-
1. Data: 2010-09-29 12:45:27
Temat: Kusi mnie ten zoom
Od: "Marian Janaś" <m...@p...onet.pl>
Dość długo opierałem się przed kupnem aparatu cyfrowego. Swój analogowy aparat
kupowałem w czasach kiedy kupno aparatu fotograficznego było inwestycją na całe
życie. Była to prosta lustrzanka Exa 1a. Byłem z niej bardzo zadowolony aż
potrzeba posiadania zdjęć w wersji elektronicznej skłoniła mnie do zakupu
prostego kompaktu. Kompakt ten z 3 krotnym zoomem zaspokoił moją potrzebę
posiadania cyfrówki. Jest wygodny mieści się w kieszeni łatwo go zabrać na
wszelkie wycieczki. Myślałem, że w pewnej perspektywie czasowej kupię sobie
lustrzankę skłaniając się bardziej w kierunku marki Nikon. Jednak wiem, że
lustrzanka z jednym obiektywem nie wykorzysta wszystkich swoich możliwości i
potrzeba inwestować w kolejne obiektywy. Śledząc nowości i opinie o różnych
modelach ostatnio moją uwagę zwrócił model kompaktu Nikona Cooplix P100. O ile o
poprzednich modelach P80 i P90 opinie były nie najlepsze to w przypadku modelu
P100 są całkiem przychylne. I zastanawiam się czy nie kupić tego modelu i dać
sobie spokój z zakupem lustrzanki, czy też jednak poczekać jak będę dysponował
większymi środkami i jednak zdecydować się na lustrzankę. Poniżej linki
dotyczące modelu P100:
http://www.optyczne.pl/index.html?aparat=all&produce
nt=37&aparat=1119&pix=0&zoom=0&typ=dowolny&sort=
http://www.euro.com.pl/kompakty/nikon-coolpix-p100.b
html
Zdjęcia robię jako amator w trakcie urlopów i wszelkiego rodzaju wypadów
turystycznych. Co szanowna dyrekcja o tym sądzi?
Pozdrawiam Marian Janaś
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-09-29 12:52:17
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
...
> http://www.euro.com.pl/kompakty/nikon-coolpix-p100.b
html Zdjęcia robię
> jako amator w trakcie urlopów i wszelkiego rodzaju wypadów
> turystycznych. Co szanowna dyrekcja o tym sądzi?
Sadze, ze zoom o dlugosci 675mm nie moze miescic sie w kieszeni ;)
Za podobna a moze nawet mniejsza kwote mozna kupic Casio EX-FH100
a ogniskowa 675mm wycialbym ze srodka kadru pewnie nic nie tracac ;)
q
-
3. Data: 2010-09-29 13:44:34
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-09-29 14:45, Marian Janaś pisze:
> lustrzankę skłaniając się bardziej w kierunku marki Nikon. Jednak wiem, że
> lustrzanka z jednym obiektywem nie wykorzysta wszystkich swoich możliwości i
> potrzeba inwestować w kolejne obiektywy.
Myślę że inwestować w nowe obiektywy należy dopiero po wykazaniu,
że lustrzanka z jednym nie wykorzystuje w pełni możliwości fotografa... :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
4. Data: 2010-09-29 13:45:02
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marian Janaś" <m...@p...onet.pl> napisał
w
> Śledząc nowości i opinie o różnych
> modelach ostatnio moją uwagę zwrócił model kompaktu Nikona
> Cooplix P100.
Tak w ogolnosci - takie konstrukcje maja wszystkie wady lustrzanek
[duze, ciezkie, nieporeczne],
a zadnych zalet.
Ale to by jednak trzeba bylo pomacac i zobaczyc czy ostrosc szybko
ustawia, czy lampa ma dobry zasieg, co mozna recznie ustawic .. i
czy dobre zdjecia robi :-)
J.
-
5. Data: 2010-09-29 15:12:48
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: Piotr Nikodem Miesiączek <w...@b...ch>
"Marian Janaś"
Za 250,- to może i bym kupił dla dzíecka do zabawy.
:)
P.N.M.
-
6. Data: 2010-09-29 16:03:44
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: "Pan Piskorz" <p...@b...pl>
> P100 są całkiem przychylne. I zastanawiam się czy nie kupić tego modelu
"Nikon Coolpix P100 z 26-krotnym zoomem, trybem nagrywania filmów w jakości
Full HD 1080 p"
Daruj sobie. Ani to dobry aparat, ani dobra kamera. A grzmot duży, ciężki,
niewygodny.
Lustrzankę to on może wizualnie przypomina. Tego kuriozalnego obiektywu nie
da razy zmienić.
P.
-
7. Data: 2010-09-29 17:30:16
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: cichybartko <c...@g...com>
W dniu 2010-09-29 14:45, Marian Janaś pisze:
> Dość długo opierałem się przed kupnem aparatu cyfrowego. Swój analogowy aparat
> kupowałem w czasach kiedy kupno aparatu fotograficznego było inwestycją na całe
> życie. Była to prosta lustrzanka Exa 1a. Byłem z niej bardzo zadowolony aż
> potrzeba posiadania zdjęć w wersji elektronicznej skłoniła mnie do zakupu
> prostego kompaktu.
Ile miałeś szkieł do Exa 1a? Zresztą piszesz że trzykrotny zoom był
wystarczający, więc nie wiem skąd u Ciebie przekonanie o priorytecie
posiadanie szklarni gotowej pokryć zakresem każdy temat. Lustrzanka plus
plecak pełen szkieł jest tym samym, co torba wędkarza pękająca od setek
woblerów, blach, twisterów i bóg wie czego. Pytanie czy posiadanie
połowy sklepu wędkarskiego gwarantuje złapanie wielkiej ryby ;).
Tak naprawdę wielu wielkich fotografów miało kilka ulubionych szkieł
które pozwalały im zgłębiać temat za pomocą fotografii, a nie zgłębiać
fotografię za pomocą sprzętu i teorii.
Moim skromnym zdaniem dla przeciętnego amatora pasjonującego się
utrwalaniem otaczającej go rzeczywistości oraz rejestrującego upływ
czasu, wystarczający będzie standardowy kit. Przecież kiedyś ludzie
robili całe albumy na standardzie, a np. w systemie który stworzył
reportaż i portfolia które do dziś wpędzają ludzi w kompleksy najdłuższe
szkło ma chyba 135mm.
Skoro wychowałeś się na analogu to podstawową rzeczą na którą powinieneś
zwracać uwagę to fizyczny rozmiar elementu który rejestruje obraz, i
całą resztę na którą on ma wpływ.
Przeczytaj sobie te artykuły:
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/matryca_s
wiatloczula
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/szumy_czy
li_cyfrowe_ziarno
czy
http://www.szerokikadr.pl/poradnik/artykul/glebia_os
trosci
Masz farta że dziś kupujesz ambitniejszy aparat bo nie jesteś skazany
tylko na lustrzanki. Zainteresuj się aparatami micro 4/3 (Olympus i
Panasonic), Sony NEX, czy seria Samsunga NX.
Poczytaj sobie to forum:
http://forum.olympusclub.pl/forumdisplay.php?s=631c3
2a2efa897af0cde9974af0bbaaf&f=47
oraz
http://klubkm.pl/forum/forumdisplay.php?s=312831145b
50473fc5a9411e8003550f&f=99
Potem wybierz się do sklepu i wybierz najwygodniejszą opcję dla siebie.
Myślę że to dopiero będzie przemyślany zakup który właśnie może być na
dłuższy czas.
--
Pozdrawiam,
Bartko.
-
8. Data: 2010-09-29 18:49:14
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
> Tak naprawdę wielu wielkich fotografów miało kilka ulubionych
> szkieł które pozwalały im zgłębiać temat za pomocą fotografii, a
> nie zgłębiać fotografię za pomocą sprzętu i teorii.
Ale wiesz - to kwestia podejscia - co ciekawego moge zrobic
posiadanym sprzetem, albo jak uwiecznic co ciekawego widze.
Jak sie jest zawodowym fotografem-artysta z dorobkiem, to moze
mozna sobie pozwolic zeby fotografowac to co sie lubi, a nie to co
sie nawinelo albo za co placa :-)
> Moim skromnym zdaniem dla przeciętnego amatora pasjonującego się
> utrwalaniem otaczającej go rzeczywistości oraz rejestrującego
> upływ czasu, wystarczający będzie standardowy kit. Przecież
> kiedyś ludzie robili całe albumy na standardzie, a np. w systemie
> który stworzył reportaż i portfolia które do dziś wpędzają ludzi
> w kompleksy najdłuższe szkło ma chyba 135mm.
No ale zdjecie ciekawego detalu z wiekszej odleglosci tym nie
wyjdzie, a i objac dziecko z grupa na wystepach w przedszkolu tez
sie nie uwieczni, jak widownia za krotka :-)
Pojedziesz na wczasy, wrocisz i zadnych zdjec na ktorych bedzie
widac to co widziales :-)
J.
-
9. Data: 2010-09-29 19:44:22
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: cichybartko <c...@g...com>
W dniu 2010-09-29 20:49, J.F. pisze:
> Użytkownik "cichybartko" <c...@g...com> napisał
>> Tak naprawdę wielu wielkich fotografów miało kilka ulubionych szkieł
>> które pozwalały im zgłębiać temat za pomocą fotografii, a nie zgłębiać
>> fotografię za pomocą sprzętu i teorii.
>
> Ale wiesz - to kwestia podejscia - co ciekawego moge zrobic posiadanym
> sprzetem, albo jak uwiecznic co ciekawego widze.
>
> Jak sie jest zawodowym fotografem-artysta z dorobkiem, to moze mozna
> sobie pozwolic zeby fotografowac to co sie lubi, a nie to co sie
> nawinelo albo za co placa :-)
Są fotografowie którzy dokumentują rzeczywistość, są też tacy co tworzą
fikcję. Poza nimi funkcjonuje Roger Ballen ;). Ten wielki fotograf
twierdzi że najgorszą krzywdę jaką można sobie zrobić to zrobienie z
fotografii zawodu. W tedy może i masz środki na pewne pomysły ale zawsze
je musisz skonfrontować z cudzymi oczekiwaniami a najczęściej ścisłymi
wytycznymi. Właśnie amatorstwo daje Ci totalną wolność w doborze tematu
i sposobie w jaki go ujmiesz.
> No ale zdjecie ciekawego detalu z wiekszej odleglosci tym nie wyjdzie, a
> i objac dziecko z grupa na wystepach w przedszkolu tez sie nie uwieczni,
> jak widownia za krotka :-)
Od detali, reprodukcji i dokumentacji szczegółowej to są albumy. Masz
tam zdjęcia na ogół wykonane przez ludzi którzy zajmują się zawodowo
danym tematem, mają do tego dedykowany sprzęt, a przede wszystkim
przeznaczyli na to odpowiednią ilość czasu, ba nawet mogli tam wrócić o
innej porze a nie kombinować z HDR czy innymi PS'owymi cudami ;).
> Pojedziesz na wczasy, wrocisz i zadnych zdjec na ktorych bedzie widac to
> co widziales :-)
No tak, bo amator ma przywieź 16GB gniotów którymi zarzuci rodzinę i
znajomych z pracy. Amator ma uwiecznić swoją obecność w danym miejscu a
nie robić dokumentację. Jeśli jestem z narzeczoną w Akropolu, to chcę
pokazać jakie na nas to miejsc wywarło wrażenie , oddać atmosferę tej
chwili. Ale nie będę robił setki fot do których nie wrócę albo będą
słabe technicznie z setki powodów. Poza tym taka dokumentacja nikogo
poza twórcą nie zainteresuje, dla ciekawskich są stosowne publikacje.
Dlatego kiedyś kumaci ludzie na wczasy zabierali Olympusa Muju czy
jakieś kompakty Contaxa ze slajdem i przywozili super materiał, który
nikogo nie zabijał nudą. Dziś się przywozi gigabajty takich samych zdjęć
które praktycznie nikogo nie interesują. Dlatego nadal będę uważał że
zakres kita jest wystarczający dla amatora który realnie ocenia swoje
możliwości i potrzeby.
--
Pozdrawiam,
Bartko.
-
10. Data: 2010-09-30 07:58:11
Temat: Re: Kusi mnie ten zoom
Od: John Smith <u...@e...net>
cichybartko napisał(a):
> Amator ma uwiecznić swoją obecność w danym miejscu a
> nie robić dokumentację. Jeśli jestem z narzeczoną w Akropolu, to chcę
> pokazać jakie na nas to miejsc wywarło wrażenie , oddać atmosferę tej
> chwili. Ale nie będę robił setki fot do których nie wrócę albo będą
> słabe technicznie z setki powodów. Poza tym taka dokumentacja nikogo
> poza twórcą nie zainteresuje, dla ciekawskich są stosowne publikacje.
> Dlatego kiedyś kumaci ludzie na wczasy zabierali Olympusa Muju czy
> jakieś kompakty Contaxa ze slajdem i przywozili super materiał, który
> nikogo nie zabijał nudą. Dziś się przywozi gigabajty takich samych zdjęć
> które praktycznie nikogo nie interesują.
Pełna zgoda.
> Dlatego nadal będę uważał że
> zakres kita jest wystarczający dla amatora który realnie ocenia swoje
> możliwości i potrzeby.
Powiem inaczej.
Zakres i światło kita jest najwłaściwszym wyborem dla kogoś, kto
kombinuje, bo sam do końca nie wie, czego mu potrzeba (jak w tym
przypadku). W ten sposób amator nie zrobi sobie krzywdy ani zbyt
rozseparowanymi planami (zbyt płytka GO w ciaśniejszych kadrach), ani
przerysowaną perspektywą (nieumiejętnie użyty, zbyt szeroki kąt). I dla
takiego użytkownika przychylam się do Twojej propozycji odnośnie
bezlusterkowców z kitem.
Jednak do celów wakacyjno-wycieczkowo-podróżnych bardziej optymalny jest
zakres obejmujący jeszcze trochę szerszy kąt. Kiedyś (czasy analoga) do
tego celu wymyślono lekkie zoomy amatorskie typu 24-85, czy 24-120. Do
cropowych luster też już są podobne obiektywy (15-85, 16-80). Pojawia
się coraz więcej kompaktów z podobnie szerokim kątem. Niestety do
bezlustrzanek jeszcze takich zoomów nie robią (chyba).
Pozdrawiam,
--
Mirek