Użytkownik "cichybartko" napisał
>> Trendy jest chłopak.
>
> Pewnie że trendy, dlatego chłopaki z niszy mogą się dowartościować ;).
> Będąc serio nie możecie być bardziej merytoryczni, skupić się na
> fotografii.

Jakie fotografie ? Chyba fotoszopie ; )

> Macie ciekawe oczekiwania wobec TV a w szczególności TVN ;).

Ja nie mam żadnych, a o programie wiem, że jest, teraz już więcej bo
widziałem fotoszopie, dowiedziałem się kto pstrykał i zobaczyłem, że te
plastikowe lalki ze zdjęć, które mnie wystraszyły to zwykłe fajne dziewczyny
; )

> No to ja postaram się być ciut więcej merytoryczny jeśli chodzi o pana
> Tyszkę pomijając jego światopogląd. Facet ma swoje pięć minut jeśli chodzi
> o fotografię jeszcze chyba ta pani Rubik pcha go w świat, wszędzie och i
> ach jeśli chodzi o media i nie wyrobione masy ;).

Plotkarz : )

> Osobiście uważam że Tyszka jest takim zlepkiem różnych schematów
> funkcjonujących od lat w modzie i rzemiosła, nie widać w jego zdjęciach
> takiego specyficznego patrzenia które charakteryzowało wybitnych. Facet
> funkcjonuje już jakiś czas, a z tego jego dorobku nic się nie
> wykrystalizowało tak żeby mówić: patrzcie to zdjęcie Tyszki, ale nie żeby
> to stwierdzić po podpisie ale po ujęciu tematu.

A ja mam to gdzieś ; )

> Dlatego osobiście trochę rozumie te plotkarskie uszczypliwości, bo
> faktycznie w jego przypadku można bardziej mówić o dobrej koniunkturze i
> farcie niż o świetnej fotografii ;).

Właśnie, przyganiał kocioł garnkowi : )

adam

do góry

W dniu 2010-10-01 00:36, marek augustynski pisze:
> Już chciałem napisać, że fotografia mody równa się fotografia głupoty, ale to
> drugie jest, zdaje się, wyjątkowo ambitnym zadaniem:)

Poważnie? Zbyt bardzo patrzysz przez pryzmat swojej osoby. Nie jestem
zwolennikiem podziału na klasy, ale uważam są o wiele bardziej marne
dziedziny. Moda to wielki świat i fotografia pełni w niej bardzo
użytkową rolę.
Wolisz czytać o muzyce czy jej słuchać? Podobnie jest z modą, jest masa
Pajacykowów którzy pieprzą farmazony powtarzane w nieskończoność, a
możesz wziąć do ręki magazyn o modzie, przejrzeć i subiektywnie się
wypowiedzieć.
Moda jest zainteresowaniem jak każde inne, więc dlaczego ludzie nie mają
dawać czegoś od siebie. Dlatego ta forma fotografii przeszła tak ogromną
przemianę na przestrzeni lat, wielu chciało dodać coś od siebie,
zaznaczyć swoją obecność. Nie można uznawać kreatywności za wadę, kiedy
tak naprawdę jej oczekujesz ;).
Inna sprawa że obok tych mniej lub bardziej kreatywnych, jest cała masa
naśladowców czy nie daj boże ludzi popadających w jakąś mimowolną
karykaturę prosto z maxmodels.pl ;).
Z drugiej strona chyba każdy temat fotografii ma przeróżne odcienie, nie
ważne czy to krajobraz, akt czy sport.

--
Pozdrawiam,
Bartko.

do góry

> > Już chciałem napisać, że fotografia mody równa się fotografia głupoty, ale
to
> > drugie jest, zdaje się, wyjątkowo ambitnym zadaniem:)
>
> Poważnie?

Zwracam uwagę na fotografię głupoty. To jest temat według mojej oceny.
Fotografia mody napatoczyła się jako pretekst.


> Zbyt bardzo patrzysz przez pryzmat swojej osoby.

Chcąc być szczerym i chcąc wiedzieć co piszę muszę patrzeć przez pryzmat
swojej osoby.


> Nie jestem
> zwolennikiem podziału na klasy, ale uważam są o wiele bardziej marne
> dziedziny. Moda to wielki świat i fotografia pełni w niej bardzo
> użytkową rolę.

Zgadzam się


> Wolisz czytać o muzyce czy jej słuchać? Podobnie jest z modą, jest masa
> Pajacykowów którzy pieprzą farmazony powtarzane w nieskończoność, a
> możesz wziąć do ręki magazyn o modzie, przejrzeć i subiektywnie się
> wypowiedzieć.
> Moda jest zainteresowaniem jak każde inne, więc dlaczego ludzie nie mają
> dawać czegoś od siebie. Dlatego ta forma fotografii przeszła tak ogromną
> przemianę na przestrzeni lat, wielu chciało dodać coś od siebie,
> zaznaczyć swoją obecność. Nie można uznawać kreatywności za wadę, kiedy
> tak naprawdę jej oczekujesz ;)

Ja nie uznaję jej za wadę, rozumiem o czym piszesz i o czym jest fotografia
mody. Uznaję jednak, że jako człowiek o określonym spojrzeniu mogę to
spojrzenie przedstawiać. Nie cofnę się wstecz i nie będę mówił w sposób, który
dla rozmówcy jest oczywisty. Nie w tym mój interes ani interes mojego
rozmówcy;)

Fotografia Mody

„Osobiście uważam że Tyszka jest takim zlepkiem różnych schematów
funkcjonujących od lat w modzie i rzemiosła, nie widać w jego zdjęciach
takiego specyficznego patrzenia które charakteryzowało wybitnych.”

O tym właśnie mówię bo fotografia mody, w całości, jest zlepkiem różnych
schematów funkcjonujących od lat w sztuce. Za jakie grzechy mam się bawić
(mówić o tym) w coś co jest dla mnie oczywiste?


> Inna sprawa że obok tych mniej lub bardziej kreatywnych, jest cała masa
> naśladowców czy nie daj boże ludzi popadających w jakąś mimowolną
> karykaturę prosto z maxmodels.pl ;).

Wyzwanie jakie stoi przed człowiekiem to być sobą. W przypadku twórców
wyzwanie to staje się koniecznością. Jakie znaczenie ma Twórca, który udaje
kogoś kim nie jest? A skąd ja wiem, że ten czy owen udaje? Bo ja jestem sobą;)
Jeśli tak jest pozostaje mi wiedza. Według tej wiedzy fotografia mody jest
nieuświadomionym przedsionkiem do fotografii głupoty... nie chcesz o tym
rozmawiać..
Fotografia mody, nawet w najlepszym wydaniu, dotyczy rzeczy i traktuje
człowieka jako rzecz. Czym lepszy fotograf tym lepiej jest w stanie zatuszować
ten stan. Postać, która wyłania się z jego fotografii nabiera kształtu,
zaczyna być. I tutaj kończy się fotografia mody bo człowiek na zdjęciu mody
jest niewygodnym gościem... jest brzydki;)


> Z drugiej strona chyba każdy temat fotografii ma przeróżne odcienie, nie
> ważne czy to krajobraz, akt czy sport.

No i?

marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 5 Paź, 21:36, "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> wrote:
. Czym lepszy fotograf tym lepiej jest w stanie zatuszować
> ten stan. Postać, która wyłania się z jego fotografii nabiera kształtu,
> zaczyna być. I tutaj kończy się fotografia mody bo człowiek na zdjęciu mody
> jest niewygodnym gościem... jest brzydki;)
>
> > Z drugiej strona chyba każdy temat fotografii ma przeróżne odcienie, nie
> > ważne czy to krajobraz, akt czy sport.
>
> No i?
>
> marek

Ciekawe i chyba trafne, moim zdaniem spojrzenie na miejsce fotografii
w modzie.
Fotografia nie ma tworzyc mody,a jedynie ma rejestrowac ja w sposob
poprawny.
Kiedy zauwazymy sztuke w wykonanym i aranzowanym zdjeciu,
to przestaje to byc fotografia mody.
StaM

do góry

> . Czym lepszy fotograf tym lepiej jest w stanie zatuszować
> > ten stan. Postać, która wyłania się z jego fotografii nabiera kształtu,
> > zaczyna być. I tutaj kończy się fotografia mody bo człowiek na zdjęciu mody
> > jest niewygodnym gościem... jest brzydki;)


> Ciekawe i chyba trafne, moim zdaniem spojrzenie na miejsce fotografii
> w modzie.
> Fotografia nie ma tworzyc mody,a jedynie ma rejestrowac ja w sposob
> poprawny.
> Kiedy zauwazymy sztuke w wykonanym i aranzowanym zdjeciu,
> to przestaje to byc fotografia mody.

Nie o to chodziło Bartkowi i mi. Sztuka ma różne oblicza ogólnie rzecz
ujmując. Dla mnie liczy się człowiek, jeśli jest on obecny na fotografii.
Bartek wytknął mi, że mój sposób widzenia przekładam na ogół, co odpieram
ponieważ mój punkt widzenia jest tylko moim punktem widzenia. I jest wartością
w związku z tym tak samo jak każdy inny. Oczywiście ja ufam sobie tak jak
Bartek sobie więc traktujemy nasze indywidualne spojrzenia jako trafne...
przynajmniej w momencie pisania.
Fotografia Avedona przykładowo jest w większości fotografią mody, tak jak
fotografia Tyszki. Avedon jest uznawany za wzór, zrobił masę pięknych zdjęć.
Mi nie przeszkadza to wcale, aby określić je głupkowatymi. Nie godzę się na
twierdzenie &#8222;Avedon wielkim fotografem był&#8221; ponieważ jestem przekonany,
że nie
był. Fotografował ludzi dokładnie w ten sam sposób co sto tysięcy innych
fotografów traktując ich jako element wystroju. Jedyny krok w bok na jaki był
w stanie się zdobyć to fotografowanie &#8222;dziwolągów&#8221; (jak sto tysięcy
innych
fotografów) lub stwarzanie ich z ludzi normalnych (np. zdjęcie Marylin). Nie
poszedł jednak za ciosem, bo nie był w stanie. Do końca siedział w swojej
niszy ekologicznej i nie wyściubił z niej nosa. Dokonała tego Diana Arbus i
wielu innych fotografów którzy mieli gdzieś pchanie się na świecznik. Ich
zdjęcia są niepozorne, zwykłe. I to są moi bohaterowie:)
Naturalną koleją rzeczy, podczas fotografowania ludzi, jest przyglądanie się
im. Nie wierzę, że można przez całe życie traktować swoich modeli jako
manekiny jeśli się nie jest ograniczonym. Im fotograf lepszy tym głębszy
portret wykona. Odejdzie tym samym, nie tyle od rejestacji o której piszesz,
ale od efektów specjalnych.

marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"cdna" <c...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:i82a71$ok$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> trafiłem przez przypadek na tą sesję:
> http://tiny.pl/h9m7h
>
> Jakby ktoś bał się kliknąć to jest to sesja z programu "Top Model" z TVN.
>
> Oglądam dużo zdjęć, szczególnie na plfoto i coś mi w tych nie pasuje, moim
> zdaniem w kilku przypadkach fotograf zrobił krzywdę modelce prezentując ją
> skrajnie niekorzystnie. W szczególności chodzi mi o foty:

> 3/13, http://tiny.pl/h9m77

Pasuje idealnie do jakiejs kampanii "Zazywasz - przegyrwasz!". Paskudnie
modelke potraktowal.



Pozdrawiam
Kamil

do góry

W dniu 2010-10-05 21:36, marek augustynski pisze:
>> Z drugiej strona chyba każdy temat fotografii ma przeróżne odcienie, nie
>> ważne czy to krajobraz, akt czy sport.
>
> No i?

Nie ma co za dużo teoretyzować i niech każdy się odda szaleństwu swojej
subiektywności :).

--
Pozdrawiam,
Bartko.

do góry

at Thu 30 of Sep 2010 17:26, cdna wrote:

> Witam,
>
> trafiłem przez przypadek na tą sesję:
> http://tiny.pl/h9m7h
>
> Jakby ktoś bał się kliknąć to jest to sesja z programu "Top Model" z
> TVN.
>
> Oglądam dużo zdjęć, szczególnie na plfoto i coś mi w tych nie pasuje,
> moim zdaniem w kilku przypadkach fotograf zrobił krzywdę modelce
> prezentując ją skrajnie niekorzystnie. W szczególności chodzi mi o
> foty: 3/13, http://tiny.pl/h9m77
> 5/13, http://tiny.pl/h9m79 - zrośnięte brwi? wtf?

Pogooglaj sobie "Frida Kahlo".


> 10/13, http://tiny.pl/h9m7c
>
> No ale może się nie znam lub mam skrzywione poczucie estetyki. Jak wy
> oceniacie te zdjęcia?

Zdjęcia są dobre, znaczy poprawne technicznie i nieprzypadkowe.
Taki pokaz mody raczej haute couture niż pret-a-porte.
Trzeba być z tym otrzaskanym (tak jak z czarnymi oliwkami,
kontratenorami w repertuarze renesansowym itp.), bo wyrazistość
bodźców przeważnie odrzuca.


PS nie cierpię robali, nawet jak dobrze sfotografowane


--
nb

do góry