> > Już chciałem napisać, że fotografia mody równa się fotografia głupoty, ale
to
> > drugie jest, zdaje się, wyjątkowo ambitnym zadaniem:)
>
> Poważnie?

Zwracam uwagę na fotografię głupoty. To jest temat według mojej oceny.
Fotografia mody napatoczyła się jako pretekst.


> Zbyt bardzo patrzysz przez pryzmat swojej osoby.

Chcąc być szczerym i chcąc wiedzieć co piszę muszę patrzeć przez pryzmat
swojej osoby.


> Nie jestem
> zwolennikiem podziału na klasy, ale uważam są o wiele bardziej marne
> dziedziny. Moda to wielki świat i fotografia pełni w niej bardzo
> użytkową rolę.

Zgadzam się


> Wolisz czytać o muzyce czy jej słuchać? Podobnie jest z modą, jest masa
> Pajacykowów którzy pieprzą farmazony powtarzane w nieskończoność, a
> możesz wziąć do ręki magazyn o modzie, przejrzeć i subiektywnie się
> wypowiedzieć.
> Moda jest zainteresowaniem jak każde inne, więc dlaczego ludzie nie mają
> dawać czegoś od siebie. Dlatego ta forma fotografii przeszła tak ogromną
> przemianę na przestrzeni lat, wielu chciało dodać coś od siebie,
> zaznaczyć swoją obecność. Nie można uznawać kreatywności za wadę, kiedy
> tak naprawdę jej oczekujesz ;)

Ja nie uznaję jej za wadę, rozumiem o czym piszesz i o czym jest fotografia
mody. Uznaję jednak, że jako człowiek o określonym spojrzeniu mogę to
spojrzenie przedstawiać. Nie cofnę się wstecz i nie będę mówił w sposób, który
dla rozmówcy jest oczywisty. Nie w tym mój interes ani interes mojego
rozmówcy;)

Fotografia Mody

„Osobiście uważam że Tyszka jest takim zlepkiem różnych schematów
funkcjonujących od lat w modzie i rzemiosła, nie widać w jego zdjęciach
takiego specyficznego patrzenia które charakteryzowało wybitnych.”

O tym właśnie mówię bo fotografia mody, w całości, jest zlepkiem różnych
schematów funkcjonujących od lat w sztuce. Za jakie grzechy mam się bawić
(mówić o tym) w coś co jest dla mnie oczywiste?


> Inna sprawa że obok tych mniej lub bardziej kreatywnych, jest cała masa
> naśladowców czy nie daj boże ludzi popadających w jakąś mimowolną
> karykaturę prosto z maxmodels.pl ;).

Wyzwanie jakie stoi przed człowiekiem to być sobą. W przypadku twórców
wyzwanie to staje się koniecznością. Jakie znaczenie ma Twórca, który udaje
kogoś kim nie jest? A skąd ja wiem, że ten czy owen udaje? Bo ja jestem sobą;)
Jeśli tak jest pozostaje mi wiedza. Według tej wiedzy fotografia mody jest
nieuświadomionym przedsionkiem do fotografii głupoty... nie chcesz o tym
rozmawiać..
Fotografia mody, nawet w najlepszym wydaniu, dotyczy rzeczy i traktuje
człowieka jako rzecz. Czym lepszy fotograf tym lepiej jest w stanie zatuszować
ten stan. Postać, która wyłania się z jego fotografii nabiera kształtu,
zaczyna być. I tutaj kończy się fotografia mody bo człowiek na zdjęciu mody
jest niewygodnym gościem... jest brzydki;)


> Z drugiej strona chyba każdy temat fotografii ma przeróżne odcienie, nie
> ważne czy to krajobraz, akt czy sport.

No i?

marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl