-
1. Data: 2016-03-01 13:27:00
Temat: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: Michał <c...@g...com>
Tak przy czytaniu dyskusji odnośnie czujników ciśnienia - nasuwa mi się takie
pytanie:
jak kręci się niedopompowane koło?
Teoretycznie jest mniejszy promień, więc ilość obrotów powinna być większa od koła
prawidłowo napompowanego.
Ale dochodzi drugi czynnik: obwód opony - który jest stały. Opona dotyka podłoża na
większej długości "na flaku", niż opona dobrze napompowana.
Gdzieś więc chyba jest uślizg.
Opona/felga - mało prawdopodobne - to nie łożysko ślizgowe ;)
Opona/podłoże - starło by bieżnik bardzo szybko lub opona by się przegrzała i być
może zapaliła.
Co więc się dzieje?
--
Michał
-
2. Data: 2016-03-01 14:12:29
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c80ddf7-e35a-47ac-a156-1f1bd5dc619d@go
oglegroups.com...
>Tak przy czytaniu dyskusji odnośnie czujników ciśnienia - nasuwa mi
>się takie pytanie:
>jak kręci się niedopompowane koło?
>Teoretycznie jest mniejszy promień, więc ilość obrotów powinna być
>większa od koła prawidłowo napompowanego.
>Ale dochodzi drugi czynnik: obwód opony - który jest stały. Opona
>dotyka podłoża na większej długości "na flaku", niż opona dobrze
>napompowana.
>Gdzieś więc chyba jest uślizg.
>Opona/felga - mało prawdopodobne - to nie łożysko ślizgowe ;)
>Opona/podłoże - starło by bieżnik bardzo szybko lub opona by się
>przegrzała i być może zapaliła.
>Co więc się dzieje?
Efekt gasienicy w czolgu.
Felga robi jeden obrot, a obwod opony pol, to musi boczki rozrywac :-)
J.
-
3. Data: 2016-03-01 22:10:27
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-03-01 o 14:12, J.F. pisze:
> Użytkownik "Michał" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5c80ddf7-e35a-47ac-a156-1f1bd5dc619d@go
oglegroups.com...
>> Tak przy czytaniu dyskusji odnośnie czujników ciśnienia - nasuwa mi
>> się takie pytanie:
>> jak kręci się niedopompowane koło?
>> Teoretycznie jest mniejszy promień, więc ilość obrotów powinna być
>> większa od koła prawidłowo napompowanego.
>> Ale dochodzi drugi czynnik: obwód opony - który jest stały. Opona
>> dotyka podłoża na większej długości "na flaku", niż opona dobrze
>> napompowana.
>
>> Gdzieś więc chyba jest uślizg.
>> Opona/felga - mało prawdopodobne - to nie łożysko ślizgowe ;)
>> Opona/podłoże - starło by bieżnik bardzo szybko lub opona by się
>> przegrzała i być może zapaliła.
>> Co więc się dzieje?
>
> Efekt gasienicy w czolgu.
>
> Felga robi jeden obrot, a obwod opony pol, to musi boczki rozrywac :-)
>
He, jakby felga była zdecydowanie mniejsza od średnicy wewnętrznej
opony, to tak by było. Ale tak nie jest.
Chyba temat dla Pogromców Mitów ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
4. Data: 2016-03-02 08:43:26
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2016-03-01 o 13:27, Michał pisze:
> Tak przy czytaniu dyskusji odnośnie czujników ciśnienia - nasuwa mi się takie
pytanie:
> jak kręci się niedopompowane koło?
>
> Teoretycznie jest mniejszy promień, więc ilość obrotów powinna być większa od koła
prawidłowo napompowanego.
>
> Ale dochodzi drugi czynnik: obwód opony - który jest stały. Opona dotyka podłoża na
większej długości "na flaku", niż opona dobrze napompowana.
>
> Gdzieś więc chyba jest uślizg.
nie ma. w miejscu styku opony z podłożem opona "rozchodzi" sie na boki,
stąd mniejszy promień. liczy się promień w miejscu współpracy podłoża i
opony, dalej to sobie może być dowolny.
a.
-
5. Data: 2016-03-02 09:32:22
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-03-02 o 08:43, Artur Miller pisze:
> W dniu 2016-03-01 o 13:27, Michał pisze:
>> Tak przy czytaniu dyskusji odnośnie czujników ciśnienia - nasuwa mi
>> się takie pytanie:
>> jak kręci się niedopompowane koło?
>>
>> Teoretycznie jest mniejszy promień, więc ilość obrotów powinna być
>> większa od koła prawidłowo napompowanego.
>>
>> Ale dochodzi drugi czynnik: obwód opony - który jest stały. Opona
>> dotyka podłoża na większej długości "na flaku", niż opona dobrze
>> napompowana.
>>
>> Gdzieś więc chyba jest uślizg.
>
> nie ma. w miejscu styku opony z podłożem opona "rozchodzi" sie na boki,
> stąd mniejszy promień. liczy się promień w miejscu współpracy podłoża i
> opony, dalej to sobie może być dowolny.
>
Czyli bieżnik musiałby mieć uślizg względem podłoża - przecież się nie
kurczy, a jest powiązany z rantem, a ten z felgą. Zarówno w oponach
diagonalnych, jak i radialnych.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
6. Data: 2016-03-02 10:06:10
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: s...@g...com
W dniu środa, 2 marca 2016 09:32:23 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu 2016-03-02 o 08:43, Artur Miller pisze:
> > W dniu 2016-03-01 o 13:27, Michał pisze:
> >> Tak przy czytaniu dyskusji odnośnie czujników ciśnienia - nasuwa mi
> >> się takie pytanie:
> >> jak kręci się niedopompowane koło?
> >>
> >> Teoretycznie jest mniejszy promień, więc ilość obrotów powinna być
> >> większa od koła prawidłowo napompowanego.
> >>
> >> Ale dochodzi drugi czynnik: obwód opony - który jest stały. Opona
> >> dotyka podłoża na większej długości "na flaku", niż opona dobrze
> >> napompowana.
> >>
> >> Gdzieś więc chyba jest uślizg.
> >
> > nie ma. w miejscu styku opony z podłożem opona "rozchodzi" sie na boki,
> > stąd mniejszy promień. liczy się promień w miejscu współpracy podłoża i
> > opony, dalej to sobie może być dowolny.
> >
>
> Czyli bieżnik musiałby mieć uślizg względem podłoża - przecież się nie
> kurczy, a jest powiązany z rantem, a ten z felgą. Zarówno w oponach
> diagonalnych, jak i radialnych.
>
>
No i w praktyce ma.
Bo albo opona sie w końcu na feldze zacznie przesuwać albo sie od czasu do czasu
bieżnik podwinie.
A jak masz opony niedopompowane to po prostu bok opony będzie pracował i pośredniczył
pomiędzy większą średnicą bieżnika i mniejszą średnicą felgi.
Temat nie raz wałkowany tak samo jak temat z rondami.
Tak długo jak nie ma uslizgu na feldze czy bieżniku i bieznik sie nie podwija tak
długo nalezy sobie przeliczeniowo przyjąć średnice koła na taka jaka odpowiada
obwodowi bieznika.
Podobne tematy do filozofowania grupowego to:
"czy nitka sie zerwie" - rozważania relatywistyczne
"czy samolot poleci" - rozważania lotnicze w których udział bierze długa i szybka
taśma transmisyjna pod samolotem
"czy w gęstym ośrodku pływa sie szybciej"*
"czy woda z bąbelkami jest rzadsza i sie w niej tonie"*
"czy kwadratowe koła mają lepszą trakcję w terenie"*
I pewnie pare innych które akurat mi z głowy wyleciały.
*zaznaczone z gwiazdką były testowane przez pogromców mitów.
-
7. Data: 2016-03-02 10:41:32
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2016-03-02 o 10:06, s...@g...com pisze:
> (...)
> Podobne tematy do filozofowania grupowego to:
> "czy nitka sie zerwie" - rozważania relatywistyczne
> "czy samolot poleci" - rozważania lotnicze w których udział bierze długa i szybka
taśma transmisyjna pod samolotem
> "czy w gęstym ośrodku pływa sie szybciej"*
> "czy woda z bąbelkami jest rzadsza i sie w niej tonie"*
> "czy kwadratowe koła mają lepszą trakcję w terenie"*
>
>
> I pewnie pare innych które akurat mi z głowy wyleciały.
> *zaznaczone z gwiazdką były testowane przez pogromców mitów.
>
Dzięki za tematy :)
Pogromców mitów rzadko oglądam - czasami trafiałem u nich na szkolne
wręcz błędy, więc stracili u mnie autorytet.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
8. Data: 2016-03-02 10:53:24
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nb50g3$e6v$...@u...news.interia.pl...
W dniu 2016-03-01 o 14:12, J.F. pisze:
>> Efekt gasienicy w czolgu.
>> Felga robi jeden obrot, a obwod opony pol, to musi boczki rozrywac
>> :-)
>He, jakby felga była zdecydowanie mniejsza od średnicy wewnętrznej
>opony, to tak by było. Ale tak nie jest.
Wyobraz sobie opone bez bokow - sam pas zewnetrzny bieznika.
I felge bedaca gladkim walcem. Felga niech ma obwod 1m, bieznik 2m.
Felga przyciska bieznik do drogi, i poslizgu nie ma nigdzie.
Pas bieznika robi za taki ruchomy dywanik.
felga zrobila 1 obrot, auto przejechalo metr, bieznik jest
przycisniety do drogi metr dalej, czyli zrobil pol obrotu.
I byloby pieknie, tylko punkt felgi ktory byl wczesniej na dole, teraz
tez jest na dole, a punkt bieznika ktory byl na dole, teraz jest na
gorze.
I bok ulegl rozerwaniu.
Bok jest mocny, felga nie jest walcem, opona sie marszczy - ale z
praktyki wiem, ze boki cierpia mocno.
Tylko trudno powiedziec czemu - rozrywanie jak wyzej, czy zwykle
giecie ...
J.
-
9. Data: 2016-03-02 11:35:04
Temat: Re: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: s...@g...com
W dniu środa, 2 marca 2016 10:41:34 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu 2016-03-02 o 10:06, s...@g...com pisze:
> > (...)
> > Podobne tematy do filozofowania grupowego to:
> > "czy nitka sie zerwie" - rozważania relatywistyczne
> > "czy samolot poleci" - rozważania lotnicze w których udział bierze długa i szybka
taśma transmisyjna pod samolotem
> > "czy w gęstym ośrodku pływa sie szybciej"*
> > "czy woda z bąbelkami jest rzadsza i sie w niej tonie"*
> > "czy kwadratowe koła mają lepszą trakcję w terenie"*
> >
> >
> > I pewnie pare innych które akurat mi z głowy wyleciały.
> > *zaznaczone z gwiazdką były testowane przez pogromców mitów.
> >
>
> Dzięki za tematy :)
>
> Pogromców mitów rzadko oglądam - czasami trafiałem u nich na szkolne
> wręcz błędy, więc stracili u mnie autorytet.
>
A potwierdzam, dlatego dałem takie mity do których sie czepić za bardzo nie dało i
wyglądały na dobrze ogarnięte.
-
10. Data: 2016-03-02 12:30:38
Temat: Jazda na flaku - czyli jak obraca się niedopompowane koło
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Duzo gorzej sie kreci i duzo krocej niz napompowane. Poza tym zadnych uslizgow itp
nie ma bo samochod to nie lokomotywa i nie ma sztywnej osi laczacej kola.