-
21. Data: 2012-02-10 21:31:27
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
W dniu 2012-02-10 21:48, Thomas pisze:
> Ooo!? Czemu fajna?
Bo nie ma wreszcie nadgorliwego filtra aa jak wszystkie wcześniejsze.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/w trosce o środowisko od dziś będę mniej pracował, a więcej żądał/
-
22. Data: 2012-02-10 22:56:33
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-02-10 22:31, Janko Muzykant wrote:
>> Ooo!? Czemu fajna?
> Bo nie ma wreszcie nadgorliwego filtra aa jak wszystkie wcześniejsze.
Filtra AA nie ma, ale matryca to jakoś szczególnie nie różni się od tej z
E-3 osiągami co trochę jest dołujące. Dodatkowo cena jest taka, że puszka
to chyba będzie tylko łabędzim śpiewem normalnego 4/3.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
23. Data: 2012-02-10 23:03:09
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-02-09 21:05, Janko Muzykant wrote:
>> Tak, ale w obliczu tych zapewnień jakie to nowoczesne, super fajne i
>> najlepsze jednak pierwsze odpada z gry, trochę nie fair wobec tych, którzy
>> uwierzyli.
> Wierzysz we wszystkie reklamy, które idą w telewizji? :)
Nie oglądam TV, a z reklam tylko te zabawne na yt, bo takich jest trochę.
Całość ma się jednak nijak do oficjalnych komunikatów firmy. To jednak coś
innego, przynajmniej w kierunku rozwoju.
> Te obiektywy (4/3) powinny ruszyć z kopyta w najbliższej przyszłości,
> oczywiście na m4/3.
Tylko na m4/3 nie nadaje się większość, są takie nieoptymalne go niego.
Dodatkowo wiesz że to konstrukcje jednak projektowane pod fazy, a nie
kontrast i to też czyni pewne problemy.
> Można by mówić o oszustwie, gdyby nie to, że na czas
> przejściowy oferowany jest udany e5 (skądinąd pierwsza naprawdę fajna -
> jeśli chodzi o matrycę - lustrzanka olka).
E-5 w swojej cenie to porażka. Dodatkowo poza brakiem AA ta puszka nie ma
czegokolwiek szczególnie ciekawego ponad E-3, który teraz kosztuje uczciwe
pieniądze jeśli tylko nie myśleć, że system jest nieprzyszłościowy i de
facto zarzucony, więc komponenty będą raczej tanieć. Z drugiej strony
stosunek ceny do jakości takich używek jest całkiem ok.
>> No może, ale to kolejne fałszywe ich zapewnienie. Po co było to wielkie i
>> doniosłe oświadczenie nie tak dawno jak to bardzo olek się nie ściga i
>> teraz to będzie pompował moc w dobre 12Mpix. Wyszło, że tak samo są
>> prawdomówni wobec klientów co wobec swoich inwestorów ;)
> No ale takie obietnice należy odpowiednio interpretować. Mają one sens w
> odpowiednich warunkach i czasie. Podobnie z 640kB Gatesa - dziś wszyscy
> się głupio śmieją, a w tamtej epoce to miało sens.
Tylko że jak dla mnie parametry jakościowe matrycy się skalują. Im lepsze
iso tym większe piksele trzeba, z tonalnością i zakresem też tak bywa
(vide fuji). Tym samym obwieszczenie znaczyło dla mnie, że rozdzielczości
większej nie będzie, ale pozostałe kwestie będą się rozwijać w ramach
aktualnej technologii. To by miało sens.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
24. Data: 2012-02-11 08:44:19
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: Grzegorz Maj <g...@g...com>
On 10 Lut, 23:56, dominik <u...@d...net.pl> wrote:
> On 2012-02-10 22:31, Janko Muzykant wrote:
>
> >> Ooo!? Czemu fajna?
> > Bo nie ma wreszcie nadgorliwego filtra aa jak wszystkie wcześniejsze.
>
> Filtra AA nie ma, ale matryca to jakoś szczególnie nie różni się od tej z
> E-3 osiągami co trochę jest dołujące. Dodatkowo cena jest taka, że puszka
> to chyba będzie tylko łabędzim śpiewem normalnego 4/3.
Tyle lat minęło, a ty dalej o matrycach, nie czujesz, że zatrzymałeś
się w rozwoju jako fotograf?
-
25. Data: 2012-02-11 13:07:20
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-02-11 09:44, Grzegorz Maj wrote:
>> Filtra AA nie ma, ale matryca to jakoś szczególnie nie różni się od tej z
>> E-3 osiągami co trochę jest dołujące. Dodatkowo cena jest taka, że puszka
>> to chyba będzie tylko łabędzim śpiewem normalnego 4/3.
> Tyle lat minęło, a ty dalej o matrycach, nie czujesz, że zatrzymałeś
> się w rozwoju jako fotograf?
Nie widzę jakiegokolwiek związku, jeśli Ty będziesz rozmawiał na temat
silnika z samochodu to znaczy, że zatrzymałeś się w rozwoju jako kierowca? :P
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
26. Data: 2012-02-11 15:41:49
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: Grzegorz Maj <g...@g...com>
On 11 Lut, 14:07, dominik <u...@d...net.pl> wrote:
> On 2012-02-11 09:44, Grzegorz Maj wrote:
>
> >> Filtra AA nie ma, ale matryca to jakoś szczególnie nie różni się od tej z
> >> E-3 osiągami co trochę jest dołujące. Dodatkowo cena jest taka, że puszka
> >> to chyba będzie tylko łabędzim śpiewem normalnego 4/3.
> > Tyle lat minęło, a ty dalej o matrycach, nie czujesz, że zatrzymałeś
> > się w rozwoju jako fotograf?
>
> Nie widzę jakiegokolwiek związku, jeśli Ty będziesz rozmawiał na temat
> silnika z samochodu to znaczy, że zatrzymałeś się w rozwoju jako kierowca? :P
Ale ja nie piszę na grupie o silnikach.
Kiedy wszystkie lustrzanki były podobne do siebie można było
dyskutować o sensorach - bo tylko to je różniło. Teraz jest trochę
inaczej.
Jeśli ktoś ma:
fetysz płytkiej GO: FF
fetysz Lajki: Fuji X1
modernizm: Pentax K-01
sport, BIF: APS-C DSLR
video: GH2
stare szkła: NEX5
rodzinny, mały rozmiar(pancake): NX200, GX1, EPL
all-around, mały rozmiar: GH2, E-M5, E-P3
all-around: APS-C
Widzisz coś tutaj o sensorach, dynamice, szumach i GO? Zastosowanie
aparatu stało się istotniejsze od własności matrycy - które, zresztą,
niewiele się różnią.
Jaki jest sens dyskusji o szumach jeśli raz na ruski rok używa się
ISO800, a mobilność potrzebna jest zawsze?
-
27. Data: 2012-02-11 16:46:44
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-02-11 16:41, Grzegorz Maj wrote:
>> Nie widzę jakiegokolwiek związku, jeśli Ty będziesz rozmawiał na temat
>> silnika z samochodu to znaczy, że zatrzymałeś się w rozwoju jako kierowca? :P
> Ale ja nie piszę na grupie o silnikach.
Dostałeś idealnie pasujące i takiego samego poziomu zdanie. Jeśli sam
dostrzegasz jego bezsens to wróć do swojego i je przeczytaj może raz
jeszcze.
> Kiedy wszystkie lustrzanki były podobne do siebie można było
> dyskutować o sensorach - bo tylko to je różniło. Teraz jest trochę
> inaczej.
Oh czyżby? To do tej pory jedyną mocną różnicą był sensor?
Ale fajnie, to ja chcę uszczelki jak w pentaksie, stabilizację matrycy jak
w sony, szkiełka jak w canonie i nikonie, a system błyskowy najlepiej
kombinowany po najlepszych opcjach wszystkich wymienionych.
> Jeśli ktoś ma:
> fetysz płytkiej GO: FF
A może póki co to chce dobry wizjer optyczny i AF fazowy?
Zresztą można podoczepiać się dalej.
> fetysz Lajki: Fuji X1
W ostatniej fali retro mody wyszło co najmniej kilka fajnych, ale też i z
dobrymi matrycami, pen był od początku retro like, a jednak ogólnie nie
wyszło im to jakoś szczególnie dobrze.
> modernizm: Pentax K-01
> sport, BIF: APS-C DSLR
> video: GH2
> stare szkła: NEX5
> rodzinny, mały rozmiar(pancake): NX200, GX1, EPL
> all-around, mały rozmiar: GH2, E-M5, E-P3
> all-around: APS-C
Dodaj sobie jeszcze że to Twój jednoopcyjny podział. A co jak chcesz np.
video i małą GO? Idealnego wyboru nie ma, ale każdy aparat ma coś fajnego
i coś słabego.
> Widzisz coś tutaj o sensorach, dynamice, szumach i GO?
Tak, nie kupiłbym m4/3 i tego canona za proporcje MATRYCY 3:4.
Samsunga za słabą czułość. To że Tobie to nie przeszkadza nie ma tu
czegokolwiek do rzeczy. Matryca była i jest ciągle ważnym argumentem jeśli
ktoś wybiera po realnych osiągach aparatu bardziej niż po fikuśności i
kolorze obudowy.
> Zastosowanie
> aparatu stało się istotniejsze od własności matrycy - które, zresztą,
> niewiele się różnią.
Nieprawda.
> Jaki jest sens dyskusji o szumach jeśli raz na ruski rok używa się
> ISO800, a mobilność potrzebna jest zawsze?
To chyba Ty.
Ja tam więcej używam iso3200 niż wszystkich poniżej 800 razem wziętych.
Nie każdy fotografuje tylko w dzień widoczki, a nocą wali lampami. W takim
wypadku dobre ISO zawsze się przydaje, a różnica pomiędzy niektórymi
konstrukcjami wciąż sięga tak na oko pewnie z 2-3 działki.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
28. Data: 2012-02-11 18:12:40
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: Grzegorz Maj <g...@g...com>
On 11 Lut, 17:46, dominik <u...@d...net.pl> wrote:
> On 2012-02-11 16:41, Grzegorz Maj wrote:
>
> >> Nie widzę jakiegokolwiek związku, jeśli Ty będziesz rozmawiał na temat
> >> silnika z samochodu to znaczy, że zatrzymałeś się w rozwoju jako kierowca? :P
> > Ale ja nie piszę na grupie o silnikach.
>
> Dostałeś idealnie pasujące i takiego samego poziomu zdanie. Jeśli sam
> dostrzegasz jego bezsens to wróć do swojego i je przeczytaj może raz
> jeszcze.
Przeczytałem 2x no i? fotograf, który przez 4 lata uważa, że przez
brak kilku(nastu, dziesięciu) punktów dla matrycy, aparat należy
skreślić, stanął w rozwoju w którymś miejscu.
> > Kiedy wszystkie lustrzanki były podobne do siebie można było
> > dyskutować o sensorach - bo tylko to je różniło. Teraz jest trochę
> > inaczej.
>
> Oh czyżby? To do tej pory jedyną mocną różnicą był sensor?
> Ale fajnie, to ja chcę uszczelki jak w pentaksie, stabilizację matrycy jak
> w sony, szkiełka jak w canonie i nikonie, a system błyskowy najlepiej
> kombinowany po najlepszych opcjach wszystkich wymienionych.
No to są straszliwe różnice, przeogromne. Aż tak duże, że Olympus
wypadł z gry, pewnie za kiepskie uszczelki, Pentax ciągnie za nim -
pewnie przez stabilizację, Sony też, ledwo, ledwo, pewnie przez sanki
lampy zrobione na opak. Aparaty były tak podobne do siebie, że w
zasadzie zostały tylko te z największą szklarnią - brandem. Wszystkie
inne cechy były pomijalne(Mowa tu oczywiście o lustrzankach).
> > Jeśli ktoś ma:
> > fetysz płytkiej GO: FF
>
> A może póki co to chce dobry wizjer optyczny i AF fazowy?
> Zresztą można podoczepiać się dalej.
Cokolwiek, może podobać ci się kształt śrubek w FF.
>
> > fetysz Lajki: Fuji X1
>
> W ostatniej fali retro mody wyszło co najmniej kilka fajnych, ale też i z
> dobrymi matrycami, pen był od początku retro like, a jednak ogólnie nie
> wyszło im to jakoś szczególnie dobrze.
To prawda.
> > modernizm: Pentax K-01
> > sport, BIF: APS-C DSLR
> > video: GH2
> > stare szkła: NEX5
> > rodzinny, mały rozmiar(pancake): NX200, GX1, EPL
> > all-around, mały rozmiar: GH2, E-M5, E-P3
> > all-around: APS-C
>
> Dodaj sobie jeszcze że to Twój jednoopcyjny podział. A co jak chcesz np.
> video i małą GO? Idealnego wyboru nie ma, ale każdy aparat ma coś fajnego
> i coś słabego.
oczywiście, że można to dalej dzielić, ale po drodze gubione są osiągi
matryc - to jest coś, co udało się Fuji, Panasonicowi, Olympusowi,
Sony. Odcięli się od porównań z C i N, bo oferują coś innego.
> > Widzisz coś tutaj o sensorach, dynamice, szumach i GO?
>
> Tak, nie kupiłbym m4/3 i tego canona za proporcje MATRYCY 3:4.
> Samsunga za słabą czułość. To że Tobie to nie przeszkadza nie ma tu
> czegokolwiek do rzeczy. Matryca była i jest ciągle ważnym argumentem jeśli
> ktoś wybiera po realnych osiągach aparatu bardziej niż po fikuśności i
> kolorze obudowy.
oczywiście, że matryca jest ważnym argumentem, ale ta ważność spadła o
kilka pozycji. A co do fikuśności, E-M5 przeretrowił X1:
http://www.mirrorlessrumors.com/new-olympus-em-5-ann
ounced-comaprison-with-the-fuji-x-pro-1/
> > Zastosowanie
> > aparatu stało się istotniejsze od własności matrycy - które, zresztą,
> > niewiele się różnią.
>
> Nieprawda.
Prawda, w 99% przypadków nawet wśród zaawansowanych amatorów nie ma
różnicy czy wykonaliby zdjęcia NEXem, czy PENem. Ma znaczenie to, czy
mieli aparat przy sobie.
> > Jaki jest sens dyskusji o szumach jeśli raz na ruski rok używa się
> > ISO800, a mobilność potrzebna jest zawsze?
>
> To chyba Ty.
> Ja tam więcej używam iso3200 niż wszystkich poniżej 800 razem wziętych.
> Nie każdy fotografuje tylko w dzień widoczki, a nocą wali lampami. W takim
> wypadku dobre ISO zawsze się przydaje, a różnica pomiędzy niektórymi
> konstrukcjami wciąż sięga tak na oko pewnie z 2-3 działki.
A no to przepraszam, jeśli ktoś głównie używa hiISO to matryca ma
największe znaczenie.
Nie przeszkadzają ci najmniejsze w swojej klasie szumy? A co z
balansem bieli w oświetleniu żarowo-świetlówkowo-z-czerwoną zasłoną w
tle? jest "kreatywny"? Lampy nie gryzą.
-
29. Data: 2012-02-11 22:28:38
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2012-02-11 19:12, Grzegorz Maj wrote:
>> Dostałeś idealnie pasujące i takiego samego poziomu zdanie. Jeśli sam
>> dostrzegasz jego bezsens to wróć do swojego i je przeczytaj może raz
>> jeszcze.
> Przeczytałem 2x no i? fotograf, który przez 4 lata uważa, że przez
> brak kilku(nastu, dziesięciu) punktów dla matrycy, aparat należy
> skreślić, stanął w rozwoju w którymś miejscu.
Wybacz, ale chyba coś Ci się mocno pomyliło, jeśli kojarzysz mnie z panem,
który ty wypisuje co rusz swoje punkty dla matryc.
Co do reszty to ciągle mijasz się z prawdą - matryce są na tyle, różne w
wielu parametrach że akurat spokojnie można mówić o wyborze aparatu pod
zastosowania. Różnice nie są dramatyczne i jak ktoś bardziej ceni sobie
inną cechę danego modelu to pewnie i wybierze go sobie, jego sprawa.
>> Oh czyżby? To do tej pory jedyną mocną różnicą był sensor?
>> Ale fajnie, to ja chcę uszczelki jak w pentaksie, stabilizację matrycy jak
>> w sony, szkiełka jak w canonie i nikonie, a system błyskowy najlepiej
>> kombinowany po najlepszych opcjach wszystkich wymienionych.
> No to są straszliwe różnice, przeogromne. Aż tak duże, że Olympus
> wypadł z gry, pewnie za kiepskie uszczelki, Pentax ciągnie za nim -
> pewnie przez stabilizację, Sony też, ledwo, ledwo, pewnie przez sanki
> lampy zrobione na opak. Aparaty były tak podobne do siebie, że w
> zasadzie zostały tylko te z największą szklarnią - brandem. Wszystkie
> inne cechy były pomijalne(Mowa tu oczywiście o lustrzankach).
Widzisz, jednak się czymś różnią te aparaty.
Co do Twojej oceny finansowo strategicznej tych firm to jednak pominę, bo
jest z czapy.
>> Dodaj sobie jeszcze że to Twój jednoopcyjny podział. A co jak chcesz np.
>> video i małą GO? Idealnego wyboru nie ma, ale każdy aparat ma coś fajnego
>> i coś słabego.
> oczywiście, że można to dalej dzielić, ale po drodze gubione są osiągi
> matryc - to jest coś, co udało się Fuji, Panasonicowi, Olympusowi,
> Sony. Odcięli się od porównań z C i N, bo oferują coś innego.
A jednak ciągle każdy z tych aparatów ma matrycę i ciągle zdjęcia są różne.
>> Tak, nie kupiłbym m4/3 i tego canona za proporcje MATRYCY 3:4.
>> Samsunga za słabą czułość. To że Tobie to nie przeszkadza nie ma tu
>> czegokolwiek do rzeczy. Matryca była i jest ciągle ważnym argumentem jeśli
>> ktoś wybiera po realnych osiągach aparatu bardziej niż po fikuśności i
>> kolorze obudowy.
> oczywiście, że matryca jest ważnym argumentem, ale ta ważność spadła o
> kilka pozycji.
Mówisz ciągle o lustrzankach, z których nie ma już wielkiego wyboru czy o
wszystkich dziesiejszych konstrukcjach?
Konstrukcja daje ogólne cechy aparatu i jasne, że można wybierać czy
chcesz żeby było małe czy miało fazowy AF. Ale dalej np. z evilków możesz
wybrać sobie czy malutka matryca jak w nikosiu 1, czy wielka jak w
samsungu, za to z relatywnie słabą czułością wobec 5n czy fuji. Możesz też
stwierdzić, że masz to w nosie, a wybierasz po dostępnych na razie
obiektywach.
> A co do fikuśności, E-M5 przeretrowił X1:
> http://www.mirrorlessrumors.com/new-olympus-em-5-ann
ounced-comaprison-with-the-fuji-x-pro-1/
Nie wiem czy to pojęcie się tak skaluje, ale osobiście wolę i tak fuji, za
specyfikację jego też. Nawet tego z doklejonym szkłem.
>>> Zastosowanie
>>> aparatu stało się istotniejsze od własności matrycy - które, zresztą,
>>> niewiele się różnią.
>> Nieprawda.
> Prawda, w 99% przypadków nawet wśród zaawansowanych amatorów nie ma
> różnicy czy wykonaliby zdjęcia NEXem, czy PENem. Ma znaczenie to, czy
> mieli aparat przy sobie.
Bo to jest kompromis tego co możesz mieć i formy w jakiej to możesz mieć.
Ciągle jednak do specyficznej fotografi coś nadaje się bardziej lub mniej.
>> Nie każdy fotografuje tylko w dzień widoczki, a nocą wali lampami. W takim
>> wypadku dobre ISO zawsze się przydaje, a różnica pomiędzy niektórymi
>> konstrukcjami wciąż sięga tak na oko pewnie z 2-3 działki.
> A no to przepraszam, jeśli ktoś głównie używa hiISO to matryca ma
> największe znaczenie.
