-
151. Data: 2009-03-11 00:04:09
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-03-10 23:41:04 +0100, Mateusz Ludwin <n...@s...org> said:
>> Może po prostu źle dobraliście system do swoich potrzeb?
>
> No i tu wracamy do początku, czyli czemu N&C nie wpadli na to, że w taki
> sposób wykoszą konkurencję ;>
Bo ją koszą na inne sposoby i wciąż im nieźle idzie. Przywyknij albo
zmień system na inny, marudzenie na juznecie raczej tej sytuacji nie
zmieni.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
152. Data: 2009-03-11 00:23:31
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "dominik" <n...@d...kei.pl> napisał w wiadomości
news:gp6rnq$dqk$1@news.onet.pl...
> de Fresz pisze:
>>> BTW: Patent w szkłach to zapewne ma canon.
>> A Nikon ot tak im buli, czy ukradli i nikt nie zauważył?
>
> Nie wiem kto, komu i za co buli. Canon zastosował to pierwszy w swoich
> szkłach. Czy mają patent nie wiem. Czy ktoś inny? też nie wiem.
> Gdybać sobie możemy. Stabilizację optyczną chyba robiono wcześniej
> znacznie do innych rzeczy.
>
>
>>> patent z matrycą pewnie minolta, więc może teraz sony?
>> A Olek i Pentax jadą na pirackiej wersji? ;-)
>
> Podobnie jak wyżej - nie wiem czy kto i komu płaci. O ile to
> wcześniejsze zapewne nie było absolutną nowością, o tyle minolta jako
> pierwsza zrobiła i pewnie opatentowała takie rozwiązanie z matrycą.
> Kwestia tylko czy sony kupiło ten patent czy nie. A olek i pentax... może
> tam płacą jakąś daninę.
>
> --
Wbrew wyobrażeniom niezwiązanych z branżą dość częste jest, ze firmy w tej
brtanzy, i to ostro z soba konkurujące jednak udostepniaja sobie (odpłatnie)
rozmaite patenty, a nawet są dla siebie po cichu poddostawcami, choć
zazwyczaj nie chwalą się tym publicznie, dlatego pominę przykłady, które
wielu mogłyby zadziwić, a w niektórych przypadkach wprawicw konfuzję, biorac
pod uwage namiętne spory na temat przewag jednej marki nad inną;-).
Warto to zauwazyc, ze od wielu, wielu lat Canon regularnie otrzymuje rocznie
>1000 patentów, jest corocznie w dziesiątce najbardziej innowacyjnych firm
na swiecie i bywały lata, gdy zajmował w tym rankingu patentów 1-sze
miejsce. uczciwie wprawdzie trzeba tu dodać, że większośc tych patentów
zazwyczaj dotyczy innych dziedzin produkcji Canona, bo jak wiadomo,
produkcja sprzętu foto to akurat dla tej firmy działalnośc poniekąd uboczna
i marginesowa nieledwie, mimo, ze wartościowo wieksza od konkurencji...;-)
p47
-
153. Data: 2009-03-11 00:28:56
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "p47" <p...@b...wp.pl>
Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
news:gp557a$gkn$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>> wyobraz sobie majac juz szkla canonowskie moznaby kupic cialo sigmy np
>> ze stabilizacja.
>
> Ja bym wolal (niekoniecznie) kupic cialo 20-latki.
Z dokładnie dopasowanym złączem??
p47
-
154. Data: 2009-03-11 02:08:53
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marcin Wasilewski pisze:
> Użycie monopodu i stabilizacji wcale się nie wykluczają, ba one nawet
> się uzupełniają - ja przynajmniej tak robię i
> jestem z wyników zadowolony.
Nie wyklucza się, ale w końcu dochodzisz do granicy sensu stabilizacji.
Czy to statyw czy monopod to jednak w wielu przypadkach fotografujesz
coś co się rusza. Skoro stabilizacja daje możliwość robienia ujęć z
czasami ok. 1/20s nawet na 200mm jak się przyłożyć to nie ma co nosić
dodatkowo czegoś. Co pozwoli wydłużyć czas do 1/2s nawet - bo co z tego
jak ruchu z kadru nie zdejmie. Dłuższe czasy więc dla mnie są takie
sobie przydatne w większości przypadków.
> Poza tym monopod ma w porównaniu do statywu wielką zaletę. Jest
> gotowy do zrobienia zdjęcia po kilku sekundach.
I nie wymaga tyle miejsca co statyw. Ludzie sobie go szczególnie cenią
jak mają do zrobienia zdjęcia ciężkim aparatem a ręce się dość szybko
męczą :)
--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`
-
155. Data: 2009-03-11 06:02:07
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Mateusz Ludwin wrote:
> Rzecze Marek Dyjor:
>
>>> Jaki z ciebie smieszny gostek.
>>> Jak żyją z rynku masowego to PO CO PRODUKUJĄ nowe wersje 50/1.4?
>>>
>>> I po co chciało się Pentaksowi i Sony robić stabilizowane matryce?
>>
>> bo nie mieli stabilizowanych obiektywów?
>
> Nikon też nie ma stabilizacji w większości stałek.
bo mało kto tego potrzebuje? a przymajmniej tak uważa C i N.
-
156. Data: 2009-03-11 06:21:33
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Mateusz Ludwin wrote:
> Mikolaj Tutak wrote:
>> Mateusz Ludwin wrote:
>>
>>> To zmienia postać rzeczy...
>>>
>>> No ale ale - przecież w kompaktach mają stabilizację.
>>
>> Ale porzadną, w obiektywie, a nie w body...
>
> Wydawało mi się że na matrycy, ale może się mylę.
bosz dość powszechnie sie stosuje stabilizację polegającą na zastosowaniu
większej matrycy i przesówaniu obrazu.
-
157. Data: 2009-03-11 06:36:41
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: j...@a...at
On 10 Mrz., 08:58, Mirek <m...@p...pl> wrote:
> On 9 Mar, 23:02, Mateusz Ludwin <n...@s...org> wrote:> Przecież wtedy wykosiliby
konkurenta.
>
> Nie sądzę. Nie odczuwam boleśnie braku stabilizacji w korpusie.
> W sytuacjach w których trudno sobie radzić bez stabilizacji i tak
> trzeba użyć stabilizacji w obiektywie.
> Nie znam się specjalnie na niuansach rozwiązań innych firm, ale, jeśli
> stabilizacja a korpusie oznacza stabilizację matrycy, to obraz na
> matówce nie jest stabilizowany, z mojego punktu widzenia to problem.
> Jesli miałbym określać listę życzen do Canona, to stabilziacja byłaby
> na bardoz odległej pozycji.
>
> --
> pozdrawiam
> Mirek
kiedy po latach przerwy wrocilem do canona - oczywiscie ze starszymi
obiektywami bez stabilizacji , rozpieszczony systemem ois panasonica
nie wyobrazalem sobie fotografowania bez stabilizacji.
okazuje sie , ze wcale mi jej nie brakuje. Jasne , ze lepiej byloby ja
miec , ale jak do tej pory nie zdazylo mi sie z powodu jej braku
wyrzucic jakiec zdjecie do kosza.
Tak wlasnie sobiue mysle , ze stabilizacja jest b przydatna w slabych
warunkach oswietleniowych , ale wlasnie w takich warunkach oswietlenie
bywa tak nieciekawe i malo plastyczne , ze wprawdzie zdjecie byloby
ostrzejsze ale i tak nieciekawe.
Stabilizacja potania cene obiektywow - gdyz mala sile swiatla
obiektywu kompensuje sie tansza stabilizacja.
-
158. Data: 2009-03-11 06:41:05
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: Mirek <m...@p...pl>
On 10 Mar, 22:32, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:
> Ale zdecydowanie przesadzasz. 300mm nie jest wielkim problemem nawet na
> ciemnych zoomikach w słoneczny dzień.
A jak dzień nie jest słoneczny, to co ? Albo w lesie ciemnym jesteś?
> Aparat się telepie, ale znów nie na tyle by nie trafiać. Minimalna GO
> jest tylko przy bardzo dużych, jasnych i ciężkich szkłach, do których i
> tak zazwyczaj się używa statywu.
Jak się da i zdąży go rozstawić ;)
> > Przekonanie o tym, że ciężkie szkło się lepiej stabilizuje w rękach jest
> > prawdziwe tylko do czasu, w którym nastąpi zmęczenie mięśni. Oczywiście
> > szybciej nastąpi w przypadku obiektywu ciężkiego.
>
> ...bo wtedy zaczynasz używać statywu.
>
Jak wyżej. Tak na marginesie, kiedyś podpatrzyłem u koleżanki -
Nikonowca :D i z powodzeniem stosuję taką fajną kieszonkę mocowaną na
pasie w którą wsadzasz końcówkę monopoda, zamiast opierać ją na ziemi.
Kosztuje to parędziesiąt złotych. Ciężar aparatu i obiektywu oparty
jest na biodrach co nieżle pomaga w stabilizacji, natomiast można z
tym chodzić, obracać się itp. Jak "polujesz" na zwierzę, czy ptaka
IMHO b.skuteczne i wsparte stabilizacją jeszcze skuteczniejsze. :)
--
pozdrawiam
Mirek
-
159. Data: 2009-03-11 06:51:58
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał:
> >[...]
> > Jeśli z monopodu lub statywu bez stabilizacji będziemy porównywać ze
> > zdjeciem z ręki ze stabilizacją, to z używaniem słowa 'zawsze' byłbym
> > ostrożny. Zarówno stabilizacja jak i monopod/statyw mają pewną,
> > ograniczoną
> > skuteczność. Wbrew pozorom aparat umieszczony na statywie też drga.
> >
> Użycie monopodu i stabilizacji wcale się nie wykluczają, ba one nawet
> się uzupełniają - ja przynajmniej tak robię i
> jestem z wyników zadowolony.
>
Zgadza się. Wprawdzie producenci często zalecaja wyłączanie stabilizacji
przy pracy ze statywem, ale zarówno z monopodem jak i z niezbyt stabilnym
statywem stabilizacja może być bardzo przydatna. (abyśmy się dobrze
zrozumieli - niezbyt stabilnym statywem moze być nawet Manfrotto 055 -
wszystko zależy od tego, co się na nim postawi i w jakich warunkach wykonuje
zdjęcie).
> Poza tym monopod ma w porównaniu do statywu wielką zaletę. Jest gotowy
> do zrobienia zdjęcia po kilku sekundach.
>
Znów się zgadzam. Pod względem czasu niezbędnego do uzyskania gotowości do
zdjecia wygrywa stabilizacja, za nią monopod a dopiero na końcu statyw. Pod
względem poręczności - tak samo. Pod względem pzrydatności do bardzo długich
czasów (koło sekundy i dłużej) z kolei wygrywa statyw. Jak widać wybór
optymalnej konfiguracji zależy od konkretnej sytuacji.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
160. Data: 2009-03-11 07:51:35
Temat: Re: Czemu Nikon i Canon nie robią stabilizacji w korpusie?
Od: "PW" <c...@p...wytnijto.e-wro.pl>
Użytkownik "Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisał w wiadomości
news:gp6v2a.604.1@teren.hamstera.pl...
> Rzecze PW:
>
>>> Stabilizacja w korpusie daje drugie życie obiektywom sprzed 50 lat...
>>
>> No i tu mnie zastrzeliłeś, nie sposób się nie zgodzić :) ale i bez niej
>> dają radę, a obraz bywa bajeczny :)
>
> Sonnar ze stabilizacją...
Weź mnie nawet nie denerwuj :) Ale Sonnar to jest chodząca doskonałość,
szkiełko marzeń, a tymczasem plan jest taki, żeby przez mieszek macro zapiąć
do cyfry stary obiektyw od mieszkowego kliszaka, taki z lat 1900-1915. To
jest zbiorowisko wszystkich możliwych wad optycznych, a jednak portret
zrobiony takim czymś rzuca na kolana po prostu. Kąt widzenia co prawda nieco
mały, bo nawet pełna klata to ledwo ułamek kliszy 9x12cm, ale można by tu
poszaleć...
zdrówka, PW