eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodypohamuj sieRe: pohamuj sie
  • Data: 2015-12-31 09:33:25
    Temat: Re: pohamuj sie
    Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 30 grudnia 2015 16:02:00 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Wed, 30 Dec 2015 05:26:19 -0800 (PST), s...@g...com
    > >> Raczej - jesli od 140km/h auto zatrzymuje sie na 100m, to ze 180
    > >> potrzebuje 160m. Duzo i malo jednoczesnie.
    > >> Dodajac sekunde na reakcje mamy 140 i 180m.
    > >>
    > > Mi kalkulatory pokazują troche dłuższe drogi zatrzymania.
    >
    > Bo sie oparles na tym 5.5m/s2
    >

    Nie grzebalem w defaultach :)

    > Co poniektorzy jak widac - migacz ze stosownej odleglosci, a potem
    > skret, bez upewnienia sie, ze migacz zostal ... uwzgledniony, to chyba
    > dobre slowo.
    >

    I to akurat jest błąd. I IMHO akurat akcja pod tym kątem była by odebrana pozytywnie.


    > >> Niby masz racje, tylko za Odra jest taki kraj, gdzie nalezy oczekiwac
    > >> szybkiego Lopeza i jezdzi sie szybciej i bezpieczniej.
    > >> I co ciekawe - nawet polscy kierowcy ciezarowek nie zajezdzaja tam
    > >> drogi.
    > >>
    > > Nie dziwie sie. Gdyby i u nas dozwolone na autostradzie bylo 180 lub
    > > więcej to bym tu nie jojdał Shrekowi jak należy sie wg mnie
    > > zachowywać. Ale przepisy u nas są takie więc nie oczekuję że
    > > kierowcy będą zakładać że standardem jest jazda +40.
    >
    > Ale u nas jadacego 180 mozna zobaczyc podobnie czesto jak tam :-)
    >

    No nie wiem czy równie często :)
    Ale abstrahując od częstości, ograniczenie jest na 140, większośc jedzie do 120.
    To czemu oczekiwać że każde światełko w lusterku nagle znajdzie się zbyt blisko?
    Paranoja.
    Równie dobrze można by sugerować że nalezy jeżdzić wolniej bo zwierzęta z lasu wyłażą
    (no może nie na autostradzie ale ogólnie gdzie indziej). Więc skoro wyłażą to nie
    jedziemy 90 tylko 65.

    Tok rozumowania podobny tylko aplikowany w druga strone.

    > Po prostu - nie patrza w lusterka. Albo nie chce im sie tempomatu
    > wylaczac.
    >

    Tu nie ma wytłumaczenia. Błąd i głupota.

    Tylko ja na to patrze jak na dwa błędy.
    Jeden po stronie nie patrzącego w lusterka a jeden po stronie tego co przekracza te
    140.
    Gdyby jednego z nich nie bylo to wypadek by sie nie zdarzył. No, nie zdarzył by się
    ten wypadek bo mógłby sie zdarzyc inny :) Ale to juz filozofia :)

    > > Zreszta jak widzę z moich jazd to raczej 80-90% pojazdów jedzie nie
    > > więcej niż 120. Czyli te 140 jest dobrym ograniczeniem skoro
    > > niewielu go potrzebuje.
    >
    > 10-20% jedzie jednak szybciej - czemu nie podniesc ?
    > Gdziestam oszem - robi sie niebezpiecznie przy duzej roznicy
    > predkosci, no i samej predkosci. Ale mozna ustalic 150, czy 160 ...
    >

    Nie widze przeszkód aby je podnieść.
    Ciężarówkom też. Niech se jadą 100-110 po autostradzie. Tak jak w usiech.

    Dzieki temu grupa osobówek pojedzie podobnie jak ciężarówki i liczba wyprzedzeń
    dramatycznie spadnie. Lewy pas sie opróżni i ścigacze skorzystają nawet jesli te 140
    zostanie.

    Ogólnie i tak fajnie że mamy 140 a nie 120-130 jak w innych krajach.

    Dla mnie istotne jest że standard prawny jest znany i stosowany. Dzięki temu kierowcy
    nie muszą wiedzieć jaka jest teraz moda na jazdę.
    Szczególnie ci co na autostrady trafiają w święta czy urlopy.

    Zobacz jakie zdziwienie na grupie czasem sie objawia kiedy ktoś odkrywa że w wawie to
    jadą szybko a w jakimś krakowie nie (ten kraków to nie wiem czy akurat powolny jest).
    I jest zdziwienie że ramy zachowań są inne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: