eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programminggry z niepełną informacją i montecarlo › Re: gry z niepełną informacją i montecarlo
  • Data: 2012-05-09 19:15:53
    Temat: Re: gry z niepełną informacją i montecarlo
    Od: Edek Pienkowski <e...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 09 May 2012 13:14:58 +0000, M.M. napisal:

    > Edek Pienkowski <e...@g...com> napisał(a):
    >
    >> Dnia Wed, 09 May 2012 09:58:21 +0000, M.M. napisal:
    >>
    >> > Roman W <b...@g...pl> napisał(a):
    >> >
    >> >> Podobne problemy czesto rozwiazuje sie w matematyce finansowej. Jezeli
    >> >> zalozysz, ze gra trwa maksymalnie N ruchow (to chyba jest prawda dla
    >> >> tysiaca?), to drzewko gry mozesz po prostu przejsc od konca. To powinno
    >> >> uwzglednic blefy.
    >> >> Poczytaj o metodach wyceny opcji amerykanskich na drzewach i metoda "least
    >> >> squares Monte Carlo".
    >> >
    >> > Może gra w tysiąca do wyrobienia sobie wstępnego poglądu jest nadal zbyt
    >> > rozbudowana. Może powinienem posłużyć się jakąś prostszą grą. Z kole
    >> i
    >> > nie wiem czy prostszej grze stosowanie blefów będzie miał jakikolwiek
    >> > sens...
    >> >
    >> > MoĹźe taka gra:
    >> [...]
    >> >
    >> > Jak powinien wyglądać algorytm który nigdy nie przegra w taką grę?
    >> > Interesuje mnie taki algorytm wraz z dowodem matematycznym Ĺźe jest
    >> > algorytmem optymalnym.
    >>
    >> Tit-for-tat przeradza się w tit-for-tat-if-cannot-abuse-opponent.
    >> W psychologii trudno o dowody formalne.
    >
    > Zróbmy coś, aby wyeliminować psychologię :)
    >

    Tak przy okazji, to akurat jest psychologia, ale dotyczy jak najbardziej
    strategii optymalnej i zachowań pozostałych.

    Wchodzę na dworzec, pociąg za 5 minut, było to ze dwa miesiące temu. Kolejka do
    3 czy 4ech kas na 15 minut. No cóż, stoję. Ale jakoś byłem rozkojarzony, bo
    bałem się że się spóźnię na pociąg, no i się rozglądam i zastanawiam, czy może
    nie kupić biletu drożej w pociągu. Tak też można. I nagle w rogu, na widoku
    z kolejki, widzę kasę. Otwartą. Nikogo przy niej nie ma. Co prawda ma napis
    Informacja, ale ma też napis sprzedaż biletów, wygląda jakoś inaczej, ale chyba kasa.
    No to ryzyk fizyk, poszedłem i kupiłem bilet. Co prawda irracjonalny umysł mówi mi,
    że z tą kasą coś jest nie tak, wszyscy stoją na środku, miliony much itd.
    No ale nie wiem, bilet ok, reszta ok, babka nie pluła mówiąc a i tak była szyba ;)

    Wracałem obok kolejki, jakieś dwie z tapetą pytają czy tamta kasa czynna i w bieg,
    ale same by dupy nie ruszyły, w końcu wszyscy tu stoją. Ok, pomyślałem, pewnie
    tamtą kasę właśnie otworzyli czy właśnie mieli zamknąć i stąd taka anomalia.

    Ale wczoraj było deja vu - nikt do tej kasy nie podejdzie, bo wszyscy stoją do tej
    głównej grupy kas na środku i nikt się nie ruszy. Nawet chyba widzą tą kasę,
    ale stoją karnie. Albo z tą kasą faktycznie jest coś nie tak, albo coś,
    tak twierdzi mój irracjonalny umysł, ale racjonalnie podchodzę i kupuję bilet
    bez kolejki. Stanie w kolejkach to dzisiaj jakiś fetysz? ;)

    Edek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: