eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Biegi a prędkość jazdy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 224

  • 191. Data: 2010-05-14 20:45:58
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: jacek2v <j...@g...com>

    On 6 Maj, 13:32, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    > > Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
    > > na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)
    >
    > Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

    Oczywiście, że można, ale ile to trwa? :) Nie jestem przekonany :)

    pzdr.


  • 192. Data: 2010-05-14 20:51:32
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: jacek2v <j...@g...com>

    On 6 Maj, 13:37, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    >
    > news:c96e3c02-c323-4d4d-b2f5-d0264d96704f@s29g2000yq
    d.googlegroups.com...
    >
    >
    >
    >
    >
    > > On 4 Maj, 14:26, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > >> "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    >
    > >>news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86b@a34g2000
    yqn.googlegroups.com...
    >
    > >> >> Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
    > >> >> "wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
    > >> >> i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
    > >> >> większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
    > >> >> się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...
    >
    > >> > Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
    > >> > - przeważnie :)
    > >> > U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
    > >> > człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?
    >
    > >> Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
    > >> Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
    > >> toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.
    >
    > > Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
    > > tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,
    >
    > Sorry, ale nie wierzę że w Twoim aucie różnica pomiędzy 4 i 5 biegiem
    > to 50% przełożenia... Zwykle różnica pomiędzy tymi biegami jest
    > nieznaczna i przełączenie z 4 @ 1500rpm na 5 daje np. 1400-1450 rpm
    > a nie 1000 rpm. Sprawdź to lepiej jeszcze raz w swoim aucie, bo
    > na pewno nie jest ono wyjątkowe.

    Nie wiem czy jest wyjątkowe (Forek Diesel), podałem odczyty z
    zegarów :) Po tym jak napisałem jeszcze raz sprawdziłem.
    Nie wiem jak przeliczyłeś, że między 4 i 5 jest 50% - możesz zapodać?

    >
    > > spada
    > > moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
    > > hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
    > > Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
    > > Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
    > > drodze i nie najważniejszy mój portfel :)
    >
    > Wiesz, jak Ty chcesz jechać na trasie na czwórce to sobie jedź - nikt
    > Ci nie broni... Ja Ci tylko mówię że to nie jest uzasadnione - wszyscy
    > jadą na najwyższym biegu gdy auto osiągnie te 50-60km/h i już
    > przestało przyspieszać. Piątka w zupełności wtedy wystarcza wszystkim.

    Przypominam: mówimy o jeździe w mieście - światła, skrzyżowania, spory
    ruch itd. Taka jazda jaką sugerujesz jest moim zdaniem niebezpieczna,
    wnerwia współużytkowników drogi i zabija silnik (zbyt niskie obroty -
    tak na 100% to nie jestem pewien czy zabija, ale było to prawdziwe w
    silnikach starszej generacji tak coś lata '90)

    Pzdr.
    Jacek


  • 193. Data: 2010-05-15 16:26:27
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    news:335430bd-a481-4797-b2d9-b3ecf27b44f0@x1g2000vbo
    .googlegroups.com...
    > On 6 Maj, 13:32, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    >> "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    >> > Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
    >> > na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)
    >>
    >> Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.
    >
    > Oczywiście, że można, ale ile to trwa? :) Nie jestem przekonany :)

    Trwa to krócej im mocniejszy masz ten silnik benzynowy...
    Czyż to nie jest oczywiste? Ja mam silnik 6-cyl, 3,5 litra i 286 koni.
    Nie mam żadnych problemów z wyprzedzaniem. Na dowolnym biegu.


  • 194. Data: 2010-05-15 16:38:16
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    news:8e9febb1-c7da-47d5-9328-fbef9459e80e@h11g2000vb
    o.googlegroups.com...
    >> >> Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
    >> >> Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
    >> >> toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to
    >> >> redukcja.
    >>
    >> > Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
    >> > tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,
    >>
    >> Sorry, ale nie wierzę że w Twoim aucie różnica pomiędzy 4 i 5 biegiem
    >> to 50% przełożenia... Zwykle różnica pomiędzy tymi biegami jest
    >> nieznaczna i przełączenie z 4 @ 1500rpm na 5 daje np. 1400-1450 rpm
    >> a nie 1000 rpm. Sprawdź to lepiej jeszcze raz w swoim aucie, bo
    >> na pewno nie jest ono wyjątkowe.
    >
    > Nie wiem czy jest wyjątkowe (Forek Diesel), podałem odczyty z
    > zegarów :) Po tym jak napisałem jeszcze raz sprawdziłem.
    > Nie wiem jak przeliczyłeś, że między 4 i 5 jest 50% - możesz zapodać?

    Przy tej samej prędkości samochodu różnica rpm przy różnych biegach
    zależy *wyłącznie* od różnic przełożenia między tymi biegami.
    Ty masz przy 60km/h 1000 rpm na piątym biegu a 1500 rpm na 4 biegu,
    stąd mi wyszło 50% przyrostu rpm.

    Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)

    >> > spada
    >> > moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
    >> > hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
    >> > Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
    >> > Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
    >> > drodze i nie najważniejszy mój portfel :)
    >>
    >> Wiesz, jak Ty chcesz jechać na trasie na czwórce to sobie jedź - nikt
    >> Ci nie broni... Ja Ci tylko mówię że to nie jest uzasadnione - wszyscy
    >> jadą na najwyższym biegu gdy auto osiągnie te 50-60km/h i już
    >> przestało przyspieszać. Piątka w zupełności wtedy wystarcza wszystkim.
    >
    > Przypominam: mówimy o jeździe w mieście - światła, skrzyżowania, spory
    > ruch itd. Taka jazda jaką sugerujesz jest moim zdaniem niebezpieczna,
    > wnerwia współużytkowników drogi i zabija silnik (zbyt niskie obroty -
    > tak na 100% to nie jestem pewien czy zabija, ale było to prawdziwe w
    > silnikach starszej generacji tak coś lata '90)

    Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
    używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
    trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
    Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
    jest totalną przesadą.

    Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
    usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
    drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
    z Twojego przykładu? Czy jest dla mnie jakakolwiek różnica czy masz
    te 60km/h na 5 czy na 4 biegu? Dla mnie istotne jest czy jedziesz 60
    czy 30 - to jest dla mnie istotna różnica, nie to na jakim biegu trzymasz
    auto...

    Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
    z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...


  • 195. Data: 2010-05-15 18:51:32
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 15 May 2010 09:38:16 -0500, Pszemol wrote:
    >"jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
    >>> > Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
    >>> > tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,
    >> Nie wiem jak przeliczyłeś, że między 4 i 5 jest 50% - możesz zapodać?
    > [...]
    >Przy tej samej prędkości samochodu różnica rpm przy różnych biegach
    >zależy *wyłącznie* od różnic przełożenia między tymi biegami.
    >Ty masz przy 60km/h 1000 rpm na piątym biegu a 1500 rpm na 4 biegu,
    >stąd mi wyszło 50% przyrostu rpm.

    Bo on zapewne sklamal. typowo jest blizej 20%.

    >Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)

    Ja kiedys sprawdzalem fiata.
    przy 40km/h na V biegu benzyna trzesie i nie ciagnie, a JTD tylko nie
    ciagnie :-)

    >Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
    >używam piątego biegu.

    A Ty nie masz automata ?

    >Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
    >trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.

    Niezle autostrady macie w tej Ameryce.

    Choc w sumie i u nas sie zdarzaja drogi na ktorych jedzie sie ponad
    70, piatka wtedy w sam raz.

    >Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
    >usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
    >drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
    >z Twojego przykładu?

    Dopoki jedziesz 60 to zadnego. Jak mozna/trzeba przyspieszyc to juz
    zaczyna obchodzic. Np moglibyscie wyprzedzic obaj, ale miescisz sie
    tylko ty ..


    >Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
    >z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...

    Bo masz doswiadczenia z co najmniej czterolitrowymi :-)

    J.



  • 196. Data: 2010-05-15 20:03:43
    Temat: Re: Biegi a prędko?ć jazdy.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:s4itu5971jn36ks87lf7psb6qc7pu5h9e0@4ax.com...
    >>Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)
    >
    > Ja kiedys sprawdzalem fiata.
    > przy 40km/h na V biegu benzyna trzesie i nie ciagnie, a JTD tylko nie
    > ciagnie :-)

    Jakiego fiata?
    Bo polonez spokojnie mógł toczyć się na piątce 40-45km/h pusty
    z kierowcą tylko - przy równej pracy silnika, bez męki zaworów itp.
    Oczywiście jak chciałeś zacząć przyspieszać to musisz dać redukcję na 4.

    >>Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
    >>używam piątego biegu.
    >
    > A Ty nie masz automata ?

    Mam teraz specjalną skrzynkę którą można przełączyć na ręczną...
    Ale akurat w tamtym zdaniu mówiłem o jeździe po Krakowie,
    "zwyczajnymi" autami, nie o jeździe w USA swoim autem.

    Nawiasem mówiąc automaty właśnie trzymają auto cały czas na
    najwyższym biegu co ma "overdrive" (czyli przełożenie w którym
    osie/koła kręcą się szybciej niż kręci się wał silnika). Zwykle jest to
    4 bieg w typowych automatach małych aut.
    No chyba że nabierasz prędkości wtedy automat robi ci redukcję.

    >>Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
    >>trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
    >
    > Niezle autostrady macie w tej Ameryce.

    Mówiłem o Krakowie... Nie mów mi że z Czarnowiejskiej na Mateczny
    całą trasę przez Aleje zapylasz na 4 biegu jak nie ma korków? Nie uwierzę.

    > Choc w sumie i u nas sie zdarzaja drogi na ktorych jedzie sie ponad
    > 70, piatka wtedy w sam raz.

    Tym bardziej mit o tym że piątki w mieście sie nie używa jest tylko mitem.

    >>Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
    >>usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
    >>drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
    >>z Twojego przykładu?
    >
    > Dopoki jedziesz 60 to zadnego. Jak mozna/trzeba przyspieszyc to juz
    > zaczyna obchodzic. Np moglibyscie wyprzedzic obaj, ale miescisz sie
    > tylko ty ..

    Nie mówimy o wyprzedzaniu tylko o swobodnym toczeniu się:
    utrzymaniu stałej prędkości dojazdowej na 5 biegu...
    Rozpędzam auto do określonej prędkości na niskich biegach
    a jak osiągnie już prędkość jaka mi odpowiada wrzucam 5-tkę.

    Zaraz mnie ktoś zapyta dlaczego zachęcam do jazdy na 5 biegu
    pod 7' górkę obładowany bagażami na wyjazd na wakacje???

    >>Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
    >>z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...
    >
    > Bo masz doswiadczenia z co najmniej czterolitrowymi :-)

    Bzdura. Mam doświadczenia z maluchem 650cc i jazdą na 4 biegu,
    mam doświadczenia z polonezem 1600cc i jazdą na 5 biegu,
    jakimś cinqecento i jazdą na najwyższym biegu (co on tam miał?)
    mam doświadczenia z fiatem pandą i spokojną jazdą na 5 biegu,
    również (choć krótko) citroenem C4 i spokjną jazdą na piątce.
    Notorycznie, bez żadnych problemów jeżdzę po Krakowie na
    najwyższym biegu i nie mam z tym żadnych problemów.
    Również z nissanem sentra 1600cc i jazdą na 5 biegu po USA.
    O jeździe Acurą z 3,5 litrowym silniku nie będę wspominał bo
    to "ciut" inna klasa auta, rzeczywiście :-)


  • 197. Data: 2010-05-15 23:39:47
    Temat: Re: Biegi a prędko?ć jazdy.
    Od: "arek.pp" <a...@o...pl>

    On 15 Maj, 20:03, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:

    > Nawiasem mówiąc automaty właśnie trzymają auto cały czas na
    > najwyższym biegu co ma "overdrive" (czyli przełożenie w którym
    > osie/koła kręcą się szybciej niż kręci się wał silnika). Zwykle jest to
    > 4 bieg w typowych automatach małych aut.
    > No chyba że nabierasz prędkości wtedy automat robi ci redukcję.

    Zaden samochód osobowy nie ma takiej skrzyni, przy której na
    jakimkolwiek biegu koła kręcą się szybciej niz wał korbowy. A już tym
    bardziej małe auto. Musiały by mieć silniki o momencie paru tysięcy
    Nm. Np. przy obrotach wału korbowego 2000 rpm i przy obwodzie koła ca.
    2,0 m, samochód poruszałby sie z predkością 2000 obr/min x 2,0 m =
    4km/min = 240 km/h !!!
    Pewno zmyliły cię dane techniczne skrzynek biegów - zazwyczaj ostatnie
    przełożenia maja wartość mniejszą od 1,0, ale trzeba to jeszcze
    pomnozyć przez przełożenie główne.


  • 198. Data: 2010-05-17 22:16:18
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: jacek2v <j...@g...com>

    On 15 Maj, 16:38, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > >> > Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
    > >> > tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,

    > Przy tej samej prędkości samochodu różnica rpm przy różnych biegach
    > zależy *wyłącznie* od różnic przełożenia między tymi biegami.
    > Ty masz przy 60km/h 1000 rpm na piątym biegu a 1500 rpm na 4 biegu,
    > stąd mi wyszło 50% przyrostu rpm.

    1."Coś ok." nie znaczny dokładnie. Czy kiedykolwiek widziałeś zegar
    obrotów silnika w jakimkolwiek samochodzie?:) - pytanie retoryczne,
    nie odpowiadaj :) Dodaj sobie błąd pomiarowy +/-10% i masz ukochane
    30% :) Co właściwie nie było tematem dyskusji :)
    2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
    przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
    Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
    bieg):
    1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
    Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)
    Maksymalne prędkości (wg producenta):
    1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
    6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
    maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
    3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
    trudno?

    > Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
    4.Ciekawe - zapodaj.

    > Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
    > używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
    > trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
    > Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
    > jest totalną przesadą.

    5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

    > Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
    > usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
    > drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
    > z Twojego przykładu? Czy jest dla mnie jakakolwiek różnica czy masz
    > te 60km/h na 5 czy na 4 biegu? Dla mnie istotne jest czy jedziesz 60
    > czy 30 - to jest dla mnie istotna różnica, nie to na jakim biegu trzymasz
    > auto...
    6.Nie wiem jakie masz auto, ale w takich "popularnych" przyśpieszenie
    na 5 biegu jest bardzo słabe - wyprzedzanie trwa długo i przez to jest
    niebezpieczne - np. dlatego, że dłużej jesteś w "martwej strefie".
    Każde szybkie wciśnięcie hamulca powoduje zgaszenie silnika - nie ma
    czasu na wciskanie sprzęgła. Ja miałem takie sytuacje i wierz mi
    człowiek robi się naprawdę mokry jak mu zgaśnie silnik i w panice
    próbuje odpalić samochód, a tu leci z tyłu tir ....

    > Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
    > z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...
    Jak już pisałem nie wiem czy dotyczy to nowych silników. Kiedyś mowa
    było o tym, żeby zbyt długo silnik nie pracował poniżej 1500obr/min,
    ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
    "wypalają".
    Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
    branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
    obrotach.

    Pzdr.
    Jacek


  • 199. Data: 2010-05-17 22:30:16
    Temat: Re: Biegi a prędko?ć jazdy.
    Od: jacek2v <j...@g...com>

    On 15 Maj, 23:39, "arek.pp" <a...@o...pl> wrote:
    > Zaden samochód osobowy nie ma takiej skrzyni, przy której na
    > jakimkolwiek biegu koła kręcą się szybciej niz wał korbowy. A już tym
    > bardziej małe auto. Musiały by mieć silniki o momencie paru tysięcy
    > Nm. Np. przy obrotach wału korbowego 2000 rpm i przy obwodzie koła ca.
    > 2,0 m,  samochód poruszałby sie z predkością 2000 obr/min x 2,0 m =
    > 4km/min = 240 km/h !!!
    > Pewno zmyliły cię dane techniczne skrzynek biegów - zazwyczaj ostatnie
    > przełożenia maja wartość mniejszą od 1,0, ale trzeba to jeszcze
    > pomnozyć przez przełożenie główne.

    A ja myślałem, że we wszystkich samochodach ostatnie biegi są poniżej
    1.0?
    Kiedyś miałem Tico :) i już chyba na 4 biegu miał przełożenie poniżej
    1.0
    Tu przykładowo z forestera 2.0l: Manual: 1st:3.454, 2- 2.062, 3-
    1.448, 4- 1.088, 5- .780,

    Pzdr.
    Jacek


  • 200. Data: 2010-05-17 22:36:28
    Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
    Od: jacek2v <j...@g...com>

    On 15 Maj, 16:26, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
    > Trwa to krócej im mocniejszy masz ten silnik benzynowy...
    > Czyż to nie jest oczywiste? Ja mam silnik 6-cyl, 3,5 litra i 286 koni.
    > Nie mam żadnych problemów z wyprzedzaniem. Na dowolnym biegu.

    Czyli dokładnie potwierdzasz moje słowa :) , cytuję:
    > > To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
    > > diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :

    Wyjaśni też to Twój styl jazdy - w innym wątku tej dyskusji.
    Ja mam słabszy silnik, jak prawdopodobnie większość kierowców w
    Polsce, co oznacza, że jazda na 5 po mieście jest niebezpieczna i
    egoistyczna.
    Nie jeździłem z takim silnikiem, ale mogę się domyślać, że problemów z
    wyprzedzaniem nie masz :)
    Dla mnie over :)

    Pzdr.
    Jacek

strony : 1 ... 10 ... 19 . [ 20 ] . 21 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: