eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypuknięcie - próba naciągactwa? › Re: puknięcie - próba naciągactwa?
  • Data: 2011-05-26 09:32:56
    Temat: Re: puknięcie - próba naciągactwa?
    Od: "PM" <x...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> 1. teoretycznie jeżeli miał choć jedną ryskę z przed zdarzenia to TU nie
    >> powinno wypłacić mu odszkodowania
    >> (bo element juz wcześniej uszkodzony i nadawał się do naprawy)

    > Bzdury jakies piszesz. Zderzak z ryska pukniety pozniej zostanie jak
    > najbardziej naprawiony z ubezpieczenia. conajwyzej - jesli sprawny gosc
    > bedzie
    > to wycenial dla ubezpieczalni to potraci czesc kasy, traktujac zderzak
    > jako
    > niepelno wartosciowy. Mi kiedys wyliczyli ze potraca 30% za male pekniecie
    > (ostatecznie pokryli calosc, bo udalo sie zrobic taniej inne rzeczy).


    może i jest to bzdura, ale piszę z autopsji.
    niedawno ktoś mi w jechał w tył.
    efekt: uszkodzony (lekko zderzak) i małe ryski na prawym błotniku.

    sa dwie osobne kwestie:

    otóż - koszt zderzaka w wycenie to 50% ceny nowego bo "współczynnik
    zuzycia" - czyli że do 10letniego samochodu nie nalezy mi się nowy zderzak
    tylko używka. Montaz i lakierowanie zderzaka normalnie.

    teraz kolej na błotnik - Pan likwidator znalazł na nim ryskę, która jego
    zdaniem nie mogła powstać podczas zdarzenia i na tej podstawie stwierdził że
    element kwalifikował się do naprawy wczesniej więc mi za to nie zapłacą.

    pomijając błędy wnioskowania - bo rysa mogła powstac po zdarzeniu, to w
    sumie logiczne uzasadnienie.
    tymniemniej napisałem odwołanie i kasę dostałem także za błotnik.

    ubezpieczyciel to PZU

    > Tak naprawde najgorsze w tym przypadku jest to ze gosc wezmie kase w lape
    > a
    > zderzaka nie naprawi i ze wyraznie wykorzystal naiwnosc malzonki. Coz,
    > nauka
    > na bledach...
    >
    jak wykorzystał?
    gdyby specjalnie się podłożył, złośliwie przhamował.. no to jeszcze może
    ale tak?
    jak to się zawsze szuka winy w innych a nie w sobie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 26.05.11 09:39 PM
  • 26.05.11 09:43 PM
  • 26.05.11 09:52 MZ
  • 26.05.11 10:01 PM
  • 26.05.11 10:06 Cavallino
  • 26.05.11 10:12 to
  • 26.05.11 10:33 PM
  • 26.05.11 10:47 to
  • 26.05.11 10:50 Excite
  • 26.05.11 10:55 Dman-666
  • 26.05.11 11:16 PM
  • 26.05.11 11:24 PM
  • 26.05.11 11:31 to
  • 26.05.11 11:33 MZ
  • 26.05.11 11:40 PM

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: