-
41. Data: 2011-09-28 13:50:45
Temat: Re: sony alfa 77
Od: Bartosz Mierzwiak <b...@w...pl>
On Wed, 28 Sep 2011 00:10:05 +0200, dominik <u...@d...net.pl> wrote(a):
>> Zmniejszyli bo wycięli stabilizację matrycy przy filmowaniu (to ona była
>> głównie odpowiedzialna za przegrzewanie). W tej chwili stabilizacja przy
>> filmowaniu jest elektroniczna/softwarowa. Skuteczność ma to bardzo dużą,
>> ale obcina brzegi kadrów przy filmowaniu.
> Czy to potwierdzona informacja?
Tak.
> NEX też się grzały, a stabilizację miały tylko w szkłach.
Problem w NEXach był o wiele mniejszy, i podobny jak przy filmowaniu
zwykłym DSLRem, które też się potrafi przegrzać podczas filmowania w
ciepłym środowisku. Matryce się grzeją po prostu, nawet te w nikonach i
canonach. :)
B.
-
42. Data: 2011-09-28 17:51:12
Temat: Re: sony alfa 77
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Bartosz Mierzwiak" <b...@w...pl> wrote:
[...]
> Eee... to ja myślałem że skoro tak promujesz tą tezę o ogromnym
> wpływie pracy matrycy przy kadrowaniu na końcowe zdjęcie to
> masz na to jakieś niezbite dowody.
Bądźmy ściśli: nigdzie nie wspominałem o OGROMNYM wpływie na zwykłe
kadrowanie. :)
Ale domyślam się, skąd ten błąd: ostatnio popularyzuję to
zagadnienie, wspomniałem o nim przy kilku okazjach, ale ilość wzmianek
sama z siebie nie przechodzi w jakość i nie znaczy, że problem stał się
OGROMNY. Po prostu uczulam na zjawisko.
A skąd ten kaganek oświaty? Ano wreszcie zaczyna się pojawiać duży
wybór mirrorlesów, są jakieś sensowne szkła do nich, z luster
praktycznie wycofali się już Olympus, Panasonic, Samsung i Sony, na
grupie (powiedzmy w tej chwili jeszcze pół na pół) zaczyna dominować
przekonanie o ich świetlanej przyszłości, no i pojawiają się
stwierdzenia w rodzaju: "żadnych wad luster, same zalety!" No to
przypominam, że rzeczywistość praktycznie nigdy nie jest tak
jednowymiarowa i mamy coś za coś.
Sam też najchętniej wszedłbym już w konstrukcję w rodzaju Panasa GHx
(tylko, że z większą matrycą i fajniejszymi zoomami. ;) Natomiast
SLT-y przekreśliłem od razu na starcie, więc patrzę na nie jedynie jako
na swoistą ciekawostkę.
A zresztą i teza, z którą polemizuję jest błędna jeszcze w jednej
rzeczy! Póki sam nie zacząłem pisać o wpływie kadrowania live w
mirrorlesach na poziom szumów, był to temat praktycznie nieobecny w
sieci. No i w końcu wciąż jestem jedynym znanym mi człowiekiem, który na
poparcie tej hipotezy wykonał badania naukowe i teraz ma wreszcie na to
niezbite dowody. Sprawdzone w praktyce! ;-)
Myślałem, że posiadacze tego rodzaju sprzętu natychmiast
i gremialnie rzucą się do testowania swoich aparatów. ;)
Jak już pisałem: max ISO, słabe światło, manualna ekspozycja -2EV, statyw.
1. Zdjęcie kontrolne na starcie.
2. X minut kadrowania z podglądem na żywo (5-10 minut to
odpowiednik superstarannych kadrowań ze statywu, pracy seriami bez
wyłączania aparatu, pracy w trybie sesji portretowej); natomiast czasy
dłuższe, to już badanie ekstremów (prawdopodobnie co jakiś czas trzeba
będzie coś pyknąć w aparacie, żeby się nie uśpił).
3. Zdjęcie kontrolne na koniec.
Dla wzmocnienia efektu obydwa zdjęcia można potraktować autolevelingiem.
Mnie kilka lat temu, na kompaktach, udało się uzyskać wyraźne
wyżarcia obrazu po brzegach, łukowate na dłuższym boku
i superzaszumienie w środku (trudno teraz powiedzieć, czy szum
stanowił ponad 50% powierzchni, ale prawie na pewno tak).
> nie wiesz co piszesz... i mamy kolejny internetowy problem wyssany z
> palca. :)
Jednak nie. Wyjaśniłem już powyżej. :)
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
43. Data: 2011-09-28 18:12:39
Temat: Re: sony alfa 77
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Bartosz Mierzwiak" <b...@w...pl> wrote:
[...]
>> Dpreview widocznie zbyt długo ustawiało aparat do testów w trybie
>> podglądu - szum faktycznie trochę jak z innej epoki...
>
> Faktycznie szumi, ale tradycyjnie uważam że jedyne słuszne porównanie
> to po zresiwaniu w dół do konkurencji lub na docelowej wielkości
> wydruku.
Też tak uważam i podane sample z http://www.imaging-resource.com/
potwierdziły mi ekwiwalentność obrazu do Nikona D90 (plus-minus).
Za to dpreview chyba nie pomyślało o efekcie grzania matrycy i zanim
ustawili wszystko jak trzeba, to obraz na 6400 ISO zdążył się zaszumić
(a tylko przez to jedno głupie zdjątko jpg waży 31,4 MB! Czyżby powrót
do epoki starannego kadrowania i kilku klatek na dzień? ;-)))
> Sama matryca wydaję się być bardzo udana, niestety ta nieszczęsna
> szybka przed nią zabierająca 30% światła skutkuje sporym szumem na
> wysokich ISO. W NEX7 z tym samym sensorem będzie pewnie lepiej.
Najlepsza do studia i na dobrą pogodę. Na reporterkę w słabym
świetle zastanym wolałbym lepszą matrycę z mniejszą liczbą pikseli -
pomiary DxO potwierdzają tę zależność.
> Zwróćcie jednak uwagę na ilość detali jakie daje te 24Mpix z A77.
> http://42.pl/u/2GhL (dpreview.com)
Dokładnie. Jak już mówiłem: studio, statyw i dobre światło. Ciekawe
czy puszka się nie dławi w trybie seryjnym?
> Tak chwalone ostatnie aps-c z 16Mpix (D7000,K5,A580) sensorem
> zdecydowanie przy tym wymiękają.
Ogólnie kierunek mi się podoba (Pentax K5 przegonił wszystkie Canony
i Sony FF), żeby tylko tych pikseli mniej dawali!
(większe fotocele to lepsza dynamika, lepsza tonalność i lepszy
obraz na najwyższych czułościach).
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
44. Data: 2011-09-28 23:26:02
Temat: Re: sony alfa 77
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-09-28 11:33, Mariusz [mr.] wrote:
> No i właśnie udowodniłeś swoje emocjonalne niezrównoważenie -
> zachowujesz się jak opętany gadżetomanią, źle wychowany nastolatek,
> który nie może żyć bez kadzenia sprzętowi, którego używa.
Zastanawiam się czy jest sens gadać z takim trollem jak Ty, ale mimo
wszystko przypomnę, że to Ty zacząłeś od nieprawdy i głupio się kłócisz
tylko ośmieszając, a czasem cofając rakiem.
>> To nie ma nic do rzeczy, miałeś udowodnić, że sony stosuje takie,
>> dodam że uważane za nieuczciwe praktyki. Jeśli masz na to dowód to
>> poproszę, a jak
> Odpowiem tylko na to, bo po raz kolejny przeinaczasz sens mojej
> wypowiedzi (widać święty gniew wyłączył myślenie):
> Napisałem jedynie, ŻE NIE DA SIĘ TEGO WYKLUCZYĆ - poinformowałem,
Albo podaj dowód i fakt, albo nie rób z siebie idioty wypisując dowolne
głupoty z dodatkiem, że są jakkolwiek prawdopodobne.
> że istnieją takie praktyki,
Dopiero co Ci pisałem - co z tego, że są. Nie rozmawiamy o technikach, ale
etyce. Rzuciłeś hasłem którego nie potrafisz udowodnić, a teraz przyznać
się do głupiego błędu. To wręcz żałosne i dziecinne.
> a w tej sytuacji tym bardziej prawdopodobne,
> iż na portalu będącym wiodącym "liderem opinii", w zmasowanej ilości
> i wymowie, a co więcej, w kluczowym momencie - tuż przed pojawieniem się
> nowego produktu Sony w sklepach (jest to odpowiednik, tylko w większej
> skali, kilku entuzjastycznych pierwszych opinii pod zdjęciem, ciągnącym
> za sobą ogon naśladowców zgodnie z zasadą "nowych szat cesarza").
>
> Przeczytaj tyle razy, aż to zrozumiesz.
Podasz wreszcie ten dowód na to co napisałeś czy po prostu piszesz głupoty?
>> nie to zamilcz po prostu
> Będę w dalszym ciągu korzystał z mojej wolności wypowiedzi
> i z przyjemnością popatrzę jak znowu toczysz pianę z ust w odpowiedzi
> na racjonalne, umotywowane spostrzeżenia. :)
Jestem spokojny, za to Ty się ośmieszasz. Proszę o argument, a nie o lanie
wody, to w końcu będziesz łaskawy?
>> i nie rób z siebie pośmiewiska.
> Piszesz wyłącznie o sobie...
>> Nie właś komuś w podwórko
> O właś... nie... :)))
Śmiać mi się z Ciebie chce. Wypisujesz głupoty i się miotasz.
Dawaj w końcu ten dowód zanim się ośmieszysz doszczętnie.
> Ohoho! Cóż to za rozkazujące tony? Nie zapominasz się ponownie? :)
> No i poniższym potokiem nieskoordynowanych inwektyw spod wątroby
> odbierasz sobie w tym stanie prawo do traktowania cokolwiek poważnie
> i cierpliwego odpowiadania na kolejne źle zrozumiane, widocznie zbyt
> trudne dla Ciebie wypowiedzi. Rozhisteryzowany dzieciak - oto główne
> wrażenie, jakie teraz sprawiasz: prosiłem już o ochłonięcie, ale widać
> jest to wciąż silniejsze od Ciebie. Bye.
Nie drogi trollu, który nie potrafisz nawet poprawnie wyciąć cytatu i
podpisu czyjegoś.
Ośmieszasz się i na nic Twoje głupoty i wyzywki słowne. Czekam na
argument-dowód od którego zaczęła się ta deko bezsensowna rozmowa, bo z
trollami raczej nie ma sensu gadać. Wkurza mnie jednak, jakie idiotyzmy
wypisujesz i tylko dlatego mam ochotę zmarnować kilka minut.
Przypomnę - proszę o dowód na głupoty które wypisane były wyżej wątku.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
45. Data: 2011-09-28 23:31:41
Temat: Re: sony alfa 77
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-09-28 15:50, Bartosz Mierzwiak wrote:
>>> filmowaniu jest elektroniczna/softwarowa. Skuteczność ma to bardzo dużą,
>>> ale obcina brzegi kadrów przy filmowaniu.
>> Czy to potwierdzona informacja?
> Tak.
Masz jakiś oficjalny link do poczytania?
Zastanawiam się też czy powodem nie było coś innego jak np. szum przy
nagrywaniu.
Po drugie w lustrzankach z CMOS nawet przy bardzo długich czasach i
stabilizacji nie było widać by jakieś fragmenty matrycy były wiele
gorętsze czy coś takiego. Przy CCD rogi robiły się kolorowe.
>> NEX też się grzały, a stabilizację miały tylko w szkłach.
> Problem w NEXach był o wiele mniejszy, i podobny jak przy filmowaniu
> zwykłym DSLRem, które też się potrafi przegrzać podczas filmowania w
> ciepłym środowisku. Matryce się grzeją po prostu, nawet te w nikonach i
> canonach. :)
Dla mnie to i tak tylko ciekawostka, nagrywanie filmów to i tak szczątkowa
kwestia dla mnie i tylko w sumie mnie zastanawia co ciekawego włożyli w
procesor z algorytmów.
Nota bene: jeśli rzeczywiście stabilizacja jest programowa, to czy
korzysta z informacji z czujników czy działa tak jak znany filtr video i
tylko z samego filmu?
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
46. Data: 2011-09-29 00:30:50
Temat: Re: sony alfa 77
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-09-28 13:56, Mariusz [mr.] wrote:
> A nie, jeśli jest jak piszesz, to faktycznie nie ma innego wyjścia.
>
> Kiedy SLT-y pojawiły się na rynku uznałem to za nietrafiony pomysł,
> więc przyjrzałem im się tylko pobieżnie. Napisano, że część obrazu lustra
> idzie na EVF (a po drodze jest wzmacniana elektronicznie). Teraz sobie o
> tym przypomniałem i zastrzegłem, że nie musi grzać matrycy podczas
> podglądu, jeśli tylko ma drugi sensor dla EVF. No a jeśli go nie ma -
> sprawa jest prosta. :)
Tak - jest prosta, a Ty jak zwykle nie masz pojęcia o jakim produkcie jest
dyskusja, trollujesz i wypisujesz swoje brednie.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
47. Data: 2011-09-29 00:37:55
Temat: Re: sony alfa 77
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-09-28 14:08, Mariusz [mr.] wrote:
>> Lustro odbija tylko obraz na kolejną matrycę.
> Jeśli jest, jak pisze Paweł W. (czyli że SLT-y mają tylko jedną
> matrycę - bieda!), no to jednak nie ma innego wyjścia i sensor musi się
Straszna to bieda, taka jak w 99% aparatów cyfrowych.
> grzać w trakcie podglądu jak w pozostałych mirrorlesach
SLT to nie jest mirrorless. Półprzepuszczalne lustro jest lustrem.
> (a tu w dodatku w
> komorze zamniętej lustrem),
Komora zamknięta bardzo szczelnie od razu obiektywem to niby wiele lepiej?
> a następnie proporcjonalne do nagrzania szumy
> cieplne pokazuje na zdjęciach.
Masz gdzieś wyraźnie widoczne tego efekty i jesteś w stanie to dokładnie
zestawić z innymi konstrukcjami, skoro wyżej tak to oceniłeś?
Zdaje się, że płodzisz brednie na bieżąco, nawet nie mogąc przemyśleć
sobie ich dokładnie.
> Panasonic G1 żre o 1W więcej energii w trakcie kadrowania, niż w
> trakcie przeglądania zdjęć. SLT-y mają większą matrycę, więc i ciepła
> powinno być trochę więcej. Powoli przestają dziwić problemy
> z przegrzewaniem apratu.
Ten problem mają wszystkie firmy, matryce są w wielu aparatach wspólne
nawet. Problemem jednak są użytkownicy, którzy naiwnie sądzą, że kupują i
aparat i kamerę w jednym.
> Najbardziej dotyczy to oczywiście długich sekwencji video, ale zdaje
> się, że producent zdjął już ten problem użytkownikom z głowy. ;-)
Aż strach pomyśleć, że aparat fotograficzny jednak najlepiej wciąż nadaje
się do robienia, o zgrozo, zdjęć.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~
-
48. Data: 2011-09-29 18:44:30
Temat: Re: sony alfa 77
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"dominik" <u...@d...net.pl> wrote:
>> Kiedy SLT-y pojawiły się na rynku uznałem to za nietrafiony
>> pomysł, więc przyjrzałem im się tylko pobieżnie. Napisano, że część
>> obrazu lustra idzie na EVF (a po drodze jest wzmacniana
>> elektronicznie). Teraz sobie o tym przypomniałem i zastrzegłem, że
>> nie musi grzać matrycy podczas podglądu, jeśli tylko ma drugi sensor
>> dla EVF. No a jeśli go nie ma - sprawa jest prosta. :)
>
> Tak - jest prosta, a Ty jak zwykle nie masz pojęcia o jakim produkcie
> jest dyskusja, trollujesz i wypisujesz swoje brednie.
Ot, przylepi się takie... do człowieka, używające słów, których
nawet nie rozumie. Cóż poradzić, shit happens.
[mr.]
-
49. Data: 2011-09-29 20:39:53
Temat: Re: sony alfa 77
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2011-09-29 20:44, Mariusz [mr.] wrote:
>> Tak - jest prosta, a Ty jak zwykle nie masz pojęcia o jakim produkcie
>> jest dyskusja, trollujesz i wypisujesz swoje brednie.
> Ot, przylepi się takie... do człowieka, używające słów, których
> nawet nie rozumie. Cóż poradzić, shit happens.
Tak, i będę się czepiał jak będziesz pisał bzdury i zabierał głos w
dyskusji, nie mając elementarnego pojęcia o czym gadasz.
--
,~
|\ dominik, gg:919564
/| \ http://dominik.net.pl
~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
~^~^ ~ '======' ~^ ~^~