-
41. Data: 2009-08-21 12:05:17
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: syriusz <r...@s...pl>
Quent wrote:
> Myslalem kiedys o emigracji a to bylo jednym z glownych powodow.
Eeee, to też nie jest rozwiązaniem.
Matczyna ziemia zawsze będzie tą jedyną, najukochańszą i nie ma co się
obrażać na nią i jej mieszkańców - żeby nie wiem jacy byli.
Nasi ojcowie, dziadkowie itd. jednak walczyli o to, abyśmy dziś mogli
żyć w, jakby nie było, wolnej Polsce, więc niby dlaczego mielibyśmy to
wszystko olać? Tylko dlatego, że ktoś jest chamski? :)
Nie - to ja mu powiem, że jest chamski, a nie wyjadę ;)
Cholera, jakoś to zbyt patetycznie zabrzmiało - nie chciałem, aby tak
wyszło, ale chyba wyszło... ;-)
Znów wizja weekendu jakoś pozytywne nastroje we mnie budzi... ;-D
Pozdrawiam,
syriusz
-
42. Data: 2009-08-21 12:28:26
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
syriusz pisze:
> Matczyna ziemia zawsze będzie tą jedyną, najukochańszą i nie ma co się
> obrażać na nią i jej mieszkańców - żeby nie wiem jacy byli.
> Nasi ojcowie, dziadkowie itd. jednak walczyli o to, abyśmy dziś mogli
> żyć w, jakby nie było, wolnej Polsce
Z roku na rok wydaje mi się coraz mocniej, że to tylko przykrywka była
do chęci walki po prostu podsycanej charakterem, testosteronem i
autopropagandą.
Owszem, nie wszystko i zawsze, ale te wielkie idee to tak po latach się
pojawiały dopiero.
> Znów wizja weekendu jakoś pozytywne nastroje we mnie budzi... ;-D
Byle do poniedziałku :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jedynie skromność ogranicza mój geniusz/
-
43. Data: 2009-08-21 12:39:40
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: syriusz <r...@s...pl>
Janko Muzykant wrote:
> Z roku na rok wydaje mi się coraz mocniej, że to tylko przykrywka była
> do chęci walki po prostu podsycanej charakterem, testosteronem i
> autopropagandą.
> Owszem, nie wszystko i zawsze, ale te wielkie idee to tak po latach się
> pojawiały dopiero.
Że Polacy to waleczny naród, to widać nawet dziś, w III RP, kiedy jako
taki spokój mamy - wystarczy wiadomości obejrzeć - szczególnie przed
jakimiś wyborami... ;-)
Tylko powiedz sam - ile my tego "spokoju" mieliśmy w naszej bogatej
historii?... ;)
>> Znów wizja weekendu jakoś pozytywne nastroje we mnie budzi... ;-D
>
> Byle do poniedziałku :)
Ba! Od poniedziałku mam urlop... :P
Krótki, bo krótki, ale wypad z małżonką sobie robimy... tylko we dwoje... ;)
Pozdrawiam,
syriusz
-
44. Data: 2009-08-21 13:20:45
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
syriusz pisze:
> Że Polacy to waleczny naród, to widać nawet dziś, w III RP, kiedy jako
> taki spokój mamy - wystarczy wiadomości obejrzeć - szczególnie przed
> jakimiś wyborami... ;-)
> Tylko powiedz sam - ile my tego "spokoju" mieliśmy w naszej bogatej
> historii?... ;)
Tylko czy nie fajniej byłoby dziś, gdybym był Austriakiem w mocno
pielęgnującą dziś swą odrębność kulturową Galicji? Bez całego tego
bagażu użerania się za zaborów, kolejnych wojen i wykańczającej resztki
zachodniej kultury wśród ludu komuny?
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/piękne chwile w życiu? - tak się zmęczyć, żeby nie mieć ochoty na seks/
-
45. Data: 2009-08-21 13:20:50
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: "Kokos" <k...@k...com>
> Co do brania na poważnie to jest cała rzesza idiotów którzy mówią że "jest
> kontrowersyjny, ale stoją za nim lata doświadczenia i dlatego jest moim
> autorytetem".
ludzie mąją różne autorytety... dla niektórych jest nim np Doda...
dla mnie fotograficznym autorytetem nie jest "góru" sprzętowy, który zna
tylko teorię, gorzej z praktyką..
-
46. Data: 2009-08-21 13:38:58
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: syriusz <r...@s...pl>
Janko Muzykant wrote:
> Tylko czy nie fajniej byłoby dziś, gdybym był Austriakiem w mocno
> pielęgnującą dziś swą odrębność kulturową Galicji? Bez całego tego
> bagażu użerania się za zaborów, kolejnych wojen i wykańczającej resztki
> zachodniej kultury wśród ludu komuny?
Wiesz... jakby każdy z nas mógł wybierać, zanim się urodził, to dziś o
wielu krajach i miejscach na ziemi nawet byśmy nie słyszeli... ;)
Jestem jednak zdania, że skoro tu się urodziłem i ta ziemia mnie
wychowała, to jestem jej coś winien...
To mniej więcej jak z rodziną: wiesz ile dobrego dali Ci Twoi rodzice,
kiedy Cię wychowywali - dlatego na stare lata zaopiekujesz się nimi i
nie zostaną sami. I to nie na zasadzie "spłaty długu", lecz dlatego "że
tak powinno być", tak Cię nauczyli i to jest dobre.
Pozdrawiam,
syriusz
-
47. Data: 2009-08-21 13:51:15
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
syriusz pisze:
>> Tylko czy nie fajniej byłoby dziś, gdybym był Austriakiem w mocno
>> pielęgnującą dziś swą odrębność kulturową Galicji? Bez całego tego
>> bagażu użerania się za zaborów, kolejnych wojen i wykańczającej
>> resztki zachodniej kultury wśród ludu komuny?
>
> Wiesz... jakby każdy z nas mógł wybierać, zanim się urodził, to dziś o
> wielu krajach i miejscach na ziemi nawet byśmy nie słyszeli... ;)
> Jestem jednak zdania, że skoro tu się urodziłem i ta ziemia mnie
> wychowała, to jestem jej coś winien...
Ale nie nie mówię o zmianie miejsca, a historii (oczywiście
hipotetycznej zmianie).
> To mniej więcej jak z rodziną: wiesz ile dobrego dali Ci Twoi rodzice,
> kiedy Cię wychowywali - dlatego na stare lata zaopiekujesz się nimi i
> nie zostaną sami. I to nie na zasadzie "spłaty długu", lecz dlatego "że
> tak powinno być", tak Cię nauczyli i to jest dobre.
No cóż, jestem z tych, co zrobią dla innych to, co zgodne z tradycją,
ale sam nie będę tego wymagał od młodszych pokoleń.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/uśmiechnij się - jutro też będą wojny, powodzie i trzęsienia ziemi.../
-
48. Data: 2009-08-21 17:48:18
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 Aug 2009, "Paweł W." wrote:
> Dodam jeszcze, że kiedyś hybryd z matrycami 2/3 było sporo. Nikona miał swoją
> serię 8xxx, Konica-Minolta serię A, Fuji S9000 (ciągle kontynuowana linia -
> S100fs), zdaje się, że Olympus też miał jakąś serię z matrycami większymi niż
> 1/1,8".
OlyX0X0 (7070, 8080).
I jeszcze Samsung (815) oraz Sony (X1X, znaczy 717, 818).
pzdr, Gotfryd
-
49. Data: 2009-08-21 18:57:10
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Janko Muzykant napisal:
> Tylko czy nie fajniej byłoby dziś, gdybym był Austriakiem w mocno
> pielęgnującą dziś swą odrębność kulturową Galicji? Bez całego tego
> bagażu użerania się za zaborów, kolejnych wojen i wykańczającej resztki
> zachodniej kultury wśród ludu komuny?
Tylko zapomniales o mocno niefajnych szczegolach, ktore przykryla mgla zapomnienia.
Bylbys takim polskim 'szyita' w mocno zniemczalym 'sunnickim' cesarstwie.
Ta autonomia Galicji byla z trudem wywalczona, a nie dana z laski.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
50. Data: 2009-08-21 20:05:27
Temat: Re: Czy Ken Rockwell jest fotograficznym analfabetą?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Jacek_P pisze:
>> Tylko czy nie fajniej byłoby dziś, gdybym był Austriakiem w mocno
>> pielęgnującą dziś swą odrębność kulturową Galicji? Bez całego tego
>> bagażu użerania się za zaborów, kolejnych wojen i wykańczającej resztki
>> zachodniej kultury wśród ludu komuny?
>
> Tylko zapomniales o mocno niefajnych szczegolach, ktore przykryla mgla zapomnienia.
> Bylbys takim polskim 'szyita' w mocno zniemczalym 'sunnickim' cesarstwie.
> Ta autonomia Galicji byla z trudem wywalczona, a nie dana z laski.
Jakbym uparcie tę ''Polskość'' uprawiał i dodajmy - wtedy.
Dziś (gdyby zabory nigdy nie upadły) mógłbym sobie pozwolić na cały ten
folklor łącznie z wprowadzeniem oficjalny drugiego języka, co zdarza się
w wielu krajach Europy i jest wręcz propagowane (poza mniejszościowymi
świrami w stylu ety).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kiedy będziesz dobrym fotografem? gdy stwierdzisz, że nie potrzeba aparatu/