-
91. Data: 2015-12-31 12:13:33
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 31.12.2015 11:49, ddddddddd wrote:
>> No dobra, wierzę, że to może wkurwiać. Nigdy takiej sytuacji nie
>> widziałem, ale wierzę, że może się _czasem_ zdarzyć.
>
> zdarza się dość często (codziennie jeżdżę A4 z zakazem,narzekanie na
> jadącego 75-80 jest praktycznie codziennie,
Znaczy na tira jadącego 75-80? No to trudno - niech sobie to tirmani
załatwią między sobą:P
> na osobówkę hamującą ciąg
> tirów słyszę przynajmniej raz w tygodniu
To o kilka rzędów wielkości mniej niż jakby wszystkie małe mobilki miały
cb i posłuchałbyś na temat mierzenia który tirman ma dłuższego, wróć
dłuższą naczepę.
>> Cóż mogę dodać - nie byłoby problemu, gdyby nie to, że znakomita
>> większość wyprzedzań tirów na autostradzie to wyścigi ślimaków w
>> wykonaniu dwóch tirów.
>
> mnie też to wkurza- ale zakaz wyprzedzania to nie rozwiązanie. A zakaz
> wyprzedzania powyżej (?) minuty(?) - owszem (i to dla wszystkich, nie
> tylko dla tirów - jedzie ktoś za tobą - masz minutę na wyprzedzenie i
> uciekaj na prawy pas - następny miałby minutę od udostępnienia pasa
> itd... (tak sobie gdybam,pewnie to rozwiązanie też ma minusy, do tego
> policja powinna podchodzić ze zdrowym rozsądkiem - czasem ukarać za 1,5
> minuty, czasem nie - a może po prostu za przekroczenie tego czasu pouczyć?)
Żaden tam poniżej minuty. I co - Tirman na ma zegarek patrzeć? A jak ma
już 55sekund to co hamulec i wracać? Ma być prosto i przejrzyście. Być
może wkurwiałoby to od czasu do czasu tirmenów, ale sorry - taka karma,
to oni zaczęli i w razie czego niech mają pretensję do siebie.
Shrek.
-
92. Data: 2015-12-31 13:06:26
Temat: Re: pohamuj sie
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 2015-12-31 o 12:13, Shrek pisze:
> On 31.12.2015 11:49, ddddddddd wrote:
>
>>> No dobra, wierzę, że to może wkurwiać. Nigdy takiej sytuacji nie
>>> widziałem, ale wierzę, że może się _czasem_ zdarzyć.
>>
>> zdarza się dość często (codziennie jeżdżę A4 z zakazem,narzekanie na
>> jadącego 75-80 jest praktycznie codziennie,
>
> Znaczy na tira jadącego 75-80?
tira lub osobówkę
No to trudno - niech sobie to tirmani
> załatwią między sobą:P
>
>> na osobówkę hamującą ciąg
>> tirów słyszę przynajmniej raz w tygodniu
>
> To o kilka rzędów wielkości mniej niż jakby wszystkie małe mobilki miały
> cb i posłuchałbyś na temat mierzenia który tirman ma dłuższego, wróć
> dłuższą naczepę.
imo porównywalnie, chyba nawet podobną ilość czasu marnuję na tirach, co
na kapeluszach, ale przeszkadza mi to może w 10% przypadków- jak ktoś
ewidentnie przegina- bo wyprzedzić chce każdy - i tirowiec, i kapelusznik
>
> Żaden tam poniżej minuty. I co - Tirman na ma zegarek patrzeć? A jak ma
> już 55sekund to co hamulec i wracać?
a jak wjeżdża w teren zabudowany to ma na licznik patrzeć? widziałeś
żeby ktoś nagle hamował z 90 do 50 bo się teren zabudowany zaczął? tu
się nauczyli to i wyprzedzać się nauczą
Ma być prosto i przejrzyście. Być
> może wkurwiałoby to od czasu do czasu tirmenów, ale sorry - taka karma,
> to oni zaczęli i w razie czego niech mają pretensję do siebie.
ci w osobówkach im równi... (nie, nie mam nawet prawa jazdy C)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
93. Data: 2015-12-31 15:40:01
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 31.12.2015 13:06, ddddddddd wrote:
>>> na osobówkę hamującą ciąg
>>> tirów słyszę przynajmniej raz w tygodniu
>>
>> To o kilka rzędów wielkości mniej niż jakby wszystkie małe mobilki miały
>> cb i posłuchałbyś na temat mierzenia który tirman ma dłuższego, wróć
>> dłuższą naczepę.
>
> imo porównywalnie, chyba nawet podobną ilość czasu marnuję na tirach, co
> na kapeluszach, ale przeszkadza mi to może w 10% przypadków- jak ktoś
> ewidentnie przegina- bo wyprzedzić chce każdy - i tirowiec, i kapelusznik
Trochę to dziwne - ja nigdy nie widziałem tira wyperzedzającego
kapelusza na autostradzie, a tir tira setki razy. Nie wiem jak
wytłumaczyć te skrajnie odmienne sytuacje.
>> Żaden tam poniżej minuty. I co - Tirman na ma zegarek patrzeć? A jak ma
>> już 55sekund to co hamulec i wracać?
>
> a jak wjeżdża w teren zabudowany to ma na licznik patrzeć? widziałeś
> żeby ktoś nagle hamował z 90 do 50 bo się teren zabudowany zaczął?
Nie. Chyba że akurat na wjeżdzie w teren zabudowany stoi fotoradar:P
> tu
> się nauczyli to i wyprzedzać się nauczą
A nauczyli się? Nie wydaje mi się.
> Ma być prosto i przejrzyście. Być
>> może wkurwiałoby to od czasu do czasu tirmenów, ale sorry - taka karma,
>> to oni zaczęli i w razie czego niech mają pretensję do siebie.
>
> ci w osobówkach im równi... (nie, nie mam nawet prawa jazdy C)
Bzdura. Przynajmniej jeśli chodzi o wyyprzedzanie i tamowanie ruchu.
Osobówek o dwa rzędy wielkości więcej, a problemów z wyprzedzającymi się
tirami znów o parę rzędów więcej. Są o kilka dobrych rzędów wielkości
bardziej upiardliwi niż osobówki.
Shrek.
-
94. Data: 2015-12-31 16:01:01
Temat: Re: pohamuj sie
Od: ddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 2015-12-31 o 15:40, Shrek pisze:
> On 31.12.2015 13:06, ddddddddd wrote:
> Trochę to dziwne - ja nigdy nie widziałem tira wyperzedzającego
> kapelusza na autostradzie, a tir tira setki razy. Nie wiem jak
> wytłumaczyć te skrajnie odmienne sytuacje.
>
a ja często widuję tira wyprzedzającego osobówkę
Po prostu osobówką nawet kapelusz przy wyprzedzaniu może osiągnąć
zawrotne 100 czy 110km/h i zrobić to dużo szybciej
>
>>> Żaden tam poniżej minuty. I co - Tirman na ma zegarek patrzeć? A jak ma
>>> już 55sekund to co hamulec i wracać?
>>
>> a jak wjeżdża w teren zabudowany to ma na licznik patrzeć? widziałeś
>> żeby ktoś nagle hamował z 90 do 50 bo się teren zabudowany zaczął?
>
> Nie. Chyba że akurat na wjeżdzie w teren zabudowany stoi fotoradar:P
>
>> tu
>> się nauczyli to i wyprzedzać się nauczą
>
> A nauczyli się? Nie wydaje mi się.
>
>> Ma być prosto i przejrzyście. Być
>>> może wkurwiałoby to od czasu do czasu tirmenów, ale sorry - taka karma,
>>> to oni zaczęli i w razie czego niech mają pretensję do siebie.
>>
>> ci w osobówkach im równi... (nie, nie mam nawet prawa jazdy C)
>
> Bzdura. Przynajmniej jeśli chodzi o wyyprzedzanie i tamowanie ruchu.
> Osobówek o dwa rzędy wielkości więcej, a problemów z wyprzedzającymi się
> tirami znów o parę rzędów więcej. Są o kilka dobrych rzędów wielkości
> bardziej upiardliwi niż osobówki.
to z prostego powodu: tir jest dłuższy więc i dłużej wyprzedza; jak
weźmie się za wyprzedzanie to i tak nie przyspieszy więcej niż do
90km/h; do tego dochodzi fakt, że tirman jadący 80/h jedzie z przymusu,
a kapelusz bo lubi, więc i rzadziej wyprzedza
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
95. Data: 2015-12-31 16:12:20
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 31.12.2015 16:01, ddddddddd wrote:
>> Bzdura. Przynajmniej jeśli chodzi o wyyprzedzanie i tamowanie ruchu.
>> Osobówek o dwa rzędy wielkości więcej, a problemów z wyprzedzającymi się
>> tirami znów o parę rzędów więcej. Są o kilka dobrych rzędów wielkości
>> bardziej upiardliwi niż osobówki.
>
> to z prostego powodu: tir jest dłuższy więc i dłużej wyprzedza; jak
> weźmie się za wyprzedzanie to i tak nie przyspieszy więcej niż do
> 90km/h; do tego dochodzi fakt, że tirman jadący 80/h jedzie z przymusu,
> a kapelusz bo lubi, więc i rzadziej wyprzedza
Ale nie jest istotna przyczyna a prosty fakt - wyprzedzanie przez tiry
jest upiardliwe.
Shrek.
-
96. Data: 2015-12-31 17:40:29
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 31.12.2015 o 09:15, ddddddddd pisze:
> W dniu 2015-12-30 o 20:07, Shrek pisze:
>> On 30.12.2015 17:25, J.F. wrote:
>>
>>>>> A i im moze sie trafic kolega co jedzie 70 czy 40.
>>>>
>>>> Mogą się różne rzeczy zdarzyć, niemniej jednak praktyka pokazuje, że
>>>> się
>>>> nie zdarzają. Tzn jak nie ma jakiejś górki, to wszyscy jadą ile im
>>>> kaganiec pozwala czyli koło 90, nie zważając na ograniczenia.
>>>
>>> Sie wyprzedzaja, wiec widac jednak sie zdarzaja.
>>
>> Co się zdarza, że jeden jedzie 90 a jego kolega 40? Kiedy ostatnio takie
>> coś widziałeś, bo ja widuje jedynie jednego 89 a drugiego 91 czy coś
>> koło tego.
>
> często jeździsz autostradą z zakazem wyprzedzania? bo tam to dopiero
> jest widoczne - i nie chodzi nawet o tira jadącego 80, a częściej o
> kapelusza w Uno jadącego 70km/h...
> ja przynajmniej raz w tygodniu słyszę na cb, że ciągną się 70-75 za
> osobówką i mają zakaz - i wierzę że ich to wkurwia
Ja to słyszę minimum dwa razy dziennie, po drodze do pracy przejeżdżam
nad autostradą.
-
97. Data: 2015-12-31 17:42:50
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 31.12.2015 o 09:35, s...@g...com pisze:
> W dniu środa, 30 grudnia 2015 19:31:49 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
>> W dniu 30.12.2015 o 14:26, s...@g...com pisze:
>>
>>>> Nas interesuje jednak jeszcze co innego - roznica predkosci w stosunku
>>>> do tira jadacego 90. 50 i 90 km/h.
>>>>
>>>> 25 i 65m odleglosci potrzebnej do zwolnienia - wliczajac sekunde na
>>>> reakcje. Tir zajezdzajacy droge z odleglosci 65m ... no, powinien
>>>> ustapic ...
>>>>
>>>
>>> Zgadza się. W ogóle to powinien nie wyjeżdzać jeśli odległość jest mniejsza niż
te 300m.
>>
>>
>> Nie powinien wyjeżdżać, jeśli w lusterku widzi kogoś kto go dogoni ZANIM
>> on skończy swoje żółwie wyprzedzanie.
>>
>> To przynajmniej wyczerpuje kodeksową definicję.
>
> Zgadza się z grubsza. Też pojmuję podobnie termin wymuszenie.
Ale wiesz, że to oznacza, że ma nie wyprzedzać, jeśli widzi kogoś
szybszego nawet kilka km z tyłu?
> Jednak tam OIDP jest jeszcze informacja o nagłym czy nadmiernym hamowaniu..
>
> Czyli jednak może wyjechać o ile nie zmusi tego na lewym pasie do mocniejszego
hamowania.
A dlaczego mocniejszego?
JAKIEGOKOLWIEK !!!!!!
-
98. Data: 2015-12-31 17:44:12
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 31.12.2015 o 09:18, s...@g...com pisze:
> W dniu środa, 30 grudnia 2015 19:37:02 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
>> W dniu 30.12.2015 o 15:51, s...@g...com pisze:
>>
>>> Oczekiwanie że pojazdy jadą szybciej niż dozwolona prędkość jest patologią.
>>
>> Patologią w tym kraju jest zakładanie, że nikt nie jedzie szybciej.
>> A prawo nakazuje dokładnie odwrotnie niż trzeszczysz - oceniać ile
>> przeciwnik osiąga ZANIM mu się drogę zajedzie.
>
> Patologia jest jeżdzenie +10, +20.
Oczywiście.
Wszystko oparte na liczbach to patologia.
Jedzie się tyle na ile warunki w danym miejscu pozwalają, bez różnicy
czy to jest +10 wobec jakiegoś kretyńskiego limitu, czy +100.
>
> Tym bardziej patologia jest jazda +40 na 140.
KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!
-
99. Data: 2016-01-01 16:13:02
Temat: Re: pohamuj sie
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2015-12-29 18:44, J.F. wrote:
> Dnia Tue, 29 Dec 2015 08:18:09 -0800 (PST), s...@g...com
> napisał(a):
>> W dniu wtorek, 29 grudnia 2015 16:04:59 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>>> 140 tam nie przekracza tak duzo, a ci co przekraczaja, to czas reakcji
>>> maja raczej dobry :-)
>>>
>> No wlasnie nie do końca jestem pewien tych umiejętności szybkich
kierowców.
>> Czasem jak widzę co sie dzieje to sam zdążę sie zaciekawić, na głos
zasugeorwać hamowanie, zdziwić sie i dopiero zobaczyć zapalające się stopy.
>> A to u mnie jakieś 3-4 sekundy...
>
> Widac jest to czas wystarczajacy ... do przezycia i unikniecia
> kolizji, bo inaczej bys nie tylu nie zobaczyl :-)
>
> Moze po prostu przewrazliwiony jestes i hamujesz, gdy inni uwazaja ze
> ciagle ciezarowka powinna im udzielic pierwszenstwa przed zmiana pasa.
>
>
> kiedy hamujesz ?
> https://www.youtube.com/watch?v=oeJpqQ_mjBs
Tutaj to gosc powinien hamowac jak byl widoczny pierwszy raz migacz
autobusu. A on hamuje kiedy? No jak juz jest przy nim. Czyli wyglada to
tak, ze jedze i nie widzi albo jedzie i nie reaguje do czasu az
rzeczywiscie autobus wtacza sie na jego pas.
Niestety bardzo wiele wypadkow i kolizji tak powstaje - ze ktos widzi
ale nie reaguje bo "myslal". No a jak juz pomyslal, to jest za pozno.
> https://www.youtube.com/watch?v=LRWRYcdWnX8
Tutaj to kiepski material. Nie wiadomo od kiedy byl wlaczony migacz i
kiedy nalezalo juz podjac jakies dzialania. Bo z tego co widac to
podejscie standardowe jak wyzej - widzi i nie raguje. Dopiero jak
cielsko ciezarowki wkracza na pas zaczyna sie cos dziac. Nieco za pozno
chyba? A moglo byc pewnie duzo wczesniej tylko filmik tego nie obejmuje.
> https://www.youtube.com/watch?v=qT19WTRXfiM
A tutaj dwoch sie zorientowalo. Jak widac nie bylo zadnego problemu zeby
zwolnic do predkosci ciezarowki a nawet nieco ponizej.
> https://www.youtube.com/watch?v=jczUWjAnciw
Tu jakis slepiec ale w osobowce. A swoja droga kamerzysta zaczal hamowac
za pozno (z tego co widze i slysze na filmiku). No ale akurat tutaj
ewidentne zajechanie i czasu na reakcje bylo malo. Ale to akurat jest
symptomatyczne dla osobowek, ktore chca wykonac dynamiczny manewr.
--
mk4
-
100. Data: 2016-01-01 16:23:21
Temat: Re: pohamuj sie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 01.01.2016 o 16:13, mk4 pisze:
> > kiedy hamujesz ?
> > https://www.youtube.com/watch?v=oeJpqQ_mjBs
>
> Tutaj to gosc powinien hamowac jak byl widoczny pierwszy raz migacz
> autobusu.
Bo ponieważ?
Przeciwnik był większy?
Chyba jedyne co powinien, to wcześniej włączyć klakson.
Ewidentne zajechanie drogi przez debila w autobusie, który dobrze
wiedział co robi, tyle że postanowił wymusić to co mu wygodne było.....