> Nie przeszkadzają ci najmniejsze w swojej klasie szumy? A co z
> balansem bieli w oświetleniu żarowo-świetlówkowo-z-czerwoną zasłoną w
> tle? jest "kreatywny"? Lampy nie gryzą.
Nie gryzą, ale zmieniają dramatycznie scenę i jej odbiór, dobrze z nich
korzystać jako delikatny dodatek bądź efekt specjalny, ale nie główne
źródło światła.
Przy dzisiejszych aparatach można spokojnie robić w dobrej jakości zdjęcia
przy iso3200 + szkło tak na f/2 i daje to zarówno względną GO jak i
sensowny czas w większości przypadków. Ciągle jednak to iso różni się od
tego najniższego jakością i jak by dali więcej lepszego to chętnie biorę.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
30. Data: 2012-02-12 00:28:46
Temat: Re: Olek OM-D E-M5
Od: Grzegorz Maj <g...@g...com>
On 11 Lut, 23:28, dominik <u...@d...net.pl> wrote:
> On 2012-02-11 19:12, Grzegorz Maj wrote:
>
> >> Dostałeś idealnie pasujące i takiego samego poziomu zdanie. Jeśli sam
> >> dostrzegasz jego bezsens to wróć do swojego i je przeczytaj może raz
> >> jeszcze.
> > Przeczytałem 2x no i? fotograf, który przez 4 lata uważa, że przez
> > brak kilku(nastu, dziesięciu) punktów dla matrycy, aparat należy
> > skreślić, stanął w rozwoju w którymś miejscu.
>
> Wybacz, ale chyba coś Ci się mocno pomyliło, jeśli kojarzysz mnie z panem,
> który ty wypisuje co rusz swoje punkty dla matryc.
> Co do reszty to ciągle mijasz się z prawdą - matryce są na tyle, różne w
> wielu parametrach że akurat spokojnie można mówić o wyborze aparatu pod
> zastosowania. Różnice nie są dramatyczne i jak ktoś bardziej ceni sobie
> inną cechę danego modelu to pewnie i wybierze go sobie, jego sprawa.
Wybór aparatu pod zastosowania był zawsze, ale obecnie waga jakości
matryc straciła na znaczeniu - to się zmieniło.
> >> Oh czyżby? To do tej pory jedyną mocną różnicą był sensor?
> >> Ale fajnie, to ja chcę uszczelki jak w pentaksie, stabilizację matrycy jak
> >> w sony, szkiełka jak w canonie i nikonie, a system błyskowy najlepiej
> >> kombinowany po najlepszych opcjach wszystkich wymienionych.
> > No to są straszliwe różnice, przeogromne. Aż tak duże, że Olympus
> > wypadł z gry, pewnie za kiepskie uszczelki, Pentax ciągnie za nim -
> > pewnie przez stabilizację, Sony też, ledwo, ledwo, pewnie przez sanki
> > lampy zrobione na opak. Aparaty były tak podobne do siebie, że w
> > zasadzie zostały tylko te z największą szklarnią - brandem. Wszystkie
> > inne cechy były pomijalne(Mowa tu oczywiście o lustrzankach).
>
> Widzisz, jednak się czymś różnią te aparaty.
> Co do Twojej oceny finansowo strategicznej tych firm to jednak pominę, bo
> jest z czapy.
To nie jest ocena firm, a podział rynku DSLR. Do momentu kiedy
wszystkie aparaty różniły się tylko mało znaczącymi ficzerami
decydowała matryca, i obiektywy.
> >> Dodaj sobie jeszcze że to Twój jednoopcyjny podział. A co jak chcesz np.
> >> video i małą GO? Idealnego wyboru nie ma, ale każdy aparat ma coś fajnego
> >> i coś słabego.
> > oczywiście, że można to dalej dzielić, ale po drodze gubione są osiągi
> > matryc - to jest coś, co udało się Fuji, Panasonicowi, Olympusowi,
> > Sony. Odcięli się od porównań z C i N, bo oferują coś innego.
>
> A jednak ciągle każdy z tych aparatów ma matrycę i ciągle zdjęcia są różne.
>
> >> Tak, nie kupiłbym m4/3 i tego canona za proporcje MATRYCY 3:4.
> >> Samsunga za słabą czułość. To że Tobie to nie przeszkadza nie ma tu
> >> czegokolwiek do rzeczy. Matryca była i jest ciągle ważnym argumentem jeśli
> >> ktoś wybiera po realnych osiągach aparatu bardziej niż po fikuśności i
> >> kolorze obudowy.
> > oczywiście, że matryca jest ważnym argumentem, ale ta ważność spadła o
> > kilka pozycji.
>
> Mówisz ciągle o lustrzankach, z których nie ma już wielkiego wyboru czy o
> wszystkich dziesiejszych konstrukcjach?
teraz o całym rynku aparatów.
> Konstrukcja daje ogólne cechy aparatu i jasne, że można wybierać czy
> chcesz żeby było małe czy miało fazowy AF. Ale dalej np. z evilków możesz
> wybrać sobie czy malutka matryca jak w nikosiu 1, czy wielka jak w
> samsungu, za to z relatywnie słabą czułością wobec 5n czy fuji. Możesz też
> stwierdzić, że masz to w nosie, a wybierasz po dostępnych na razie
> obiektywach.
No i widzisz, wybierasz po AF, po obiektywach, ale nie po matrycy.
>
> > A co do fikuśności, E-M5 przeretrowił X1:
> >http://www.mirrorlessrumors.com/new-olympus-em-5-an
nounced-comaprison...
>
> Nie wiem czy to pojęcie się tak skaluje, ale osobiście wolę i tak fuji, za
> specyfikację jego też. Nawet tego z doklejonym szkłem.
A dla 2/3 głosujących E-M5 jest ładniejszy, matryca schodzi na dalszy
plan.
> >>> Zastosowanie
> >>> aparatu stało się istotniejsze od własności matrycy - które, zresztą,
> >>> niewiele się różnią.
> >> Nieprawda.
> > Prawda, w 99% przypadków nawet wśród zaawansowanych amatorów nie ma
> > różnicy czy wykonaliby zdjęcia NEXem, czy PENem. Ma znaczenie to, czy
> > mieli aparat przy sobie.
>
> Bo to jest kompromis tego co możesz mieć i formy w jakiej to możesz mieć.
> Ciągle jednak do specyficznej fotografi coś nadaje się bardziej lub mniej.
Ależ wszystko jest kompromisem, a forma aparatu ma większe znaczenie
niż matryca.
> >> Nie każdy fotografuje tylko w dzień widoczki, a nocą wali lampami. W takim
> >> wypadku dobre ISO zawsze się przydaje, a różnica pomiędzy niektórymi
> >> konstrukcjami wciąż sięga tak na oko pewnie z 2-3 działki.
> > A no to przepraszam, jeśli ktoś głównie używa hiISO to matryca ma
> > największe znaczenie.
> > Nie przeszkadzają ci najmniejsze w swojej klasie szumy? A co z
> > balansem bieli w oświetleniu żarowo-świetlówkowo-z-czerwoną zasłoną w
> > tle? jest "kreatywny"? Lampy nie gryzą.
>
> Nie gryzą, ale zmieniają dramatycznie scenę i jej odbiór, dobrze z nich
> korzystać jako delikatny dodatek bądź efekt specjalny, ale nie główne
> źródło światła.
> Przy dzisiejszych aparatach można spokojnie robić w dobrej jakości zdjęcia
> przy iso3200 + szkło tak na f/2 i daje to zarówno względną GO jak i
> sensowny czas w większości przypadków. Ciągle jednak to iso różni się od
> tego najniższego jakością i jak by dali więcej lepszego to chętnie biorę.
No właśnie, szum jest, nie lepiej odpowiednio ustawić lampy? chyba, że
robisz same koncerty? No ok śluby też.
E-M5 gorzej nadaje się do ślubów, chyba, że potrafi się wykorzystać
to, że jest to sprzęt lżejszy i mniejszy.
Zresztą, przy obecnej ilości megapikseli i potrzebach wystarczy
przeskalowanie w dół, żeby większość różnic w dynamice i szumach
zniknęła.