eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriagazoportRe: gazoport
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
    rada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    References: <5982271a$0$5147$65785112@news.neostrada.pl>
    <3...@g...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <d...@g...com>
    <59848a91$0$5158$65785112@news.neostrada.pl>
    <59848f42$0$654$65785112@news.neostrada.pl>
    <5984b2fb$0$15197$65785112@news.neostrada.pl>
    <5984b804$0$645$65785112@news.neostrada.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <5984ce19$0$5162$65785112@news.neostrada.pl>
    <9...@g...com>
    <1oakzd26o3mbx.nrnbgh4ucff$.dlg@40tude.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <1jxh34gf7rb6a.lp5s6um419xf$.dlg@40tude.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <d...@4...net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <1uu8wtviz48zm$.11wm8k812psgq.dlg@40tude.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <598858f0$0$644$65785112@news.neostrada.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    In-Reply-To: <s...@f...lasek.waw.pl>
    Subject: Re: gazoport
    Date: Mon, 7 Aug 2017 15:57:52 +0200
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3528.331
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V16.4.3528.331
    Lines: 210
    Message-ID: <598871ea$0$646$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.30.148.250
    X-Trace: 1502114283 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 646 83.30.148.250:65502
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:39275
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>>>>>> Dobrym wskaźnikiem było porównanie cen detalicznych i płac
    >>>>>>> z jakąś Portugalią czy Grecją, krajami będącymi na podobnym
    >>>>>>> poziomie.
    [...]
    >>> Mieli mniej więcej tyle samo (bo poziom podobny), ale mogli sobie
    >>> kupić co chcieli po światowych cenach ze światowego rynku. U nas
    >>> można było od święta zjeść banana, gdy planista zaplanował imprt
    >>> i wsad dewizowy, ale ananasa nie -- bo tego plan nie przewidywał.
    >
    >> Jakos tak u nas bylo ... ale czy u nich ananasy byly ?
    >> Portugalia akurat mogla miec sporo starych kontaktow, wszak kiedy
    >> kraj kolonialny.

    >Te ananasy (czy w ogóle owoce) to był tylko przykład. Ze wszystkim
    >tak było. Brak różnorodności to cecha wbudowana w gospodarkę planową.

    Akurat tego, to az tak zle nie wspominam.
    Po co mi w sklepie 50 rodzajow pasty do zebow, masla, telewizorow czy
    rowerow.
    Problemem naszego socjalizmu bylo to, ze nie bylo ani jednego rodzaju
    :-)

    >Zwolennicy tago systemu wielkie nadzieje pokładali w komputerach.
    >Byli przekonani, ze gdy one nadejdą, wyliczą wszystko dokładniej,
    >nie będzie braków rynkowych, dadzą sobie radę nie tylko z ananasami,
    >ale nawet z melonami i mango. Póki trzeba na liczydłach, muszą być
    >tylko pomarańcze i rzy rodzaje butów.

    No nie wiem, nie wiem - prawdziwym marksistom jakos strasznie sie
    cybernetyka nie podobala.
    Ale to gdzies do 56, potem docenili komputery, ale chyba nie do
    planowania.

    Przy czym wydaje mi sie, ze policzyc ile butow trzeba, to nie trzeba
    wielkiego komputera.
    Moze sie gdzies na lancuchu dostaw potkneli, a moze po prostu ta
    socjalistyczna gospodarka dziwnie niewydolna, bo wsystkiego brak.

    >> Ale o ile pamietam, to i u nas sie pojawialy - w puszkach.
    >> Wiec problemy tranportowe, czy embargo na Kube ?

    >Problemy obliczeniowe -- gdyby mieli zapanować nad zawartością
    >biedronki i lidla, to by im się pod czacha zadymiło.

    No nie wiem, czy to tak trudno policzyc, ze jesli polowa obywateli ma
    zjesc banana, to trzeba ich 8 tysiecy ton ?
    Przy czym do dobro dodatkowe - mozna sprowadzic najpierw 2 tysiace t,
    i zobaczyc jak sie sprzedadza.

    Ale ... dokladnie to samo musi dzis kto w Lidlu policzyc, i jakos mu
    wychodzi.
    A ma trudniej, bo nie wie, ile wystawi bananow biedronka :-)

    >> Mieszkania byly tanie - jak juz ktos dostal przydzial, leki byly
    >> tanie, to na zywnosc zostawalo.

    >Tylko z lekami prawda, były za bezcen. Mieszkania, jak juz ktoś
    >sie decydował na wykup, też nie były za grosze.

    Ale po co kupowac ?
    Problemem byl raczej przydzial, wklad czlonkowski do spoldzielni,

    >A co dożywności to (średnie ceny z 1908): ziemniaki -- 6 zł,
    >cebula -- 21 zł,
    >mięso wieprzowe z kością -- 126 zł, kura żywa -- 110 zł, jajko
    >od kury żywej -- 4,10 zł. Toż to są ceny jakieś dziesięciokrotnie
    >wyższe od dzisiejsych! Zostawało tylko dlatego, że nic nie szło
    >w sklepie kupić.

    Znowu nie przesadzajmy - ludzie z glodu nie umierali, bo towaru nie
    dowiezli.
    Tylko troche szczuplejsi byli niz dzis, co akurat dobrze o komunie
    swiadczy :-)

    Jestes pewien tych cen ? Po zakupie przydzialowych 3.5kg miesa to juz
    bylby spory wydatek.

    W kazdym badz razie w 1980 to miesa brakowalo, a nie pieniedzy :-)

    >>>> Kolejki w sklepach i "nawis inflacyjny" swiadcza o nadmiarze
    >>>> pieniedzy, aczkolwiek ... zamieszki publiczne byly u nas zawsze
    >>>> spowodowane podwyzkami miesa, czyzby wiec brakowalo w portfelu?
    >>> Gdy były "zamieszki" w roku 1980 to potrfel miałem pełny. Ale w
    >>> sklepie nic nie było.
    >> 56, 68 i 76 to jednak zaraz po podwyzkach.

    >W 76 to miał podrożeć cukier. On *przed* podwyżka kosztował 10,50 zł.
    >Poprzednie były w 70, nie w 68 (ale wtedy lokomotywy staniały).

    w 68 tez byly, ale chyba masz racje - wyjatkowo nie na tle
    zaopatrzeniowym.

    >>> Rocznik statystyczny mówi tak:
    >>> Półbuty męskie skórzane wykonane mechanicznie z gumy komórkowej.
    >>> 1960: 180 zł
    >>> 1970: 180 zł
    >>> 1975: 350 zł
    >>> 1980: 350 zł
    >
    >> A ilosc wyprodukowana znajdziesz ?

    >To chyba trzymano w tajemnicy nawet przed towarzyszem pierwszym
    >sekretarzem! To znaczy plan swoje, realna produkcja swoje. I też
    >zależy, czy liczymy produkcję na rynek, czy łącznie z tym, co we
    >fabruce nakradli.

    A jeszcze eksport byl ... pewnie jeszcze tajniejszy.

    >>> Przeciętna płaca w latach siedemdziesiątych rosła z ok 2,5 tysiąca
    >>> do 5 tysięcy. Towarów tak szybko nie przybywało. Nie dość, że
    >>> drogo,
    >>> to niczego nie było.
    >> Przy przecietnej placy obecnie mniej wiecej takiej samej, skorzane
    >> polbuty kosztuja podobne pieniadze :-)

    >Kosztuja jedną trzecia tego. I stoją na półkach, da się kupić.

    To chyba jakis poliuretan masz na mysli.
    Porzadne skorzane - od 190zl w gore. 900 tez sie zdarza.

    >Za te same pieniądze można też kupic nieskórzane, często lepsze.

    Tylko noga sie poci.

    >A za dwie dychy dobre buty do chodzenia.

    Takie z materialu ?
    Raczej bym powiedzial od 89 zl, 20 to jakas straszna przecena.

    >Wtedy takiej opcji nie było.

    Trampki byly. No - bywaly. Ale po ile to nie pomne.

    > Tak nas kapitalizm zalatwil :-P

    Dzięki mu za to!

    >>>Gdyby dzisiaj sklepy sprzedawały po cenach z rocznika
    >>>starystycznego
    >>>z lat siedemdzieasiątych (płace w złotówkach mamy podobne) -- to by
    >>>dopiero ludzie się wściekli. Benzyna po 18,
    >
    >> A w ktorym roku ?
    >> Usiluje sobie przypomniec ile kosztowala przed 1980, nie daje rady,
    >> pamietam ze cena chyba z 10 zl co najmniej byla.

    >1960: 6,50 zł
    >1970: 6,50 zł
    >1975: 11,00 zł
    >1977: 11,00 zł
    >1978: 13,00 zł
    >1979: 16,00 zł
    >1980: 18,00 zł

    Gdzie taki dobry rocznik ?

    >> Sporo drozej ... ale - dobrze sytuowanych rodzin w miescie, no bo
    >> zle
    >> sytuowanych nie stac bylo na samochod, stac bylo na benzyne, i to
    >> na
    >> tyle stac, ze benzyny zabraklo :-)
    >Na samochód było stać, na benzynę nie zawsze. Świadczą o tom średnie
    >roczne przebiegi aut w rodzinach inteligenckich

    Pierwsza sprawa - w syrenie po ~60 tys km trzeba bylo robic remont
    silnika.
    Druga sprawa - a gdzie tak jezdzic ?

    >>> Z mieszkaniami też coś nie tentego -- czynsz plus centralne
    >>> ogrzewanie
    >>> 5,40 za metr, co już daje kilkaset miesięcznie.
    >> za mieszkanie 55m to 300zl/mc. Przy 2.5 tys zl sredniego zarobku to
    >> nieduzo, musisz przyznac.

    >Musze przyznać, że teściowa płaci teraz podobnie. Nieco więcej z
    >nieco
    >mniejsze mieszkanie, ale podobnie.

    Ale to liczysz mieszkanie wlasne.
    A dolicz teraz rate kredytu hipotecznego od 300 tys zl.

    >> A przeciez czesto pensje w rodzinie sa dwie. A nawet ktos
    >> biedniejszy
    >> i zarabial 1500, to mu jeszcze sporo zostawalo.

    >1200 złotych mu zostawało. Mógł sobie kupić w miesiącu 10 (żywych)
    >kur.

    No to codziennie rosół z kawalem mięsa.
    Przed wojna by powiedzieli: bogacz.

    >Albo osiem kilo świni (z kością, już nieżywej).

    Co daje cwierc kg miesa codziennie.
    I Ty chcesz z glodu umrzec ?

    >> A w Anglii mlodzież żebrała.
    >Zbierali na piwo.

    Albo i na co innego. Ale u nas woleli zarobic :)

    Piwa zreszta tez brakowalo, a wodka na kartki :-)


    J.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: