-
131. Data: 2014-12-17 19:00:16
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "bartosz" <b...@w...pl>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:m6qfs6$iu5$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "bartosz"
>
>>
>> Znaczy się że pojazd uprzywilejowany ma jeździć bezpieczniej od
>> zwykłego?
>
> Ma jezdzic co najmniej tak samo bezpiecznie, jak samochod cywilny. Po
> pierwsze - kierowcy takich samochodow sa szkoleni do tego, by lamiac
> przepisy jednak zachowac bezpieczenstwo.
> ---
> Kontrola NIK wykazała, że ponad 40% policjantów nie przeszło szkoleń
> niezbędnych do pracy.
O prosze - i to wyjasnia bardzo wiele. Jesli stwierdzenie "niezbednych"
oznacza "z mocy prawa obowiazkowych na stanowisku pracy". to trzeba tzw.
policjantow karac tym bardziej.
bart
-
132. Data: 2014-12-17 19:26:15
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "bartosz" <b...@w...pl>
>
>
>> Buahahaha! Wprost zalosne, jak czepiasz sie kazdej literowki, aby tylko
>
> To nie literówka, to chęć pochwalenia się słowem, którego znaczenia
> jeszcze nie do końca poznałeś.
...tak jest, kapitanie obwius, buahahaha!
>
>> wykazac swoje racje w sytuacji, gdy ich nie masz. Koncza sie argumenty i
>> zaraz zwiejesz, tak jak zwiales z niedawnego watku, w ktorym wykazalem
>> niepoprawnosc twojej argumentacji i wady w przykladach?
>
> Czasem nie mam siły na beton,
Nie jestem winny twoich problemow - mogles sie pilniej uczyc za mlodu, teraz
byloby jak znalazl...
bart
-
133. Data: 2014-12-17 20:06:23
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "bartosz"
>>
>> Znaczy się że pojazd uprzywilejowany ma jeździć bezpieczniej od
>> zwykłego?
>
> Ma jezdzic co najmniej tak samo bezpiecznie, jak samochod cywilny. Po
> pierwsze - kierowcy takich samochodow sa szkoleni do tego, by lamiac
> przepisy jednak zachowac bezpieczenstwo.
> ---
> Kontrola NIK wykazała, że ponad 40% policjantów nie przeszło szkoleń
> niezbędnych do pracy.
O prosze - i to wyjasnia bardzo wiele. Jesli stwierdzenie "niezbednych"
oznacza "z mocy prawa obowiazkowych na stanowisku pracy". to trzeba tzw.
policjantow karac tym bardziej.
---
To nie oznacza obowiązkowych tylko takich bez których pracownik jest
niepełnowartościowy. Raport mówi o tym, że szkoleń specjalistycznych
dostąpiło kilka czy kilkanaście procent funkcjonariuszy. To może obejmować
prowadzenie samochodu uprzywilejowanego wykorzystując w pełni to
uprzywilejowanie. Bo generalnie nie ma problemu załączyć koguty i sobie
jechać, ale na miarę swoich możliwości i otoczenia. Byłoby nawet słuszne
przerzucenie winy na pieszego jako gościa na jezdni gdyby coś na to
wskazywało.
-
134. Data: 2014-12-17 23:43:50
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "bartosz" <b...@w...pl>
Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał w wiadomości
news:m6slel$pg9$1@mx1.internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "bartosz"
>
>>>
>>> Znaczy się że pojazd uprzywilejowany ma jeździć bezpieczniej od
>>> zwykłego?
>>
>> Ma jezdzic co najmniej tak samo bezpiecznie, jak samochod cywilny. Po
>> pierwsze - kierowcy takich samochodow sa szkoleni do tego, by lamiac
>> przepisy jednak zachowac bezpieczenstwo.
>> ---
>> Kontrola NIK wykazała, że ponad 40% policjantów nie przeszło szkoleń
>> niezbędnych do pracy.
>
> O prosze - i to wyjasnia bardzo wiele. Jesli stwierdzenie "niezbednych"
> oznacza "z mocy prawa obowiazkowych na stanowisku pracy". to trzeba tzw.
> policjantow karac tym bardziej.
> ---
> To nie oznacza obowiązkowych tylko takich bez których pracownik jest
> niepełnowartościowy.
Ok, lecz "niepelnowartosciowy pracownik" co innego znaczy, jesli jest to np.
sprzataczka, a co innego, jesli to policjant. I inne moze miec (? - nie
wiem, jak jest w rzeczywistosci) konsekwencje prawne.
> Raport mówi o tym, że szkoleń specjalistycznych dostąpiło kilka czy
> kilkanaście procent funkcjonariuszy. To może obejmować prowadzenie
> samochodu uprzywilejowanego wykorzystując w pełni to uprzywilejowanie.
Tak, slyszalem o takich szkoleniach - sadzilem, ze nie dopuszcza sie do
prowadzenia pojazdu uprzywilejowanego nikogo, kto ich nie ukonczyl z
wynikiem pozytywnym.
> Bo generalnie nie ma problemu załączyć koguty i sobie jechać, ale na miarę
> swoich możliwości i otoczenia.
Technicznie - ok.
> Byłoby nawet słuszne przerzucenie winy na pieszego jako gościa na jezdni
> gdyby coś na to wskazywało.
A tego to juz nie rozumiem - przeciez logika wskazuje, ze powinno byc
odwrotnie. Szukac na sile winy pieszego wiedzac (dajmy na to), ze samochod
prowadzil gosc bez specjalistycznego przeszkolenia w tym zakresie?
bart
-
135. Data: 2014-12-17 23:47:05
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: masti <g...@t...hell>
Pszemol wrote:
> Skąd się u Was bierze przekonanie, że policja ma jechac powoli
skąd się u Ciebie bierze przekonanie, że Policja ma jechać powoli?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
136. Data: 2014-12-20 03:22:23
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
<k...@g...com> wrote in message
news:4a801a96-7d6c-4ae1-9af6-6779e1ed4a0c@googlegrou
ps.com...
> W dniu środa, 17 grudnia 2014 04:16:21 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> "re" <r...@r...invalid> wrote in message
>> news:m6qbo3$57c$1@mx1.internetia.pl...
>> >> Tak, zwlaszcza gluchy i slepy. Sa dziesiatki roznych sytuacji
>> >> w ktorych mozesz nie zauwazyc takiego pojazdu przez
>> >> roztargnienie, zle samopoczucie itp. czlowiek to nie robot.
>> >
>> > I roztargnienie lub pijaństwo kosztuje Cię wtedy śmierć.
>> > ---
>> > Do tego są przejścia dla pieszych by nie tylko piesi musieli tam
>> > uważać.
>> > Jak już pisałem, policjanta może usprawiedliwić tylko wtargnięcie
>> > pieszego
>> > a to jest wątpliwe biorąc pod uwagę, że pieszy był pijany, więc mało
>> > sprawny i to właśnie policjant wykorzystujący swoje uprzywilejowanie
>> > powinien bardziej uważać.
>>
>> Policjant jadąc szybko na sygnałach miał prawo przypuszczać
>> że pieszy dochodzący do jezdni zatrzyma się przed krawężnikiem.
>> Inaczej (bez takiego założenia) nigdzie nigdy by nie dojechał.
>
> Jak na razie okazało się że włączenie, za przeproszeniem kogutów, jest
> skutecznym sposobem na nie dojechanie.
W jednym przypadku pijaka na ilu przypadków dojechania?
-
137. Data: 2014-12-20 03:24:35
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"re" <r...@r...invalid> wrote in message news:m6sgia$9fq$2@mx1.internetia.pl...
> Policjant jadąc szybko na sygnałach miał prawo przypuszczać
> że pieszy dochodzący do jezdni zatrzyma się przed krawężnikiem.
> ---
> Jakim k.. krawężnikiem ?! Jeżeli w zdarzeniu ucierpiał kierowca a nie jego
> pasażer to znaczy, że pieszy znajdował się od dłuższego czasu na przejściu
> bo inaczej musiałby biec a o to nie podejrzewam pijanego. Rozumiem, że
> pewnie pijany faktycznie specjalnie nie uważał, ale to właśnie po to ma
> pierwszeństwo na przejściu by go nikt nie przejechał jak się zamyśli albo
> schleje.
Ludzie różne głupie rzeczy robią i konsekwencje tych głupot są często
śmiertelne. Jak sam widzisz, nie warto się upijać bo można to przypłacić
życiem. I to niekoniecznie musi to być śmierć pod karetką na sygnale czy
radiowozem policyjnym.
> Inaczej (bez takiego założenia) nigdzie nigdy by nie dojechał.
> ---
> I co z tego ?
I to z tego, że to pieszy ma uważać na samochód na sygnale a nie odwrotnie.
-
138. Data: 2014-12-20 03:25:05
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"WS" <L...@c...pl> wrote in message
news:27df2731-c371-4016-a0d3-7a7d4808d4dc@googlegrou
ps.com...
> W dniu środa, 17 grudnia 2014 14:21:42 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Skąd się u Was bierze przekonanie, że policja ma jechac powoli i uważnie
>> do wezwania? Przecież to jakiś poroniony pomysł...
>> I pewnie zrozumielibyście to szybko gdyby jechali Was ratować z
>> tarapatów.
>
> E... kto? Policja?
>
> NTG -> pl.rec.humor
???
-
139. Data: 2014-12-20 03:26:08
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"re" <r...@r...invalid> wrote in message news:m6sgm6$9rj$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Pszemol"
>
>>>> Przyczyny zachowania pieszego nie mają powodu wpływać na ocenę winy
>>>> policjanta. Osobiście wątpię by pijanytak sprawny był, że aż policjant
>>>> prowadzący samochód doznał obrażeń. Podejrzewam, że wlazł na to
>>>> przejście
>>>> na tyle wcześniej, że pół przejścia przeszedł, więc policjant mógłby go
>>>> zauważyć gdyby tak nie zapierdalał a teraz obwiniając pijaka liczy, że
>>>> mu się całkiem upiecze.
>>>
>>> Gdyby tak nie zapierdalał??? Przecież on po to właśnie włącza sygnały
>>> bo właśnie ma jechać do wezwania szybko... Opamiętaj się.
>>
>> Przemol wybacz, ale wszedzie wyzej i nizej masz odpowiedzi na swoje
>> rozterki.
>> Ciagniecie nonstop tego samego nie ma sensu.
>
> Skąd się u Was bierze przekonanie, że policja ma jechac powoli i uważnie
> do wezwania? Przecież to jakiś poroniony pomysł...
> ---
> Z przepisów i zdrowego rozsądku.
Z jakich przepisów? Zacytowany tu przepis, art 53, zezwala na
omijanie znaków drogowych i innych przepisów przez pojazd
uprzywilejowany.
> I pewnie zrozumielibyście to szybko gdyby jechali Was ratować z tarapatów.
> ---
> Policja nikogo nie ratuje.
Może Twoim skromnym zdaniem, ale nie wiem czemu masz taką opinię...
-
140. Data: 2014-12-20 03:27:21
Temat: Re: 10 mniej nie wystarczyło
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:m6t159$4kj$1@dont-email.me...
> Pszemol wrote:
>
>> Skąd się u Was bierze przekonanie, że policja ma jechac powoli
>
> skąd się u Ciebie bierze przekonanie, że Policja ma jechać powoli?
Bo oczekujecie że kierowca radiowozu na sygnale powinien zareagować gdy mu
pijany wtargnie pod koła - a taka reakcja jest możliwa tylko gdy ktoś jedzie
powoli, co jest sprzeczne z ideą sosowania sygnalizacji uprzywilejowania.