eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaC 70-200/2.8 IS czy bez IS
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2009-06-11 17:36:01
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: "Lol" <l...@l...pl>


    Użytkownik "dominik" <n...@d...kei.pl> napisał w wiadomości
    news:h0r0jc$43m$1@inews.gazeta.pl...
    > u...@g...com wrote:
    >> Przy urzyciu statywu drgania sa duzo (bardzo duzo) mniejsze, ale tez
    >> wykrywalne przez IS. Natomiast rozdzielczosc stabilizacji jest
    >> przewaznie wieksza niz te drgania i IS sie "wzbudza" i sam sobie
    >> generuje drgania obrazu.
    >
    > Bzdura.
    >

    IS jest implementowane w różnych wersjach. Proponuję sprawdzić na statywie C
    28-135 IS na długich czasach - obraz sobie rozkosznie pływa (widać to
    wyraźnie nawet w wizjerze).

    --
    Lol



  • 32. Data: 2009-06-11 17:39:59
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: "Jarek" <n...@t...numeru>

    Nikon w instrukcji od obiektywu z VR też każe wyłączać stabilizację przy
    fotografowaniu ze statywu.

    Pozdrawiam
    Jarek


  • 33. Data: 2009-06-11 17:41:13
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Sylwester Zarębski wrote:
    >> Czyli twierdzisz, że na statywie IS psuje jakość zdjęc? :)
    >> Tak jak pisałem - to chyba w canonie.
    > Nie gadaj, wiesz przecież o co chodzi. Sztywny statyw potrafi wpaść w
    > rezonans z daną częstotliwością drgań systemu IS.

    Ależ wiem o co chodzi, ale wydawało mi się, że dzisiejsza stabilizacja
    jest o tyle mądrzejsza, że wie kiedy się wyłączyć. Z moich doświadczeń
    wynika, że tak owszem jest i jak bym Ci zrobił zdjęć kilka to nie poznasz
    które są z IS, a które bez.


    > Dotyczy to każdego
    > zestawu 'element drgający' + 'sztywna podpora/element mocujący', a nie
    > tylko IS.

    Ok, fajnie, tylko co to za stabilizacja, której tak bardzo zdarza się psuć
    jakość zdjęć?


    > Nie ma tu żadnej magii Canona czy kogokolwiek innego, po prostu czasem
    > można trafić na konkretny przypadek 'charakterystyka drgań' + 'odpowiedź
    > rezonansowa statywu', który wywołuje niepożądane efekty.

    O tym cały czas jest wątek - czy w canonie dalej sobie z tym nie radzą?


    > W związku z tym niektórzy ukuli błędne ogólne stwierdzenie, że IS
    > powinien być wyłączony przy korzystaniu ze statywu. Raczej powinno się
    > stwierdzić, że w niektórych szczególnych przypadkach tak być musi.

    Twierdzeń o IS jest tyle co ich użytkowników, a większość nie ma związku z
    rzeczywistością.


    > To, że jeszcze ci się to nie przytrafiło, to nie znaczy, że efekt nie
    > istnieje. Być może masz lepszy statyw, być może twój IS wywołuje
    > mniejsze/inne drgania, ale daleki byłbym od generalizowania, że nie
    > dotyczy to twojego aparatu.

    Owszem - u mnie się to nie zdarza. Na badziewnym statywie to nawet lepiej
    wychodzi, bo przy długim szkle jak aparat jest mocowany do nóżki w
    obiektywie, a trzaska lustrem to potrafi nieźle zadygotać i stabilizacja
    sobie z tym nieźle radzi.

    d.


  • 34. Data: 2009-06-11 19:34:26
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    > Wedle instrukcji do canona "ze względu na oszczędność energii".
    >
    >> albo statyw albo IS
    >
    > I niby oba nie działają razem? To może w canonie :)

    Dzialaja. Tylko, ze stabilizacja generuje drgania, ktore wyraznie
    wplywaja przy tych ogniskowych na jakosc obrazu. Po prostu bez ISa ze
    statywu obraz jest ostrzejszy. Przy robieniu z reki drgania wywolane
    przez ISa nie maja znaczenia w porownaniu z korzysciami plynacymi ze
    stabilizacji drgan reki.

    --
    Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
    http://idom.sourceforge.net/
    Teraz takze forum dyskusyjne
    Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.


  • 35. Data: 2009-06-11 22:09:53
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: Usjwo <u...@g...com>

    On 12 Cze, 01:17, dominik <n...@d...kei.pl> wrote:

    >
    > Dopiero co twierdziłeś że to z własnej praktyki.
    >

    Z "wlasnej praktyki" pisalem o zdjeciach jakie wychodza na statywie z
    IS. Teorie do tego dlaczego tak jest wyczytalem. Chyba nie myslales ze
    mirzylem rozdzielczosc i czulosc IS linijka ;)


  • 36. Data: 2009-06-11 22:53:01
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    Usjwo wrote:
    >> Dopiero co twierdziłeś że to z własnej praktyki.
    > Z "wlasnej praktyki" pisalem o zdjeciach jakie wychodza na statywie z
    > IS. Teorie do tego dlaczego tak jest wyczytalem. Chyba nie myslales ze
    > mirzylem rozdzielczosc i czulosc IS linijka ;)

    Czasem tragedie widać gołym okiem :) hihi :)
    Np takie CA sięgają może piksela czy coś... ale jednak gryzą po oczach :)

    d.


  • 37. Data: 2009-06-11 23:05:52
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: dominik <n...@d...kei.pl>

    T.M.F. wrote:
    >> Czyli twierdzisz, że na statywie IS psuje jakość zdjęc? :)
    >> Tak jak pisałem - to chyba w canonie.
    > Nie tylko tak twierdze, moge ci pokazac konkretne przyklady. Na zdjeciu
    > tego nie widac, bo roznica jest minimalna, widac to tylko przy ogladaniu
    > 1:1.

    Chętnie zobaczę te przykłady.
    Nie wiem co rozumiesz przez "na zdjęciu", ale oby nie na wydrukowanej
    odbitce 10x15 bo tam to 2Mpix wystarczało :) hihi :)


    >> Czyli stabilizacja w canonie zawsze psuje jakość obrazu bo wprowadza
    >> drgania, ale trochę redukuje inne drgania - te wprowadzone z ręki?
    >> Albo głupoty gadasz, albo współczuję Ci tej stabilizacji.
    > Zanim mi zarzucisz gadanie glupot to dobrze to przemysl.

    Nie obrażaj się tylko przeczytaj całe zdanie.


    > Przy ogniskowych rzedu 200mm na tym obiektywie widac drgania wnoszone
    > np. przez podniesienie lustra.

    Oczywiście mówisz o zdjęciach i ich ostrości, a nie efekcie "na żywo"?


    > Sam uklad stabilizacji wnosi takze swoje
    > drgania, ktore rozmazuja nieco obraz (wlaczenie sie IS da sie wyczuc
    > dlonmi).

    Powtórzę Ci to co napisałem wyżej - wobec tego nie zazdroszczę Ci tej
    stabilizacji i prawdziwe jest twierdzenie, że wersja IS psuje jakość zdjęć.


    > W porownaniu z drzeniem reki sa one minimalne, dlatego sie tu
    > na ISie zyskuje. Jednak statyw jest sztywny, wiec z wylaczonym ISem
    > zdjecia wychodza lepiej. I zapewne nie jest to charakterystyczne tylko
    > dla Canona, tylko dla kazdego systemu ze stabilizacja w obiektywie, a
    > zapewne ze stabilizacja matrycy rowniez.

    Tu się właśnie grubo mylisz - przy stabilizacji matrycy nie ma takiego
    problemu.
    Nie odróżnisz zdjęcia z statywu na jakimkolwiek czasie z i bez
    stabilizacji. Przynajmniej mi się to nie udało i wtedy też się dziwiłem
    temu bo wcześniej naczytałem się podobnych głupot. Byćmoże aparat wie
    kiedy stabilizacji po prostu nie włączać, jednakże jak mają być problemy
    to chyba tak lepiej.


    > Akurat swego czasu robilem sobi etakie testy wiec pisze to z praktyki, a
    > nie z tego co wyczytalem. Pomijam mozliwosc rezonansu mechanicznego
    > pomiedzy statywem a ukladem IS, co jesli sie przytrafi popsuje jakosc
    > diametralnie, ale to trzeba miec pecha.

    Wiesz, aż sprawdzę to następnym razem w porównaniu obiektywu z tematu do
    swojego.

    d.


  • 38. Data: 2009-06-11 23:48:44
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "dominik" napisał
    >>> Dopiero co twierdziłeś że to z własnej praktyki.
    >> Z "wlasnej praktyki" pisalem o zdjeciach jakie wychodza na statywie z
    >> IS. Teorie do tego dlaczego tak jest wyczytalem. Chyba nie myslales ze
    >> mirzylem rozdzielczosc i czulosc IS linijka ;)
    >
    > Czasem tragedie widać gołym okiem :) hihi :)
    > Np takie CA sięgają może piksela czy coś... ale jednak gryzą po oczach :)

    Po oczyach to może niekoniecznie ale po ambicji to jadą równo ; )

    adam


  • 39. Data: 2009-06-12 01:09:43
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >>> I niby oba nie działają razem? To może w canonie :)
    >> Dzialaja. Tylko, ze stabilizacja generuje drgania, ktore wyraznie
    >> wplywaja przy tych ogniskowych na jakosc obrazu.
    >
    > Czyli twierdzisz, że na statywie IS psuje jakość zdjęc? :)
    > Tak jak pisałem - to chyba w canonie.

    Nie tylko tak twierdze, moge ci pokazac konkretne przyklady. Na zdjeciu
    tego nie widac, bo roznica jest minimalna, widac to tylko przy ogladaniu
    1:1.

    > > Przy robieniu z reki drgania wywolane
    >> przez ISa nie maja znaczenia w porownaniu z korzysciami plynacymi ze
    >> stabilizacji drgan reki.
    >
    > Czyli stabilizacja w canonie zawsze psuje jakość obrazu bo wprowadza
    > drgania, ale trochę redukuje inne drgania - te wprowadzone z ręki?
    > Albo głupoty gadasz, albo współczuję Ci tej stabilizacji.

    Zanim mi zarzucisz gadanie glupot to dobrze to przemysl.
    Przy ogniskowych rzedu 200mm na tym obiektywie widac drgania wnoszone
    np. przez podniesienie lustra. Sam uklad stabilizacji wnosi takze swoje
    drgania, ktore rozmazuja nieco obraz (wlaczenie sie IS da sie wyczuc
    dlonmi). W porownaniu z drzeniem reki sa one minimalne, dlatego sie tu
    na ISie zyskuje. Jednak statyw jest sztywny, wiec z wylaczonym ISem
    zdjecia wychodza lepiej. I zapewne nie jest to charakterystyczne tylko
    dla Canona, tylko dla kazdego systemu ze stabilizacja w obiektywie, a
    zapewne ze stabilizacja matrycy rowniez.
    Akurat swego czasu robilem sobi etakie testy wiec pisze to z praktyki, a
    nie z tego co wyczytalem. Pomijam mozliwosc rezonansu mechanicznego
    pomiedzy statywem a ukladem IS, co jesli sie przytrafi popsuje jakosc
    diametralnie, ale to trzeba miec pecha.



    --
    Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
    http://idom.sourceforge.net/
    Teraz takze forum dyskusyjne
    Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.


  • 40. Data: 2009-06-12 14:24:41
    Temat: Re: C 70-200/2.8 IS czy bez IS
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >>> Czyli twierdzisz, że na statywie IS psuje jakość zdjęc? :)
    >>> Tak jak pisałem - to chyba w canonie.
    >> Nie tylko tak twierdze, moge ci pokazac konkretne przyklady. Na
    >> zdjeciu tego nie widac, bo roznica jest minimalna, widac to tylko przy
    >> ogladaniu 1:1.
    >
    > Chętnie zobaczę te przykłady.
    > Nie wiem co rozumiesz przez "na zdjęciu", ale oby nie na wydrukowanej
    > odbitce 10x15 bo tam to 2Mpix wystarczało :) hihi :)

    Dosc jasno jak sadze napisalem, ze na odbitce 10x15 tego nie widac,
    widac to tylko jak ogladasz pojedyncze pixele jako delikatne rozmazanie
    obrazu.
    Tu masz linki do tego problemu:
    http://photo.net/canon-eos-digital-camera-forum/00Et
    l9
    http://digital-photography-school.com/image-stabiliz
    ation-on-tripods

    Jesli bardzo chcesz to gdzies wystawie swoje cropy.

    >>> Czyli stabilizacja w canonie zawsze psuje jakość obrazu bo wprowadza
    >>> drgania, ale trochę redukuje inne drgania - te wprowadzone z ręki?
    >>> Albo głupoty gadasz, albo współczuję Ci tej stabilizacji.
    >> Zanim mi zarzucisz gadanie glupot to dobrze to przemysl.
    >
    > Nie obrażaj się tylko przeczytaj całe zdanie.

    Nie obrazam sie. Tylko autorytatywnie piszesz o czyms w czym nie masz racji.

    >> Przy ogniskowych rzedu 200mm na tym obiektywie widac drgania wnoszone
    >> np. przez podniesienie lustra.
    >
    > Oczywiście mówisz o zdjęciach i ich ostrości, a nie efekcie "na żywo"?

    A jak na zywo na malym wizjerku mam to zauwazyc? To widac wylacznie na
    fotkach ogladanych w skali 1:1 z nosem przy monitorze.

    > > Sam uklad stabilizacji wnosi takze swoje
    >> drgania, ktore rozmazuja nieco obraz (wlaczenie sie IS da sie wyczuc
    >> dlonmi).
    >
    > Powtórzę Ci to co napisałem wyżej - wobec tego nie zazdroszczę Ci tej
    > stabilizacji i prawdziwe jest twierdzenie, że wersja IS psuje jakość zdjęć.

    Nie psuje, psuje jesli jest zle stosowany. Jesli nie ma potrzeby do
    stosowania ISa to sie go wylacza.

    > > W porownaniu z drzeniem reki sa one minimalne, dlatego sie tu
    >> na ISie zyskuje. Jednak statyw jest sztywny, wiec z wylaczonym ISem
    >> zdjecia wychodza lepiej. I zapewne nie jest to charakterystyczne tylko
    >> dla Canona, tylko dla kazdego systemu ze stabilizacja w obiektywie, a
    >> zapewne ze stabilizacja matrycy rowniez.
    >
    > Tu się właśnie grubo mylisz - przy stabilizacji matrycy nie ma takiego
    > problemu.
    > Nie odróżnisz zdjęcia z statywu na jakimkolwiek czasie z i bez
    > stabilizacji. Przynajmniej mi się to nie udało i wtedy też się dziwiłem
    > temu bo wcześniej naczytałem się podobnych głupot. Byćmoże aparat wie
    > kiedy stabilizacji po prostu nie włączać, jednakże jak mają być problemy
    > to chyba tak lepiej.

    Byc moze nie ma. Niemniej od tego mam przelacznik on/off, zeby z niego
    korzystac co likwiduje mi problem. Z kolei jak ktos celnie zauwazyl
    stabilizacja w obiektywie ulatwia mi kadrowanie i lapanie ostrosci,
    czego nie daje stabilizacja matrycy. Ale tego tematu proponuje nie
    ciagnac, bo sie zrobi kolejny flame nie na temat.

    >> Akurat swego czasu robilem sobi etakie testy wiec pisze to z praktyki,
    >> a nie z tego co wyczytalem. Pomijam mozliwosc rezonansu mechanicznego
    >> pomiedzy statywem a ukladem IS, co jesli sie przytrafi popsuje jakosc
    >> diametralnie, ale to trzeba miec pecha.
    >
    > Wiesz, aż sprawdzę to następnym razem w porównaniu obiektywu z tematu do
    > swojego.

    Znaczy do jakiego? Zrob proste porownanie ze stabilizacja wlaczona i
    wylaczona.
    Jak znajde czas to moze zrobie fotki z 70-200 IS i wersja tego obiektywu
    bez ISa.

    --
    Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
    http://idom.sourceforge.net/
    Teraz takze forum dyskusyjne
    Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: