eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaFotolab HD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 21. Data: 2014-04-10 15:44:37
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-10 13:00, Krzysztof Halasa pisze:
    >>> A tak w ogóle, patrząc na ten wątek, to nachodzi człowieka myśl, że
    >>> nastąpiła jakaś diametralna zmiana (na gorsze. :)
    >
    > No nie, mam delikatne wrażenie, że jednak parametry dzisiejszego sprzętu
    > - nawet tego "dla dzieci" za ułamek średniej pensji - są dużo lepsze niż
    > tego sprzed lat za ciężkie pieniądze.

    Mariuszowi chodziło o to, że kiedyś parametry techniczne coś oznaczały a
    obecnie marketing nagina wszystko. Hipotetycznie drukarki mają 2400dpi
    (ha ha), akumulatorki mają 5000 mAh (ha ha) itd

    >
    > Nazywa się to zwykłym oszustwem.

    Nawet nie o to chodzi. Wymyśla się nieprawdopodobne warunki pomiarowe
    lub umieszcza się nieadekwatne jednostki typu moc szczytowa głośników
    (czyli ile wytrzymają w impulsie) zamiast ciągłej. Wczoraj słyszałem
    ciekawą wypowiedź studenta obrazującą jak ludzie ulegają takim chwytom.
    Była jakaś wystawa starego sprzętu audio. Student opowiadał, że "to były
    czasy" kiedy przy gramofonie były głośniki 15W a głośniczki zasilane z
    USB mają więcej :-D Pewnie kupił takie, które mają napisane 800W :-D
    Jakby w szereg połączyć ze 2 takie głośniki, to całe miasto z USB można
    by było zasilić w prąd przez rok czasu :-D

    > Dlatego nie należy kupować badziewia no-name l/lub z podejrzanego źródła
    > i takich rzeczy nie będzie. Myślisz że kiedyś tego nie było?

    Było to rzadko spotykane. Moc głośnika praktycznie zawsze miała związek
    z tym jak głośno posłuchasz. Teraz - zaryzykuję twierdzenie - w połowie
    przypadków tak nie jest. W przypadku akumulatorów - chyba nawet w
    większości przypadków pojemność jest zafałszowana 2...10x. Wczoraj
    zadzwonił do mnie przedstawiciel Play i zaoferował telefon Galaxy Trend
    z najnowszym Androidem. Gdy stwierdziłem, że najnowszy Android jest
    tylko w Nexusach, odparł, że miał na myśli najnowszy dostępny dla
    Samsunga :-D Itd itp.

    > I niestety należy czytać drobny druczek.

    W w/w zastosowaniach czytanie drobnego druczku nie pomoże. Teraz trzeba
    być ekspertem w każdej dziedzinie aby nie ulegać wszechobecnemu
    naginaniu prawdy.

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 22. Data: 2014-04-10 18:00:08
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>

    Dnia Thu, 10 Apr 2014 15:44:37 +0200, Marek napisał(a):

    [...]
    >> I niestety należy czytać drobny druczek.
    > W w/w zastosowaniach czytanie drobnego druczku nie pomoże. Teraz trzeba
    > być ekspertem w każdej dziedzinie aby nie ulegać wszechobecnemu
    > naginaniu prawdy.

    Albo, co chyba nawet ważniejsze, mieć znajomych, którzy w danych
    dziedzinach takimi ekspertami są.

    --
    pozdrawiam
    Sylwester Zarębski

    Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek


  • 23. Data: 2014-04-10 19:34:05
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-10 18:00, Sylwester Zarębski pisze:
    >
    > Albo, co chyba nawet ważniejsze, mieć znajomych, którzy w danych
    > dziedzinach takimi ekspertami są.
    >

    A powinno być tak, że w sklepie zatrudniającym ponoć wyszkolonych
    sprzedawców doradzą uczciwie co kupić. Nie jeden raz przechodząc obok
    konsultanta w Euro AGD lub Media Markt słyszałem jakie farmazony
    sprzedawca sadził typu złote końcówki w kablu HDMI co niby dają lepsze
    brzmienie :-D Jedynie młodsze pokolenie nieufnie do tego podchodzi co
    usłyszy. Ale starsi jak jeden mąż dają się nabijać w butelkę. Co gorsze,
    przypuszczam, że nawet nie o kasę (marżę) w tym wszystkim chodzi. Bo
    przecież gdyby przekonać klienta do zakupu czegoś droższego, co
    faktycznie spowoduje wymierną korzyść, to i klient będzie
    usatysfakcjonowany i sprzedawca zyska na wyższej marży.

    Są też bardzo nieuczciwe zachowania sprzedawców (tu Euro AGD króluje) w
    naliczaniu marży na "dodatkach". I tak np. nie tania karta do aparatu
    cyfrowego potrafi być 2x droższa niż w innych sklepach. Rozumiem, że
    można za towar wart 10zł zażądać 20zł. Ale za kartę wartą 200zł żądać np
    460zł???

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 24. Data: 2014-04-10 20:23:27
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > A powinno być tak, że w sklepie zatrudniającym ponoć wyszkolonych
    >
    > sprzedawców doradzą uczciwie co kupić. Nie jeden raz przechodząc obok
    >
    > konsultanta w Euro AGD lub Media Markt słyszałem jakie farmazony
    >
    > sprzedawca

    niestety tak jest
    kiedys byly zasadnicze szkoly handlowe , w ktorych uczono do zawodu sprzedawcy (
    czyni ) w okreslonej branzy. ludzie sie raczej znali niezle na tym co sprzedawali.
    dzisiaj sprzedawcami zostaja ludzie raczej z koniecznosci , na czas niezbedny dopoki
    nie znajda lepszej pracy. o poziomie uslugi raczej nie ma mowy - szczegolnie w duzych
    sklepach.

    ale o to chodzi zeby duzo sprzedac.
    kupic , pobawic sie i wyrzucic.
    bez tego nie byloby sprzedazy , a tym samym produkcji.
    a bez produkcji - wiadomo - degrengolada.


    ja mam u siebie inny paradoks.
    poczta i rozni goncy dostarczaja mi dziennie wiele roznych reklam - tygodniowo tego
    sie uzbiera pare kilogramow. moge odmowic na poczcie dostarczanie takich rzeczy , ale
    za to musze zaplacic , zeby nie donosili (!). a wiec bez czytania wyrzucam do kosza
    na papiery.

    ktos produkuje te reklamy , ktos roznosi , cala maszyneria jest w ruchu i na tym
    zarabia , ja wyrzucam do kosza nie czytajac , place za wywoz miesieczna oplate , inni
    to utylizuja , przerabiaja , drukuja i tez zarabiaja.
    pieniadz sie kreci za w zasadzie bezsensowna prace polegajaca na wyprodukowania i
    niszczeniu i produkowania i ...idt w kolo.
    ile ludzi z tego ma utrzymanie, ze produkuja NIC a nastepnie to NIC inni niszcza i
    przerabiaja.
    konsumpcja musi byc , nawet bezszensowna , zeby utrzymac produkcje.
    rzecz polega na tym , zeby zaoferowac cos takiego , za co inni sa sklonni zaplacic.
    gdyby sprzedawac w internecie NIC - wyszloby na to samo , pod warunkiem, ze inni
    byliby za to NIC sklonni zaplacic.
    tak bylo z bitcoinami.


  • 25. Data: 2014-04-12 14:47:49
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Marek <p...@s...com> writes:

    >> Dlatego nie należy kupować badziewia no-name l/lub z podejrzanego źródła
    >> i takich rzeczy nie będzie. Myślisz że kiedyś tego nie było?
    >
    > Było to rzadko spotykane. Moc głośnika praktycznie zawsze miała
    > związek z tym jak głośno posłuchasz. Teraz - zaryzykuję twierdzenie -
    > w połowie przypadków tak nie jest.

    W przypadku samych głośników, nie gotowych zestawów? Obawiam się, że
    jakbyś podpiął kiedyś do głośnika X W sinusa z taką mocą, to ten by
    wyszedł z siebie. Teraz pewnie byłoby nieco lepiej.
    Zestawy, sprawa prosta - trzeba kupować coś, co nie jest "no name PRC"
    i ma jakąś dokumentację, parametry itd. Dziwnym trafem duże kolumny
    normalnych producentów nie mają setek ani tysięcy watów.

    > W przypadku akumulatorów - chyba
    > nawet w większości przypadków pojemność jest zafałszowana 2...10x.

    Statystyki nie robiłem, ale normalne ogniwa mają podawane prawdziwe
    parametry. Taki np. GP zniża się do tego, by napisać np. "Ogniwa NiMH
    2000. Pojemność minimalna 1900 mAh, średnia 1950 mAh" (czy jakoś tak).
    Nie lubię tego, ale stąd bardzo daleko do tego, o czym piszesz.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 26. Data: 2014-04-12 15:00:25
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: mt <f...@i...pl>

    W dniu 2014-04-10 15:44, Marek pisze:

    >> Dlatego nie należy kupować badziewia no-name l/lub z podejrzanego źródła
    >> i takich rzeczy nie będzie. Myślisz że kiedyś tego nie było?
    >
    > Było to rzadko spotykane. Moc głośnika praktycznie zawsze miała związek
    > z tym jak głośno posłuchasz. Teraz - zaryzykuję twierdzenie - w połowie
    > przypadków tak nie jest.

    W 100% tak nie jest, ale nie dlatego, że ktoś oszukuje, tylko dlatego,
    że moc głośnika nie świadczy i nigdy nie świadczyła "jak głośno
    posłuchasz". O tym decyduje efektywność zespołu głośnikowego mylnie
    nazywanego kolumną.

    --
    marcin


  • 27. Data: 2014-04-12 19:22:10
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-12 14:47, Krzysztof Halasa pisze:
    >
    >>> Dlatego nie należy kupować badziewia no-name l/lub z podejrzanego źródła
    >>> i takich rzeczy nie będzie. Myślisz że kiedyś tego nie było?
    >>
    >> Było to rzadko spotykane. Moc głośnika praktycznie zawsze miała
    >> związek z tym jak głośno posłuchasz. Teraz - zaryzykuję twierdzenie -
    >> w połowie przypadków tak nie jest.
    >
    > W przypadku samych głośników, nie gotowych zestawów?

    Zestawów oczywiście. Na samych głośnikach nikt przecież nie słucha
    muzyki :-D

    > Obawiam się, że
    > jakbyś podpiął kiedyś do głośnika X W sinusa z taką mocą, to ten by
    > wyszedł z siebie. Teraz pewnie byłoby nieco lepiej.
    > Zestawy, sprawa prosta - trzeba kupować coś, co nie jest "no name PRC"
    > i ma jakąś dokumentację, parametry itd. Dziwnym trafem duże kolumny
    > normalnych producentów nie mają setek ani tysięcy watów.

    Tyle tylko, że ludzie nie znają się na tym. Nie wiedzą co jest marką a
    co nie. Nie wspomnę o tym, że ludzie widząc "duże" kolumny łapią się za
    głowę i padają teksty "jakie to drogie", "gdzie ja taki mebel wstawię" a
    nawet "jakie to słabe bo moje malutkie komputerowe mają 800W" :-D

    >> W przypadku akumulatorów - chyba
    >> nawet w większości przypadków pojemność jest zafałszowana 2...10x.
    >
    > Statystyki nie robiłem, ale normalne ogniwa mają podawane prawdziwe
    > parametry.

    Nie spotkałem ogniw z napisem "normalne ogniwo". Czy Soshine 18650 to
    "normalne ogniwo" ? Odpowiesz mi bez analizowania opinii w sieci? Bo ja
    bym nie potrafił.

    > Taki np. GP zniża się do tego, by napisać np. "Ogniwa NiMH
    > 2000. Pojemność minimalna 1900 mAh, średnia 1950 mAh" (czy jakoś tak).
    > Nie lubię tego, ale stąd bardzo daleko do tego, o czym piszesz.

    Oferta GP to niewielki procent na Allegro. Po drugie nie uraczę w ich
    ofercie 18650. A co powiesz na poniższe?

    Pierwsze lepsze wyszukiwanie na Allegro dla AA:

    http://allegro.pl/rtv-i-agd?string=nimh+4800
    http://allegro.pl/listing/listing.php?string=4600&se
    arch_scope=category-76379

    A jak Ci mało z takimi pojemnościami to masz i cały wybór jeszcze
    lepszych bo aż 5500mAh dla AA! :-D

    http://allegro.pl/listing/listing.php?string=5500&se
    arch_scope=category-76379

    A tu będzie łatwo oszacować ilość szmelcu w porównaniu do ilości sensownych:

    http://allegro.pl/listing/listing.php?order=pd&strin
    g=18650+akumulator



    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 28. Data: 2014-04-12 19:34:01
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Marek <p...@s...com>

    W dniu 2014-04-12 15:00, mt pisze:

    >
    > W 100% tak nie jest, ale nie dlatego, że ktoś oszukuje, tylko dlatego,
    > że moc głośnika nie świadczy i nigdy nie świadczyła "jak głośno
    > posłuchasz". O tym decyduje efektywność zespołu głośnikowego mylnie
    > nazywanego kolumną.

    Zgadza się. Konkretny "muzyczny" głośnik swoją efektywność może lepszą
    od konkurencyjnego nawet w granicach 20dB (a i więcej się zdarza).
    Jednakże nie o to mi chodziło aby wdawać w zawiłości techniczne.
    Chciałem powiedzieć, że była całkiem niedawno moda na podawania mocy
    impulsowej zestawów komputerowych (a nawet przy jakimś kinie domowym to
    widziałem) zamiast RMS i nie wyszczególniając o co chodzi. Ludzie
    "jarali się" tym parametrem sądząc, że będzie dużo głośniej na tych 400
    czy 800W malutkich plastikowych głośniczkach niż ze starego 15W zestawu
    sprzed 40 lat z kornikami w obudowie. Podałem to jako przykład
    marketingowego oszustwa.

    --
    Pozdrawiam
    Marek


  • 29. Data: 2014-04-13 01:19:35
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Marek <p...@s...com> writes:

    > Tyle tylko, że ludzie nie znają się na tym. Nie wiedzą co jest marką a
    > co nie.

    No bez przesady, takie marki jak np. IBM, Sony, Panasonic, Sharp to
    chyba kojarzą? Yamaha nie?

    > Nie wspomnę o tym, że ludzie widząc "duże" kolumny łapią się
    > za głowę i padają teksty "jakie to drogie", "gdzie ja taki mebel
    > wstawię" a nawet "jakie to słabe bo moje malutkie komputerowe mają
    > 800W" :-D

    A tak. Pamiętam takie małe coś, chyba radiobudzik, z napisem 2500 W
    (PMPO oczywiście), zasilane to było 2 lub 4 paluszkami.
    2500 W z kilku paluszków, nieźle.

    > Nie spotkałem ogniw z napisem "normalne ogniwo". Czy Soshine 18650 to
    > "normalne ogniwo" ? Odpowiesz mi bez analizowania opinii w sieci? Bo
    > ja bym nie potrafił.

    18650 to nie są jednak typowe AA. W jakim urządzeniu takich używasz
    (jako pojedynczych ogniw)?

    > Oferta GP to niewielki procent na Allegro. Po drugie nie uraczę w ich
    > ofercie 18650. A co powiesz na poniższe?
    >
    > Pierwsze lepsze wyszukiwanie na Allegro dla AA:
    >
    > http://allegro.pl/rtv-i-agd?string=nimh+4800

    Wiadomo że nie ma R6 4800 mAh. W życiu też nie słyszałem o takich
    firmach, pewnie ma to ze sobą coś wspólnego.

    > A tu będzie łatwo oszacować ilość szmelcu w porównaniu do ilości sensownych:
    >
    > http://allegro.pl/listing/listing.php?order=pd&strin
    g=18650+akumulator

    Porównanie ilościowe nie jest przydatne. Po prostu, tak jak pisałem, nie
    należy kupować szmelcu no-name i tyle.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 30. Data: 2014-04-13 12:06:27
    Temat: Re: Fotolab HD
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "Marek" <p...@s...com> wrote:

    >>>> A tak w ogóle, patrząc na ten wątek, to nachodzi człowieka
    >>>> myśl, że nastąpiła jakaś diametralna zmiana (na gorsze. :)
    >>
    >> No nie, mam delikatne wrażenie, że jednak parametry dzisiejszego
    >> sprzętu - nawet tego "dla dzieci" za ułamek średniej pensji - są dużo
    >> lepsze niż tego sprzed lat za ciężkie pieniądze.
    >
    > Mariuszowi chodziło o to, że kiedyś parametry techniczne coś oznaczały
    > a obecnie marketing nagina wszystko. Hipotetycznie drukarki mają
    > 2400dpi (ha ha), akumulatorki mają 5000 mAh (ha ha) itd.


    Widzę, że dokonuje się tu egzegeza
    (http://pl.wikipedia.org/wiki/Egzegeza ) mojej wypowiedzi. :)

    Marek - prawie dokładnie to chciałem powiedzieć, ale nie całkiem.

    Pisząc o zmianie na gorsze miałem na myśli zmianę mentalności -
    kiedyś do otaczającej ich rzeczywistości ludzie mieli podejście znacznie
    bardziej praktyczne - praktyka dominowała, więc jak kogoś interesowała
    rozdzielczość, to się zastanawiał, jak to sobie pomierzyć (albo
    korzystał z wypracowanych metod i profesjonalnych narzędzi pomiarowych,
    bądź pomocy fachowca). Mało komu przychodziło przyjmować na wiarę jakieś
    liczby z sufitu. A dziś zostaliśmy już tak wytresowani/wychowani do
    pracy na materiałach i danych, że żonglujemy liczbami, spieramy się o
    liczby w czymś, co każdy sam mógłby sobie sprawdzić - naocznie, czy też
    dobrze skanując.






    Sam jestem rozczarowany faktycznym poziomem rozdzielczości
    wszystkich moich odbitek z lat ostatnich (Fotonet, ale mam przeczucie,
    że u zdecydowanej większości jest tak samo lub nawet gorzej [masówka]),
    ale nie wiem, co możnaby poprawić.

    Prostym rozwiązaniem technicznym na niedużą, choć zauważalną poprawę
    materiałów B&W byłoby naświetlanie monochromatyczne (niebieskie?)
    zamiast RGB w pełnym procesie B&W (papier i chemia), ale czy ktoś to
    jeszcze robi na świecie? Z dostawą do PL? Trzeba szukać, a wyniki podać
    tu na grupie.



    Sensownym pomysłem byłoby porównywanie tego samego pliku z kilku
    labów, np. wrzucenie skanu odbitki z różnych labów + ocena tekstowa
    (ten lepszy w rozdzielczości, ten w kolorach, ten totalny zafarb, ten
    zrobił autokorektę, ten krzywo przyciął, etc.). Czyli nie subiektywne,
    bądź sponsorowane oceny typu: "Ach, cudowny ten lab", bądź: "do bani!",
    tylko jeśli lepszy, to od konkretnie jakiego jest lepszy i skan odbitek
    z obydwu.

    Ale był już kiedyś portal oceny fotolabów i już dawno temu wyglądał
    na od dawna całkiem umarły. Teraz chyba byłoby z tym jeszcze trudniej -
    patrząc na liczbę robionych odbitek, postów na grupie, itd. Fotografia
    tradycyjna już ledwie zipie, więc i fotolaby pewnie niedługo zejdą do
    podziemia...


    pozdrawiam

    Mariusz [mr.]

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: