-
1. Data: 2011-04-25 10:20:10
Temat: jak to jest z dieslami?
Od: "Kruszynka" <w...@o...pl>
Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
żywotność silnika?
-
2. Data: 2011-04-25 10:34:39
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Kruszynka" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ip3avv$22j0$1@news.mm.pl...
> Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
> podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
> chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
> forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa
> na
> żywotność silnika?
Problem nie tkwi w rodzaju w silnika, tylko w obecności turbosprężarki.
To ona musi się ochłodzić gdy silnik pracuje (inaczej olej nie krąży i może
się zapiec w turbo, które jest dużo bardziej gorące niż silnik).
-
3. Data: 2011-04-25 10:35:03
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:20:10 +0200, Kruszynka napisał(a):
> Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
> podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
> chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
> forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
> żywotność silnika?
Nie chodzi o diesla, tylko o turbinę, jeżeli to turbodiesel.
Z ruszeniem nie trzeba czekać, warto tylko delikatniej obchodzić się z
gazem, zanim się nie nagrzeje.
Kończąc trasę warto dać mu trochę odetchnąć po pałowaniu, jeżeli takowe
było. Wjazd na osiedlową drogę i podjazd pod dom z oszczędnym używaniem
gazu w zupełności wystarczy.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
4. Data: 2011-04-25 10:50:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-04-25 10:20, Kruszynka pisze:
> Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
> podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
> chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
> forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
> żywotność silnika?
>
Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale
przezornego pan bog strzeże. Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn
i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem
herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas. To nie jest zbytnio dobre dla
diesla, ciągle taka wysoka prędkość, dlatego odczekałem 2 godziny.
Silnik był naprawdę bardzo gorący, każdy plastik rozgrzany do 80 stopni
:P Ale nie mam żadnych wycieków, ani żadnych problemów z silnikiem.
Podejrzewam, że nieźle by się narobiło gdybym odczekał tylko minutkę..
To byłoby zdecydowanie za krótko. Więc spokojnie na wolnych obrotach nie
wyłączając silnika odczekałem 2 godzinki, ucinając sobie drzemkę. :)
Także generalnie polecam po podróży odczekać co najmniej kilka minut,
chyba że prędkość podróżna jest jak polskie realia 60-70 km/h, to
zbytnio silnika nie nagrzejesz :) Ale kilka minut odczekać zawsze
trzeba. Po zwykłej jeździe po mieście zawsze czekam minutkę, dwie, w tym
czasie sprzątam w aucie papierki, zbieram inne rzeczy i jak już wychodzę
dopiero wyłączam silnik. W ten sposób jeszcze nigdy nie załatwiłem
żadnej turbosprężarki.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2011-04-25 10:59:14
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-04-25 10:35, Waldek Godel pisze:
> Z ruszeniem nie trzeba czekać,
Jak się ma automat, to jest wskazane odczekać. Zwłaszcza gdy minusowa
temp jest na zewnątrz. Jak jest ciepło, to nie ma obaw, można od razu
jechać. Ja jednak zawsze wolę chwilę poczekać, dopóki nie usłyszę jak
obroty spadają do nominalnej wartości.
> warto tylko delikatniej obchodzić się z
> gazem, zanim się nie nagrzeje.
I tu pytanie, dlaczego? Czy mógłby mi ktoś to wytłumaczyć? Zakładamy, że
jest temp 15 stopni na zewnątrz. Przecież silnik ma wyższą temperaturę
na samym starcie, tym samym olej jest ciepły. Chodzi tu o głowicę i o
rozszerzalność cieplną stopów aluminium (kanalików olejowych)?
> Kończąc trasę warto dać mu trochę odetchnąć po pałowaniu, jeżeli takowe
> było.
Tym samym sugerujesz, że jeśli nie pałujesz a utrzymujesz stałą prędkość
np. 100 km/h, to nie trzeba.
> Wjazd na osiedlową drogę i podjazd pod dom z oszczędnym używaniem
> gazu w zupełności wystarczy.
>
I tu się zgodzę, nie pałujemy już na swojej dzielnicy :)
-
6. Data: 2011-04-25 11:04:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2011-04-25 10:50, Filip KK wrote:
>odczekałem 2 godziny zanim
> wyłączyłem silnik.
LOL :)
-
7. Data: 2011-04-25 11:05:27
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Olo <alexhawk@usuntentekst_onet.pl>
On 2011-04-25 10:20, Kruszynka wrote:
> Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
> podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
> chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
> forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
> żywotność silnika?
>
>
chodzi oczywiście o turbinę i jej wystudzenie po dłuższej jeździe.
-
8. Data: 2011-04-25 11:06:35
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Maciej Browarczyk <m...@N...org>
W dniu 2011-04-25 10:50, Filip KK pisze:
[cut]
Co to za silnik? Bo jeśli jakiś 4 cylindrowiec o pojemności ~2l to
latając non stop >200km/h mogłeś zagotować olej i byś ubił turbo+silnik.
Nie tylko chłodzenie oleju ale przede wszystkim niezagotowanie go,
wydłuża żywotność turbo i silnika.
W 1.9TDI zrobionym na 200KM (wtryski, duże turbo) 2-3 śmignięcia non
stop 230km/h po autostradzie w okolicach Berlina = silnik do remontu,
widziałem jak typa laweta ściągała a później gadałem z tunerem
odpowiedzialnym za ten samochód.
--
Pozdrawiam,
Maciek
-
9. Data: 2011-04-25 11:21:14
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: "jerzy.n" <j...@t...de>
Użytkownik "Maciej Browarczyk" <m...@N...org> napisał w
wiadomości news:ip3diq$56d$1@node2.news.atman.pl...
2-3 śmignięcia non
> stop 230km/h po autostradzie w okolicach Berlina = silnik do remontu,
> widziałem jak typa laweta ściągała a później gadałem z tunerem
> odpowiedzialnym za ten samochód.
No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi
szybkościami.Mam przyjemność czasami jeździć Adi A-6 2,7 TDI i śmigam ile
tylko można i jakis sensacji nie widzę ...
-
10. Data: 2011-04-25 11:23:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 25 Apr 2011 10:20:10 +0200, Kruszynka napisał(a):
> Witam. Pytanie tak jak w temacie.Chciałem zapytać czy przed i po dłuższej
> podrózy dieslem trzeba oddczekać nim się wyłączy (po podrózy )silnik i
> chwilę odczekać(przed podróżą) nim ruszymy w trasę. Pytam bo na niektórych
> forach dotyczacych silników wysokoprężnych są rózne opinie.Jak to wpływa na
> żywotność silnika?
To nie kwestia samego silnika, a tego, czy ma turbosprężarkę.
Jeśli ma, to istotnie, po jeździe, szczególnie ostrej, warto przez chwilę
pozwolić silnikowi popracować bez większych obciążeń, żeby się turbina
wychłodziła, zanim zostanie unieruchomiona. Zapobiega to koksowaniu oleju w
ułożyskowaniu tejże.
Co do uruchamiania, to IMO przesada jest czekanie na biegu jałowym.
Wystarczy w zupełności pamiętać, żeby przez pierwsze kilka minut nie
obciążać silnika.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++