-
111. Data: 2012-08-13 18:35:04
Temat: Re: Polactwo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-13 18:28, quent pisze:
> Właśnie skończyłem budować dom. Mialem okazję na luźną rozmowę z
> Wszystkimi firmami, ktore u mnie robily. Odniosłem trochę inne wrażenie.
> Ale to nieważne. Ludzie po prostu przywykają do idiotycznych przepisów a
> wkurwia ich i najwięcej biadolą o problemach dnia codziennego, że to im
> zajebali sprzęt z budowy, że ich wyrolował podwykonawca itp.
A to jednak na rząd nie narzekają? :)
A nie mogli by też przywyknąć to tego cyklicznego zajebywania sprzętu i
rolet podwykonawców? :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/oto cula, biblioteka lapack zoptymalizowana dla cuda, lepsza od quad-core!/
-
112. Data: 2012-08-13 18:35:09
Temat: Re: Polactwo
Od: Slon <z...@g...com>
On Monday, August 13, 2012 12:08:49 PM UTC-4, Janko Muzykant wrote:
>> Przy noblach mamy to, o czym wspominałem - pewne modele mają sens w
>> danym czasie. Z jego perspektywy dewaluują się.
>
> Te o których piszę nie dewaluują się.
> I znów z Friedmana:
> "Polska nie powinna robić tego co państwa zachodnie bo nie jest państwem
> zachodnim. Powinna robić to co państwa zachodnie robiły wtedy gdy były
> tak biedne jak Polska."
Zmieniłbym to raczej: ''Gdy były tak głupie jak Polska. Tylko one nigdy
nie były tak głupie.''
------------
Nie byly tak glupie, bo nie bylo tam tylu jankow muzykantow.
A ci, ktorzy nawet sie tam znalezli, mieli na tyle rozumu, zeby sie nie blaznic
publicznymi wypowiedziami.
Wiem, ze do ciebie to nie dotrze i odpowiednich wnioskow z tego nie wyciagniesz.
Zawsze byles menda i takim pozostaniesz.
Ambicji nie masz za grosz, rzniesz glupa, nie zdajac sobie z tego sprawy.
Filozofujesz jak "wioskowy glupek", ktoremu wydaje sie, ze wszystko wie lepiej, bo
przeciez z ta filozofia dobrze mu sie zyje, i wszystkim innym tez powinno byc z tym
dobrze.
Oto polactwo w calej krasie.
Slon
Slon.
-
113. Data: 2012-08-13 18:35:36
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-13, quent <x...@x...com> wrote:
> Teraz należało by zadać pytanie co oznacza wg Ciebie "zrobienie w
> ciula". TO może być kluczowe.
> Dla mnie np. oznacza m.in. to co zrobiło PO.
> A mianowicie przed wyborami farbowali się na gospodarczych liberałów a
> po wyborach okazali się gospodarczo bardziej czerwoni niż SLD.
Miałeś 18 lat, to było Twoje pierwsze głosowanie i kierowałeś się
spotami wyborcznymi lub opisem w wikipedii?
PO jest zwyczajną europejską partią centrową. Nie dotyka publicznie
najpoważniejszych tematów, nie zraża do siebie żadnych grup społecznych.
Jest dosyć różnorodna światopoglądowo.
Po partii takiej jak PO nie oczekuje się wielkich reform i rewolucji,
a wręcz przeciwnie: spokojnej i nie rzucającej się w oczy administracji.
I PO spełnia oczekiwania wyborców, którzy zagłosowali na nią świadomie
- m.in. dlatego rządzi ponownie.
W polskim parlamecie nie ma żadnej partii "czerwonej" - ani w sensie
nawiązywania do komunizmu ani jakiegoś agresywnego socjalizmu. Taką
partią jest PPP (szczególnie pod rządami Ziętka), której daleko do
progu wyborczego.
Nie jest taką partią SLD, a już z całą pewnością nie PO. Partiami mniej
lub bardziej socjalistycznymi są PSL i PiS - ta pierwsza ma twarz
rolnika, a ta druga związkowca ze stoczni.
pozdrawiam,
PK
-
114. Data: 2012-08-13 18:40:56
Temat: Re: Polactwo
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-08-13 18:35, Slon pisze:
> Filozofujesz jak "wioskowy glupek", ktoremu wydaje sie, ze wszystko wie lepiej, bo
przeciez z ta filozofia dobrze mu sie zyje, i wszystkim innym tez powinno byc z tym
dobrze.
A nie, nie. Nie daj boże, żeby większość wybrała tę filozofię - wszystko
się wtedy rypnie. Chodzi o to, żeby większość pracowała ciężko, a ja
sobie będę siedział cicho w niszy i łaził po lesie :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/oryginalność powstaje wtedy, kiedy o niej nikt nie myśli/
-
115. Data: 2012-08-13 18:50:09
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-13 18:26, szymon pisze:
> cóż, tam też różnie bywało. USA przeżyły w latach 50-tych skok tzw.
> dochodu narodowego dzięki Keynesowi i planowaniu. Ale rozumiem, że to
> też nieistotne.
Istotne o ile prawdziwe.
Uczysz się z innych książek.
> cóż, wierzysz w propagandę korporacji, dla których Chiny są wspaniałym
> partnerem.
Nie znam takowej.
> Spytaj przeciętnego chińskiego robotnika, co ta "wolność
> dla firm" jest dla niego warta; wiesz w ogóle ile zarabia i w jakich
> warunkach taki chiński robol żyje? Może chodzi o to że ma "jakąś" pracę,
> a bez tej "wolności" by nie miał?
Oni się teraz bogacą. Już mają USA w kieszeni.
Masowo wykupują europejskie papiery dłużne.
Zacznij się już lepiej uczyć chńskiego zamiast drwić.
> Cóż, niewiele wynika z tego że akurat teraz w Chinach jest odrobinę
> lepiej niż w Wietnamie...
Czyli jest lepiej!
A jak było, całkiem niedawno?
Ja pamiętam a nie taki stary jestem przecież.
> a ludzie uciekają z Chin cały czas. I jakoś im
> się trudno dziwić.
I lądują na via montenapoleone w Medilanie wykupując ciuchy z
najdroższych butików.
Byłem widziałem i przecierałem oczy ze zdziwienia.
> Nie pytam w takim razie o cel
> gromadzenia kapitału w takim np. Lehmanie... ani o to, jaki udział
> obecnie w gospodarce państw rozwiniętych ma klasyczna produkcja w sensie
> kapitałochłonnego wytwarzania dóbr przemysłowych i innych... ani ile
> procent w kapitale przeciętnego dużego banku zajmuje pieniądz wirtualny,
> a ile realny, i czym one się od siebie różnią...
To pytasz czy nie, zdecyduj sie,
>
> Chciałbym napisać, że warto by się obudzić i rozejrzeć, jak NAPRAWDĘ
> świat w XXI wieku wygląda, ale chyba nie ma sensu.
Jeśli nie ma sensu to się nie budź. Czy naprawdę musisz tu wypisywać te
wszystkie rzeczy których nie chciałbyś robić?
>> no tak, nie inaczej.
>> A konkretniej - może prowadzić bo przecież nie zawsze tak było w ciągu
>> ostatnich 50 lat w europie czy usa.
>
> nie zawsze? Więc kiedy? Trochę to niejasne, ale mniejsza.
Za churchila np.
> także w ten sposób. Podnoszenie podatków służy dofinansowaniu
> zbankrutowanych "prywatnych" instytucji finansowych przez transfer
> nadwyżek budżetowych z banków centralnych (w tym celu wypracowano nawet
> sporo dość zabawnych trików). O licencjonowaniu branż nie słyszałem,
> jakiś przykład? (Re)nacjonalizacja fabryk (akurat fabryk najmniej, ale
> mniejsza) to ratowanie firm i ich "prywatnych" właścicieli przez
> zastrzyk kapitału -państwowego...
To nie ma nic wspólnego z kapitalizmem!
W kapitalizmie jest prywatny zysk i ewentualna prywatna strata.
W socjalizmie jest prywatny zysk i upaństwowiona strata - to jest chore.
> Jeśli, to na odwrót, a zresztą, żeby nie być gołosłownym... zalecam
> lekturę klasyków, przede wszystkim Milla i Smitha. Może dzięki temu
> zrozumiesz, jak spotworniałym i groteskowym artefaktem jest neoliberalizm.
Ani razu nie napisałem słowa neoliberalizm.
> Sprawiedliwość społeczna jest synergiczną pochodną sumy oczekiwań
> indywidualnych, uwarunkowanych kulturowo.
ROTFL!!!
Czy ktoś coś z tego zrozumiał?
Lewacy mają staaasznie pokrętną gatkę :-DDD
> nieprawda. Prawo jest pochodną i wytworem *społecznego* poczucia
> sprawiedliwości, a raz sformułowane -już nie ma ze sprawiedliwością nic
> wspólnego
Ależ ma!
Sprawiedliwe = zgodne z prawem.
> co do prawa -patrz wyżej. Państwo neoliberalne pilnuje dżungli, tzn.
> porządku dziobania i bogacenia się.
NIE
Państwo chroni własnośc prywatną nie ingerując w sposób w jaki bogaci
się społeczeństwo do momentu w którym czyjaś wolnośc jest ograniczana.
> Nie ma innego powodu ani celu
> istnienia neoliberalnego państwa. Ani neoliberalnej ekonomii.
Ekonomia wonego rynku jest taka prosta, że każdy może ja zrozumieć a
jednak nie każdy rozumie - Milton Friedmann
-
116. Data: 2012-08-13 18:53:47
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-13, quent <x...@x...com> wrote:
> Przyznasz, że gospodarczy liberał stoi na przeciwnym biegunie niż komunista?
Nie stoi, ponieważ komunizm to pojęcie znacznie szersze niż tylko
podejście do gospodarki.
Jeśli wydaje Ci się, że socjaliści to Ci podnoszący podatki,
a liberałowie je obniżają, to poszukaj zestawień stawek PIT i VAT
na świecie - możesz się zdziwić.
Od tego ile się zbiera ważniejsze jest to, jak się wydaje. A w Polsce
wydajemy coraz bardziej "liberalnie".
> Obniżenie podatków, wycofanie się państwa z gospodarki użważasz za
> gruszki na wierzbie?
> To właśnie obiecało PO. Nie liczyłem oczywiście na jakieś radykalne
> kroki ale oni robią *dokładnie odwrotnie* niż obiecywali!
Dlatego że oczekiwania społeczne (czyli elektorat) mają inny niż
zakładali. Kiedy PO i PiS przejmowały władzę od SLD, konkurowały
o głosy konserwatystów, małych przedsiębiorców, studentów itp.
Dziś jedna partia opiera się o emerytów, kiboli i Radio Maryja, a druga
o stonowanego wyborcę neutralnego, który po prostu chce mieć spokój.
Takie to dziwne i okrutne koleje losu :).
pozdrawiam,
PK
-
117. Data: 2012-08-13 18:55:36
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-13 18:21, Janko Muzykant pisze:
> Ojej, zawstydziłeś mnie :)
> Ale wiesz, że umiem użyć internetu? Proszę bardzo:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm
No to masz w pierwszym zdaniu "...postulujący uspołecznienie własności
prywatnej, głównie środków produkcji oraz nastawienie gospodarki na
zaspokojenie potrzeb obywateli"
Czyli nawet 15 latek moze byc komunistą!
>> Taxi powinien móc prowadzić każdy, choćby nie znał miasta i miał malucha.
>
> Leczyć też,
Oczywiście. Jeśli znajdzie chętnego? Chcącemu nie dzieje się krzywda.
> budować drogi i mosty,
swoje drogi, mosty - kto mu zabroni?
> i uczyć.
w czym problem?
Jeśli bedzie słay to jego papier będzie śmieciem i raczej nie dorobi się
na tym, nie utrzyma na rynku.
> I radio prowadzić,
eee to już dziś wolno każdemu.... chyba ;-)
> i kolor
> wybierać na elewację.
to tez wolno - ja wybrałem
Ale!
Nie zawsze jednak można bo faszysci w niektorych sytuacjach nie pozwalają
> I w ogóle każdy powinien móc wszystko.
Tak! Do momentu w ktorym nie wejdzie w szkodę (ograniczy wolnosci) innej
osoby
>
> Kończymy dyskusję, albowiem w tym miejscu napotykam mało elastyczną
> błonę ograniczeń natury ogólnej :)
:-)
-
118. Data: 2012-08-13 18:57:25
Temat: Re: Polactwo
Od: Slon <z...@g...com>
On Monday, August 13, 2012 12:22:51 PM UTC-4, Janko Muzykant wrote:
>> Nawet takie imbecyle jak Janko maja prawo glosu - dzieci nie bada od niego gorsze,
poziomem myslenia, nawet niemowlaki.
> Cześć kapralu! Wytrzeźwieliśmy?
Co ty mnie sie pytasz, czy wytrzezwieliscie.
Do tego lepiej nadawalby sie wam jakis lekarz niz kapral.
Wyglada na to, ze nigdy nie trzewiejecie "wioskowy glupku".
Czasami tylko jestescie tak styrani jakimis "wynalazkami", ze nie wiecie co piszecie.
W sumie, to gdyby sie wami zajal jakis kapral, to moze rozum by wam nagonil z dupy,
na wlasciwe miejsce - oczywiscie, jesli ten rozum posiadacie, chocby w tej waszej
dupie.
>> Szkoda, bo zaczynamy bajdurzyć.
To nie bajdurzcie "wioskowy glupku".
Mozecie sobie zapamietac, ze mowa jest srebre ale miczenie jest zlotem, dla takich
umyslowo ulomnych jak wy.
>> Może drineczek jednak jakiś?
Nie licz na zaden drineczek odemnie.
Moje dobre serce, nie moze pozwolic, aby tak uposledzonego umyslowo, poic jeszcze
alkoholem.
Slon
-
119. Data: 2012-08-13 19:01:01
Temat: Re: Polactwo
Od: quent <q...@b...gmail.kom>
W dniu 2012-08-13 18:11, Janko Muzykant pisze:
> A życie to nie definicja - koniec.
Nie na temat niestety.
Po co w ogole dyskutujesz skoro dla Ciebie nic nie jest definowalne?
Po jaką cholerę dyskusja komuś kto wszystko relatywizuje.
A może dla Ciebie tego wszystkiego NIE MA??
Miliony lat temu biegały tu dinozaury i za nastepne milion będą znów
biegać - *i to jest dla Ciebie wartością!*
Dla mnie EOT.
-
120. Data: 2012-08-13 19:13:07
Temat: Re: Polactwo
Od: PK <k...@n...pl>
On 2012-08-13, quent <x...@x...com> wrote:
> Mężczyzna powinien myśleć o przyszłych pokoleniach.
> Ale Janko nie czuje zażenowania... mnie byłoby wstyd.
No więc jesteś szowinistą, konserwatystą i marzysz o przewrocie i władzy
wojska. Chcesz nam jeszcze powiedzieć coś ciekawego o sobie? Jakiej
marki masz aparat?
pozdrawiam,
PK