-
221. Data: 2010-05-26 05:45:47
Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Karolek pisze:
> MarcinJM pisze:
>
>>> Wlasnie to co opisales je obraca.
>>> Obraca sie i popychacz i zawor.
>>
>> Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic
>> obrot zaworu?
>
> Sprezyna nie musi byc lozyskowana, bo ona sie nie obraca.
> Zawor obraca sie o niewielki kat i widac robi to na zamkach
> zabezpieczajacych sprezyne.
Nie da rady: sprawdzalem wczoraj. Mam kilka glowic roznych z zaworami,
nie da sie przekrecic zaworu.
>>> Poszukaj hasla ROTOCAP.
>>> Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>
>>
>> Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego
>> rozwiazania.
>
> Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).
Wlasnie gdzies widzialem taki podziurkowany talerzyk skladajacy sie z
kilku czesci, tylko nie moge skojarzyc w jakim silniku. Wtedy mnie to w
ogole nie zastanowilo.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
222. Data: 2010-05-26 07:22:32
Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
Od: Karolek <d...@o...pl>
MarcinJM pisze:
> Nie da rady: sprawdzalem wczoraj. Mam kilka glowic roznych z zaworami,
> nie da sie przekrecic zaworu.
>
Wiesz, nigdy sie nie zaglebialem w to tak dokladnie.
Ale znalazlem cos takiego http://www.astra.auto.pl/content/view/312/40/1/1/
Patrz drugie zdjecie i opis.
>> Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).
>
> Wlasnie gdzies widzialem taki podziurkowany talerzyk skladajacy sie z
> kilku czesci, tylko nie moge skojarzyc w jakim silniku. Wtedy mnie to w
> ogole nie zastanowilo.
>
Moze mercedes?
--
Karolek
-
223. Data: 2010-05-26 09:04:32
Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
Od: jacek2v <j...@g...com>
On 23 Maj, 00:33, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
>
> news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9@a16g2000vb
r.googlegroups.com...
>
> > 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
> > przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
> > Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
> > bieg):
> > 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
> > Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)
>
> Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
> My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
> Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.
Nie wydaje mi się - nie mam pod ręką manuala. Jak będzie inaczej dam
znać :)
Już ja widzę jednostajnie przyśpieszanie w samochodzie :) - mhh może
jakieś tempomaty tak mają? :)
> > Maksymalne prędkości (wg producenta):
> > 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
> > 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
> > maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
> > 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
> > trudno?
>
> Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.
Proste z prędkością 50km/h można jechać nawet na biegu 2 :), ale na
pewno nie na biegu 5 - 4 bieg też nie zalecany.
>
> >> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)
> > 4.Ciekawe - zapodaj.
>
> Zapomniałem... :-) Może następnym razem?
Może :)
>
> >> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
> >> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
> >> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
> >> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
> >> jest totalną przesadą.
>
> > 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.
>
> Gdzie tu jest egoizm???
Pisałeś o przyśpieszaniu na 5 biegu. Przykład: dojeżdżasz do
skrzyżowania masz zielone, wiesz że się kończy, przyśpieszasz, inni za
tobą się wnerwiają bo TY spokojnie przecisz na zielonym, a oni z
powodu TWOJEGO EGOIZMU (oszczędzania paliwa?) nie zdążą (do pracy, dna
randkę itp.) i po heblach muszą dawać.
>
> Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???
Dla mnie żadna, dla tych co jadą za Tobą duża - opisałem wyżej jeden z
przykład.
BTW: Cały czas odnoszę się do sytuacji na drogach w Polsce :)
> A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Ty.
> Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
> Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.
Bez urazy, może za krótko żyjesz, albo za mało jeździsz - dlatego nie
rozumiesz.
> > Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
> > branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
> > obrotach.
>
> Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
> Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
> co zasłyszeli od innych.
To prawda :) Ale ten mechanik był uczony :)
Pzdr.
-
224. Data: 2010-06-06 15:02:08
Temat: Re: Biegi a prędkość jazdy.
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
news:7e12937a-b308-457b-be2d-0da895933ad9@v18g2000vb
c.googlegroups.com...
> On 23 Maj, 00:33, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> "jacek2v" <j...@g...com> wrote in message
>>
>> news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9@a16g2000vb
r.googlegroups.com...
>>
>> > 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
>> > przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
>> > Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
>> > bieg):
>> > 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
>> > Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)
>>
>> Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
>> My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
>> Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.
>
> Nie wydaje mi się - nie mam pod ręką manuala. Jak będzie inaczej dam
> znać :)
> Już ja widzę jednostajnie przyśpieszanie w samochodzie :) - mhh może
> jakieś tempomaty tak mają? :)
Jak przyspieszasz auto to potrzebujesz dużo więcej mocy z silnika
niż do toczenia się z jednakową prędkością - wtedy wystarczy 5-tka.
>> > Maksymalne prędkości (wg producenta):
>> > 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
>> > 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
>> > maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
>> > 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
>> > trudno?
>>
>> Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.
> Proste z prędkością 50km/h można jechać nawet na biegu 2 :), ale na
> pewno nie na biegu 5 - 4 bieg też nie zalecany.
Skąd wnioskujesz że nie można na 5?
>> >> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h :-)
>> > 4.Ciekawe - zapodaj.
>>
>> Zapomniałem... :-) Może następnym razem?
> Może :)
>
>>
>> >> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
>> >> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
>> >> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
>> >> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
>> >> jest totalną przesadą.
>>
>> > 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.
>>
>> Gdzie tu jest egoizm???
> Pisałeś o przyśpieszaniu na 5 biegu.
Nie, nie pisałem o PRZYSPIESZANIU. Pisałem o toczeniu się na 5 biegu.
Przed przyspieszaniem robisz redukcję.
> Przykład: dojeżdżasz do
> skrzyżowania masz zielone, wiesz że się kończy, przyśpieszasz, inni za
> tobą się wnerwiają bo TY spokojnie przecisz na zielonym, a oni z
> powodu TWOJEGO EGOIZMU (oszczędzania paliwa?) nie zdążą (do pracy,
> dna randkę itp.) i po heblach muszą dawać.
No to jest ten limit 50km/h czy go nie ma?
>> Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???
>
> Dla mnie żadna, dla tych co jadą za Tobą duża - opisałem wyżej jeden z
> przykład.
> BTW: Cały czas odnoszę się do sytuacji na drogach w Polsce :)
Mylisz dwa tematy. Przyspieszanie, wyprzedzanie - to inna brożka.
>> A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
> Ty.
Gdzie?? Pokaż mi cytat!
>> Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
>> Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie
>> automat.
> Bez urazy, może za krótko żyjesz, albo za mało jeździsz - dlatego nie
> rozumiesz.
Bez urazy, ale to Ty masz jakieś problemy, nie ja...
>> > Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
>> > branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
>> > obrotach.
>>
>> Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
>> Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
>> co zasłyszeli od innych.
> To prawda :) Ale ten mechanik był uczony :)
Acha... to już wszystko wiemy.