-
31. Data: 2009-04-10 07:34:17
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: Michał <a...@p...onet.pl>
Michał wrote:
> Witam,
> dorobiłem się już sporej kolekcji zdjęć i mam problem. Szczerze mówiąc,
> nie wiem, jak je zarchiwizować, trwale, bezpiecznie, a przy tym
> funkcjonalnie. Jak Wy przechowujecie zdjęcia i jaką metodę archiwizacji
> mi polecicie?
> Bardzo proszę o pomoc!
> Michał
Przy okazji nasunęło mi się jeszcze jedno pytanie: jakich programów
używacie do przeglądania zdjęć?
Michał
-
32. Data: 2009-04-10 07:46:55
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: Grzegorz Góra <g...@p...fr>
Dnia Thu, 09 Apr 2009 15:46:10 +0200, robot napisał(a):
>> Drugi dysk na backup + 2 kopie na dvd z czego jedna poza domem.
>>
> + trzecia na dvd w innym, najlepiej jak najdalszym kraju
> + czwrta w kosmosie (konserwujce dzilanie prozni kosmicznej)
> nad piata jeszcze kombinuje ale jak cos wymysle to dam znac ;)
Trzy Backupy poza domem pod otwartym niebem,
Siedem dla górników w ich kamiennych pałacach,
Dziewięć dla rodziny, ludzi emigracji podległych,
Jeden przy Właścicielu z nagrywarką
W Szafie Pancernej, gdzie zaległy kopie,
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w domu odtworzyć
W Szafie Pancernej, gdzie zaległy kopie.
--
Pozdr.
Grzegorz
:::: http://ggora.art.pl ::::
:::: http://moje-chelmno.pl ::::
-
33. Data: 2009-04-10 07:50:26
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: "Tomek" <b...@o...pl>
> To chyba oczywiste, że CD. DVD od ok. 5-6 lat.
I wtym problem, że z 10 letnimi CDR nie ma takich problemów jak z
kilkuletnimi DVD
Tomek
-
34. Data: 2009-04-10 07:58:05
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: "Vituniu" <v...@p...fm>
>> Heh... Moje sprzed 10-ciu tez czytaja sie swietnie.
>> Niestety - te sprzed dwoch - nie. :/
>
> IMO dobrze nagrana płyta (czy to CD, czy DVD) jest trwalsza od HDD. :)
Po nagraniu sprawdzam PIE/PIF, jesli nie trzyma normy, to wypalam jeszcze
raz, na innym nosniku.
Sam naped tez mam raczej przyzwoity.
Rzecz w tym, ze producentom plytek nie mozna ufac...
Niby ta sama marka, to samo opakowanie, ta sama na oko plytka
za to rozne fabryki, rozne barwniki i kompletnie rozne efekty nagrania.
Od dawna juz wygrywa ten, ktory produkuje taniej... :/
Z drugiej strony - o co my sie tu spieramy?
Pochowaja nas, a pudla z plytami wystawia na smietnik... ;)
Warto archiwizowac "na 100 lat"? ;)
pozdrawiam,
Vituniu.
-
35. Data: 2009-04-10 09:21:36
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: TheLordNapier <a...@g...com>
On 8 Kwi, 19:00, Michał <a...@p...onet.pl> wrote:
> Jak Wy przechowujecie zdjęcia i jaką metodę archiwizacji
> mi polecicie?
> Bardzo proszę o pomoc!
Nagrywanie płyt i robienie kopii na dyskach zewnętrznych nie uchroni
zdjęć od pożaru, albo innych przykrych wypadków. Dopóki chomikujemy
wszystko w jednym miejscu to nie możemy mieć pewności, że to dobry i
bezpieczny sposób na archiwizację.
Jak dla mnie jedyną słuszną drogą jest automatyczny backup online.
Taki sugarsync.com uwalnia kompletnie od myślenia i jest bardzo
wygodny, ale niestety dla pokaźnej kolekcji zdjęć może być nie tyle
drogi co niewystarczający.
Można jednak do tego podejść nieco inaczej/oszczędniej. Oprócz
skopiowania sobie ważniejszych zdjęć na CD/DVD/dysk zewnętrzny (dla
zaspokojenia nieufności), za 25 dolarów rocznie bierzemy konto pro na
Flickr. Ładujemy tam sukcesywnie wszstkie nasze zdjęcia. Nie dość że
jest to świetna okazja by je dobrze skatalogować, to jeszcze dostajemy
możliwość dostępu do plików z każdego kompa i innych urządzeń
przenośnych z dostępem do netu.
Co polecam zrobić już teraz to zainstalować jedną z najlepszych
aplikacji ostatniego roku - Dropbox (getdropbox.com) wtedy wszystkie
(najważniejsze) zdjęcia nie tylko zabezpieczymy serwerze jak w
przypadku Flickr, ale też możemy z nich korzystać z poziomu offline.
Dropbox w darmowej wersji daje 3GB, to nie wiele jak na foty, ale
dzielnie służy mi do przechowywania najbardziej wartościowych prac i
dokumentów. Jeśli zarejestrujesz się przez ten link http://dropbox.urwij.pl
to na "dzieńdobry" dostaniesz 250MB więcej.
To na prawdę kwestia niedługiego okresu czasu jak wszystkie zdjęcia
będziemy wysyłać bezpośrednio na serwery wprost z naszych aparatów. To
już jest od dawna możliwe, ale niektórym (np. przemysł nośników
pamięci) po prostu nie na rękę. Ten kryzysowy czas tylko przyśpieszy
masowe wprowadzenie aparatów "bezkartowych". Na początku zapewne z
idiotycznymi ograniczeniami, ale sukcesywnie dojdziemy do
zadowalających nas rezultatów.
Pozdrawiam
Aleksander Lucis
www.a.lucis.pl
-
36. Data: 2009-04-14 07:47:05
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: Marx <M...@n...com>
Krzysiek z Łodzi pisze:
> Witam,
> Ja pakuje pliki winrar'em z 10% recovery data + dodatkowo quickpar'em też
> 10% danych naprawczych
> Paczki po 100MB, ale można i mniejsze
ale po co?
Marx
-
37. Data: 2009-04-14 08:51:13
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: Jester <j...@t...net.pl>
Marx pisze:
> Krzysiek z Łodzi pisze:
>> Witam,
>> Ja pakuje pliki winrar'em z 10% recovery data + dodatkowo quickpar'em
>> też 10% danych naprawczych
>> Paczki po 100MB, ale można i mniejsze
> ale po co?
Żeby w razie padu płyty/dysku straty były większe.
J
-
38. Data: 2009-04-14 09:26:22
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: Mirek <m...@p...pl>
On 10 Kwi, 11:21, TheLordNapier <a...@g...com> wrote:
> To na prawdę kwestia niedługiego okresu czasu jak wszystkie zdjęcia
> będziemy wysyłać bezpośrednio na serwery wprost z naszych aparatów.
> To już jest od dawna możliwe,
Zwłaszcza z środka lasu, dżungli, bagna, pustyni strefy działań
wojennych lub rejonu klęsk żywiołowych.
Po prostu świat zostanie pokryty gęstą siecią przekaźników i anten
specjalnie dla fotografów.
Już czekam na ten komunikat - niestety zrobienie zdjęcia jest
niemożliwe - jesteś poza zasięgiem. :)
> ale niektórym (np. przemysł nośników
> pamięci) po prostu nie na rękę.
Z naciskiem na "Niektórych". Nie zapomnij też o elfach i wozakach -
Oni też maczali palce w tym spisku. (kto czytał Sapkowskiego - wie o
co chodzi ;) )
A tak w ogóle, czemu np przeemysł teletransmisji i serwerów jest cud -
miód, a przemysł nośników beee? :p
>Ten kryzysowy czas tylko przyśpieszy
> masowe wprowadzenie aparatów "bezkartowych".
A czemu?
--
bez urazy
Mirek
-
39. Data: 2009-04-14 09:44:37
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Mirek pisze:
>> Ten kryzysowy czas tylko przyśpieszy
>> masowe wprowadzenie aparatów "bezkartowych".
> A czemu?
Za kartę płacisz raz. Za transmisję - od każdego zdjęcia :P
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
Ona mówi, ze chce tu uczynić Magiczne Królestwo, krainę pokoju i
szczęśliwości, a kiedy kto chce tego dokonać, trzeba uważać na szpiegów
w każdym kącie i nikt nie chce mówić otwarcie, bo kto by chciał narzekać
na zło popełniane w imię pokoju i szczęśliwości? Wszystkie ulice są
czyste, a topory ostre.
Wyprawa Czarownic - Terry Pratchett
pawelek_79 poczta.onet.pl
-
40. Data: 2009-04-15 10:49:07
Temat: Re: Archiwizacja i przechowywanie zdjęć
Od: "A.Lucis" <a...@g...com>
On 14 Kwi, 11:26, Mirek <m...@p...pl> wrote:
> On 10 Kwi, 11:21, TheLordNapier <a...@g...com> wrote:
>
> > To na prawdę kwestia niedługiego okresu czasu jak wszystkie zdjęcia
> > będziemy wysyłać bezpośrednio na serwery wprost z naszych aparatów.
> > To już jest od dawna możliwe,
>
> Zwłaszcza z środka lasu, dżungli, bagna, pustyni strefy działań
> wojennych lub rejonu klęsk żywiołowych.
Słyszałeś kiedyś o przekazie satelitarnym? Associated Press wysłało
zdjęcie taką drogą już w latach 60. Nie chodzi jednak o skrajności.
Większość osób korzysta ze sprzętu na terenach "zaludnionych". Poza
tym nie w tym rzecz by zastąpić dotychczasowe rozwiązania, ale dołożyć
nowe. Samochód co prawda na benzynę, ale na gaz też można sobie
przełączyć.
> Po prostu świat zostanie pokryty gęstą siecią przekaźników i anten
> specjalnie dla fotografów.
Wcale nie gęstą - zaprezentowana jakiś czas temu sieć Next G HSDPA ma
zasięg ponad 200km.
...i wcale nie dla fotografów - najnormalniejsza sieć komórkowa 3G.
Poza tym są hotspoty i inne wynalazki.
> Już czekam na ten komunikat - niestety zrobienie zdjęcia jest
> niemożliwe - jesteś poza zasięgiem. :)
j.w
>
> > ale niektórym (np. przemysł nośników
> > pamięci) po prostu nie na rękę.
>
> Z naciskiem na "Niektórych". Nie zapomnij też o elfach i wozakach -
> Oni też maczali palce w tym spisku. (kto czytał Sapkowskiego - wie o
> co chodzi ;) )
w takich sytuacjach zawsze polecam ten obrazek:
http://img8.imageshack.us/img8/5328/swinie.jpg
> A tak w ogóle, czemu np przeemysł teletransmisji i serwerów jest cud -
> miód, a przemysł nośników beee? :p
Nie zrozumiałeś. Pisałem o tym, że nie ma prostej alternatywy, a być
powinna. Dla jednych lepsza będzie karta, czytnik i wizyta w kafejce
by nagrać sobie CD, a dla innych przesłanie zdjęcia z aparatu wprost
na serwer gdzie są automatycznie podpinane do mapy z uwzględnieniem
miejsca gdzie zostały wykonane.
> >Ten kryzysowy czas tylko przyśpieszy
> > masowe wprowadzenie aparatów "bezkartowych".
>
> A czemu?
Dlatego, że sprzedaż spada, a wszyscy producenci naturalnie chcą aby
rosła. W poczekalni czeka cała pula mniej lub bardziej wyszukanych
wynalazków, których wprowadzanie na rynek jest precyzyjnie
kontrolowane. Nie przez wspomniane elfy, ale zwykłych gości w
białawych koszulach, którzy dokładnie wiedzą co robią.
Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego telefon komórkowy może nie tylko
przesyłać dane, ale też nagrywać filmy i zastępować aparat
fotograficzny? Wszystkie zrobione komórką zdjęcia możesz bez łaski
wysłać w świat. (nawet z środka lasu) Gdyby telefonia komórkowa
rozwijała się w tempie fotografii cyfrowej, to bylibyśmy na etapie
wprowadzania kolorowych wyświetlaczy. Oczywiście technologia pozwala
obecnie na robienie dużo lepszych telefonów i tutaj też o kontrolowany
rozwój dbają odpowiednie działy, tyle że obierają nieco inną drogę.
To nie teoria spiskowa, to zwyczajny marketing/strategia sprzedaży i
rozwoju.
Pozdrawiam
Aleksander Lucis
www.a.lucis.pl