-
161. Data: 2010-11-04 14:01:31
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iatnn3.7d0.0@poczta.onet.pl...
> Znowu Ci się coś pomyliło... Wynagrodzenie mi się należy
> za trud jaki włożę w robienie zdjęć i publikowanie ich online
> tylko dlatego że mi na słowo nie wierzysz.
Gdzie te foty?
--
pozdrawiam
kml
-
162. Data: 2010-11-04 14:02:00
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:iatnn3.7d0.1@poczta.onet.pl...
> Jestem Polakiem - najwygodniej mi się pisze po polsku.
> Nie widzę tu nic dziwnego, a Ty?
U ciebie to mnie nic nie zdziwi.
--
pozdrawiam
kml
-
163. Data: 2010-11-04 14:03:53
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
to wrote:
(...) Inne, jeszcze bardziej egzotyczne rozwiązanie to pływające
> tarcze (zamiast pływających zacisków).
Mógłbyś podać SAMOCHÓD gdzie są pływające tarcze bo ja widuje wyłącznie w
motocyklach i rowerach.
--
pozdrawiam
kml
-
164. Data: 2010-11-04 14:04:23
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Pszemol wrote:
>> Gdzie te foty?
>
> Nie usłyszałem jeszcze co oferujesz w zamian w roli wynagrodzenia.
Tytuł króla usenetu dla ciebie. Nadal czekam na foty "zeszklonych tarcz".
--
pozdrawiam
kml
-
165. Data: 2010-11-04 14:06:04
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Pszemol wrote:
> Tia... bo sytuacje na drodze wymagają następujących po sobie szybko
> hamowań od 160 do ZERA i potem znowu od 160 do Zera... Fantasta!
To teraz czekam na wywód w którym poczytam argumenty na temat tego, że taka
sytuacja nie jest możliwa i na pewno nigdy się nie zdaży i wobec powyższego
fadeing nigdy nie nastąpi.
--
pozdrawiam
kml
-
166. Data: 2010-11-04 14:08:35
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Pszemol wrote:
> "kml" <A...@g...lp> wrote in message
> A kto powiedział że działają na zasadzie binarnej?
> Jak czegoś nie rozumiesz to zapytaj...
ROTFL. Tłumacz mi dalej.
>> Już sie nie moge doczekać aż napiszesz, ze bez ABS nie da się
>> jeździć.
>
> Dlaczego miałbym tak napisać? Dyskutujesz ze swoimi wyobrażeniami o
> mnie.
Pieprzysz kocopały za każdym razem kiedy piszesz na grupie. Wypowiadasz się
tonem znawcy a po chwili wychodzi twoja totalna niekompetencja w temacie.
Nie masz pojęcia o czym piszesz ani nie rozumiesz z czym wiąże sie temat. To
co masz do zaoferowania w dyskusji to jest czysty niemerytoryczny populizm i
krzewienie stereotypów.
--
pozdrawiam
kml
-
167. Data: 2010-11-04 14:11:11
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "kml" <A...@g...lp>
Pszemol wrote:
> Skoro przy standardowych hamulcach jesteś w stanie przy każdej
> prędkości na suchym asfalcie zablokować koła i oderwać je od asfaltu
> to znaczy że siła hamowania, jakość tarcz/klocków jest wystarczająca
> aby uzyskać maksymalną możliwą sprawność hamulców ograniczaną
> w tym przypadku już tylko przyczepnością gumy do asfaltu...
> Masz więc wtedy już do dyspozycji pod swoją nogą całą możliwą
> gamę sił hamowania i nie ma co ulepszać. Co jest w tym niejasne?
> Czyżbyś sugerował że można ulepszyć hamulce i osiągnąć większe
> opóźnienia "g" niż te, które już zrywają przyczepność gumy z asfaltem?
Pomimo flame'a dalej nie jesteś w stanie pojąć, że dodatkowo wentylowane
tarcze są w stanie dłużej utrzymać parametry hamowania niż seryjne tarcze bo
lepiej odprowadzają gazy powstające w czasie hamowania zatem układ sie mniej
nagrzewa a im się mniej nagrzewa tym ma lepszą wydajność.
Ależ ty jesteś niekumaty OMFG.
--
pozdrawiam
kml
-
168. Data: 2010-11-04 14:13:23
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kml" <A...@g...lp> wrote in message
news:iauara$88h$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:iatnn3.7d0.0@poczta.onet.pl...
>
>> Znowu Ci się coś pomyliło... Wynagrodzenie mi się należy
>> za trud jaki włożę w robienie zdjęć i publikowanie ich online
>> tylko dlatego że mi na słowo nie wierzysz.
>
> Gdzie te foty?
Zaoferujesz godziwe wynagrodzenie -> będą foty.
-
169. Data: 2010-11-04 14:14:00
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kml" <A...@g...lp> wrote in message
news:iaub0m$8o1$1@inews.gazeta.pl...
> Pszemol wrote:
>>> Gdzie te foty?
>>
>> Nie usłyszałem jeszcze co oferujesz w zamian w roli wynagrodzenia.
>
> Tytuł króla usenetu dla ciebie. Nadal czekam na foty "zeszklonych tarcz".
No to się nie doczekasz, bo takie wynagrodzenie mnie nie interesuje.
Chcesz foty to zaoferuj coś lepszego.
-
170. Data: 2010-11-04 14:18:57
Temat: Re: Jak długo tarcze hamulcowe?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"kml" <A...@g...lp> wrote in message
news:iaub3r$956$1@inews.gazeta.pl...
> Pszemol wrote:
>> Tia... bo sytuacje na drodze wymagają następujących po sobie szybko
>> hamowań od 160 do ZERA i potem znowu od 160 do Zera... Fantasta!
>
> To teraz czekam na wywód w którym poczytam argumenty na temat tego, że
> taka sytuacja nie jest możliwa i na pewno nigdy się nie zdaży i wobec
> powyższego fadeing nigdy nie nastąpi.
Znowu się nie doczekasz, bo nikt nie napisał że taka sytuacja jest
niemożliwa.
Równie dobrze możesz sobie wymyśleć 200-0-200-0 - też to możliwe.
Tylko po co wymyślać absurdalne sytuacje które są małoprawdopodobne?
Mało tego - nawet jak znajdziesz jakieś klocki które przy temperaturze
wywołanej podwójnym hamowaniem 160-0 to jak się zachowają przy
potrójnym? Albo poczwórnym? Nie powiesz mi chyba, że takie potrójne
byłyby niemożliwe? :-)