-
21. Data: 2009-09-08 16:13:35
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: Czeresniak <d...@o...pl>
Maciek pisze:
> Próbowałem w dwóch warszawskich i efekt ten sam. Zresztą skoro infolinia
> Lenovo twierdzi to samo, to znaczy chyba, że takie mają wymagania i
> można im skoczyć :-)
Ja posiadam Lenovo T61 i niestety z serwisowaniem były same problemy
choć mam gwarancję rozszerzoną, tzn. Oni nazywają ją NBD. Pomimo takiej
gwarancji na wymianę matrycy (badpiksele) oraz wymianę dysku
(badsektory)czekałem po cztery tygodnie.
W dodatku podczas awarii dysku padł system i mając doświadczenie z Ich
NBD kupiłem nowy dysk. Niestety nie miałem płyty instalacyjnej z Vistą
więc wpadłem na taki pomysł, że zadzwonię do MS z prośbą o wydanie
alternatywnego nośnika i zainstaluję Vistę 64bit. Z MS zostałem odesłany
do Lenovo ponieważ z tego co zrozumiałem to na co mam licencję to nie
jest MS Windows Vista tylko Lenovo Windows Vista. Podczas rozmowy z
serwisem Lenovo, tam mnie skierowano z działu helpdesku, uzyskałem
informację, że muszę za płytę zapłacić 160zł (nawet za wersję 32bit
czyli tą którą miałem zainstalowaną). Nie pomogły tłumaczenia o awarii.
Co do serwisu, w tym samym punkcie, DELLa i F-S to jestem zadowolony.
DELL ma rzeczywiście gwarancję NBD, a w F-S wymieniali płytę główną i
dysk w ciągu tygodnia. W obydwu przypadkach nie były potrzebne żadne
dokumenty.
Coż widocznie taka już polityka Lenovo.
Pozdrawiam
Darek
-
22. Data: 2009-09-08 16:14:16
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: Maciek <m...@n...pl>
toolpusher pisze:
> A zadzwoń sobie do rzecznika praw konsumenta.
> Po pierwsze jak masz dowód zakupu to ich gwarancje możesz olać i to grubym
> siurem bo polskie prawo na podstawie dowodu zakupu daje Ci rękojmie na
> 24m-ce. Tyle że wtedy laptop chyba musisz dostarczyć do punktu zakupu. Czyli
> rezygnujesz z gwarancji na rzecz rękojmi.
> Więc proponuje iść tą drogą.
> Poszukaj w googlach o rękojmi lub zadzwoń do lokalnego rpk on Ci wszytko
> wyjaśni.
Problem jest taki, że Laptop został kupiony na Słowacji, co niby nie ma
większego znaczenia bo to i tak UE, ale coś czuję, że byłoby więcej
chrzanienia się niż zysku. Temat w sumie założyłem ku przestrodze
przyszłym kupującym, zwłaszcza "prywatnie", bo podobno z firmami
obchodzą się nieco łagodniej, tzn. nie wymagają świstków (przynajmniej
tak usłyszałem w serwisie), ale wtedy gwarancja jest krótsza, tak jakby
użytkowanie laptopa w firmie, czy poza nią jakoś się diametralnie
różniło :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
23. Data: 2009-09-08 18:33:54
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Po pierwsze jak masz dowód zakupu to ich gwarancje możesz olać i to grubym
> siurem bo polskie prawo na podstawie dowodu zakupu daje Ci rękojmie na
> 24m-ce.
i musisz udowodnic ze wada istniala juz w momencie zakupy.
wez moze nie dawaj glupich rad bo jeszcze ktos poslucha i na durnia wyjdzie.
poczytaj troche wiecej o rekojmi i to opisow podpartych przepisami a nie
jakimis wypocinami ludzi ktorzy mysla ze nagle zlapali pana boga za nogi i
moga rzadzic producentem :D
gwarancja jest dobrowolnym swiadczeniem producenta i moze sobie pisac
wymagania jakie chce.
jesli ktos niema wymaganych dokumentow to producent moze sobie tej gwarancji
nie udzielac, takie prawo.
nie mowie ze to dobre podejscie do klienta ale taka jest prawda
--
pzdr
piotrek
-
24. Data: 2009-09-08 18:39:38
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Niestety nie miałem płyty instalacyjnej z Vistą więc wpadłem na taki
> pomysł, że zadzwonię do MS z prośbą o wydanie alternatywnego nośnika i
> zainstaluję Vistę 64bit. Z MS zostałem odesłany do Lenovo ponieważ z tego
> co zrozumiałem to na co mam licencję to nie jest MS Windows Vista tylko
> Lenovo Windows Vista.
poprostu masz wersje systemu w wersji OEM a dla tej wersji MS nie prowadzi
wsparacia.
trzeba czytac warunki licencji.
> Podczas rozmowy z serwisem Lenovo, tam mnie skierowano z działu
> helpdesku, uzyskałem informację, że muszę za płytę zapłacić 160zł (nawet
> za wersję 32bit czyli tą którą miałem zainstalowaną). Nie pomogły
> tłumaczenia o awarii.
obecnie chyba zaden producent nie dodaje nosnika z systemem tylko daje go na
dodatkowej partycji na dysku twardym.
zaden producent niema interesu w tym zeby za darmo rozsylac nosniki ktorych
generalnie nie dostarcza z systemem wiec nie dziwi mnie to ze chcieli za to
kase.
przy wymianie gwarancyjnej dostal bys dysk z gotowa partycja.
inna sprawa ze nie wiem czy nie ma do zassania plytek z instalacja calego
preinstalowanego systemu.... ale tego nie wiem bo juz nie pamietam. backup
zawsze mozna zrobic :)
inna sprawa ze ja nie lubie tych preinstalowanych systemow i zawsze wole sam
sobie postawic od zera system i zainstalowac tylko co konieczne a nie to co
producent daje.
mozesz zupelnie legalnie zainstalowac z dowolnej plyty system(oczywiscie
taki na jaki masz licencje :)
--
pzdr
piotrek
-
25. Data: 2009-09-08 20:10:11
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "Michal AKA Miki" <j...@...onetu.pl>
Użytkownik "Wiktor S." <wswiktor&poczta,fm@no.spam> napisał w wiadomości
news:h83ah0$1ku$1@news.onet.pl...
>>> No daj spokój, to przecież
>>> podstawa do uznania gwarancji gdziekolwiek. Wtopiłeś i tyle.
>> No nie żartuj. Każdy szmelc ma numer seryjny przechowywany w bazie
>> producenta, z której korzysta serwis. Z tym numerem związany jest
>> zapewne tak prozaiczny parametr jak data produkcji (wybita notabene na
>> pudełku). Jeśli udziela się na sprzęt 2 letniej gwarancji, to
>> nieprzyjęcie komputera do serwisu z powodu braku dwóch świstków
>> papieru jest zwykłym robieniem sobie jaj z klienta, zwłaszcza, że te
>> 2 lata od daty produkcji nie upłynęły.
>
> No więc serwis na tej podstawie może ci przymknąć oko i przyjąć usterkę.
> Ale nie chciał.
>
To nie ma nic wspolnego z przymykaniem oka... to kwestia procedur, ktore w
niektorych firmach sa lepsze (bardziej komfortowe dla klienta), a niektore
gorsze... no i oczywiscie rodzaju gwarancji, jaki wykupujesz...
Gwarancje Next Business Day Onsite z reguly sa bardzo komfortowe, ale tez
sporo kosztuja (nawet 20-25% ceny sprzetu). Z gwarancjami D2D juz bywa
roznie, a kwestia wymaganych dokumentow to raczej kwestia organizacji
serwisu (firmy takie jak Dell, HP, Toshiba maja centralne bazy i pomimo, ze
czesto outsourcuja serwis, przeplyw informacji jest sprawny).
Osobiscie mialem do czynienia z serwisami DELLa, HP czy 3Com (nota bene
wszystkie realizowane przez firme CSS, czyli de facto mialem do czynienia z
1 firma :) ). Bardzo duzo dobrych doswiadczen.
Rowniez z serwisem Toshiby (AC Serwis z Bielska) - ale to bylo w
zamierzchlych czasach, wiec sie nie liczy.
Tylko HP wymagal faktury i gwarancji (glownie serwisowane drukarki), pomimo,
ze na pewno ma centralna baze danych.
Dosc dawno temu mialem tez do czynienia z firma Orika (serwis Asusa w
dawnych czasach, nie wiem, jak teraz) i ocenialem go bardzo nisko -
przeciaganie serwisow i jakies kosmiczne
Pozdrawiam
Michal
-
26. Data: 2009-09-08 20:41:31
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "Piotrek" <...@...ru>
> Gwarancje Next Business Day Onsite z reguly sa bardzo komfortowe, ale tez
> sporo kosztuja (nawet 20-25% ceny sprzetu). Z gwarancjami D2D juz bywa
> roznie, a kwestia wymaganych dokumentow to raczej kwestia organizacji
> serwisu (firmy takie jak Dell, HP, Toshiba maja centralne bazy i pomimo,
> ze czesto outsourcuja serwis, przeplyw informacji jest sprawny).
co do D2D to spotkalem sie z przypadkiem kiedy naprawa trwala 2 tyg(czas od
wyslania sprzetu do powrotu do klienta) a przedluzyli gwarancje o 2
dni(teoretycznie rzeczywisty czas naprawy :) chodzilo chyba o Gainwarda
pozniej IIYAMA miala juz lepsza D2D po calej seri "udanych" monitorow gdzie
sie wysylalo niektore sztuki po 3 razy :D i przywozil kurier monitora,
przepakowywalo sie zepsuty i po temacie.
co do gwarancji HP, to drukarki serwisowane lokalnie po serwisach i
generalnie bez problemu, ale bywaly tez wysylki do ich centrum seriwsowego i
raz przegieli jak zgubili wyslany sprzet :D
2 mies sprawa sie ciagnela jesli mnie pamiec nie myli, pozniej mowili ze
moge napisac reklamacje i zadac rekompensaty ale jakos nic mi do glowy nie
przychodzilo wiec odpuscilem :)
> Osobiscie mialem do czynienia z serwisami DELLa, HP czy 3Com (nota bene
> wszystkie realizowane przez firme CSS, czyli de facto mialem do czynienia
> z 1 firma :) ). Bardzo duzo dobrych doswiadczen.
no ja z CSS raczej same zle, od kosmicznych wymagan z papierologa(na
przykladzie omawiamych notebookow IBM/Lenovo(inny serwis nie wymagal tylu
papierow:)
az po pewne przegiecie gdzie jako ze RAM Serwis nie mial autoryzacji do
wszystkich napraw to wspolpracowal z CSS i kiedys wciagnelo notebooka na 2
mies w CSS.... teoretycznie czekali na czesci ale co oni robili to nie wiem,
pozniej odeslali sprzet z protokolem i informacja ze naprawa trwala 3 dni
!!!!
po tym zadzwonilem do Lenovo polska i sie dowiedzialem ze CSS jest na
okresie probnym bo wielu klientow sie skarzylo na niska jakosc obslugi i ze
nie wiedza czy nie zrezygnuja z nich jako partnera serwisowego.
jak to sie skonczylo to nie wiem, bo zmienilem firme w ktorej pracowalem i
teraz sie tym nie zajmuje :)
> Tylko HP wymagal faktury i gwarancji (glownie serwisowane drukarki),
> pomimo, ze na pewno ma centralna baze danych.
a ja faktur nie wozilem, tylko czyste karty gwarancyjne i wypelnialem na
miejscu wg dancyh z bazy(podobnie robilem z Lenovo). w duzej firmie fkatury
czasem ciezko znalesc a czystych kart gwarancyjnych sa cale pudla ;)
to latwiej wypelnic na miejscu :)
--
pzdr
piotrek
-
27. Data: 2009-09-09 20:55:34
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "Michal AKA Miki" <j...@...onetu.pl>
Użytkownik "Piotrek" <...@...ru> napisał w wiadomości
news:h86f9h$efm$1@achot.icm.edu.pl...
>
>
>> Osobiscie mialem do czynienia z serwisami DELLa, HP czy 3Com (nota bene
>> wszystkie realizowane przez firme CSS, czyli de facto mialem do czynienia
>> z 1 firma :) ). Bardzo duzo dobrych doswiadczen.
>
> no ja z CSS raczej same zle, od kosmicznych wymagan z papierologa(na
> przykladzie omawiamych notebookow IBM/Lenovo(inny serwis nie wymagal tylu
> papierow:)
> az po pewne przegiecie gdzie jako ze RAM Serwis nie mial autoryzacji do
> wszystkich napraw to wspolpracowal z CSS i kiedys wciagnelo notebooka na 2
> mies w CSS.... teoretycznie czekali na czesci ale co oni robili to nie
> wiem, pozniej odeslali sprzet z protokolem i informacja ze naprawa trwala
> 3 dni !!!!
> po tym zadzwonilem do Lenovo polska i sie dowiedzialem ze CSS jest na
> okresie probnym bo wielu klientow sie skarzylo na niska jakosc obslugi i
> ze nie wiedza czy nie zrezygnuja z nich jako partnera serwisowego.
> jak to sie skonczylo to nie wiem, bo zmienilem firme w ktorej pracowalem i
> teraz sie tym nie zajmuje :)
Moze to kwestia odpowiedniej wspolpracy :) i szkolen serwisowych :)
>> Tylko HP wymagal faktury i gwarancji (glownie serwisowane drukarki),
>> pomimo, ze na pewno ma centralna baze danych.
>
> a ja faktur nie wozilem, tylko czyste karty gwarancyjne i wypelnialem na
> miejscu wg dancyh z bazy(podobnie robilem z Lenovo). w duzej firmie
> fkatury czasem ciezko znalesc a czystych kart gwarancyjnych sa cale pudla
> ;)
> to latwiej wypelnic na miejscu :)
Racja, moj blad :)
Wlasnie dzisiaj mialem kolejna awarie... faktura byla chyba potrzeba do
rejestracji carepacka (chociaz juz teraz nie jestem pewien), a po
zarejestrowaniu carepacka to juz tylko numer carepacka i zadnej
papierologii... A carepacki (wydrukowane) trzymam :)
Pozdrawiam
Michal
-
28. Data: 2009-09-11 15:04:50
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "tg" <a...@b...cpl>
"freewolny" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:h85kqi$lq6$1@inews.gazeta.pl...
>> Jeszcze nigdy nie umiescilem w takiej paczce ani karty gwarancyjnej ani dowodu
>> zakupu i nigdy nie bylo problemow z serwisem.
>
> No popatrz, a u mnie laptop wysłany w tym samym trybie d2d, do polskiego serwisu FS
> (dont LetMeRepear), laptop zaginął w firmie kurierskiej.
i jak to sie ma do problemow z serwisem?
-
29. Data: 2009-09-29 20:56:46
Temat: Re: Serwis Lenovo
Od: "freewolny" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "tg" <a...@b...cpl> napisał w wiadomości
news:f2528$4aaa6749$59641b7f$16452@news.upc.ie...
> "freewolny" <d...@p...onet.pl> wrote in message
> news:h85kqi$lq6$1@inews.gazeta.pl...
>>> Jeszcze nigdy nie umiescilem w takiej paczce ani karty
>>> gwarancyjnej ani dowodu
>>> zakupu i nigdy nie bylo problemow z serwisem.
>>
>> No popatrz, a u mnie laptop wysłany w tym samym trybie d2d, do
>> polskiego serwisu FS (dont LetMeRepear), laptop zaginął w firmie
>> kurierskiej.
>
> i jak to sie ma do problemow z serwisem?
Taki, że mnie nie interesuje, gdzie zaginął. To gwarant organizuje
sobie sposób transportu, nie ja. Dlaczego niby ich kłopoty z firmą
kurierską, były zrzucane na mnie? Od momentu przekazania kurierowi
przesyłki, cała odpowiedzialność za sprzęt przechodzi na gwaranta.
Damian