eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypuknięcie - próba naciągactwa? › Re: puknięcie - próba naciągactwa?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "bratPit" <k...@o...pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: puknięcie - próba naciągactwa?
    Date: Wed, 25 May 2011 22:42:01 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 23
    Message-ID: <irjpja$m7l$1@inews.gazeta.pl>
    References: <irj9j7$nds$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 77.236.26.50
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1306356138 22773 77.236.26.50 (25 May 2011 20:42:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 25 May 2011 20:42:18 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3664
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3664
    X-User: swiniak77
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2371108
    [ ukryj nagłówki ]


    > padło w końcu na mnie (a właściwie na moją żonę, ale zniżki moje :]).
    > DC, korek, podjeżdżanie i bum, a właściwie puk, w tył poprzedzającego
    > auta.
    > Po zjechaniu na bok oględziny - na aucie żony nic. Facet z samochodu z
    > przodu upiera się, na wgniecenie na zderzaku i rysę, na oko około 15 cm
    > i twierdzi że "to teraz".

    zależy od przypadku,
    we mnie kiedyś wjechał na bramkach na A4 facet z tyłu i też niby się nic nie
    stało, powiedziałem że nie widać uszkodzeń więc przeprosił i się
    rozjechaliśmy, później okazało się, że mam pęknięty ślizg zderzaka, łapę
    zderzaka i pękniętą podstawkę lampy oświetlenia tablicy rejestracyjnej, więc
    byłem stratny kilkadziesiąt złotych, a gdyby chcieć przywrócić auto do stanu
    pierwotnego kosztowałoby mnie to kilkaset złotych (kupując używany zderzak)
    lub >1kzł za nówkę, (nawet gdybym miał namiary na człowieka to i tak był z
    Wawy więc kontakt utrudniony),
    kiedyś indziej dość mocno ja z kolei przywaliłem kobiecie w tył Corolli
    (firmówka) i też nie chciała nic pisać chociaż było widać, że plastiki w
    bagażniku nie bardzo pasują do siebie (u mnie strat na FV na >8kzł)... o_O

    brat

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: