-
11. Data: 2009-06-08 16:28:37
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: j...@u...at
On 8 Jun., 17:45, "PK" <p...@e...pl> wrote:
> > jestem kompletnym amatorem,...
>
> Jeśli juz fotografowałeś i masz pojęcie o tym na co zwracac uwagę na obrazie
> cyfrowym to proponuję podejść do zagadnienia inaczej.
> Wybór body zostaw sobie na sam koniec - marka jest mało ważna.
> ach to naraze sie ale
> napisze, ze
> FAMA glosi, ze standardowy obiektyw Pentaxa w wersji II nie daje sobie w
> kasze dmuchac ... a body K-m jest w sam raz na poczatek dla amatora.
>
> PK (nie mam nic wspolnego z FAMĄ i jego sklepem)))))))))))))
ten typ postepowania byl sluszny w przypadku fotografii analogowej
gdzie o jakosci zdjecia decydowala jakosc optyki , uzytego filmu i
jakosc optyki.
w fotografii cyfrowej za jakosc obrazu dokladnie tak samo odpowiada
jakosc matrycy czyli aparatu
zobacz sobie na optycznych pomierzono w drogich obiektywach po
kilkunascie tys zlotych rozdzielczosci rzedu 45 limi/mm ze srraym
aparatem c20d
dzisiaj w nowym aparacie , ktory kosztuje tyle co tamten wowczas albo
i mniej osiagasz z obiektywami przecietnymi 4*krotnie tanszymi
rozdzielczoscc rzedu 160 - 200 lini /mm.
przyrost jakosci ( ktora determinowana jest glownie przez
rozdzielczosc ) jest koloslany . Postep w budowie matryc oszalamijacy.
nie ma sie co pakowac w drogie obiektywy , jesli aparat nie jest w
stanie ich wykorzystac.
dostajesz taki sam wynik z obiektywow tanszych.
w cyfrze dobiera sie aparat i matryce.
jasne ze najlepiej jest kupic i dobry aparat i super obiektyw , gdyby
nie ograniczenia finansowe.
w taich aparatach sa zawsze jakies uroszczenia , ograniczenia , ktore
nie pozawalja wykorzystac potencjalnych mozliwosci danego obiektywu.
kupuj tylko model aparatu wspolczesny i bron Boze najtanszy.
XXX
-
12. Data: 2009-06-08 16:45:50
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: j...@u...at
On 8 Jun., 18:28, j...@u...at wrote:
> On 8 Jun., 17:45, "PK" <p...@e...pl> wrote:
>
> > > jestem kompletnym amatorem,...
>
> > Jeśli juz fotografowałeś i masz pojęcie o tym na co zwracac uwagę na obrazie
> > cyfrowym to proponuję podejść do zagadnienia inaczej.
> > Wybór body zostaw sobie na sam koniec - marka jest mało ważna.
> > ach to naraze sie ale
> > napisze, ze
> > FAMA glosi, ze standardowy obiektyw Pentaxa w wersji II nie daje sobie w
> > kasze dmuchac ... a body K-m jest w sam raz na poczatek dla amatora.
>
> > PK (nie mam nic wspolnego z FAMĄ i jego sklepem)))))))))))))
>
> ten typ postepowania byl sluszny w przypadku fotografii analogowej
> gdzie o jakosci zdjecia decydowala jakosc optyki , uzytego filmu i
> jakosc optyki.
>
i jakosc obrobki chemicznej
-
13. Data: 2009-06-08 17:03:39
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: j...@g...pl
On 8 Cze, 16:24, " witek" <k...@g...pl> wrote:
> jestem kompletnym amatorem,przeznaczam 3-4 tyś.na lustrzankę proszę o sugestię
> jakiego wyboru mam dokonać?co kupić? poproszę o konkretne zestawy,z góry dziękuje
>
3-4 tys. to w niektórych systemach nie wystarczą na porządny
podstawowy obiektyw np. C17-55 (4000zł) czy N17-55 (5000zł).
Radzę skierować zainteresowania w kierunku Panasonica G1 lub GH1.
-
14. Data: 2009-06-08 17:07:06
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: " " <k...@g...pl>
Dariusz Gasior <d...@g...pl> napisał(a):
> Witam
>
> Sa dwie mozliwosci:
> albo wybierzesz sobie cos stad:
> http://www.ceneo.pl/;004c1065+n4000;0112-0;017P4-381
89-38190-38315-38316.htm
> (alternatywny link: http://tnij.to/ss9y )
> - tak naprawde bez roznicy co, w koncu nie okresliles zadnych wymagan,
> rownie dobrze wyboru mozesz dokonac losowo,
>
> albo bierz:
> S A200, O E420, N D40, N D60, C 1000D z kitem, a za to co Ci zostanie kup
> sobie jakas porzadna malpke, typu C G10, P LX3, N P6000, Si DP1.
> Bedziesz mogl szpanowac lustrem i robic dobre zdjecia kompaktem ;-)
>
> [druga opcja zostala podana tak na wszelki wypadek, gdyby autorem posta
> okazal sie oszolom pokroju jacka220044]
>
> Pozdrawiam
> Darek
>
Panie Darku
jako jeden z nielicznych podał konkretne modele,zaprzeczam że,jestem w/w
oszołomom zakup aparatu jest dla mnie realizacją marzeń na które czekałem
jakiś czas.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2009-06-08 18:22:18
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: Piotr <p...@w...pl>
Dnia Mon, 8 Jun 2009 10:03:39 -0700 (PDT), j...@g...pl
napisał(a):
>
> 3-4 tys. to w niektórych systemach nie wystarczą na porządny
> podstawowy obiektyw np. C17-55 (4000zł) czy N17-55 (5000zł).
>
> Radzę skierować zainteresowania w kierunku Panasonica G1 lub GH1.
>
>
No, i koniecznie trza do tego obiektywu założyć filtr UV za "pińcet", wtedy
będzie robił piękne zdjęcia nawet wkręcony w d...
Piotr
-
16. Data: 2009-06-08 18:37:21
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: "PK" <p...@e...pl>
>w fotografii cyfrowej za jakosc obrazu dokladnie tak samo odpowiada
jakosc matrycy czyli aparatu
Dla lustrzanki klasy cenowej 1500-2000 jakosc matrycy jest pomijalnie "taka
sama"
Wolalbym dobry obiektyw i gorsze body niz wypasione body i mydlasty obiektyw
napedzany wiertarką.
-
17. Data: 2009-06-08 18:42:11
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: "radzynsky" <r...@g...pl>
witek <k...@g...pl> napisał(a):
> jestem kompletnym amatorem,przeznaczam 3-4 tyś.na lustrzankę proszę o
sugestię
> jakiego wyboru mam dokonać?co kupić? poproszę o konkretne zestawy,z góry
dzięku
> je
Zanim wątek zapełni się postami onanistów sprzętowych, którzy focą głównie
tabilce testowe i spędzają czas na szukaniu szumów z lupą to napiszę ci
konkret bo jakiś czas temu szukałem czegoś w twoim przedziale cenowym :)
Przede wszystkim w swoim wyborze uwzględnij prawdziwą lampę błyskową! Będzie
ci służyć głownie do doświetlania pierwszego planu w słoneczny dzień (tak
lampy używa się też przy mocnym słońcu). Zdjęcia w pomieszczeniach nabiorą
całkiem nowej jakości jeśli będziesz mógł odbić błysk od ściany lub sufitu.
Fotografia to przede wszystkim nie megapixele, obiektywy za tysiące ale
_światło_ i odpowiednie operowanie _światłem_ :) Tu na grupie wszyscy
podniecają się niskimi szumami przy hi-ISO, małymi wartościami przesłony w
ultra drogich "szkłach" ale jakoś zapominają o tak prozaicznej rzeczy jak
dobra lampa.
Mój zestaw:
Nikon D80 + 18-105 VR + SB 800. Teraz musiał byś kupić używkę bo już chyba
nie ma nowych D80 i SB800, przynajmniej na allegro nie widzę.
Tobie polecam:
- D40 (lub D90 jeśli masz kasę), D60 moim zdaniem nie ma sensu bo niewiele
się różni od D40.
- 10-105 VR, bardzo dobry obiektyw, na początek w sam raz, nie daj sobie
wcisnąć bajki, że na "szkło" trzeba wydać kilka tysięcy żeby wyszło zdjęcie
(bzdury opowiadane przez onanistów sprzętowych)
- SB600, wierz mi ozłocisz mnie za poradę kupna dodatkowej lampy jeśli się na
nią zdecydujesz, taka lampa daje całkiem nowe możliwości
Jeden z moich znajomych miał jeszcze mniejszy budżet, kupił D40 z 18-55 i
udało mi się namówić go na SB400 (najprostsza lampa nikona) - zachwytom nie
było końca, to bardzo prosty model a zwiększa możliwości aparatu
wielokrotnie :)
Jak już opanujesz robienie tym fot to następnym krokiem będzie kupienie (ja
właśnie na to zbieram):
- stałki Nikkor 50mm 1.8 (albo 1.4 jak będziesz miał kasę), da ci lepszą
ostrość i mniejszą głębię ostrości, idealny do portretów ale warto mieć lampę
- szerokiego kąta, z budżetowych np. sigma 10-20, bardzo dobry do pomieszczeń
(lampa!), zdjęć grupowych, widoków itp.
Z tym sprzętem spokojnie możesz śmiało iść strzelić sobie ślub i na tym
zarobić :)
Oczywiście możesz wybrać inny system niż Nikon ale pamiętaj o tej cholernej
lampie! :D
Pozdrowienia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2009-06-08 18:49:09
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
witek pisze:
> jestem kompletnym amatorem,przeznaczam 3-4 tyś.na lustrzankę proszę o sugestię
> jakiego wyboru mam dokonać?co kupić? poproszę o konkretne zestawy,z góry dziękuje
Kup model najtańszy z nowych i jakiś lepszy obiektyw kryjący zakres
~30-90mm. Konkret? Obecnie wszystko jedno, jak Ci się coś spodoba, to
podpowiemy za i przeciw.
Sugerowałbym (ponowne) rozważenie dobrego kompaktu. Sam pstrykam
zawodowo, więc lustrem, ale gdy robię zdjęcia dla siebie, biorę właśnie
kompakt (wszytko praktycznie od 2 lat na mojej stronie jest z takowych).
Nic nie wiemy o tym, jakie zdjęcia chcesz robić.
Niestety grupę opanowało dwóch schizofreników i praktycznie co post to
awantura. Ale tak to już bywa, gdzie demokracja, tam i kretyni...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/wymyśliłem do karty pin: 1234 i teraz boję się, czy nie za prosty.../
-
19. Data: 2009-06-08 18:51:03
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: j...@u...at
On 8 Jun., 20:37, "PK" <p...@e...pl> wrote:
> >w fotografii cyfrowej za jakosc obrazu dokladnie tak samo odpowiada
>
> jakosc matrycy czyli aparatu
> Dla lustrzanki klasy cenowej 1500-2000 jakosc matrycy jest pomijalnie "taka
> sama"
moze i tak jest
ale jesli porownasz z lustrzanka klasy np 6000 pln to juz roznica
jakosci nie musi byc pomijalnie mala.
i o tym pisze .
z duzo drozszej L ki dostaje w praktyce taka sama jakosc zdjec jak ze
strego choc wowczas dobrego ale 4 razy tanszgo zooma.
ktos 2 miesiace temu testowal tutaj obiektyw 17-55 is - cena ok 4000
zl - wtrudnych warunkach .
pokazalem w takich samych warunkach zdjecia robione hybryda za 1000
zl , ktore byly nieporownywalnie lepsze.
ze najwazniejszy jest obiektyw a aparat mniej jest stara prawda z
czasow analogu - gdzie pomiedzy obiektywem a blona po otwarciu migawki
bylo tylko powietrze.
w aparatach cyfrowych matryca ma decydujace znaczenie dla jakosci.
jeden z tutejszych pseudofachowcow , ktory czesto czepia sie mnie jak
rzep psiego ogona pisuje , iz danym obiektywem wyciaga iles tam pixeli
z matrycy.
nie tylko ze bzdura w sensie merytorycznym , ale wlasciwie nalezaloby
powiedziec jaka rozdzielczosc wyciaga dana matryca z obiektywu.
jesli bedziesz mial okazje porownac wiecej obiektywow i aparatow to
sie przekonasz , ze tak jest.
> Wolalbym dobry obiektyw i gorsze body niz wypasione body i mydlasty obiektyw
> napedzany wiertarką.
jedno i drugie jest wazne , powiedzialbym tak samo.
obiektywy , ktore nie pracowaly z tanim cialem hulaja ze hoo , hoo z
lepszym. Tanie obiektywy z dobrym cialem daja u mnie lepszy wynik
niz dobry obiektyw z tanim body.
przyczyn jest pare.
Owszem budowa mechaniczna obiektywu odgrywa role w AF. O ile w starych
aparatach MF wlasciwie wszystkie obiektywy byly mechanicznie
wspaniale , to po wprowadzeniu plastiku , wysuwanych wyhliwych
tubusow mechanicznosc obiektywu zaczyna byc jednym z kryteriow jakosci
majacych wplyw na obraz.
Gdyby te tanie aparaciki dawaly te sama jakosc i mozliwosci to zaden z
zawodowcow nie inwestowalby bezsensownie w drozszy sprzet.
widac praktyka mowi cos innego.
-
20. Data: 2009-06-08 18:56:16
Temat: Re: co kupić przeznaczam 3-4 tyś. na lustrzankę
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
radzynsky pisze:
> Przede wszystkim w swoim wyborze uwzględnij prawdziwą lampę błyskową! Będzie
> ci służyć głownie do doświetlania pierwszego planu w słoneczny dzień (tak
> lampy używa się też przy mocnym słońcu). Zdjęcia w pomieszczeniach nabiorą
> całkiem nowej jakości jeśli będziesz mógł odbić błysk od ściany lub sufitu.
>
> Fotografia to przede wszystkim nie megapixele, obiektywy za tysiące ale
> _światło_ i odpowiednie operowanie _światłem_ :) Tu na grupie wszyscy
> podniecają się niskimi szumami przy hi-ISO, małymi wartościami przesłony w
> ultra drogich "szkłach" ale jakoś zapominają o tak prozaicznej rzeczy jak
> dobra lampa.
Sorry, że się wtrącę, ale doświetlanie cieni lampą obecnie jest bez
sensu, praktycznie zawsze jest to efekt nienaturalny (chyba, że się ma
dużo czasu na aranż światła włączając powierzchnie odbijające, a przede
wszystkim filtry korekcyjne).
Znowu świecenie odbitym w pomieszczeniach jest jak najbardziej
użyteczne, ale tu znowu żadna automatyka nie jest potrzebna, za to
potrzeba mocy. Sam tak pstrykam jakimś starym manualem.
Lampa, podstawa reporterki ''nieziarnistej'' w czasach analogowych
obecnie zredukowała swoje zastosowanie do wypadków szczególnych.
> Z tym sprzętem spokojnie możesz śmiało iść strzelić sobie ślub i na tym
> zarobić :)
Ja tam na śluby łażę (co się zdarza od wielkiego dzwonu) z wymienionym
manualem i używam go wyłącznie w ciemnych pomieszczeniach do części zdjęć.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dawno nie czytałem niczego dobrego, chyba muszę coś napisać.../