-
21. Data: 2014-04-30 22:49:50
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com>
> Jakosc obrazu na ISO100 na poziomie A720IS. S110 jesli chodzi o jakosc
> foto nie umywa sie do XZ-2. NIe sądzę, zeby duzo zmienili w S120, choc
> chcialbym sie mylic.
W S90 jakość jest dużo gorsza na wysokich czułościach, niż w XZ-2,
dlatego m.in. zdecydowałem się na upgrade. Ale podobno właśnie S120
stanowi skok jakościowy i dynamika obrazu jest nawet większa, niż w
Olympusie.
-
22. Data: 2014-04-30 22:51:50
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2014-04-30 22:20, Uncle Pete wrote:
> Lubię menu Canonów, a te w serii S pozwalają także na ustawienie
> najdrobniejszych szczegółów pracy aparatu, w tym bardzo ciekawe opcje
> korekcji kolorów.
No ja byłem pod ogromnym wrażeniem ustawiania pierścienia. Dedykowany
przycisk w wygodnym miejscu i szeroki wybór.
Oczywiście ja na pewno wybrałbym po prostu przysłonę i już. Tak jak w
lustrzance mam cały czas A, a okazjonalnie przełaczam na M, więc
wolałbym rolkę do ekspozycji :).
Ale gdyby zamiast rolki trybu (skoro zawsze A...) była właśnie rolka
funkcji pierścienia, to już byłaby naprawdę ciekawa sytuacja :).
W każdym razie ja jestem od zawsze zadziwiony tym, że w lustrzankach
rolka jest właśnie z trybem pracy, choć jest wiele ciekawszych
możliwości :).
pozdrawiam,
Piotr Kosewski
-
23. Data: 2014-04-30 22:52:16
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: atm <...@v...pl>
On 2014-04-30 22:45, atm wrote:
>
>>
>> Natomiast wyjdzie prawie na pewno inna wada miniaturyzacji - gorszy
>> obiektyw, spodziewałbym się przede wszystkim dużych zniekształceń
>> geometrycznych na krótkim końcu korygowanych programowo (w aparacie bądź
>> wywoływarce rawów). Są bardzo duże w S90 i nie są do końca skorygowane,
>> wychodzą także czasami śmieszne artefakty w postaci linii zakrzywionych
>> na brzegach w tę samą stronę. Cudów nie ma, zakres ogniskowych w S120
>> stawia jeszcze bardziej trudny orzech do zgryzienia dla konstruktorów.
>>
>
> Jakosc obrazu na ISO100 na poziomie A720IS. S110 jesli chodzi o jakosc
> foto nie umywa sie do XZ-2. NIe sądzę, zeby duzo zmienili w S120, choc
> chcialbym sie mylic.
Ciemny obiektyw na dlugim koncu pozostal ale jakosc fotek znaczaco sie
poprawila. Na wyzszych ISO szum jest milo monochromatyczny.
-
24. Data: 2014-04-30 22:53:49
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: atm <...@v...pl>
On 2014-04-30 22:45, atm wrote:
>
>>
>> Natomiast wyjdzie prawie na pewno inna wada miniaturyzacji - gorszy
>> obiektyw, spodziewałbym się przede wszystkim dużych zniekształceń
>> geometrycznych na krótkim końcu korygowanych programowo (w aparacie bądź
>> wywoływarce rawów). Są bardzo duże w S90 i nie są do końca skorygowane,
>> wychodzą także czasami śmieszne artefakty w postaci linii zakrzywionych
>> na brzegach w tę samą stronę. Cudów nie ma, zakres ogniskowych w S120
>> stawia jeszcze bardziej trudny orzech do zgryzienia dla konstruktorów.
>>
>
> Jakosc obrazu na ISO100 na poziomie A720IS. S110 jesli chodzi o jakosc
> foto nie umywa sie do XZ-2. NIe sądzę, zeby duzo zmienili w S120, choc
> chcialbym sie mylic.
Niestety, cenowo mocno sie zbliza do Sony RX-100, moze kusic doplata
200-300zl do aparatu Sony.
-
25. Data: 2014-04-30 23:37:25
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2014-04-30 22:31, Uncle Pete pisze:
> W sumie wybrałem jakość, jeżeli chodzi o kompakt. Ale mam w planach
> także bezlusterkowca i to raczej będzie jakiś Panasonic, o ile nauczy
> się wyciągać z matryc tyle samo, co Olympus. Ponieważ ergonomicznie to
> bajka.
Prędko to raczej nie nastąpi. A miałeś w ręku E-M10? IMO to drugi pod
względem ergonomii po E-M1 korpus Olka a jak komuś brakuje chwytu, to
zawsze jest ten dodatkowy grip za 200 zł.
--
marcin
-
26. Data: 2014-05-01 00:46:31
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: Slon <z...@g...com>
On Wednesday, April 30, 2014 4:52:16 PM UTC-4, atm wrote:
> On 2014-04-30 22:45, atm wrote:
>
> >
>
> >>
>
> >> Natomiast wyjdzie prawie na pewno inna wada miniaturyzacji - gorszy
>
> >> obiektyw, spodziewałbym się przede wszystkim dużych zniekształceń
>
> >> geometrycznych na krótkim końcu korygowanych programowo (w aparacie bądź
>
> >> wywoływarce rawów). Są bardzo duże w S90 i nie są do końca skorygowane,
>
> >> wychodzą także czasami śmieszne artefakty w postaci linii zakrzywionych
>
> >> na brzegach w tę samą stronę. Cudów nie ma, zakres ogniskowych w S120
>
> >> stawia jeszcze bardziej trudny orzech do zgryzienia dla konstruktorów.
>
> >>
>
> >
>
> > Jakosc obrazu na ISO100 na poziomie A720IS. S110 jesli chodzi o jakosc
>
> > foto nie umywa sie do XZ-2. NIe sądzę, zeby duzo zmienili w S120, choc
>
> > chcialbym sie mylic.
>
>
>
> Ciemny obiektyw na dlugim koncu pozostal ale jakosc fotek znaczaco sie
>
> poprawila. Na wyzszych ISO szum jest milo monochromatyczny.
Jakiej barwy jest ten szum monochromatyczny?
Slon
-
27. Data: 2014-05-01 09:05:20
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2014-04-30 22:31, Uncle Pete wrote:
> Moim zdaniem Olympus generalnie ma problemy z ergonomią, macałem sporo
> ich aparatów, łącznie z "kultowymi" bezlusterkowcami E-PM5 i OM-D i
> miałem dylemat. Z jednej strony, majstersztyk technologii, najlepsza w
> swojej klasie jakość obrazu, ale w używaniu jakieś dziwne. Nie wiem, czy
> to skutek oszczędności, bo technologicznie są chyba jak najbardziej OK.
> Natomiast na pewno zaoszczędzili na testowaniu firmware, ponieważ w XZ-2
> znalazłem dość przykry dla mnie błąd, który nie został naprawiony w
> nowej wersji.
>
> W sumie wybrałem jakość, jeżeli chodzi o kompakt. Ale mam w planach
> także bezlusterkowca i to raczej będzie jakiś Panasonic, o ile nauczy
> się wyciągać z matryc tyle samo, co Olympus. Ponieważ ergonomicznie to
> bajka.
Dobra ergonomia w Panasonicu to żadne zaskoczenie. Po prostu ich stać
i mają na pewno ogromny zespół zajmujący się designem i wygodą
produktów.
Z Olympusem jest inaczej. Optykę i matryce rozwijają w spółce
medycznej, więc kawał aparatu mają prawie gratis (i na fantastycznym
poziomie). Na oprogramowanie i ergonomię wyraźnie brakuje kasy :).
Zresztą nie tylko na to. Odchylany ekran jest niewiele cieńszy
od współczenych smartphone'ów. I znowu: nie mieli gotowej takiej
technologii, więc zrobili gruby. Nowy Panasonic TZ55 ma (na oko) 2 razy
cieńszy :)
pozdrawiam,
Piotr Kosewski
-
28. Data: 2014-05-01 10:18:22
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: XX YY <f...@g...com>
>
> Kompakt ma być do noszenia przy sobie na co dzień oraz w sytuacjach, gdy
>
> nie chce mi się bujać z lustrem (wyjazdy, narty, rower i tak dalej).
>
> Będzie bardzo intensywnie używany - na pewno zrobię nim kilkukrotnie
>
> więcej zdjęć niż lustrzanką.
>
>
ja mysle , ze nie bardzo jest sie nad czym rozwodzic.
te kompakciki w sumie dostarczaja zdjecia bardzo podobnej jakosci , w zaleznosci od
warunkow zdjeciowych raz jeden raz drugi nieco lepsze , ale w sumie to test to ta
sama klasa - czyli wiadomo ze jakosc jest akceptowalna , najczesciej calkiem fajna ,
w trudnych warunkach oswietleniowach jest znacznie gorzej.
wybralbym ten , ktorego obsluga jest dla Ciebie najwygodniejsza , stawia najmniejszy
opor.
wypada osobiscie porownac .
mnie olympus nigy nie lezal ( poza pierwszym analogowym mju 1 - genialny aparacik na
on czas) , ale sa ludzie , ktorzy nigdy by olympusa nie zamienili.
jedni rybki , inni akwarium.
-
29. Data: 2014-05-01 10:52:05
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: Uncle Pete <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com>
> Dobra ergonomia w Panasonicu to żadne zaskoczenie. Po prostu ich stać
> i mają na pewno ogromny zespół zajmujący się designem i wygodą
> produktów.
Off-topicznie: ale ergonomia ich sprzętu RTV taka genialna już nie jest,
albo przynajmniej nie była, kiedy kupowałem ich sprzęty - magnetowid
SuperVHS, telewizor (jeszcze kineskopowy, 29"), nagrywarkę (jedną z
pierwszych) - wszystko raczej z górnych półek. Było trochę jak u
Olympusa: technicznie genialnie, ale bez instrukcji obsługi ani rusz.
Piotr
-
30. Data: 2014-05-01 11:39:34
Temat: Re: Ergonomia Olympus XZ-2
Od: Piotr Kosewski <p...@m...nowhere>
On 2014-05-01 10:52, Uncle Pete wrote:
> Off-topicznie: ale ergonomia ich sprzętu RTV taka genialna już nie jest,
> albo przynajmniej nie była, kiedy kupowałem ich sprzęty - magnetowid
> SuperVHS, telewizor (jeszcze kineskopowy, 29"), nagrywarkę (jedną z
> pierwszych) - wszystko raczej z górnych półek. Było trochę jak u
> Olympusa: technicznie genialnie, ale bez instrukcji obsługi ani rusz.
Nie mam dużego kontaktu z RTV, więc trudno mi ocenić. Może po prostu
chodzi o to, że Ty (lub szerzej: Polacy, Europejczycy) różnisz się od
docelowego klienta firmy, czyli Amerykanina/Japończyka.
Jakto kiedyś powiedział Clarkson (ten od samochodów) o wzmacniaczach
audio: jeśli spędzisz przy takim japońskim (dużo pokręteł) mnóstwo
czasu to może uda Ci się sprawić, żeby brzmi jak ten ustawiony przez
fabrykę :).
W przypadku aparatów japońska myśl techniczna razi mniej, bo jednak
duża liczba pokręteł i opcji jest prawie nieodłącznym elementem
zaawansowanego technicznie sprzętu.
Kupujesz drogi aparat - chcesz mieć dużo możliwości. Kupujesz drogi
telewizor - chcesz go po prostu włączyć i mieć świetny obraz. W każdym
razie wydaje mi się, że stosunkowo mało jest osób, które przy każdym
włączaniu TV chciałyby go przez 10 minut kalibrować do aktualnych
warunków świetlnych itp. :)
pozdrawiam,
Piotr Kosewski