eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowasony alfa 77
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 11. Data: 2011-09-25 23:23:51
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>

    On Sep 25, 7:15 pm, dominik <u...@d...net.pl> wrote:
    > On 2011-09-26 00:55, Mariusz [mr.] wrote:
    >
    > >    W świetle powyższego myślę zatem, iż ta cisza na grupie ma całkiem
    > > znaczącą wymowę.
    >
    > Zamknąć grupę i milczeć!
    >
    > >    Szczęście, że przynajmniej u nas kryptoreklama jest zabroniona. ;)
    >
    > Niestety pisanie oderwanych od rzeczywistości głupot również.

    Lepiej juz milczec, niz wypisywac takie brednie, iz zakazane jest tu
    pisanie glupot oderwanych od rzeczywistosci.

    Ziggy Photo - American Professional Photographer
    http://www.ziggyphotoonline.com/


  • 12. Data: 2011-09-25 23:24:55
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "dominik" <u...@d...net.pl> wrote:

    >> bez względu na cenę. Może faktycznie część z nich, to tacy
    >> bezkrytyczni wielbiciele gadżetów, ew. plakietki "pierwszego
    >> kupującego produkt", jednak podobna wymowa i zwłaszcza to
    >> nakierowanie na naśladownictwo w konsumpcyjnej orgii bez względu
    >> na koszty i wady produktu (bo który ich nie ma) dawały mocno do
    >> myślenia.
    >
    > Spisek!
    >
    >
    >> Oczywiście korzystanie z web-brygad nie jest żadną tajemnicą,
    >> jednak w konkretnym przypadku nikt się nie przyzna.
    >
    > Spisek!
    >
    >
    >> Tyle że Sony od dawna było znane z dobrego marketingu,
    >
    > I co Cię to jak zwykle tak strasznie boli?
    >
    >
    >> więc po części tu mogą mieć źródło te ochy i achy,
    >
    > To albo udowodnij albo zamilcz.
    >
    >
    >> szczególnie podejrzane, skoro aparat ma jeszcze niezadługą
    >> historię na rynkach (zwłaszcza peryferyjnych), a jeszcze, żeby ochy
    >> i achy były rzetelne, no to ocena wymagałaby jeszcze trochę czasu na
    >> dobre przetestowanie - cóż jest warta opinia dzień po rozpakowaniu
    >> pudełka?
    >
    > W tym drugim przypadku wiele więcej niż kogoś takiego jak Ty kto nigdy
    > tego produktu nie miał, tak samo zresztą jak i jakiegokolwiek w tym
    > systemie.
    >
    >
    >> W świetle powyższego myślę zatem, iż ta cisza na grupie ma całkiem
    >> znaczącą wymowę.
    >
    > Zamknąć grupę i milczeć!
    >
    >
    >> Szczęście, że przynajmniej u nas kryptoreklama jest zabroniona. ;)
    >
    > Niestety pisanie oderwanych od rzeczywistości głupot również.


    Nie skracam niczego, żeby każdy mógł ocenić te Twoje przemyślenia.

    Nie chcę pisać mocniej, więc uznam, że to po prostu skutek później
    pory. Idź się wyśpij...


    [mr.]


  • 13. Data: 2011-09-26 19:05:31
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: "TheGuru" <t...@w...pl>

    /*
    > Już robi się głośno a na grupie cicho.
    > Wszystkie opisy wpadają w ochy i achy.

    Nie ma podnoszenia tego półprzepuszczalnego lustra do zdjęć, czyli jak dla
    mnie dyskwalifikacja. Inne kwestie to taki upgrade o nowe elementy, nic
    jednak co by zmusiło do zmiany z wciąż fajnego aparatu jakim jest A700.
    */

    też bardzo sobie chwalę alfę700 i przez te długie lata od jej zakupu nie
    czułem potrzeby wymiany na nowy model.

    ale gdyby tak dobry aparat miał filmy hd i obrotowy w 3 płaszczyznach ekran
    i mógłbym używać te obiektywy i lampę....

    zobaczę na jakim poziomie cena się ukształtuje i co pojawi się w opiniach
    użytkowników i testerów.











  • 14. Data: 2011-09-26 21:54:01
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: dominik <u...@d...net.pl>

    On 2011-09-26 01:24, Mariusz [mr.] wrote:
    >> Niestety pisanie oderwanych od rzeczywistości głupot również.
    > Nie skracam niczego, żeby każdy mógł ocenić te Twoje przemyślenia.
    >
    > Nie chcę pisać mocniej, więc uznam, że to po prostu skutek później
    > pory. Idź się wyśpij...

    Nie wiem co ten zabieg miał mieć na celu, ale to Ty wychodzisz na kogoś,
    kto chronicznie nie znosi sony, wietrzy podstęp w każdej byle reklamie, a
    do tego każdy produkt niezmiernie Cię boli jakikolwiek by nie był.

    Jak nie masz z tymi aparatami najmniejszego kontaktu, nie masz wiedzy o
    systemie i jego możliwościach, to może po prostu się nie wypowiadaj w
    takich miejscach, co? A jak już koniecznie masz na to ochotę to
    przynajmniej trochę przed tym poczytaj, uzupełnij wiedzę i potem
    przedstawiaj fakty, a nie wyssane z palca teorie spiskowe.


    --
    ,~
    |\ dominik, gg:919564
    /| \ http://dominik.net.pl
    ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~


  • 15. Data: 2011-09-26 22:07:20
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: dominik <u...@d...net.pl>

    On 2011-09-26 21:05, TheGuru wrote:
    >> Nie ma podnoszenia tego półprzepuszczalnego lustra do zdjęć, czyli jak dla
    >> mnie dyskwalifikacja. Inne kwestie to taki upgrade o nowe elementy, nic
    >> jednak co by zmusiło do zmiany z wciąż fajnego aparatu jakim jest A700.
    > też bardzo sobie chwalę alfę700 i przez te długie lata od jej zakupu nie
    > czułem potrzeby wymiany na nowy model.
    >
    > ale gdyby tak dobry aparat miał filmy hd i obrotowy w 3 płaszczyznach
    > ekran i mógłbym używać te obiektywy i lampę....
    >
    > zobaczę na jakim poziomie cena się ukształtuje i co pojawi się w opiniach
    > użytkowników i testerów.

    EVF ma wiele swoich zalet, ale dałoby się w tej konstrukcji moim zdaniem
    rozwiązać to wiele lepiej, wystarczy właśnie podnieść lustro i mieć
    najlepsze z dwóch światów - AF+EVF przy filmach i gaśnięcie obrazu tak jak
    w lustrach teraz jest przy zdjęciach, za to te zdjęcia możliwie najlepszej
    jakości.

    O ile w mniejszych SLT było to zrozumiałe o tyle w takim trochę wstyd.
    Wiem, że szybkostrzelność i filmy to inna kwestia, ale tych rzeczy używa
    się jednak mniej.
    Mnie najbardziej w tej konstrukcji interesuje nowy procesor, zobaczymy na
    co będzie go stać. Matryca zdaje się być rozsądnym jakościowo krokiem do
    przodu (szymy, rozdzielczość, dynamika), reszta jest zbliżona do A700.

    Osobiście zdecydowanie nie zmienię A700, którego używam teraz niemal
    codziennie, to po prostu bardzo dobry aparat do zdjęć, ale bez bajerów.
    Odchylany ekran mam w postaci ZigView, ale i tak jego użycie to mniej niż
    1% sytuacji zdjęciowych i wcale tego nie potrzebuję, za to puszka jest
    zwarta i solidniejsza. Prędzej do wymiany mógłby mnie skłonić A900 z
    ulepszoną matrycą i algorytmami do obróbki zdjęć. To kapitalny aparat, ale
    teraz sporo czasu potrzeba by obrabiać zdjęcia z niego, mógłby też mieć
    lepszy SNR, ale i tak jest nieźle :)

    Dziś mnie przez chwilkę zastanowiło czy by nie kupić jakiegoś aparatu bez
    lustra, ale szczęśliwie szybko mi to przeszło. Trzeba doceniać to co się
    ma i wyciskać z tego najwięcej, a nie szukać nowego sprzętu, bo to droga
    do nikon.. znaczy donikąd ;-)

    --
    ,~
    |\ dominik, gg:919564
    /| \ http://dominik.net.pl
    ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~


  • 16. Data: 2011-09-27 00:18:19
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "dominik" <u...@d...net.pl> wrote

    >>> Niestety pisanie oderwanych od rzeczywistości głupot również.
    >> Nie skracam niczego, żeby każdy mógł ocenić te Twoje przemyślenia.
    >>
    >> Nie chcę pisać mocniej, więc uznam, że to po prostu skutek później
    >> pory. Idź się wyśpij...
    >
    > Nie wiem co ten zabieg miał mieć na celu, ale to Ty wychodzisz na
    > kogoś, kto chronicznie nie znosi sony, wietrzy podstęp w każdej byle
    > reklamie, a do tego każdy produkt niezmiernie Cię boli jakikolwiek by
    > nie był.
    >
    > Jak nie masz z tymi aparatami najmniejszego kontaktu, nie masz wiedzy
    > o systemie i jego możliwościach, to może po prostu się nie wypowiadaj
    > w takich miejscach, co? A jak już koniecznie masz na to ochotę to
    > przynajmniej trochę przed tym poczytaj, uzupełnij wiedzę i potem
    > przedstawiaj fakty, a nie wyssane z palca teorie spiskowe.


    A więc może na początek: teorie spiskowe to już sam sobie wyssałeś,
    no dośpiewałeś to sobie kompletnie z niczego - widać jest to Twoja
    metoda na zaniżanie poziomu, gdy brakuje argumentów do rozmowy - dałeś
    tego już kilka przykładów, więc nawet nie próbuj nic ściemniać.

    Po drugie, zanim zaczniesz powtarzać w kółko to samo: jakiekolwiek
    twarde oceny wydzielam niezwykle oszczędnie, pokaż mi zatem te krocia
    fałszywych ocen sprzętu Sony, nie mających żadnych podstaw w dostępnej
    wiedzy, o'kay?




    No a teraz post, w odpowiedzi na który wydałeś na świat taki popis
    "perfekcyjnej logiki wnioskowania".

    Wątkotwórca wspomniał o jakichś westchnieniach zachwytu nad
    sprzętem, a ja, jak na złość, właśnie sobie przypomniałem, że spotkałem
    się już przecież z witryną (enGadget lub coś w tym rodzaju) z zaledwie
    specyfikacją i ostateczną zapowiedzią premiery sprzętu (a77 lub NEX-7,
    ew. obydwu) dosłownie zalaną całą serią ochów, achów i ekstremalnej
    żądzy kupowania, i to w tonie, jakby jakiś ostateczny fotograficzny
    graal właśnie zstępował z nieba, po kupieniu którego już nigdy nic
    więcej nie miało być w życiu potrzebne. Czyli dokładnie przez osoby,
    które - jak sam piszesz - nie widziały sprzętu nawet na oczy. Tyle więc
    mogą być warte te wspomniane ochy i achy - i o tym właśnie napisałem.

    No a Ty, na samą myśl, że ktoś, ewentualnie, mógłby brzydko pomyśleć
    o świętym Sony, już dostajesz białej gorączki, która zaćmiewa Ci umysł,
    stąd tak żenujący komentarz po raz kolejny. (Ponieważ nie widzę tego w
    zwykłych wypowiedziach, to sugestia osobista: nie komentuj na emocjach,
    zostaw na jutro, na spokojnie, no i czytaj dwa razy [albo wsadź do KF]).




    No i jeszcze ten ciągły spisek w Twojej głowie! A to tylko banalna
    kryptoreklama. Dziennikarze analizują szybkie narastanie tego zjawiska w
    sieci, prasa branżowa ocenia poziom skuteczności web-brygad, a agencje
    reklamowe od dawna mają już takie pozycje w swoich cennikach (oczywiście
    ukryte pod mową-trawą w rodzaju: "poprawa klimatu zakupowego produktu w
    sieci" - nie trzeba głowy mędrca, by się domyślić, że poziom
    przyznawania się do korzystania z tego rodzaju usług będzie adekwatny do
    przyznawania się do korzystania z usług prostytutek - zgodnie z Twoją
    nędzną logiką mówienie o istnieniu prostytutek to też pewnie spisek! :))
    Żaden spisek, a jedynie proste tricki marketingowe jakie sam wymyślam
    dla lemingów.


    Pach, pach, i posprzątane... :D


    Mariusz [mr.]


  • 17. Data: 2011-09-27 00:23:25
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>


    "dominik" <u...@d...net.pl> wrote

    >>> Niestety pisanie oderwanych od rzeczywistości głupot również.
    >> Nie skracam niczego, żeby każdy mógł ocenić te Twoje przemyślenia.
    >>
    >> Nie chcę pisać mocniej, więc uznam, że to po prostu skutek później
    >> pory. Idź się wyśpij...
    >
    > Nie wiem co ten zabieg miał mieć na celu, ale to Ty wychodzisz na
    > kogoś, kto chronicznie nie znosi sony, wietrzy podstęp w każdej byle
    > reklamie, a do tego każdy produkt niezmiernie Cię boli jakikolwiek by
    > nie był.
    >
    > Jak nie masz z tymi aparatami najmniejszego kontaktu, nie masz wiedzy
    > o systemie i jego możliwościach, to może po prostu się nie wypowiadaj
    > w takich miejscach, co? A jak już koniecznie masz na to ochotę to
    > przynajmniej trochę przed tym poczytaj, uzupełnij wiedzę i potem
    > przedstawiaj fakty, a nie wyssane z palca teorie spiskowe.


    A więc może na początek: teorie spiskowe to już sam sobie wyssałeś,
    no dośpiewałeś to sobie kompletnie z niczego - widać jest to Twoja
    metoda na zaniżanie poziomu, gdy brakuje argumentów do rozmowy - dałeś
    tego już kilka przykładów, więc nawet nie próbuj nic ściemniać.

    Po drugie, zanim zaczniesz powtarzać w kółko to samo: jakiekolwiek
    twarde oceny wydzielam niezwykle oszczędnie, pokaż mi zatem te krocia
    fałszywych ocen sprzętu Sony, nie mających żadnych podstaw w dostępnej
    wiedzy, o'kay?




    No a teraz post, w odpowiedzi na który wydałeś na świat taki popis
    "perfekcyjnej logiki wnioskowania".

    Wątkotwórca wspomniał o jakichś westchnieniach zachwytu nad
    sprzętem, a ja, jak na złość, właśnie sobie przypomniałem, że spotkałem
    się już przecież z witryną (enGadget lub coś w tym rodzaju) z zaledwie
    specyfikacją i ostateczną zapowiedzią premiery sprzętu (a77 lub NEX-7,
    ew. obydwu) dosłownie zalaną całą serią ochów, achów i ekstremalnej
    żądzy kupowania, i to w tonie, jakby jakiś ostateczny fotograficzny
    graal właśnie zstępował z nieba, po kupieniu którego już nigdy nic
    więcej nie miało być w życiu potrzebne. Czyli dokładnie przez osoby,
    które - jak sam piszesz - nie widziały sprzętu nawet na oczy! Tyle więc
    mogą być warte te wspomniane ochy i achy - i o tym właśnie napisałem.

    No a Ty, na samą myśl, że ktoś, ewentualnie, mógłby brzydko pomyśleć
    o świętym Sony, już dostajesz białej gorączki, która zaćmiewa Ci umysł,
    stąd tak żenujący komentarz po raz kolejny. (Ponieważ nie widzę tego w
    zwykłych wypowiedziach, to sugestia osobista: nie komentuj na emocjach,
    zostaw na jutro, na spokojnie, no i czytaj dwa razy [albo wsadź do KF]).




    No i jeszcze ten ciągły spisek w Twojej głowie! A to tylko banalna
    kryptoreklama. Dziennikarze analizują szybkie narastanie tego zjawiska w
    sieci, prasa branżowa ocenia poziom skuteczności web-brygad, a agencje
    reklamowe od dawna mają już takie pozycje w swoich cennikach (oczywiście
    ukryte pod mową-trawą w rodzaju: "poprawa klimatu zakupowego produktu w
    sieci" - nie trzeba głowy mędrca, by się domyślić, że poziom
    przyznawania się do korzystania z tego rodzaju usług będzie adekwatny do
    przyznawania się do korzystania z usług prostytutek - zgodnie z Twoją
    nędzną logiką mówienie o istnieniu prostytutek to też pewnie spisek! :))
    Żaden spisek, a jedynie proste tricki marketingowe jakie sam wymyślam
    dla lemingów.


    Pach, pach, i posprzątane... :D


    Mariusz [mr.]


  • 18. Data: 2011-09-27 05:57:55
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>

    On Sun, 25 Sep 2011 20:20:59 +0200, TheGuru <t...@w...pl> wrote(a):
    > nie widzę tylko informacji o realnej długości filmowania. ciekawe czy
    > zmniejszyli problemy związane z grzaniem się matrycy i wynikającymi z stąd
    > ograniczeniami czasu do kilku(nastu) minut.

    Zmniejszyli bo wycięli stabilizację matrycy przy filmowaniu (to ona była
    głównie odpowiedzialna za przegrzewanie). W tej chwili stabilizacja przy
    filmowaniu jest elektroniczna/softwarowa. Skuteczność ma to bardzo dużą,
    ale obcina brzegi kadrów przy filmowaniu.

    B.


  • 19. Data: 2011-09-27 12:15:22
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: "TheGuru" <t...@w...pl>

    /*
    filmowaniu jest elektroniczna/softwarowa. Skuteczność ma to bardzo dużą,
    ale obcina brzegi kadrów przy filmowaniu.
    */
    jeśli w zamian filmuje trochę szerzej to nie ma straty. matryca ma duży
    zapas rozdzielczości.


  • 20. Data: 2011-09-27 18:36:52
    Temat: Re: sony alfa 77
    Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>

    On Tue, 27 Sep 2011 14:15:22 +0200, TheGuru <t...@w...pl> wrote(a):
    > /*
    > filmowaniu jest elektroniczna/softwarowa. Skuteczność ma to bardzo dużą,
    > ale obcina brzegi kadrów przy filmowaniu.
    > */
    > jeśli w zamian filmuje trochę szerzej to nie ma straty. matryca ma duży
    > zapas rozdzielczości.
    >

    matryca ma format 3/2 oczywiście, przy filmowaniu obcina góre i dół do
    16:9. :)

    B.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: