tu już powinieneś móc ocenić stan zasilacza.
> Jak masz dobre narzędzia, to całość 15 minut roboty, łącznie z wymianą
> kondensatorów.
Tak właśnie zrobiłem (tyle że nawet śrubek nie było z tyłu, a karty
użyłem kredytowej, wkrótce się okaże, na ile mnie drań zczardżował).
Stan zasilacza oczeniam wizualnie na bardzo dobry -- wszystkie
kondensatory mają brzuszki płaskie jak modelki. Nawet kurzu nie było
w środku. Co z tego, jak nie działa. To w ogóle dość nowy monitor,
tak z półtora roku ma.
--
Jarek
-
22. Data: 2010-09-30 20:59:37
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: "Desoft" <D...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnia9q4h.1s7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Desoft napisał:
>
>> Są dwie szkoły robienia zasilaczy.
>> W jednej dają rezystor który zasila driver przetwornicy. Scalak
>> potrzebuje
>> napięcie rzędu 15V aby działać. Jak przetwornica wystartuje to zasila
>> sama
>> siebie.
>> Podobnie robi się dając kondensator przez który płynie prąd zasilania
>> drivera.
>> Monitor odłączony od prądu ma kondensator rozładowany, który po włączeniu
>> poda zasilanie.
>> Uszkodzony rezystor rozładowujący powoduje że kondensator nie rozładowuje
>> się i trzeba czekać aż prąd spłynie przez dielektryk kondensatora.
>>
>> Jeżeli wyłącznik sieciowy posiada styki dodatkowe, to zmierz, czasami
>> mogą
>> być wykorzystane do rozruchu. Ale taki patent widziałem tylko w
>> telewizorach.
>
> Tu nie ma mechanicznego wyłącznika sieciowego -- część wysokonapięciowa
> cały czas jest pod prądem. Na wejściu jest kondensator 100uF, który
> ładuje się po wetknięciu wtyczki. Po odłączeniu zasilania rozładowuje
> się z 325V do zera w kilkanaście sekund, więc rezystor robi co ma robić.
A potrafisz sobie wyobrazić jak można go zastąpić rezystorem (wg pierwszej
szkoły)?
Poszukaj rezystora w obwodzie zasilania drivera.
--
Desoft
-
23. Data: 2010-09-30 21:36:57
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Desoft napisał:
>>> Są dwie szkoły robienia zasilaczy.
>>> W jednej dają rezystor który zasila driver przetwornicy. Scalak
>>> potrzebuje napięcie rzędu 15V aby działać. Jak przetwornica
>>> wystartuje to zasila sama siebie.
>>> Podobnie robi się dając kondensator przez który płynie prąd zasilania
>>> drivera.
>>> Monitor odłączony od prądu ma kondensator rozładowany, który po włączeniu
>>> poda zasilanie.
>>> Uszkodzony rezystor rozładowujący powoduje że kondensator nie rozładowuje
>>> się i trzeba czekać aż prąd spłynie przez dielektryk kondensatora.
>>
>> Tu nie ma mechanicznego wyłącznika sieciowego -- część wysokonapięciowa
>> cały czas jest pod prądem. Na wejściu jest kondensator 100uF, który
>> ładuje się po wetknięciu wtyczki. Po odłączeniu zasilania rozładowuje
>> się z 325V do zera w kilkanaście sekund, więc rezystor robi co ma robić.
>
> A potrafisz sobie wyobrazić jak można go zastąpić rezystorem (wg pierwszej
> szkoły)?
>
> Poszukaj rezystora w obwodzie zasilania drivera.
Trochę się w tych szkołach pogubiłem. Co zastąpić? Wyłacznik? Spodziewam
się, że scalak jest "trochę" zasilany przez rezystor wprost z napięcia
sieci, a elektronicznemu wyłacznikowi to "trochę" wystarcza do uruchomienia
całej przetwornicy. Tak to mniej więcej widziałem kiedyś w jakiejś nocie
aplikacyjnej.
Znalazłem cztery szeregowo połączone rezystory SMD po stronie wysokiego
napięcia (ładnie to na płytce rozgraniczyli linią). Idą wprost z plusa
kondensatora wejściowego gdzieś w okolice scalaka przetwornicy. To może
być to. Ale na ich końcu zmierzone napięcie to niecałe 2V. Niedobrze.
Żadnego śladu przyfajczenia. No i to działało. Czasem działało. Dziwnie
działało, ale jednak. Co konkretnie mogło mi to pieroństwo uszkodzić,
jaki element?
--
Jarek
-
24. Data: 2010-09-30 21:49:24
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: " Wmak" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> napisał(a):
> Znalazłem cztery szeregowo połączone rezystory SMD po stronie wysokiego
> napięcia (ładnie to na płytce rozgraniczyli linią). Idą wprost z plusa
> kondensatora wejściowego gdzieś w okolice scalaka przetwornicy. To może
> być to. Ale na ich końcu zmierzone napięcie to niecałe 2V. Niedobrze.
>
Sprawdź po kolei oporność tych wszystkich rezystorków.
Na ich końcu powinien być kondensator elektrolityczny 22-100 mikro do masy i
dioda z uzwojenia trafa.
Sprawdź diodę, elektrolit wymień "w ciemno".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2010-09-30 22:37:32
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Wmak napisał:
>> Znalazłem cztery szeregowo połączone rezystory SMD po stronie wysokiego
>> napięcia (ładnie to na płytce rozgraniczyli linią). Idą wprost z plusa
>> kondensatora wejściowego gdzieś w okolice scalaka przetwornicy. To może
>> być to. Ale na ich końcu zmierzone napięcie to niecałe 2V. Niedobrze.
>
> Sprawdź po kolei oporność tych wszystkich rezystorków.
> Na ich końcu powinien być kondensator elektrolityczny 22-100 mikro
> do masy i dioda z uzwojenia trafa.
> Sprawdź diodę, elektrolit wymień "w ciemno".
Z tym kondensatorem, to dobry pomysł, od niego chyba trzeba było zacząć
poszukiwania. Po stronie wysokonapięciowej jest tylko jeden elektrolit
(poza dużym wejściowym). To chyba musi być ten, co jest zasilany wprost
z sieci. Ma 47uF 25V. Jest na nim 9V, więc całkiem nieźle chyba. Skąd
tyle się bierze, nie wnikałem. Wymieniać? W tej chwili i tak tego nie
zrobię, czym innym jestem zajęty. Ja to zmierzyłem na płytce wyjętej
z monitora. Jak włożę do środka, to może znów zacznie działać, a ja
dalej nie będę wiedział co mu było.
--
Jarek
-
26. Data: 2010-10-01 06:01:25
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: "EM" <e...@p...onet.pl>
> Sprawdź diodę, elektrolit wymień "w ciemno".
Oczywiście w takim wypadku często sprawcą są elektrolity.
No i własnie to jest inny powód dla którego warto wyłaczać zasilanie. Gdybyś to
robił, efekt wyschnięcia najprawdopodobniej przesunąłbyś znacznie w czasie.
Albo weźmy kiepski zasilacz PC (codegon?). Tam też wysychał elektrolit w
przetwornicy standby, przez co szlag trafiał zasilacz i często cały komputer.
Gdyby zasilacz nie chodził cały czas, to czas do wystąpienia katastrofalnej
usterki by się wydłużył i mogła by ona nie nastapić przed wymianą kompa na
nowszej generacji.
Tak więc ja ze swojej strony polecam wyłączanie urządzeń elektronicznych, gdy
się ich dłużej nie użytkuje.
Zmniejszamy też w ten sposób możliwość uszkodzenia w wypadku przepięć, np.
pobliskiego uderzenia pioruna w czasie gdy jesteśmy w pracy. Jeśli urządzenie
jest wyłączone (np. za pomocą listwy z wyłącznikiem) odporność na przepięcia w
sieci znacznie wzrasta. Z tym związane jest też np. odporność warystora
zabezpieczającego w zasilaczu (jeśli takowy istnieje). Ma on skończoną wartość
możliwych do przyjęcia przepięć o określonej energii.
Jeśli ktoś uważa, że wyłączania się psują wyłączniki - ma rację. Zawsze możemy
stosować wyłączanie grupowe zasilania sieciowego, za pomocą przedłużacza/listwy
z wyłącznikiem, którą można sobie wymienić jak się popsuje.
Nie bez powodu na grupie pojawiają się też czasem zapytania o listwę z osobnymi
wyłącznikami i odpowiedzi, że się właśnie pojawiła w Biedronce :)
--
Pozdrawiam
EM
-
27. Data: 2010-10-01 14:31:40
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: Krenauer <K...@p...onet.pl>
On Thu, 30 Sep 2010 19:47:36 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski
<j...@l...waw.pl> wrote:
>
>Tak właśnie zrobiłem (tyle że nawet śrubek nie było z tyłu, a karty
>użyłem kredytowej, wkrótce się okaże, na ile mnie drań zczardżował).
>Stan zasilacza oczeniam wizualnie na bardzo dobry -- wszystkie
>kondensatory mają brzuszki płaskie jak modelki. Nawet kurzu nie było
>w środku. Co z tego, jak nie działa. To w ogóle dość nowy monitor,
>tak z półtora roku ma.
Całkiem niedawno naprawiałem nowiutki zasilacz Tagana uszkodzony po burzy.
Ocalały wszystkie elementy oprócz dwóch warystorów połączonych równolegle z
dwoma kondensatorami 680uF/200V. Po wymianie raz ruszał, raz nie - winne okazały
się te dwa elektrolity, które straciły ponad 90% pojemności. Z wyglądu były jak
nowe, ale chyba ich duża masa i objętość oraz obecność warystorów były powodem
tego wyglądu. Jednak czasem ocena na oko bywa zawodna - więc albo worek
kondensatorów albo sprawdzać miernikiem po kolei i wymieniać w miarę potrzeby.
-
28. Data: 2010-10-01 14:52:05
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Krenauer napisał:
>> Tak właśnie zrobiłem (tyle że nawet śrubek nie było z tyłu, a karty
>> użyłem kredytowej, wkrótce się okaże, na ile mnie drań zczardżował).
>> Stan zasilacza oczeniam wizualnie na bardzo dobry -- wszystkie
>> kondensatory mają brzuszki płaskie jak modelki. Nawet kurzu nie było
>> w środku. Co z tego, jak nie działa. To w ogóle dość nowy monitor,
>> tak z półtora roku ma.
> Całkiem niedawno naprawiałem nowiutki zasilacz Tagana uszkodzony po
> burzy. Ocalały wszystkie elementy oprócz dwóch warystorów połączonych
> równolegle z dwoma kondensatorami 680uF/200V.
Szczerze mówiąc, to własnie tego typu uszkodzeń się spodziewałem.
> Po wymianie raz ruszał, raz nie - winne okazały się te dwa elektrolity,
> które straciły ponad 90% pojemności. Z wyglądu były jak nowe, ale chyba
> ich duża masa i objętość oraz obecność warystorów były powodem tego
> wyglądu.
A tu już jestem zaskoczony. Nie przypuszczałem, że elektrolit może się
nagle skiepścić od przepięcia bez zmiany wyglądu.
> Jednak czasem ocena na oko bywa zawodna - więc albo worek kondensatorów
> albo sprawdzać miernikiem po kolei i wymieniać w miarę potrzeby.
Z tym workiem, to przesada -- wszystkich jest osiem. Jeden wysokonapięciowy,
i drugi niskonapięciowy po stronie pierwotnej. I jeszcze sześć po wtórnej.
Te chyba są najmniej podejrzane. Jak już sugerowano, ten niskonapięciowy
(47uF/25V) może bruździć. Ano zobaczymy. Dzięki.
--
Jarek
-
29. Data: 2010-10-02 22:52:34
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
Użytkownik "P" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i7so4v$n4$1@news.dialog.net.pl...
> Czy ładowarki podłączone do gniazdka
> ale bez podłączonego do nich urządzenia ładowanego
> pobierają jakąś moc?
> Teoretycznie, skoro nie ma przpływu prądu to niby nie...
> Ale ja jestem tylko laikiem... :-)
> Pomijam wszelkie prady upływu lub pobór E<0,5kWh/dobę
Przeważnie mają jakąś diodkę, ona pobiera na świecenie.
Musiałem takie kapciem przykrywać bo cały sufit na niebiesko
walił po patrzałach...
Ale ile to kosztuje w skali Globu to nie wiem, ale SPORO.
Żarówki "energooszczędne" to kupujemy, ale setki watów
w urządzeniach na "stand by" lekceważymy? A komputery "ściągające"
terabajty danych non stop?
Mój Tato po śmierci Mamy postanowił oszczędzać prąd.
Wyłącza wszystko, co niepotrzebne i pierze u Ciotki w pralce.
Rachunki spadły mu z kilkudziesięciu do kilku złotych miesięcznie.
Energetyka przysłała mu kontrolę i wymieniła licznik na
elektroniczny bo podejrzewali neodymowe "sterowanie" licznika chyba :))
Dioda telewizora to jakieś 2W. A mamy TV, SAT, DVD, wieżę, budzik...
Feromon
-
30. Data: 2010-10-03 07:15:20
Temat: Re: Czy ladowarka pobiera prad?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 3 Oct 2010 00:52:34 +0200, Feromon wrote:
>Przeważnie mają jakąś diodkę, ona pobiera na świecenie.
>Musiałem takie kapciem przykrywać bo cały sufit na niebiesko
>walił po patrzałach...
Ale nawet wtedy ta diodka pobiera ponizej 60mW.
>Ale ile to kosztuje w skali Globu to nie wiem, ale SPORO.
>Żarówki "energooszczędne" to kupujemy, ale setki watów
>w urządzeniach na "stand by" lekceważymy?
No wiesz - "spoczynkowy" pobor pradu w mieszkaniu mam 40W.
Troche mnie to denerwuje, bo duzo, ale dwia zarowki po 100W zuzywaja
w 5h tyle co cala drobnica przez dobe.
Poza tym nasi energetycy bardzo lubia nocny pobor mocy.
Gdyby tak jeszcze te urzadzenia na dzien wylaczac ..
>komputery "ściągające" terabajty danych non stop?
Widac to uzyteczna praca. Co najwyzej nalezaloby uzytkownikom
zademonstrowac ile to kosztuje i ze taniej byloby te plyte kupic ..
ale nie bedzie taniej :-)
>Mój Tato po śmierci Mamy postanowił oszczędzać prąd.
>Wyłącza wszystko, co niepotrzebne i pierze u Ciotki w pralce.
>Rachunki spadły mu z kilkudziesięciu do kilku złotych miesięcznie.
Za kilkanascie zl miesiecznie to mi sie nie chce wszystkiego wylaczac.
Szczegolnie jesli ma zaowocowac wymiana gniazdka :-)
No dobra, kupilem te przedluzacze z biedronki z wylacznikami.
Ale duzo nie zaoszczedze, bo najwiecej u mnie bierze fax-sekretarka,
potem radiozegarek na LED. No i lodowka.
No chyba zeby tak z faxa zrezygnowac, zegarek kupic sobie z LCD, a
lodowke wymienic na mniejsza ..
J.