-
31. Data: 2011-04-25 17:01:49
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: spammtrapp <d...@o...pl>
W dniu 2011-04-25 17:00, Filip KK pisze:
> Idiotą jesteś do potęgi n-tej.
Rzuć jakiś mocniejszy argument na potwierdzenie swoich słów.
> Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia. Możesz zostać kierowcą
> spedycyjnym i będą Ci płacić miliony złotych.
A skąd mam jechać do tego Lądka?
-
32. Data: 2011-04-25 17:04:00
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-04-25 16:15, wit pisze:
>
>> Nie :) Dwie godziny, bo uciąłem sobie drzemkę po trasie :) I nie widzę
>
> Ale dlaczego 2 godziny?!
Chłopczyku.. Spytaj się szklanej kuli, może Ci powie dlaczego akurat 2
godziny spałem.
Ja teraz już wiem dlaczego wszystkim turbosprężarki wysiadają... Bo
wszyscy bagatelizują odpoczynek po szybkiej i długiej jeździe. Jeśli
myślicie, że olej się schłodzi w 2 minutki po kilkuset kilometrach albo
i lepiej z maksymalnymi prędkościami, to jesteście skończonymi idiotami.
-
33. Data: 2011-04-25 17:05:58
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-04-25 17:01, spammtrapp pisze:
>> Idiotą jesteś do potęgi n-tej.
>
> Rzuć jakiś mocniejszy argument na potwierdzenie swoich słów.
>
Twoje słowa.
>> Jedź do Londynu w 8 godzin, życzę Ci powodzenia. Możesz zostać kierowcą
>> spedycyjnym i będą Ci płacić miliony złotych.
>
> A skąd mam jechać do tego Lądka?
Z trójmiasta, czas start.
-
34. Data: 2011-04-25 17:10:56
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: spammtrapp <d...@o...pl>
W dniu 2011-04-25 17:05, Filip KK pisze:
> Z trójmiasta, czas start.
No to przecież Ci już napisalem ze bajeczki możesz dzieciom w
przedszkolu opowiadać.
Tak sie składa że:
"Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale
przezornego pan bog strzeże. Prędkość podróżna dość wysoka, bo autobahn
i inne między-krajówki. Do 180km/h zwalniałem jak jadłem kanapki i piłem
herbatkę, a 220-240 leciałem cały czas."
mocno kontrastuje z
"Po 20 godzinnym pałowaniu auta za maksymalnymi prędkościami?"
-
35. Data: 2011-04-25 17:12:18
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-04-25 17:10, spammtrapp pisze:
>> Z trójmiasta, czas start.
>
> No to przecież Ci już napisalem ze bajeczki możesz dzieciom w
> przedszkolu opowiadać.
>
Jedziesz już 7 minut, dobry musisz mieć czas skoro jeszcze piszesz na
grupie.
-
36. Data: 2011-04-25 17:17:48
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Apr 2011 17:10:56 +0200, spammtrapp napisał(a):
> Tak sie składa że:
> "Gdy przejechałem trasę 1700 km jednym ciągiem, to dla żywotności
> silnika, turbosprężarki i wszystkich układów, odczekałem 2 godziny zanim
> wyłączyłem silnik. Może przesadziłem, może nie. Nie wiem, ale
E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
samochodem, to dopiero wyczyn.
A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem jest
niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym przypadku
(i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w pracy silnika.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
37. Data: 2011-04-25 17:37:10
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: spammtrapp <d...@o...pl>
W dniu 2011-04-25 17:17, Waldek Godel pisze:
> E tam.. zapytaj to dziecko-fantastę w jaki sposób przejechał kanał
> samochodem, to dopiero wyczyn.
> A bez tego to jakby nie patrzeć, z trójmiasta do portów nad kanałem jest
> niecałe 1500 km, po których trzeba zrobić w najlepszym możliwym przypadku
> (i najdroższym, o co go nie posądzam) godzinną przerwę w pracy silnika.
>
:)
Ciekawi mnie jeszcze czy po 40 godzinnej jeździe czekałby 4 godziny.
-
38. Data: 2011-04-25 17:38:58
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-04-25 10:59, Filip KK pisze:
>> Kończąc trasę warto dać mu trochę odetchnąć po pałowaniu, jeżeli takowe
>> było.
>
> Tym samym sugerujesz, że jeśli nie pałujesz a utrzymujesz stałą prędkość
> np. 100 km/h, to nie trzeba.
Jeśli przy 100km/h ma 1500PRM to jak najbardziej.
Chodzi raczej o jazdę z obrotami na których sprężarka pracuje z możliwie
minimalnym wydatkiem.
Od 4 lat spokojnie podjeżdżam pod blok - jakieś 400m bez duszenia
starego turbodiesla, i przez te 4 lata nic się turbosprężarce nie stało :)
Pozdrawiam !
-
39. Data: 2011-04-25 17:56:42
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 25 Apr 2011 17:38:58 +0200, Czarek Daniluk napisał(a):
> Od 4 lat spokojnie podjeżdżam pod blok - jakieś 400m bez duszenia
> starego turbodiesla, i przez te 4 lata nic się turbosprężarce nie stało :)
bo nie ma się jak stać. Zazwyczaj 2-3 minuty wystarczy na schłodzenie
turbiny, przejazd przez osiedla trwa przeważnie dłużej.
Większy problem jest zazwyczaj na autostradzie przy tankowaniu lub zjeździe
na sik-pauzę.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
40. Data: 2011-04-25 18:02:32
Temat: Re: jak to jest z dieslami?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2011-04-25 14:49, Olo pisze:
> On 2011-04-25 12:32, Maciej Browarczyk wrote:
>> W dniu 2011-04-25 11:21, jerzy.n pisze:
>>
>>> No faktycznie bez głowy te niemiaszki bo pozwalają jeździć takimi
>>> szybkościami.Mam przyjemność czasami jeździć Adi A-6 2,7 TDI i śmigam
>>> ile tylko można i jakis sensacji nie widzę ...
>>
>> Ale 1.9TDI miało seryjnie 130KM a po modyfikacjach 200KM
>
> rozwiń temat, bo 1.9TDI w Audi to po chipie masz pewnie +20KM max =
> 150KM. Skąd 200KM?
Mocniejsze doładowanie (większe turbo) i zwiększona dawka paliwa
(zmienione wtryski). Coś więcej trzeba? Wytrzymałość układu
korbowo-tłokowego na tym etapie pomińmy.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."