-
71. Data: 2010-01-25 17:41:29
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> To, że 50D jest lepszy od 500D jest oczywiste, zresztą odzwierciedla to
> różnica w cenie. Nie oznacza to jednak, że jest optymalnym wyborem w
> każdej sytuacji.
oczywiscie ze nie oznacza optymalnego wyboru w kazdej sytuacji ,
dokladnie tak jak wybor c500d nie bylby optymalnym aparatem w kazdej
sytuacji.
a skoro mamy dwa rozne aparaty , z ktorych zaden nie jest optymalny w
kazdej sytuacji to
wybor lepszego jest oczywisty .
Potrzeby naprawdę są różne, a budżet przeważnie
> ograniczony.
wlasnie dlatego ze budzet jest ograniczony nalezy wydawac rozstropnie.
Roztropniej jest wydac ok 800 euro na c50d , ktory dziala o wiele
sprawniej w kazdych warunkach niz ok 600 euro na 500d , ktory b
czesto nie bedzie dzialal sprawnie.
W mojej sytuacji np nie jest to optymalny wybór, bo
> poradziłem sobie z problemami AF w dużo tańszej puszce (350D) a
> zaoszczędzone pieniądze wydałem na porządny obiektyw.
autor pytanie pisze , ze jest totalnym amatorem.
wlasnie dlatego polecalabym urzadzenie , ktore dziala , nawet nieco
drozsze , , od tanszego nie dzialajacego zawsze bez zarzutu.
Gdyby pytajacym byl doswiadczony emerytowany fotografik penie bym
powiedzial - kup ten tanszy , masz czas poradzisz sobie ,
wyprowadzisz zdjecia ,a w najgorszym wypadku powtorzysz.
>
> Ty lansujesz tezę, jakoby brak mikrotuningu AF był jakimś wielkim
> felerem. Może faktycznie w 50D jest konieczny. W moim zestawie go nie
> potrzebuję. I zdjęcia wychodzą ostre. Również na szerokim kącie.
Ja nie lansuje tezy , jestem tylko uzytkownikiem od lat canona i w
ostatnim czasie zadalem sobie trud rozgryzienia AF canona . Dokonalem
wiele pomiarow na sposob inzynierski i nie mowie niczego na wyczucie.
wiem jak on dziala. NIe oznacza to , ze jesli wiem jak on dziala , to
tym samym bedzie w moich rekach dzialal lepiej.
Jestem dokladnie tak samo bezradny wobec niedzialajacego dobrze AF jak
kazdy uzytkownik.
Ale wiem ponad wszelka watpliwosc , ze w niektorych modelach AF dziala
lepiej w innych gorzej.
NP wbrew powszechnej opini Af w c5dmk2 dziala genialnie. Jest
precyzyjny , dokladny i b szybki.
Szkoda ze sensory peryferyjne nie sa krzyzowe .
Nigdy nie bylem swiadom posiadania tak dobrego ukladu AF - ale to
wymaga tuningu , a to mozna zrobic samemu lepiej niz w warsztacei
rozumiejac jak dziala AF.
Bez
> problemu wykorzystuję wszystkie możliwości matrycy, jeśli chodzi o
> rozdzielczość. "Biedne" 8Mpix się bynajmniej nie marnuje, a wystarcza do
> wszystkich moich potrzeb. Porządne obiektywy i stareńki korpusik.
Pytanie o wybor c500 a c50 to w gruncie rzeczy pytanie o wybor
pomiedzy mercedesm klasy A a klasy C
Dla siebie bierz C
Gdybys chcial dokonac optymalnego wyboru dla tesciowej to bierz klasy
A z pierwszej serii , tej z ktorej auta sie przewracaly na zakrecie.
-
72. Data: 2010-01-25 18:45:34
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: Tomek <b...@o...pl>
W dniu 2010-01-25 17:56, cztery pisze:
>>>> Z 2 mpix robiłem 20x30 i nie ma się do czego przyczepić.
>>>
>>> Jakiego aparatu teraz uzywasz ?
>>
>> 400D
>
> Po co Ci 10MPx ? Sprzedaj i kup D30. Masz tam 3MPx wiec na 30x40 tez
> bedzie ok :-)
Co bedzie ok ? Masz jakąś głębszą myśl ?
Tomek
-
73. Data: 2010-01-25 20:50:33
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: Tomek <b...@o...pl>
> a co ma wspolnego zamiana 17-40 na 18-55 z porownaniem 50d vs 500d.?
> moze sam bys uzyl zdrowego rozsadku.
> 17-40 nie jest obiektywem projektowanym dla aps-c i w tym formacie
> nalezy do jednego u najslabniej rysujacych.
> Z tego ze zamieniles nieodpowiedni obiektyw dla aps-c na inny z
> najnizszej polki cenowej ( choc dosyc dobrze rysujacy) wcale nie
> wynika ze c50d nie jest lepszy od c500d !
> Wybacz ale uzyles kompletnie byzmyslnego argumnetu.
> Zanim zaczniesz powolywac sie na zdrowy rozsadek , zastanow sie lepiej
> na logika swoich argumnetow.
>
Widać że nigdy nie miałeś tych obiektywów. 17-40 to kawał swietnego
szkła, gdyby był ciut ostrzejszy byłby idealny. Słabsza ostrośc
rekompensuje między innymi kolorystyką. 18-55 nie rysuje lepiej, ale
żeby to wiedzieć trzeba mieć te obiektywy a nie poczytać trochę testów.
Tomek
-
74. Data: 2010-01-25 21:13:54
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: "cztery" <r...@d...trzy>
>>>>> Z 2 mpix robiłem 20x30 i nie ma się do czego przyczepić.
>>>>
>>>> Jakiego aparatu teraz uzywasz ?
>>>
>>> 400D
>>
>> Po co Ci 10MPx ? Sprzedaj i kup D30. Masz tam 3MPx wiec na 30x40 tez
>> bedzie ok :-)
>
>
> Co bedzie ok ? Masz jakąś głębszą myśl ?
Skoro z 2MPx robiles powiekszenia 30x40 do ktorych jakosci nie ma co sie
czepiac wystarczy Ci 3MPx, ktory dawal Canon 30d.
-
75. Data: 2010-01-25 21:19:58
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: "cztery" <r...@d...trzy>
> roznica pomiedzy 450/500d a 50d jest wieksza niz pomiedzy 50d a 5d !
A wcale nie jest :-) Pomiedzy 500 a 450 jest roznicy 50 a pomiedzy 50 a 5
tylko 45.
BTW, po tej zmianie urosl tez ? :-)
-
76. Data: 2010-01-25 21:22:06
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: "cztery" <r...@d...trzy>
> - tuning AF . Wiadomo , jesli zdjecie jest nieostre to wszystko inne
> jest bez znaczenia.
A ten tuning mozna ustawic w zaleznosci od ogniskowej ? Bo moje tamrony
28-75 na szerokim kacie dawaly lekki BF, na dlugim mocny FF.
To jak je skalibrowac z puszki ?
-
77. Data: 2010-01-26 07:17:36
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: XX YY <f...@g...com>
On 25 Jan., 22:19, "cztery" <r...@d...trzy> wrote:
> > roznica pomiedzy 450/500d a 50d jest wieksza niz pomiedzy 50d a 5d !
>
> A wcale nie jest :-) Pomiedzy 500 a 450 jest roznicy 50 a pomiedzy 50 a 5
> tylko 45.
> BTW, po tej zmianie urosl tez ? :-)
w szkole mieliscie tylko dodawanie ?
odejmowania jeszcze nie braliscie ? :-)
-
78. Data: 2010-01-26 10:00:47
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Tomek" <b...@o...pl> wrote in message news:hjl06p$7gh$1@news.onet.pl...
> Widać że nigdy nie miałeś tych obiektywów. 17-40 to kawał swietnego szkła,
> gdyby był ciut ostrzejszy byłby idealny. Słabsza ostrośc rekompensuje
> między innymi kolorystyką. 18-55 nie rysuje lepiej, ale żeby to wiedzieć
> trzeba mieć te obiektywy a nie poczytać trochę testów.
>
Tu sie troche zapedziles chyba. Ten sam obiektyw podpiety do 5 roznych body,
z kazdym da inna "kolorystyke". Nie wspominajac juz o dziesiatkach
kombinacji ustawien przestrzeni barwnej i nasycenia w kazdej puszcze, czy
takim banale jak balans bieli.
Pozdrawiam
Kamil
-
79. Data: 2010-01-26 10:32:26
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
kamil pisze:
>> Widać że nigdy nie miałeś tych obiektywów. 17-40 to kawał swietnego
>> szkła, gdyby był ciut ostrzejszy byłby idealny. Słabsza ostrośc
>> rekompensuje między innymi kolorystyką. 18-55 nie rysuje lepiej, ale
>> żeby to wiedzieć trzeba mieć te obiektywy a nie poczytać trochę testów.
>
> Tu sie troche zapedziles chyba. Ten sam obiektyw podpiety do 5 roznych
> body, z kazdym da inna "kolorystyke". Nie wspominajac juz o dziesiatkach
> kombinacji ustawien przestrzeni barwnej i nasycenia w kazdej puszcze,
> czy takim banale jak balans bieli.
Sorry, ale koloryzowanie zdjęć przez obiektyw skończyło się dziesiąt lat
temu. Nieco pośrednio może to wynikać z rozproszeń światła wewnątrz i tu
im gorszej jakości powłoki i więcej soczewek tym większy ma udział ten
czynnik objawiający się w dyfuzji świateł czyli także podbarwianiu
dominującym kolorem (zwykle niebieskawym tłem w większości ujęć
plenerowych).
Moglibyśmy teoretyzować, że większe pole krycia także ma jakiś wpływ, bo
część obrazu pada na ścianki komory matrycy, które doskonale wyczernione
nie są.
Dobrze te wszystkie problemy wychodzą przy hdrach, ale nie takich
pstrykach, gdzie technika niczemu nie służy, tylko przy co najmniej
nastu EV (np. zdjęcie żarówki z otoczeniem tak, by nie było przepalone).
Spadek kontrastu i podbarwienia są bardzo duże.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/chciałbym kiedyś dostać jakąś łapówkę.../
-
80. Data: 2010-01-26 10:41:54
Temat: Re: 500D vs 50D
Od: XX YY <f...@g...com>
On 25 Jan., 22:22, "cztery" <r...@d...trzy> wrote:
> > - tuning AF . Wiadomo , jesli zdjecie jest nieostre to wszystko inne
> > jest bez znaczenia.
>
> A ten tuning mozna ustawic w zaleznosci od ogniskowej ? Bo moje tamrony
> 28-75 na szerokim kacie dawaly lekki BF, na dlugim mocny FF.
> To jak je skalibrowac z puszki ?
w zasadzie mozna ograniczyc jedynie skutki negatywne
tzn tak dobrac dostrojenie , aby srednio w calym zakresie ogniskowych
uzyskac statystycznie najmniejszy spadek rozdzielczosci w stosunku do
najwyzszej mozliwej , gdyby obiektyw ostrzyl idealnie.
nie ma mozliwosci wprowadzenia kilku poprawek w wzaleznosci od
ogniskowej.
Nie moge tego podac jako prawdy uniwersalnej , gdyz nie robilem jakis
pomiarow na szeroka skale , ale obiektywy ktore maja taka tendencje
podpiete do aps ( mowa o obiektywach przeznaczonych pod FF ) po
zalozeniu do FF pracuja znacznie lepiej. N ie zaobserwowalme
znaczacego wplywu na dokladnosc w zaleznosci od ogniskowej.
Tolerancja formatu FF na spadek rozdzielczosci wskutek bledow
ostrzenia ze wzgledu na wiekszy krazek rozproszenia jest 2 razy
wieksza w FF niz aps-c