eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › photoshop z USA
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 106

  • 41. Data: 2009-07-07 09:27:39
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: slaweks <s...@s...cz>

    On 6 Lip, 22:03, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote:
    > On 2009-07-06 20:11:01 +0200, slaweks <s...@s...cz> said:
    >
    > > a co jesli warunki licencji są w środku? Po otworzeniu pudełka
    > > zgadzasz się
    > > na warunki licencji, która jest wewnątrz.
    >
    > Przypuszczam, że jak zapytasz o warunki licencji, to muszą Ci je podać.

    Ale kogo mam się zapytać?


  • 42. Data: 2009-07-07 09:27:55
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Mikolaj Tutak napisał(a):

    >> Znaczy do Adobe? Wysłałem kiedyś maila z pytaniem czy jest lub będzie
    >> dostępny ewaluacyjny PSE w polskiej wersji językowej i nie było
    >> odpowiedzi ;)

    > Mail też był w polskiej wersji językowej?

    Napisałem oczywiście po Klingońsku a jak inaczej? ;P

    Qapla'

    j.


  • 43. Data: 2009-07-07 09:28:43
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    de Fresz napisał(a):

    > AFAIK taki zapis jest w Polsce sprzeczny z prawem, a więc śmiało można
    > się na niego zgadzać, bo nie ma żadnej mocy prawnej.

    Jest sprzeczny z jakim prawem konkretnie?

    j.


  • 44. Data: 2009-07-07 09:37:58
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-07-07 11:28:43 +0200, januszek <j...@p...irc.pl> said:

    >> AFAIK taki zapis jest w Polsce sprzeczny z prawem, a więc śmiało można
    >> się na niego zgadzać, bo nie ma żadnej mocy prawnej.
    >
    > Jest sprzeczny z jakim prawem konkretnie?

    Sprzedawca czy producent nie może ograniczać prawa do dysponowania
    własnością (towarem, za który nabywca zapłacił, choćby to była
    licencja). Bylo o tym głośno parę lat temu, zapadło nawet kilka wyroków
    sądowych potwierdzających ten fakt. A zgodnie z zasadą, że zapisy
    niezgodne z polskim prawem nie mają mocy wiążącej...

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 45. Data: 2009-07-07 09:50:06
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: "Jakub Jewula" <b...@s...com.pl>

    >>>> ..mam nielegalny? Kupilem na ebay usa.
    >>>> Jednak dziala.
    >>>
    >>> Ale co z tego ze dziala?
    >>>
    >>> 1. czy oplaciles clo i VAT?
    >>> 2. przeczytaj licencje.
    >>>
    >>> TA
    >>
    >> ..jakie clo, jaka vata?
    >> Wklepalem numer licencji, i szafa gra.
    >> [...]
    >
    > Gdybys zamaist numeru licencji wgral cracka - gralaby dokladnie tak
    > samo - w obu przypadkach do momentu kontroli legalnosci
    > oprogramowania. Paradoksalnie moze sie okazac, ze w razie takiej
    > kontroli wyjdziesz an tym gorzej niz gdybys mial cracka. W przypadku
    > oprogramowania scrackowanego odpowiadasz tylko z paragrafu za
    > uzywanie nielegalnego oprogramowania. W Twoim przypadku i
    > oprogramowanie masz nielegalne (bo o ile wiem licencja Adobe nie
    > pozwala na uzywanie go w Europie)...

    Tak tak i jeszcze licencja mowi, ze musisz siedziec przed komputerem
    w czerwonej czapeczce z daszkiem skreconym w lewa strone.

    Powiem szczerze, ze jestem troche rozczarowany - myslalem,
    ze jako ciag dalszy zacytujesz tresc licencji a Ty ograniczyles
    sie tylko do pisania glupot :)

    Ech ludzie, przeciez licencje dla koncowego uzytkownika dostepne
    sa bez kupowania oprogramowania, po prostu na stronie producenta...
    http://www.adobe.com/products/eulas/

    q


  • 46. Data: 2009-07-07 09:58:14
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    de Fresz napisał(a):

    > Sprzedawca czy producent nie może ograniczać prawa do dysponowania
    > własnością (towarem, za który nabywca zapłacił, choćby to była
    > licencja). Bylo o tym głośno parę lat temu, zapadło nawet kilka wyroków
    > sądowych potwierdzających ten fakt. A zgodnie z zasadą, że zapisy
    > niezgodne z polskim prawem nie mają mocy wiążącej...

    Przytocz kilka bo moim zdaniem licencja na używanie a prawo własności to
    są dwie różne sprawy. Różnica jest taka jak kupić sobie bilet na
    przejazd autobusem a kupić sobie autobus ;)

    j.


  • 47. Data: 2009-07-07 10:19:23
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-07-07 11:58:14 +0200, januszek <j...@p...irc.pl> said:

    >> Sprzedawca czy producent nie może ograniczać prawa do dysponowania
    >> własnością (towarem, za który nabywca zapłacił, choćby to była
    >> licencja). Bylo o tym głośno parę lat temu, zapadło nawet kilka wyroków
    >> sądowych potwierdzających ten fakt. A zgodnie z zasadą, że zapisy
    >> niezgodne z polskim prawem nie mają mocy wiążącej...
    >
    > Przytocz kilka bo moim zdaniem licencja na używanie a prawo własności to
    > są dwie różne sprawy.

    Licencja jest równie zbywalna, jak para używanych gaci ;-)


    > Różnica jest taka jak kupić sobie bilet na
    > przejazd autobusem a kupić sobie autobus ;)

    Nie, bliższe będzie porównanie do książki. Wyobrażasz sobie, że
    wymagana byłaby zgoda autora/wydawnictwa za każdym razem, gdybyś chciał
    ją komuś pożyczyć lub sprzedać?


    --
    Pozdrawiam
    de Fresz


  • 48. Data: 2009-07-07 10:22:28
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    de Fresz napisał(a):

    >> Przytocz kilka bo moim zdaniem licencja na używanie a prawo własności to
    >> są dwie różne sprawy.

    > Licencja jest równie zbywalna, jak para używanych gaci ;-)

    Moim zdaniem może być zbywalna ale *nie musi* - mam na myśli, że prawo
    nie zabrania zawarcia takiej umowy licencyjnej, która zbywalna nie
    będzie. Jeśli uważasz inaczej to wskaż proszę odpowiednie przepisy.

    >> Różnica jest taka jak kupić sobie bilet na
    >> przejazd autobusem a kupić sobie autobus ;)

    > Nie, bliższe będzie porównanie do książki. Wyobrażasz sobie, że
    > wymagana byłaby zgoda autora/wydawnictwa za każdym razem, gdybyś chciał
    > ją komuś pożyczyć lub sprzedać?

    Masz na myśli np sprzedaż książki którą wypożyczyłeś z biblioteki?

    j.


  • 49. Data: 2009-07-07 10:30:05
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>

    >>> Przytocz kilka bo moim zdaniem licencja na używanie a prawo
    >>> własności to są dwie różne sprawy.
    >
    >> Licencja jest równie zbywalna, jak para używanych gaci ;-)
    >
    > Moim zdaniem może być zbywalna ale *nie musi* - mam na myśli, że prawo
    > nie zabrania zawarcia takiej umowy licencyjnej, która zbywalna nie
    > będzie. Jeśli uważasz inaczej to wskaż proszę odpowiednie przepisy.

    Sralimuszki.
    Zauwaz, ze to jest watek o PS z USA a nie o cobybylogdybybylocoinnego.

    q


  • 50. Data: 2009-07-07 10:32:59
    Temat: Re: photoshop z USA
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>

    On 2009-07-07 12:22:28 +0200, januszek <j...@p...irc.pl> said:

    >>> Przytocz kilka bo moim zdaniem licencja na używanie a prawo własności to
    >>> są dwie różne sprawy.
    >
    >> Licencja jest równie zbywalna, jak para używanych gaci ;-)
    >
    > Moim zdaniem może być zbywalna ale *nie musi* - mam na myśli, że prawo
    > nie zabrania zawarcia takiej umowy licencyjnej, która zbywalna nie
    > będzie. Jeśli uważasz inaczej to wskaż proszę odpowiednie przepisy.

    Leniuszek, co? Prawo nie zabrania sprzedawania nabytego utworu, więc
    nawet jeśli licencja twierdzi inaczej, to możesz się z nią zgodzić, a
    możesz ją olać sikiem falistym.

    Ustawa o prawie autorskim:

    Art. 51. 1. Wprowadzeniem do obrotu jest przeniesienie własności
    egzemplarza utworu dokonane przez uprawnionego lub inne rozporządzenie
    egzemplarzem dokonane za jego zezwoleniem.
    2. Po wprowadzeniu do obrotu, dalszy obrót egzemplarzami utworu nie
    narusza praw autorskich, z zastrzeżeniem przepisu art. 50 pkt 8 i 9*.
    3. Nie stanowi naruszenia autorskich praw majątkowych import
    egzemplarzy wprowadzonych do obrotu na terytorium państwa, z którym
    Rzeczpospolita Polska zawarła umowę o utworzeniu strefy wolnego handlu.

    * Art. 50. Odrębne pola eksploatacji stanowią w szczególności:
      8)   najem,
      9)   dzierżawa,

    AFAIR parę lat temu te zapisy były nieco inne i wcześniej były
    odwołania do prawa własności zawartego w Konstytucji.


    >>> Różnica jest taka jak kupić sobie bilet na
    >>> przejazd autobusem a kupić sobie autobus ;)
    >
    >> Nie, bliższe będzie porównanie do książki. Wyobrażasz sobie, że
    >> wymagana byłaby zgoda autora/wydawnictwa za każdym razem, gdybyś chciał
    >> ją komuś pożyczyć lub sprzedać?
    >
    > Masz na myśli np sprzedaż książki którą wypożyczyłeś z biblioteki?

    Nie, taką za którą zapłaciłeś w księgarni. Znasz bibliotekę
    wypożyczającą oprogramowanie? Wszak też nie nabyłeś praw własności do
    treści książki, tylko do jej (treści) używania.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: