-
11. Data: 2015-12-29 12:39:54
Temat: Re: pohamuj sie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 29 Dec 2015 12:29:07 +0100, Miroo napisał(a):
> W dniu 2015-12-29 o 10:54, J.F. pisze:
>> Ale mniejszym problemem jest dlugie wyprzedzanie - wiekszym to, ze oni
>> sie w lusterka nie patrza przed zmiana pasa.
>
> A ja mam wrażenie, że jednak patrzą. Rzadko jeżdżę autostradami, a już
> kilka razy zdarzyło mi się, że ciężarówka rozpoczęła wyprzedzanie tuż
> przed moim nosem, mimo iż było zupełnie pusto i daleka było widać, że
> się zbliżam. Pech? Staram się przewidywać takie sytuacje, ale mimo to
> raz czy dwa musiałem mocno hamować.
Myslisz ze celowo ?
Moze jednak pech - to byl ten moment, gdy on uznal ze jest
wystarczajaco blisko poprzednika i trzeba wyprzedzac ...
Osobowki tez tak maja, ale tam roznica predkosci mniejsza/wieksza.
J.
-
12. Data: 2015-12-29 13:21:40
Temat: Re: pohamuj sie
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 29 grudnia 2015 10:02:56 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> https://www.autostrada-a2.pl/press:POHAMUJ_SIE_Nie_w
yprzedzaj_bezmyslnie_-_apeluja_Maciej_Wislawski_i_Ju
liusz_Szalek_dziennikarze_motoryzacyjni_wspierajacy_
akcje_Autostrady_Wielkopolskiej_SA,136
>
> "Jakie mogą być skutki bezmyślnego wyprzedzania się tirów na
> autostradzie pokazują dziennikarze motoryzacyjni biorący udział w
> akcji Autostrady Wielkopolskiej SA pt. Bezpieczna JazdA2. Lubię to!
> Maciej Wisławski i Juliusz Szalek prawidłowo rozpoczynają manewr
> wyprzedzania, podczas którego zajeżdża im drogę samochód ciężarowy,
> który nagle postanawia wyprzedzić pojazd jadący przed nim.
> Dziennikarze zmuszeni są do gwałtownej reakcji i ostrego hamowania,
> ale czasu mają już za mało, a droga hamowania jest zbyt długa więc
> ulegają groźnemu wypadkowi. Na szczęście to tylko czarny scenariusz
> filmu, który powstał na potrzeby kampanii przebiegającej pod hasłem
> "pohamuj się!". Kolejna już odsłona akcji porusza zjawisko często
> bezmyślnego i groźnego w skutki wyprzedzania się TIR-ów na
> autostradzie. Ciężarówki wykonując manewr wyprzedzania wielokrotnie
> spowalniają ruch i doprowadzają do sytuacji niebezpiecznych. Patronat
> honorowy nad kampanią sprawuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu
> Drogowego."
>
> Edukacje jak najbardziej popieram ... ale czy dotrze do adresata ?
>
Nie wiem co wy tam na tej A2 macie ale jak jeżdze gierkówką, i A1 do torunia to jakoś
nie widzę takich akcji jak opisana.
A jak widzę że ciężarówka "zajechała" komuś droge to wiem że ten co jechał lewym
pasem nie trzymał się przepisowych 140km/h. A jak sie trzymał to czas reakcji miał
naprawde kiepski.
Sytuacji gdzie rzeczywiście ciężarówkę bym obwinił za wymuszenie spotkałem może ze
dwie-trzy na te 7 lat jak intensywnie jeżdzę.
No i sytuacji kiedy wyprzedzanie trwa długo jest niewiele. Zazwyczaj jak widzę że
ciężarówki się wyprzedzają to widać też że ta która wyprzedza na tych 100-150km
jednak pare minut nadrabia więc sens w tym jest.
Ale ja jeżdzę zazwyczaj wczesnym lub późnym wieczorem więc może w dzień gdy jest
większy ruch jest inaczej?
-
13. Data: 2015-12-29 14:54:29
Temat: Re: pohamuj sie
Od: adam <a...@w...pl>
W dniu 2015-12-29 o 13:21, s...@g...com pisze:
>> Edukacje jak najbardziej popieram ... ale czy dotrze do adresata ?
>>
>
> Nie wiem co wy tam na tej A2 macie ale jak jeżdze gierkówką, i A1 do torunia to
jakoś nie widzę takich akcji jak opisana.
>
> A jak widzę że ciężarówka "zajechała" komuś droge to wiem że ten co jechał lewym
pasem nie trzymał się przepisowych 140km/h. A jak sie trzymał to czas reakcji miał
naprawde kiepski.
>
> Sytuacji gdzie rzeczywiście ciężarówkę bym obwinił za wymuszenie spotkałem może ze
dwie-trzy na te 7 lat jak intensywnie jeżdzę.
>
> No i sytuacji kiedy wyprzedzanie trwa długo jest niewiele. Zazwyczaj jak widzę że
ciężarówki się wyprzedzają to widać też że ta która wyprzedza na tych 100-150km
jednak pare minut nadrabia więc sens w tym jest.
>
> Ale ja jeżdzę zazwyczaj wczesnym lub późnym wieczorem więc może w dzień gdy jest
większy ruch jest inaczej?
Może masz szczęście, może tak trafiasz, ale niestety jest to dość częsty
przypadek, trzeba tylko trochę wyrozumiałości.
Autostrady, poza kilkoma odcinkami, mamy dwu pasowe. Prawym jedzie
często sznur tirów, lewym często też sznur, tylko że pędzących osobówek,
w które nie ma jak wjechać. TIR dochodzi do auta przed sobą i co ma
zrobić? Wyhamować, albo wjechać. Czasem wyhamuje, czasem wjedzie.
Trzeba trochę tolerancji, niech osobówka przyhamuje i puści dużego, za
chwilę i tak depnie w pedał, a za godzinę czy dwie będzie na miejscu i
otworzy browara, a tirman prawdopodobnie ma jeszcze wiele godzin za kółkiem.
Ja jeżdżę busem, a więc czymś po środku, jeżdżę szybciej niż tiry,
wolniej niż osobówki i wiem jak jest ciężko. Mogę jechać prawym 80 - 90,
albo wjechać w rozpędzone osobówki. Staram się tego nie robić, ale
przyznaję że czasem się zdarza.
Kierowcy osobówek zresztą też popełniają dokładnie takie same błędy.
Niejednokrotnie mi się zdarzyło, i widziałem też jako świadek, jak
osobówka wyprzedza, a za chwilę hamuje przed nosem, bo skręca
(oczywiście nie na autostradzie).
Co do wielokilometrowego wyprzedzania - ten fakt istnieje nie tylko w
Polsce. Swego czasu dużo jeździłem po Niemczech. Tam było to całkiem
normalne zjawisko. Za takim tirem reszta spokojnie jechała taś-tasiem i
nikt nie śmiał błyskać.
-
14. Data: 2015-12-29 15:09:23
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2015-12-29 o 13:21, s...@g...com pisze:
> No i sytuacji kiedy wyprzedzanie trwa długo jest niewiele. Zazwyczaj jak widzę że
ciężarówki się wyprzedzają to widać też że ta która wyprzedza na tych 100-150km
jednak pare minut nadrabia więc sens w tym jest.
>
pojazd A - 90km/h
pojazd B - 91km/h
trasa Świecko - Terespol, 664km
Pojazd A - 7h 22m
Pojazd B - 7h 18m
i mówimy o prędkości średniej równej maksymalnej dla tych pojazdów, co
jest raczej nierealne, więc teoretyzuję.
ale to wyprzedzanie daje 3 minuty na trasie 660km. sorry, ale nie
przekonuje mnie.
a.
-
15. Data: 2015-12-29 15:45:01
Temat: Re: pohamuj sie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 29 Dec 2015 15:09:23 +0100, Artur Miller napisał(a):
> W dniu 2015-12-29 o 13:21, s...@g...com pisze:
>> No i sytuacji kiedy wyprzedzanie trwa długo jest niewiele. Zazwyczaj jak widzę że
ciężarówki się wyprzedzają to widać też że ta która wyprzedza na tych 100-150km
jednak pare minut nadrabia więc sens w tym jest.
>>
> pojazd A - 90km/h
> pojazd B - 91km/h
>
> trasa Świecko - Terespol, 664km
> Pojazd A - 7h 22m
> Pojazd B - 7h 18m
>
> i mówimy o prędkości średniej równej maksymalnej dla tych pojazdów, co
> jest raczej nierealne, więc teoretyzuję.
> ale to wyprzedzanie daje 3 minuty na trasie 660km. sorry, ale nie
> przekonuje mnie.
Przy 3km/h mamy juz 15m roznicy dziennie. Po 5 dniach pracy uzbiera
sie godzina. Ktora moze zadecydowac o tym, ze kiblujesz weekend 100km
od rodziny.
A przy roznicy 3km/h wyprzedzanie trwa ok 1 minute, jako ze oni czesto
szybciej wyprzedzaja, to musi byc jeszcze wieksza.
J.
-
16. Data: 2015-12-29 15:52:53
Temat: Re: pohamuj sie
Od: adam <a...@w...pl>
W dniu 2015-12-29 o 15:09, Artur Miller pisze:
> ale to wyprzedzanie daje 3 minuty na trasie 660km. sorry, ale nie
> przekonuje mnie.
Ta sama uwaga dotyczy osobówek. Z końca miasta na drugi koniec można
zaoszczędzić ok. 5 minut, a jednak wszyscy gnają, wyprzedzają,
przejeżdżają na późnym zielonym itd.
-
17. Data: 2015-12-29 15:58:33
Temat: Re: pohamuj sie
Od: adam <a...@w...pl>
W dniu 2015-12-29 o 15:09, Artur Miller pisze:
> ale to wyprzedzanie daje 3 minuty na trasie 660km. sorry, ale nie
> przekonuje mnie.
Jak piszesz - czysta teoria. W praktyce wolniejszy wolniej też wyprzedza
innego, wolniej jedzie pod górę itd
-
18. Data: 2015-12-29 16:04:02
Temat: Re: pohamuj sie
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 2015-12-29 o 13:21, s...@g...com pisze:
>
>
> Nie wiem co wy tam na tej A2 macie ale jak jeżdze gierkówką, i A1 do torunia to
jakoś nie widzę takich akcji jak opisana.
>
> A jak widzę że ciężarówka "zajechała" komuś droge to wiem że ten co jechał lewym
pasem nie trzymał się przepisowych 140km/h.
jak jeżdżę intensywnie ostatnie set tysięcy km, tak dużo częściej zdarza
mi się zajechanie drogi przez tirmana przy prędkości 130-150km/h. Wraz
ze zwiększeniem prędkości mniej ich wyjeżdża, nagle zauważają że ktoś
jedzie szybciej. Najwięcej to chyba zajeżdżają tym co 100-120 jadą
A jak sie trzymał to czas reakcji miał naprawde kiepski.
>
> Sytuacji gdzie rzeczywiście ciężarówkę bym obwinił za wymuszenie spotkałem może ze
dwie-trzy na te 7 lat jak intensywnie jeżdzę.
to może mało autostradami? no i co oznacza wymuszenie? bo jak jestem
kawałek dalej i muszę tylko przyhamować to mi to nie przeszkadza, ale
jak ktoś się pakuje pod maskę to tak...
W zasadzie wymuszenie przez tira w moim rozumieniu w całej historii
prowadzenia miałem jedno - czyli takie, gdzie zadziałał abs, pozostałe
to mocniejsze dohamowania, ale ja to duże hamulce mam i jak się załącza
abs to auto się prawie w miejscu zatrzymuje, więc i często się to nie dzieje
>
> No i sytuacji kiedy wyprzedzanie trwa długo jest niewiele. Zazwyczaj jak widzę że
ciężarówki
się wyprzedzają to widać też że ta która wyprzedza na tych 100-150km
jednak pare minut nadrabia więc sens w tym jest.
>
ostatnio faktycznie mniej takich widać, więcej widać tych którym się nie
opłaca wracać na prawy pas i mimo, że wyprzedzają jedno auto mniej niż
minutę, to blokują pas na minut kilka
> Ale ja jeżdzę zazwyczaj wczesnym lub późnym wieczorem więc może w dzień gdy jest
większy ruch jest inaczej?
>
no, to może być wytłumaczenie
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
19. Data: 2015-12-29 16:05:29
Temat: Re: pohamuj sie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 29 Dec 2015 04:21:40 -0800 (PST), s...@g...com
> W dniu wtorek, 29 grudnia 2015 10:02:56 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> https://www.autostrada-a2.pl/press:POHAMUJ_SIE_Nie_w
yprzedzaj_bezmyslnie_-_apeluja_Maciej_Wislawski_i_Ju
liusz_Szalek_dziennikarze_motoryzacyjni_wspierajacy_
akcje_Autostrady_Wielkopolskiej_SA,136
>
> Nie wiem co wy tam na tej A2 macie ale jak jeżdze gierkówką, i A1 do
> torunia to jakoś nie widzę takich akcji jak opisana.
A na A4 sie zdarzaja.
> A jak widzę że ciężarówka "zajechała" komuś droge to wiem że ten co
> jechał lewym pasem nie trzymał się przepisowych 140km/h. A jak sie
> trzymał to czas reakcji miał naprawde kiepski.
Wszystko zalezy od tego, ile ci tirman miejsca zostawi.
A w zasadzie, to jak cie widzi, to nie powinien zaczynac.
140 tam nie przekracza tak duzo, a ci co przekraczaja, to czas reakcji
maja raczej dobry :-)
> Sytuacji gdzie rzeczywiście ciężarówkę bym obwinił za wymuszenie
> spotkałem może ze dwie-trzy na te 7 lat jak intensywnie jeżdzę.
> No i sytuacji kiedy wyprzedzanie trwa długo jest niewiele.
> Zazwyczaj jak widzę że ciężarówki się wyprzedzają to widać też że
> ta która wyprzedza na tych 100-150km jednak pare minut nadrabia
> więc sens w tym jest.
Nie mowie ze nie ma - chodzi tylko o spojrzenie w lusterko.
No i o kierunkowskaz.
> Ale ja jeżdzę zazwyczaj wczesnym lub późnym wieczorem więc może w
> dzień gdy jest większy ruch jest inaczej?
Nie wiem jak na A1, ale przy wiekszym ruchu trudno jest pojechac
szybciej niz te 140. Jak nie tiry, to dostawczaki i osobowki sie
wyprzedzaja i 100-120 sie jedzie. Przy okazji i tiry uwazniej
zmieniaja pas.
J.
-
20. Data: 2015-12-29 16:59:12
Temat: Re: pohamuj sie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 29 Dec 2015 15:52:53 +0100, adam napisał(a):
> W dniu 2015-12-29 o 15:09, Artur Miller pisze:
>> ale to wyprzedzanie daje 3 minuty na trasie 660km. sorry, ale nie
>> przekonuje mnie.
>
> Ta sama uwaga dotyczy osobówek. Z końca miasta na drugi koniec można
> zaoszczędzić ok. 5 minut, a jednak wszyscy gnają, wyprzedzają,
> przejeżdżają na późnym zielonym itd.
Ja jestem usprawiedliwiony.
Pod haslem "pierwszenstwo dla tramwajow" kompletnie rozp*
synchronizacje sygnalizacji i teraz nikt juz nie wie jak szybko
jechac. Kto szybko jedzie - moze sie zalapac na zielone, kto wolno -
moze stracic 2 minuty na swiatlach. A swiatel duzo.
J.