-
51. Data: 2012-03-28 16:53:14
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: nazgul <x...@w...pl>
W dniu 2012-03-28 15:09, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2012-03-28 15:01, PM pisze:
>
>> ciekawe czy przy tym wałku jest podciśnienie czy nadciśnienie
>
> Licząc w którą stronę? :) Oczywiście że śisnienie wewnątrz jest wyższe.
> Od kilku do kilkunastu atmosfer - nie w kij dmuchał.
ok stałe nadciśnienie przy nieruchomym wałku.
ale jeżeli uszczelniacz jest po stronie ssącej (i tak na logikę powinni
zrobić) to wtedy różnica ciśnień byłaby max 1Bar) i co najwyżej
zassałoby coś do układu.
>
>> sprawdź sobie skalę urządzeń do wykrywania wycieków - pojedyńcze
>> gramy/rok.
>> czyli to już jest stan awaryjny.
>
> Bardzo bym był ciekaw, jak to definiuje producent samochodu.
> Bo skoro zuzycie oleju 1L/1000km nie jest awarią, to równie dobrze
> mogli zapisać, że 100g czy 200g czynnika/rok jest "w normie".
>
ja tez jestem ciekaw
obstawiam, że definiuje jako "0"
bo z natury nieszczelne urządzenie nie dostałoby znaczka CE EPA czy
jakiegośtam.
-
52. Data: 2012-03-29 08:49:21
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 28 Mar 2012 13:27:08 +0200, J.F
>>>> zasadniczo słusznie
>>>> ze sprawnej klimy nie powinno się nic ulatniać
>>> Gdzie to wyczytałeś? Sprawna klima wymaga od czasu do czasu
>>> "dobicia".
>>odpowiem podobnie "a gdzie to wyczytałeś?"
> Po prawdzie to tak - ja swojej od paru lat nie dobijalem,
> razem ma kilkanascie i ciagle dziala .. choc jakos slabo.
Ubytek czynnika nie jest głównym elementem, z powodu którego klima słabo
chłodzi. Częściej w samochodzie szwankują czujniki, potencjometry,
mechanizmy zapadkowe, sterowniki, a najczęściej odpowiedzialny jest
zabgrzybiały (lub zwyczajnie mocno zakurzony) parownik oraz brudna
chłodnica vel skraplacz. Oczywiście, auto po min. 5 latach (choć ja mam
4-letnie auto od nowości i obecnie klima mrozi nie gorzej niż na początku)
będzie zapewne wymagało serwisu klimatyzacji (zależnie od warunków
użytkowania). Ale na przykłąd lodówka czy stacjonarna klima potrafi działać
10-15 lat bez awarii, ba, bez utraty wydajności spowodowanej ubytkiem
czynnika (pod warunkiem poprawnej instalacji). I tu podobnie wielu ludzi
zapomina o podstawach: przede wszystkim czyszczeniu skraplacza (kurz,
pajęczyny, liście etc.) przez co drastycznie spada wydajność i najczęściej
w końcu pali się silnik -- a stąd już konieczność opróżniania układu.
--
Pozdor Myjk
http://rejestratory-trasy.pl
-
53. Data: 2012-03-29 11:44:27
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-03-2012 18:14, jerzu pisze:
> Dodam tylko, że dziś serwisy klimatyzacji i urządzeń chłodniczych też
> muszą prowadzić dokumentację dotyczącą obrotu czynnikami chłodniczymi.
> Nic nowego.
Dokumentacja-zezwolenie, a szkolenie za 2kpln+ to dwie różne sprawy.
Swoją drogą, strasznie niebezpieczny musi być ten czynnik chłodniczy
skoro na stosowanie i obrót źródłami promieniotwórczymi (i urządzeniami
je wytwarzającymi) wystarczy 514PLN.
--
Pozdr. Grzymosław
-
54. Data: 2012-03-29 16:54:00
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Thu, 29 Mar 2012 11:44:27 +0200, DoQ <p...@g...com> wrote:
>Dokumentacja-zezwolenie, a szkolenie za 2kpln+ to dwie różne sprawy.
Ja nie twierdzę, że szkolenie ma kosztować 2kPLN, bo to jest tylko
wywrywanie kasy. A odniosłem się do części artykułu, gdzie
dziennikarze nagle odkryli coś, co od lat istnieje.
>Swoją drogą, strasznie niebezpieczny musi być ten czynnik chłodniczy
>skoro na stosowanie i obrót źródłami promieniotwórczymi (i urządzeniami
>je wytwarzającymi) wystarczy 514PLN.
Ekooszołomstwo, nic więcej.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
55. Data: 2012-03-29 17:39:36
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
DoQ wrote:
> W dniu 27-03-2012 18:14, jerzu pisze:
>> Dodam tylko, że dziś serwisy klimatyzacji i urządzeń chłodniczych też
>> muszą prowadzić dokumentację dotyczącą obrotu czynnikami
>> chłodniczymi. Nic nowego.
>
> Dokumentacja-zezwolenie, a szkolenie za 2kpln+ to dwie różne sprawy.
> Swoją drogą, strasznie niebezpieczny musi być ten czynnik chłodniczy
> skoro na stosowanie i obrót źródłami promieniotwórczymi (i
> urządzeniami je wytwarzającymi) wystarczy 514PLN.
widzisz bo na te klimy to trzeb będzie bardzo dużo certyfikatów wydać więc
można będzie zedrzeć ostrą kasę, a ile osób potrzebuj papier na obrót
substancjami promieniotwórczymi.
-
56. Data: 2012-03-29 17:43:48
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
> Dnia Wed, 28 Mar 2012 08:49:44 +0200, Marcin N napisał(a):
>> W dniu 2012-03-28 08:17, PaweL pisze:
>>> Ten gaz jest już obowiązkowy we wszystkich homologowanych w 2012r
>>> w Europie samochodach.
>>
>> Sugerujesz, że samo nabicie klimy (powiedzmy 200 g) będzie kosztować
>> ponad 200 zł za czynnik? W dodatku tego czynnika będzie potrzeba o
>> 30% więcej? Marny nasz los...
>
> Czynnik to akurat pewnie potanieje.
>
> Ale czytasz - nie bedzie "nabicia klimy", bedzie oproznienie,
> poszukanie nieszczelnosci, naprawa i dopiero nabicie. Razem 500.
> Pod warunkiem ze nie pompa, bo wtedy moze 1000, a moze 2500 :-)
realnie to Klimę samochodową powinno sie odessać i napełnić na nowo bo
dobijanie czynnika na oko bez wiedzy ile go tam zostało może mieć przykre
przyszłe konsekwencje.
np może sie uszkodzić sprzęgło sprężarki bo zbyt dużo czynnika będzie
powodowało większe opory pracy sprężarki.
zresztą porządne serwisy klimy właśnie taką procedurę stosują, przy okazji
robią próżnię i sprawdzają szczelność układu.
-
57. Data: 2012-03-29 17:53:58
Temat: Odp: "podatek" od klimatyzacji
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> realnie to Klimę samochodową powinno sie odessać i napełnić na nowo bo
> dobijanie czynnika na oko bez wiedzy ile go tam zostało
Jak to bez wiedzy?
A nie jest tak, że bada się ciśnienie w układzie i na tej podstawie
uzupełnia czynnik?
-
58. Data: 2012-03-29 18:52:51
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 29-03-2012 17:39, Marek Dyjor pisze:
> widzisz bo na te klimy to trzeb będzie bardzo dużo certyfikatów wydać
> więc można będzie zedrzeć ostrą kasę, a ile osób potrzebuj papier na
> obrót substancjami promieniotwórczymi.
Wbrew pozorom bardzo dużo, aczkolwiek serwisów związanych z klimą jest
raczej zdecydowanie więcej :)
--
Pozdr. Grzymosław
-
59. Data: 2012-03-29 21:40:00
Temat: Re: "podatek" od klimatyzacji
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:
>
>> realnie to Klimę samochodową powinno sie odessać i napełnić na nowo
>> bo dobijanie czynnika na oko bez wiedzy ile go tam zostało
>
> Jak to bez wiedzy?
> A nie jest tak, że bada się ciśnienie w układzie i na tej podstawie
> uzupełnia czynnik?
wiesz ja sie raczej samochodowymi klimami nie zajmuję, ale pomiar ciśnienia
ma sens dla stałych parametrów pracy sprężarki i nie dla każdego rodzaju
czynnika (dla czynników wieloskłądnikowych nie wiadomo jak sie zmienił skład
mieszanki).
W samochodzi mamy zmienne warunki pracy (zmienne obroty silnika), wiec
pewnie powinno sie to traktować tak jak inweterową klimę gdzie uzupełnianie
ukłądu zaleca sie przeprowadzać wg systemu odesij, nabij wg. wagi dla danego
modelu.
ponadto odessanie pozwla przeprowadzić przy okazji próbę szczelności czy to
nadciśnieniem czy próźnią.
bo faktem jest że łądowanie czynnika w nieszczelny układ jest głupotą.
-
60. Data: 2012-03-30 08:50:34
Temat: Re: Odp: "podatek" od klimatyzacji
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 29 Mar 2012 17:53:58 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>> realnie to Klimę samochodową powinno sie odessać i napełnić na nowo bo
>> dobijanie czynnika na oko bez wiedzy ile go tam zostało
>
> Jak to bez wiedzy?
> A nie jest tak, że bada się ciśnienie w układzie i na tej podstawie
> uzupełnia czynnik?
Raczej nie. To jest para, wiec cisnienie zalezy od temperatury.
Gdzies powinien byc zapas cieczy na rozne warunki, jak cisnienie spadnie,
to znaczy ze zapasu dawno zabraklo.
j.