-
1. Data: 2014-04-30 14:36:55
Temat: Do pooglądania...
Od: Jacek Zych <w...@g...com>
Uszanowanie grupowiczom :) Jeśli ktoś chciałby się oderwać od dyskusji i dywagacji o
sprzęcie i technice - i pooglądać fotki (a może i pogadać o nich) - zapraszam
serdecznie
----------------> www.jacekzych.pl <-------------
pozdrawiam przedweekendowo
Jacek :)
-
2. Data: 2014-05-01 13:30:44
Temat: Re: Do pooglądania...
Od: gowit <w...@g...com>
W dniu środa, 30 kwietnia 2014 14:36:55 UTC+2 użytkownik Jacek Zych napisał:
> Uszanowanie grupowiczom :) Jeśli ktoś chciałby się oderwać od dyskusji i dywagacji
o sprzęcie i technice - i pooglądać fotki (a może i pogadać o nich) - zapraszam
serdecznie
>
>
>
> ----------------> www.jacekzych.pl <-------------
>
>
>
> pozdrawiam przedweekendowo
>
> Jacek :)
Pierwsze zdjęcie , bardzo nie udolnie zrobione (obrobione).
-
3. Data: 2014-05-02 00:32:30
Temat: Re: Do pooglądania...
Od: Jacek Zych <w...@g...com>
> Pierwsze zdjęcie , bardzo nie udolnie zrobione (obrobione).
"Nieudolnie"... piszemy łącznie. Jak mawia wieszcz: z ubóstwa myśli niechybnie wynika
ponure i nieuchronne ubóstwo języka :)
-
4. Data: 2014-05-02 08:01:57
Temat: Re: Do pooglądania...
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Freitag, 2. Mai 2014 00:32:30 UTC+2 schrieb Jacek Zych:
> > Pierwsze zdjęcie , bardzo nie udolnie zrobione (obrobione).
>
>
>
> "Nieudolnie"... piszemy łącznie. Jak mawia wieszcz: z ubóstwa myśli niechybnie
wynika ponure i nieuchronne ubóstwo języka :)
pieknie powiedziane.
Ktory to byl z wieszczow (y?) ?
-
5. Data: 2014-05-03 13:32:34
Temat: Re: Do pooglądania...
Od: Jacek Zych <w...@g...com>
> > "Nieudolnie"... piszemy łącznie. Jak mawia wieszcz: z ubóstwa myśli niechybnie
wynika ponure i nieuchronne ubóstwo języka :)
> pieknie powiedziane.
>
> Ktory to byl z wieszczow (y?) ?
W. Młynarski... "Super i ekstra" :)
-
6. Data: 2014-05-04 08:12:45
Temat: Re: Do pooglądania...
Od: XX YY <f...@g...com>
Am Samstag, 3. Mai 2014 13:32:34 UTC+2 schrieb Jacek Zych:
> > > "Nieudolnie"... piszemy łącznie. Jak mawia wieszcz: z ubóstwa myśli niechybnie
wynika ponure i nieuchronne ubóstwo języka :)
>
>
>
> > pieknie powiedziane.
>
> >
>
> > Ktory to byl z wieszczow (y?) ?
>
>
>
> W. Młynarski... "Super i ekstra" :)
nigdy bym na to nie wpadl - rzeczywiscie moznaby powiedziec , ze WM byl wieszczem.
ja mam inne powiedzenie.
kto nie potrafi formulowac swoich mysli , ten takze nie potrafi myslec.
ci ktorzy nie potraia maslec nie zasluguja na posluch.
ale to nie wszystko .
jest przykre doswiadcznie.
L. Tyrmand - duchowy przywodca mlodego pokolenia powojenego , znakomity
intelktualista w swoim kapitalnym dzienniku 1956 opisuje w sposob niezwykle
precyzyjny , subtelny a przy tym poruszajacy nastepujacy sukcesywnie proces
zniewlania spolecznstwa - ozuwania go z niezawislosci. Proces rozlewania sie dyktatu
rowniez w sferze umyslowej.
nie znajduje posluchu.
stwierdza " mam tyle do powiedzienia i nikt nie chce tego sluchac"
a poruszal sprawy istotne dla bytu narodu, moznaby powiedziec fundamentalne. - zero
zainteresowania.
widac umiejetnosc formulowania swoich mysli a tym samym umiejetnosc myslenia nie
wystcza by znalezzc posluch , - jak napisal inny wieszcz - " bo do tanga trzeba
dwojga"